Kazdy sie mastrubuje |
Autor | Wiadomość |
Szymon- Dołączył: 09 Maj 2007 Posty: 14 | Wysłany: Czw 12 Lip, 2007 Kazdy sie mastrubuje |
|
| Ogolnie onanizm jest tematem wstydliwym. Szczegolnie dla kobiet. Dla facetow tez, ale oni miedzy soba potrafia jakos o tym mowic
Wiem po sobie. Cialo zaczelo dojrzewac, dotykajac swojego penisa, czulem przyjemnosc, masowalem, masowalem, az cos wytrysknelo... pierwszy orgazm byl srednio przyjemny, potem juz pelna ekstaza, heheh...
Do czego zmierzam. Ano do tego, czy u kazdego czlowieka ten schemat przebiega tak samo. Czy kazdy w odpowiednim wieku zaczyna sie interesowac swoim cialem, zaczyna sie bawic, doswiadczac et cetera...
Moim zdaniem kazdy facet sie mastrubuje - czesciej, czy rzadziej. Kobiety tez, ale panicznie boja sie do tego przyznac. Ilekroc pytalem, to kazda odpowiada "Cos Ty, to obrzydliwe. NIGDY W ZYCIU"
A Wy jak uwazacie? Czy od onanizmu idzie uciec, zeby w ogole tego nie doswiadczyc, az do pierwszego stosunku z partnerem?
Wsrod znajomych, smialo rozmawiacie na ten temat? Wracajac do tematu - czy wg Was, kazdy normalny czlowiek sie masturbuje, niemajac partnera/partnerki?
PS.: Wiadomo, ze z medycznego punktu widzenia, masturbacja jest zalecana i zdrowa | |
| |
|
BASF
Wiek: 47 Dołączył: 31 Mar 2007 Posty: 1348 Skąd: poland | Wysłany: Czw 12 Lip, 2007 |
|
| Wg mnie prawie każdy w życiu się onanizował/masturbował. Masz rację, że olbrzymia rzesza ludzi nie chce bądź nie potrafi się do tego przyznać czy też o tym mówić. Część ludzi pozostaje przy onaniźmie dłuuuugo, wiele też ludzi kończy z tym gdy zaczyna życie sexualne. To całkiem normalne zjawisko gdyż każdy jest inny i ma inne potrzeby. Nie rozumiem tylko po co się tak wykręcać, że nigdy tego nie robięm, fuj itp. Ja jestem żonaty, mam dziecko i lubimy z moją żoną czasem się osobno popieścić. Uważamy to jako całkiem normalne. Wiem, że wielu ludzi ma tu odmienne zdanie. I dobrze, OK. Mają przecierz do tego prawo. Tylko zastanawia mnie tylko jeden fakt, dlaczego wielu ludzi poniża tych którzy lubią sobie czasem dogodzić zapominając w ielu przypadkach o tym, że sami to do niedawna robil i czerpali z tego przyjemność. Ja jestem pogodzony z tym, że ludzie onanizujący się są potępiani ale zawsze potrafię się do tego przyznać czy to w życiu codziennym czy też w necie. Dlatego z tego miejsca pozdrawiam obojga płci lubiących się samemu popieścic. W dłoni siła | _________________ PZDR BASF | |
| |
|
BASF
Wiek: 47 Dołączył: 31 Mar 2007 Posty: 1348 Skąd: poland | Wysłany: Czw 12 Lip, 2007 |
|
| kaliberek9 napisał/a: | Dla mnie sprawa wyglada prosto...albo ktos uprawia sex albo sie masturbuje.... |
A nie można uprawiać sexu i się masturbować???? | _________________ PZDR BASF | |
| |
|
penis.com.pl | |
|
BASF
Wiek: 47 Dołączył: 31 Mar 2007 Posty: 1348 Skąd: poland | Wysłany: Czw 12 Lip, 2007 |
|
| No i tu się z Tobą zgadzam w 10000000% :):):):) | _________________ PZDR BASF | |
| |
|
Hubertttus Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 404 Skąd: mazowsze | Wysłany: Czw 12 Lip, 2007 |
|
| BASF napisał/a: | Wg mnie prawie każdy w życiu się onanizował/masturbował. Masz rację, że olbrzymia rzesza ludzi nie chce bądź nie potrafi się do tego przyznać czy też o tym mówić. Część ludzi pozostaje przy onaniźmie dłuuuugo, wiele też ludzi kończy z tym gdy zaczyna życie sexualne. To całkiem normalne zjawisko gdyż każdy jest inny i ma inne potrzeby. Nie rozumiem tylko po co się tak wykręcać, że nigdy tego nie robięm, fuj itp. Ja jestem żonaty, mam dziecko i lubimy z moją żoną czasem się osobno popieścić. Uważamy to jako całkiem normalne. Wiem, że wielu ludzi ma tu odmienne zdanie. I dobrze, OK. Mają przecierz do tego prawo. Tylko zastanawia mnie tylko jeden fakt, dlaczego wielu ludzi poniża tych którzy lubią sobie czasem dogodzić zapominając w ielu przypadkach o tym, że sami to do niedawna robil i czerpali z tego przyjemność. Ja jestem pogodzony z tym, że ludzie onanizujący się są potępiani ale zawsze potrafię się do tego przyznać czy to w życiu codziennym czy też w necie. Dlatego z tego miejsca pozdrawiam obojga płci lubiących się samemu popieścic. W dłoni siła |
Mogę się pod tym podpisać,po za jednym dziś w małżeństwie sam się nie masturbuje (chyba że jakiś kilkudniowy wyjazd żony),ewentualnie jak podczas okresu to żona sprawia mi ta przyjemność i jej też chyba przynosi to zabawę (oczywiście robienie mi dobrze).
Ona zaś choś się do tego nie przyznaje bawi się czasami prysznicem. | |
| |
|
m4g1k_ Wiek: 34 Dołączył: 08 Kwi 2007 Posty: 141 Skąd: Podkarpacie | Wysłany: Pią 13 Lip, 2007 |
|
| Hubertttus, hehe, podglądasz ją? :D
pod wypowiedzią BASFa podpisuje się czterema kończynami | _________________ Te świnie chcą żyć ponad normę,
chcą mieć hajsy, tylko cash.
a Ty masz same drobne?-problem!
synek strzeż się-S.O.S
Tego kwiatu jest pół światu,
blond, brunetki, rude - bierz co chcesz!
Tylko nie trać duszy dzieciak i się strzeż,
wiesz?-S.O.S.! | |
| |
|
BASF
Wiek: 47 Dołączył: 31 Mar 2007 Posty: 1348 Skąd: poland | Wysłany: Pią 13 Lip, 2007 |
|
| m4g1k_ napisał/a: |
pod wypowiedzią BASFa podpisuje się czterema kończynami |
Miło mi :):):):) | _________________ PZDR BASF | |
| |
|
kgdynia Dołączył: 26 Wrz 2005 Posty: 84 Skąd: ,,, | Wysłany: Sob 14 Lip, 2007 Re: Kazdy sie mastrubuje |
|
| [quote="Szymon-"]Ogolnie onanizm jest tematem wstydliwym. Dla facetow tez, ale oni miedzy soba potrafia jakos o tym mowic...
Tak to prawda ale ze zwykłym kolegą to nie za bardzo na taki temat musi być dobrze znać ...
ja osobiście rozmawiałem na temat z 1 osoba ..
dla mnie jest to bardzo osobisty temat co komu do tego jak i kiedy sie onanizuje ... owszem koledzy młodsi koledzy pytają sie nieraz o rożne związane z onanizowaniem sie sprawy---- ale nie gdy nie mowie jak ja robie ...albo sie nie chwale a ja robie to tak i tak .... staram być obiektywny i tylko odpowiadać na pytania ....
PS> Czy wy macie tez kogoś z kim możecie o tym porozmawiać ?? i kto to jest ? | _________________ ZAPRASZAM NA PRIVO JESTEM OTWARTY NA ZNAJOMOŚCI ..... | |
| |
|
paulinka Wiek: 35 Dołączyła: 31 Paź 2006 Posty: 1139 Skąd: raj | Wysłany: Pon 16 Lip, 2007 |
|
| ja sie masturbuje i sie tego nie wstydzę przed bliskim przyjaciółmi i partnerem
pozostałym nie mam po co o tym mówić
myślę że nie wszystkie kobiety sie masturbują, uważam że 99% spróbowało masturbacji ale nałogowo robi to nie wiele nie wiem jak jest naprawdę ale tak mi sie wydaje
ja tam bawię sie prysznicem ale ostatnio postanowiłam zrobić przerwę bo czułam sie coraz mocniej uzależniona i zaczęłam to robić coraz częściej(zamiast 2-3 razy w tygodniu to 2-3 razy dziennie) po tygodniowej przerwie było super :P:P | _________________ lepiej zrobić i żałować niż żałować że sie nie zrobiło-dewiza na życie
proszę pisać PW nie mam czasu zbytnio na przeglądanie wszystkich postów ale służę pomocą o ile mogę :* buźka | |
| |
|
colin Dołączył: 09 Lip 2007 Posty: 11 Skąd: sss | Wysłany: Wto 24 Lip, 2007 |
|
| paulinka czyli uważasz że każda nawet mało albo bardzo nieśmiała dziewczyna próbowała bądź dalej praktykuje masturbacje? nie raz słyszałem u nie jednej że dla niej sex to jest blee fuj itp itd choć nie powiem ale urodziwe z nich laski a o sexie w ogole nie chcą słyszeć bo się wstydzą tematu a próbowały się same zadowolić | |
| |
|
paulinka Wiek: 35 Dołączyła: 31 Paź 2006 Posty: 1139 Skąd: raj | Wysłany: Wto 24 Lip, 2007 |
|
| ciekawość własnego ciała jest inna niż zbliżenie z kimś innym na dobrą sprawę żeby być z kimś blisko trzeba zaakceptować siebie bo gdy uważasz siebie za osobę nie atrakcyjną to inni też będą Cie tak postrzegać
każdy musi dorosnąć do onanizmu i zbliżenia jednak dorosnąć nie oznacza osiągnąć określony wiek, niektórzy nigdy nie są dorośli chodz im sie tak wydaje, też to że ktoś ma za sobą stosunek nie robi go dorosłym, właściwie mam problem z ujęciem w słowa swoich myśli ....
uważam że te dziewczyny które mówią nie dla sexu -a każda kobieta kiedyś tak mówiła- mogły być skrzywdzone będąc dziećmi często uraz zostaje bardzo długo i takie kobiety mają duże opory do zbliżenia widzą to jako zło ale masturbują sie najczęściej
wiele dziewczyn ma opory na temat rozmów o sexie -nawet takich które go uprawiają- szczerze powiedziawszy nie wiem dlaczego może często sie wstydzą tego co robią twierdzą że nie powinny że to nie wypada mówić dziewczynie o sexie kiedyś na pewno tak było i niektóre mają tak wpojone przez rodziców rodzinę że o tym sie nie mówi ale dobrze że z czasem sie to zmienia i o sexie rozmawia sie coraz częściej chociażby w szkołach gdyz często przez brak edukacji jest dużo małoletnich matek , szczerze ja w wieku 13 lat dostałam książkę 'antykoncepcja czyli świadome macierzyństwo' gdzie rodzice moich koleżanek mówili mamie że to za młode dziecko żeby na ten temat rozmawiać około roku później znajoma z mojej klasy zaszła w ciążę miała 14 lat 15 jak urodziła teraz ma 4 letniego synka...
kurde sorki uciekłam od tematu | _________________ lepiej zrobić i żałować niż żałować że sie nie zrobiło-dewiza na życie
proszę pisać PW nie mam czasu zbytnio na przeglądanie wszystkich postów ale służę pomocą o ile mogę :* buźka | |
| |
|
colin Dołączył: 09 Lip 2007 Posty: 11 Skąd: sss | Wysłany: Pią 27 Lip, 2007 |
|
| wczoraj rozmawiałem z koleżanką na temat masturbacji i sexu i odziwo moim oczekiwaniom rozmowa była nawet interesująca, choć myślałem że skończy się na wstydzie z jej strony i już, ale.. Normalnie porozmawialiśmy choć wyczuć się dało po niej że niechętnie przyznawała się do masturbacji po dość długiej rozmowie dowiedziałem się że lubi się ona masturbować na różne sposoby. Czyli a jednak
Ogólnie coraz więcej dziewczyn (jak zauważyłem) chętniej rozmawia, lecz te " mniej smiałe" bądź "mniej rozrywkowe" (nie wiem jak nazwać) nie chce o tym mówić nie wiem dlaczego może dlatego że nie chcą żeby ich wizerunek "grzecznej" był postrzegany nagle jako "śmiałej" i odważnej albo może dlatego że opór na te tematy przeminie im z wiekiem
Ach te kobiety kto je zrozumie | |
| |
|
muchomorek
Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 229 Skąd: clikash? | Wysłany: Nie 29 Lip, 2007 |
|
| Co za rozmowa Aż zaciekawiło mnie kiedy dziewczyny zaczynają się masturbować. Może jakieś kobiety sie wypowiedzą na ten temat? | |
| |
|
penis.com.pl | |
|
colin Dołączył: 09 Lip 2007 Posty: 11 Skąd: sss | Wysłany: Nie 29 Lip, 2007 |
|
| Nie powiem ale rozmowa była interesująca dobre pytanie muchomorek no właśnie kobitki kiedy to zaczynacie się masturbować w jakim wieku | |
| |
|
paulinka Wiek: 35 Dołączyła: 31 Paź 2006 Posty: 1139 Skąd: raj | Wysłany: Nie 29 Lip, 2007 |
|
| szczerze mówiąc to nie jestem pewna ... ale tak 17-18 lat ja późno zaczęłam, jak miałam 15-16 to pierwszy raz spróbowałam za namową bliskiej mi osoby dzwoniła do mnie i mówiła mi co mam robić ale nie podobało mi to sie i źle sie z tym czułam | _________________ lepiej zrobić i żałować niż żałować że sie nie zrobiło-dewiza na życie
proszę pisać PW nie mam czasu zbytnio na przeglądanie wszystkich postów ale służę pomocą o ile mogę :* buźka | |
| |
|
|