Strona głównaStrona główna FAQFAQ SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat  KontaktKONTAKT  SklepSKLEP
     Jakie macie libido?
Autor Wiadomość
onesa 
onesa

Wiek: 34
Dołączyła: 02 Sie 2011
Posty: 5445
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 17 Kwi, 2020   Jakie macie libido?

Jak w temacie.

Jakie macie libido oraz ogólnie chęć na seks?

Ile razy w tygodniu i najlepiej o jakich porach dnia?
 
 
Oleg_1981 

Dołączył: 23 Lut 2020
Posty: 565
Skąd: Polska
Wysłany: Pią 17 Kwi, 2020   Re: Jakie macie libido?

onesa napisał/a:
Jak w temacie.

Jakie macie libido oraz ogólnie chęć na seks?

Ile razy w tygodniu i najlepiej o jakich porach dnia?


Najlepiej codziennie rano :oops:
 
 
Arturos772 

Wiek: 48
Dołączył: 18 Kwi 2020
Posty: 3
Skąd: Polska
Wysłany: Sob 18 Kwi, 2020   

ja mam tym większe im jestem starszy, mógłbym codziennie, no ale doszedł mi przedwczesny wytrysk
 
 
 
penis.com.pl
viamax
Severti 

Wiek: 41
Dołączył: 28 Lut 2020
Posty: 64
Skąd: pl
Wysłany: Sob 18 Kwi, 2020   

5-7 rano, 11-13 , od 19 do snu - Zobaczyłem że w tych godzinach mi się najbardziej chce.
Czym starszy tym więcej lubie experymentować, nie mam praktycznie ograniczeń w tej kwestii a to powoduje że mam większe bodźce i ochot na sex.
 
 
onesa 
onesa

Wiek: 34
Dołączyła: 02 Sie 2011
Posty: 5445
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 20 Kwi, 2020   

Czyli widzę, że większe libido jest z rana ;) W sumie taki poranny seks moze rozbudzić o wiele lepiej niż poranna kawa.
 
 
one_hour 

Wiek: 27
Dołączył: 08 Mar 2018
Posty: 191
Skąd: Wielkopolska - Kn
Wysłany: Pon 20 Kwi, 2020   

Również dołączam do grona rannych ptaszków. :lol:
Największą ochotę na seks mam zawsze z rana. :P
 
 
DTTPO 

Wiek: 39
Dołączył: 21 Lis 2016
Posty: 466
Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto 21 Kwi, 2020   

Mi też seks z rana zawsze pasuje. Wieczorem lubię najmniej, ale najczęściej uprawiamy, jak dzieci zasną. Rano trudno się obudzić wcześniej i coś zrobić kiedyś się udawało, teraz chce się spać dalej. W dzień lubię, ale możliwość jest raz na ruski rok.

Ochotę mam prawie codziennie, ale siły nie.
 
 
fenis 

Dołączył: 14 Kwi 2014
Posty: 350
Skąd: warszawa
Wysłany: Pią 24 Kwi, 2020   

Ochotę mam ciągle, tylko dupeczka nie zawsze.

Ogólnie im dłuższy związek tym laska ma mniejszą ochotę na seks. Kurde nie wiem czy są jakies laski, które mają większą ochotę na seks ze stażem. Ale po prostu im dłuzszy związek tym jej sie mniej chce.
 
 
Severti 

Wiek: 41
Dołączył: 28 Lut 2020
Posty: 64
Skąd: pl
Wysłany: Pią 24 Kwi, 2020   

fenis napisał/a:
Ochotę mam ciągle, tylko dupeczka nie zawsze.

Ogólnie im dłuższy związek tym laska ma mniejszą ochotę na seks. Kurde nie wiem czy są jakies laski, które mają większą ochotę na seks ze stażem. Ale po prostu im dłuzszy związek tym jej sie mniej chce.


a wprowadzasz jakieś zmiany ?, inicjujecie coś nowego ?.
 
 
fenis 

Dołączył: 14 Kwi 2014
Posty: 350
Skąd: warszawa
Wysłany: Pią 24 Kwi, 2020   

Severti napisał/a:
fenis napisał/a:
Ochotę mam ciągle, tylko dupeczka nie zawsze.

Ogólnie im dłuższy związek tym laska ma mniejszą ochotę na seks. Kurde nie wiem czy są jakies laski, które mają większą ochotę na seks ze stażem. Ale po prostu im dłuzszy związek tym jej sie mniej chce.


a wprowadzasz jakieś zmiany ?, inicjujecie coś nowego ?.


Wiesz co, sam próbuję ale ona chce coraz mniej. No i jak lezy jak kłoda to mi się rownież coraz mniej chce. Juz nawet nie mam ochoty jej czegoś proponowac skoro ona pewnie powie nie. I będzie chciała po miskonarsku i po ciemku.
 
 
Severti 

Wiek: 41
Dołączył: 28 Lut 2020
Posty: 64
Skąd: pl
Wysłany: Pią 24 Kwi, 2020   

fenis napisał/a:
Severti napisał/a:
fenis napisał/a:
Ochotę mam ciągle, tylko dupeczka nie zawsze.

Ogólnie im dłuższy związek tym laska ma mniejszą ochotę na seks. Kurde nie wiem czy są jakies laski, które mają większą ochotę na seks ze stażem. Ale po prostu im dłuzszy związek tym jej sie mniej chce.


a wprowadzasz jakieś zmiany ?, inicjujecie coś nowego ?.


Wiesz co, sam próbuję ale ona chce coraz mniej. No i jak lezy jak kłoda to mi się rownież coraz mniej chce. Juz nawet nie mam ochoty jej czegoś proponowac skoro ona pewnie powie nie. I będzie chciała po miskonarsku i po ciemku.


przykro mi to czytać :( . Nie wiem to może jakaś terapia. Nie ma sie co oszukiwać ale jak to samo zgaśnie to źle się to kończy, coś o tym wiem. Powodzenia.
 
 
Koliber94 

Wiek: 30
Dołączył: 23 Sie 2016
Posty: 172
Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw 30 Kwi, 2020   

fenis napisał/a:

Wiesz co, sam próbuję ale ona chce coraz mniej. No i jak lezy jak kłoda to mi się rownież coraz mniej chce. Juz nawet nie mam ochoty jej czegoś proponowac skoro ona pewnie powie nie. I będzie chciała po miskonarsku i po ciemku.

Kolego, powiem tak. Spróbuj porozmawiać ze swoja partnerką. To nic miłego, jak nie czerpiesz przyjemności z sexu i dłużej może się odbić na waszym związku. Trzeba pogadać i powiedzieć co i jak, bo z czasem będzie tylko gorzej. Najlepsza jest szczerość.

No i mam pomysł, pewnego dnia zaskocz ją. Świece, romantyczna kąpiel i te sprawy, może wtedy coś pomoże. Kobiety lubią takie tematy :)
 
 
toton 

Dołączył: 17 Wrz 2015
Posty: 634
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 15 Maj, 2020   

Wielu facetów ma problem z ich partnerką. Że oni maja ochotę na seks a ona nie ma tak więc nie jesteś tutaj sam. Ogólnlie ego kobiet jest bardzo wysokie co jest związane z postępem technologicznym tak więc nie liczy się dla nich zaspokojenie drugiej osoby ale zaspokojenie siebie. Ogónie rodzi to frustrację i jak widzisz, że coś jest nie tak to po prostu albo zostajesz i tkwisz w tkaiej sytuacji albo stawiasz ultimatum ze laska cos zmieni.
 
 
penis.com.pl
tabletki penilarge
Oleg_1981 

Dołączył: 23 Lut 2020
Posty: 565
Skąd: Polska
Wysłany: Pią 15 Maj, 2020   

toton napisał/a:
Wielu facetów ma problem z ich partnerką. Że oni maja ochotę na seks a ona nie ma tak więc nie jesteś tutaj sam. Ogólnlie ego kobiet jest bardzo wysokie co jest związane z postępem technologicznym tak więc nie liczy się dla nich zaspokojenie drugiej osoby ale zaspokojenie siebie. Ogónie rodzi to frustrację i jak widzisz, że coś jest nie tak to po prostu albo zostajesz i tkwisz w tkaiej sytuacji albo stawiasz ultimatum ze laska cos zmieni.


Proszę, nie powtarzaj tego publicznie bo to jest nieprawda. "Kobiece ego" związane z postępem technologicznym? Na prawdę nie wiem jak na to wpadłeś.

1. Zmiany obyczajowe. Powiedzmy sobie wprost. Wielu z nas uważa, że kobieta powinna wskakiwać do łóżka na każde zawołanie. No bo to aż nie do wyobrażenia przecież, że jej się nie chce skoro mi się chce. Niestety, nie tędy droga. Ty idziesz do łóżka żeby sobie ciśnienie z worka spuścić, ona jest pod tym względem bardziej wymagająca. Przez łóżko może realizować swoje potrzeby bliskości, intymności, przyjaźni z Tobą. No w sytuacji kiedy przychodzisz z roboty, rzucasz do niej, że opier*****byś kawał mięcha, potem se bekniesz i pierdniesz ześlizgując się na kanapę oczywiście z browarem i pilotem to potem nie miej pretensji, że nie pędzi do łóżka szukając pod Twoimi fałdami tego co kiedyś można było nazwać kutasem a teraz utopioną w tłuszczu cynaderką.

2. Zmiany społeczne. Czasami aż mi przykro patrzeć ile te kobiety muszą zaciskać zęby żeby nie powiedzieć co myślą kiedy przed sobą mają takiego przygłupa, któremu dowcip o pierdzeniu wydaje się zabawny. Panowie, pani się rozwinęły, są niezależne a większość z Was tkwi w średniowieczu myślenia, że ona się rzuci za Tobą tylko dlatego bo jeszcze za mąż nie wyszła. Trzeba się Panowie uczyć, rozwijać hobby, być interesującym, zabawnym, elokwentnym. Po wyjściu z łóżka ona chce faceta, z którym jest o czym pogadać a nie tylko, że kumpel na silce hantelką "pińcet" machnął.

3. Układ hormonalny kobiety. Ten układ moi Panowie jest kluczowy dla Was do zrozumienia żeby móc zrozumieć potrzeby kobiety. Kobiey kochają się chętniej w określonych fazach ich cyklu i to nie jest ich wina tylko fizjologia
 
 
michalza 


Dołączył: 11 Cze 2020
Posty: 546
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 20 Sie, 2020   

Mam dośc spore, aczkolwiek z możliwościami w ostatnim roku było słabo. U mnie było odwrotnie, mianowicie partnerka mogła codziennie, bo ma dużą ochotę na seks. Sam odczuwałem spadek potencji. Troche z mojej winy bo przyznaję się do niezdrowego trybu życia. Mianowicie alkohol, mało sportu oraz brak snu. Pomagały środki na erekcję. Te z sildenafilem oczywiście. Nie bawię się w suplementy. Żeń szeń moze cos tam działa, ale tak naprawde jego działanie opiera sie moim zdaniem na placebo. W Sumie to moge już nazwac się weteranem jeśli chodzi o przyjmowanie tego typu środków ponieważ wypróbowałem ich wiele. Z tych tańszych i skuteczniejszych najlepszym jest chyba Inventum. Zwykle biore jedną tabletkę, chociaż zdarzają sie dni kiedy muszę przyjać i dwie bo jedna to za mało.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group