[juicy7]

Jakoś ja siebie nie widzę masturbującego przy kimś. Ani homo ani biseksualistą nie jestem. Jak już miałbym się masturbować to napewno nie przy kimś.

[maklerm]

lepiej jest jak ktoś do naszej imntymnej zabawy się przyłaczy. Razem lepiej no i czasem mozna się zabawić w "helping hand"

[esio]

Ja lubie wszelkie układy, aby było to w miare normalne i czerpało się z tego zadowolenie.
Onanizm jest super, samemu i z kimś.
Z kimś to nawet lepiej, bo można dać swojego do zabawy, a czyimś się zająć.
Czego tu się wstdzić?

[lew966]

[Bruno Pelletier]

juicy7, masturbowałem się z wieloma kolegami (będąc młodym chłopakiem ) np. na koloniach - po czasie okazało się, że wszyscy pożenili się i pomajstrowali dzieci

esio, zawsze jest niebezpieczeństwo, że zachce się czegoś więcej - a jak powiedzieć kolegom "sorry, możecie wyruchać mnie w usta?"

[disassociative]

Jestem jak najbardziej za jak ktoś jest z mojej okolicy zapraszam

[przemek_93]

Ja jakos nie wyobrazam sobie żeby jakis mężczyzna mógł bawić sie moim penisem a tymbardziej ja jego .. Wspólnej masturbacji stanowczo nie

[Alex-sex]

Minęło sporo czasu od trzymania przeze mnie czyjegoś penisa. Gdyby była znów taka okazja to czemu nie?

[reg1144]

mi wizja wspolnej masturbacji jak najbardziej się podoba

[addam]

[ajakso1]

toz to jakas gejda dawac typowi zeby Ci robil hand job-a....omg

[bartoloo158]

wspólna masturbacja... jak dla mnie nawet spoko..choć sam bym nie chciał....i sam się nie masturbuje....czystość...

[ajakso1]

jaka, duchowa?

[bartoloo158]

i duchowa...i fizyczna...zero masturbacji..seksu....itp...

[Seba081]

Mnie zawsze ciągnęło do wspólnej masturbacji, na chwile obecna nie wale wcale - to samo co kolega wcześniej napisał.
Ile wytrzymam to się okaże...