[Dekarion]

Mam do Was kolejne młodociane pytanie. Jako iż często (kilka razy w tygodniu) masturbuję się, mam pytanie. Jak bardzo wpływa to na długość seksu? Przy filmach erotycznych przeważnie dochodzę w dwie, trzy minuty. Oczywiście kiedy chce, mogę przedłużyć to nawet do kilkunastu minut, lecz wtedy muszę mieć drobne przerwy. Inaczej sprawa wygląda kiedy robię to nawilżoną ręką, wtedy potrafię wytrzymać na prawdę długo.

Jak przekłada się masturbacja na stosunek, czy to prawda, że częsta masturbacja powoduje krótkie stosunki??

[Przeciętny 30]

Ja uważam że dłuższy. Innym problemem może być to że przyzwyczaisz się do masturbacji i swojej ręki do tego stopnia że podczas normalnego stosunku możesz mieć problemy z utrzymaniem erekcji. Dlatego masturbacja tak ale nie za często. Wszystko z umiarem

[michalza]

Jedyne chyba co Ci grozi to przyzwyczajenie się to tych gwiazdek porno na ekranie i poźniej jak taka zwykła kobieta się przed Tobą rozbierze to po prostu nie podnieci Cię i kupa z seksu ;D

Ano tak. Swoją drogą, mam znajomego, taki trochę mitoman, bajkopisarz, co kiedyś naoglądał się filmów, a później chcąc zabłysnąć opowiadał mi co to on robi z dziewczynami... W sumie całkiem przyzwoity scenariusz mógłby z tego powstać. Chłopak sobie wywnioskował, że to co widzi na ekranie jest w 100% realne i w prawdziwym życiu też tak musi być.

Wracając do tematu to mnóstwo rzeczy ma wpływ na długość stosunku, jak np. wspomniana pozycja, stres/rozluźnienie itd. Kiedyś czytałem jak facet przez przez dłuższy czas się masturbował i jakoś tak mocno musiał ściskać penisa, że później zwykły stosunek nie sprawiał mu żadnej przyjemności.