Dokumentacja ćwiczeń ze zdjęciami. Czy to działa na prawdę? | Autor | Wiadomość | rafalsb Wiek: 39 Dołączył: 01 Lut 2018 Posty: 115 Skąd: Warszawa | Wysłany: Czw 11 Paź, 2018 |
|
| Mój penis jest nabrzmiały po ćwiczeniach tylko kilka minut. Potem robi się jego najmniejsza wersja. Natomiast jego pośrednie formy (lekko nabrzmiały) bywają w rożnych okresach dnia i nocy przypadkowo i niezależnie od wytrysku. Tzn jeśli strzele to później też bywa nabrzmiały. | | | | | _kammillo Dołączył: 27 Cze 2015 Posty: 167 Skąd: Polska | Wysłany: Pią 12 Paź, 2018 |
|
| No tak, ale jeśli byś robił ćwiczenia przez tydzień lub 2 bez spustu, to jestem ciekaw jakby to wyglądało u Ciebie. Wiesz, na pewno efekt podniecenia, poprzez stymulacje przed ćwiczeniami i w trakcie na pewno by dał o sobie znać, a efekt podniecenia i chęci powoduje, że krew jest w penisie w większej ilości. Na swoim przykładzie powiem, że jak teraz ćwiczę to mam ochotę cały czas się tam dotykać, po prostu czuję, że krew we mnie pulsuje Niestety co tydzień w niedziele dochodziłem, już po prostu tej męki nie daje radę wytrzymać, ale spróbuję tą barierę tygodnia bez spustu przebić. | | | | | rafalsb Wiek: 39 Dołączył: 01 Lut 2018 Posty: 115 Skąd: Warszawa | Wysłany: Nie 14 Paź, 2018 |
|
| No to się wydaje wyzwaniem nielada. Szczególnie dla erotycznego maniaka. No a jak Twoje wyniki? Przypakowałeś coś ćwiczeniami? | | | | | penis.com.pl | | | _kammillo Dołączył: 27 Cze 2015 Posty: 167 Skąd: Polska | Wysłany: Pon 15 Paź, 2018 |
|
| Ostrzegam, że nie mierze, ale uważam, że jest szerszy (moze to tylko psycha), a dzisiaj patrze, że jest chyba bez wzwodu większy. | | | | | onesa onesa
Wiek: 34 Dołączyła: 02 Sie 2011 Posty: 5458 Skąd: Warszawa | Wysłany: Pon 15 Paź, 2018 |
|
| _kammillo, wcale nie mierzysz? to jak porównasz działanie ćwiczeń ? | | | | | Adaggio Wiek: 39 Dołączył: 23 Cze 2017 Posty: 13 Skąd: Warszawa | Wysłany: Pon 15 Paź, 2018 |
|
| ćwiczę już rok, codziennie z przerwami jeden lub dwa dni w tygodniu robie rozgrzewka 10min, rozciąganie 12min. jeql 400powtórzeń czasem 500 i niestety nie widzę rezultatów nie rośnie, oczywiście jak ćwiczę to czuję, że jest większy, napuchniety i nastepnego dnia też w ciągu dnia czuję jak jest w nim więcej krwi tak, że, aż mam ochotę sobie ulżyć. Niestety to wszystko bez przyrostu jak niektórzy tu piszą, że powiększyli o np.3cm aż przestaje w to wierzyć i zaczynam juz mysleć, że to jest nie możliwe.
Prosze powiedźcie mi czy ja źle ćwiczę ? czy coś powinienem zmienić ?
Będę wdzięczny za wszelkie rady. | | | | | _kammillo Dołączył: 27 Cze 2015 Posty: 167 Skąd: Polska | Wysłany: Wto 16 Paź, 2018 |
|
| onesa,
Nie mierzę, tak długo, aż nie będzie konkretnych przyrostów. Przyrosty w mm to nie przyrost tylko błąd pomiarowy. Wychodzę też z założenia, jak rafalsb, cyt: "W sumie ćwiczę bardziej nie dlatego, iż wierze, że urośnie, ale bardziej dlatego, że wiem, iż bez treningów na pewno nie urośnie."
Adaggio,
Próbowałeś L-arginine? Próbowałeś dodać, którąś wersję Angion Method? Pompkę? Podejście do ćwiczeń(psychika)? W jelq próbowałeś mocniejszy lub lżejszy chwyt? Jak z wytryskami? | | | | | Adaggio Wiek: 39 Dołączył: 23 Cze 2017 Posty: 13 Skąd: Warszawa | Wysłany: Wto 16 Paź, 2018 |
|
| używałem kiedyś pompki niestety nie dawała rezultatów tylko chwilowe i miałem po niej problemy z erekcją stąd ją odstawiłem, nie próbowałem Anghion Method i nie próbowałem L-argininy, czy w takim razie warto uzywac L-arginine? | | | | | onesa onesa
Wiek: 34 Dołączyła: 02 Sie 2011 Posty: 5458 Skąd: Warszawa | Wysłany: Wto 16 Paź, 2018 |
|
| _kammillo, to jaki miałeś pomiar bazowy ? | | | | | _kammillo Dołączył: 27 Cze 2015 Posty: 167 Skąd: Polska | Wysłany: Czw 18 Paź, 2018 |
|
| Niby 17,5cm ;P
Uważam, że l-arginina jest warta spróbowania, tania, a jeszcze jak się chodzi na siłownie to już ++. | | | | | rafalsb Wiek: 39 Dołączył: 01 Lut 2018 Posty: 115 Skąd: Warszawa | Wysłany: Czw 18 Paź, 2018 |
|
| Z drugiej strony trudno mi uwierzyć, że dzięki l-argininie nagle będą przyrosty - jeśli dotychczas nie było żadnych.
Ja w tej chwili ćwiczę nieregularnie, ale mam już taki staż, że jak to robię to uchwyt mam na prawdę mocny i robię po 600 powtórzeń. Miewam dni, że jest w nim więcej krwi i wkręcam sobie, że jest jakiś szeroki itp, ale tak jak wspomniałem uwierzę, że to na prawdę działa jak mierząc wszelkimi sposobami nie zejdzie niżej niż ok 13,7mm grubości. Dopóki jest to kwestią dnia dopóty nie jest to przyrost.
Co do masturbacji i wytrysków. Są badania które wskazują na to jak zdrowe jest "tryskanie", nawet w masturbacji. Nauka jasno nie określa, że należy tego nie robić. Nie jest to także absolutnie zgodne z naturą, aby tego unikać za wszelką cenę. Dlatego staram się znaleźć zdrowe , wyśrodkowane podejście do tematu strzałów. Nie szukać okazji, żeby trysnąć, ale jak jest uczta, fajna laska i można się sobą cieszyć, a Ty myślisz: " nie mogę jej bzyknąć, bo mi fiut nie urośnie" to troche się mija z celem:) Ostatecznie chodzi o przyjemność. | | | | | sta.march123 Wiek: 32 Dołączył: 16 Lip 2018 Posty: 11 Skąd: warszawa | Wysłany: Pią 19 Paź, 2018 |
|
| rafalsb napisał/a: | Z drugiej strony trudno mi uwierzyć, że dzięki l-argininie nagle będą przyrosty - jeśli dotychczas nie było żadnych.
Ja w tej chwili ćwiczę nieregularnie, ale mam już taki staż, że jak to robię to uchwyt mam na prawdę mocny i robię po 600 powtórzeń. Miewam dni, że jest w nim więcej krwi i wkręcam sobie, że jest jakiś szeroki itp, ale tak jak wspomniałem uwierzę, że to na prawdę działa jak mierząc wszelkimi sposobami nie zejdzie niżej niż ok 13,7mm grubości. Dopóki jest to kwestią dnia dopóty nie jest to przyrost.
Co do masturbacji i wytrysków. Są badania które wskazują na to jak zdrowe jest "tryskanie", nawet w masturbacji. Nauka jasno nie określa, że należy tego nie robić. Nie jest to także absolutnie zgodne z naturą, aby tego unikać za wszelką cenę. Dlatego staram się znaleźć zdrowe , wyśrodkowane podejście do tematu strzałów. Nie szukać okazji, żeby trysnąć, ale jak jest uczta, fajna laska i można się sobą cieszyć, a Ty myślisz: " nie mogę jej bzyknąć, bo mi fiut nie urośnie" to troche się mija z celem:) Ostatecznie chodzi o przyjemność. |
Ale jest również wiele przypadków mężczyzn, którzy mają zaburzenia erekcji po wieloletnim uzależnieniu od masturbacji,wraz z różnymi anomaliami typu brak ukrwienia żołędzia, i w wielu przypadkach to zaburzenie znika po odstawieniu masturbacji. | | | | | _kammillo Dołączył: 27 Cze 2015 Posty: 167 Skąd: Polska | Wysłany: Pią 19 Paź, 2018 |
|
| Po L-argininie nie wiadomo czy będą przyrosty, ale na pewno krew jest utleniona przez co jest jej więcej. Uważam, że tryskanie za częste może być niezdrowe, ale jak chcesz coś osiągnąć czy to rozmiar penisa, czy to wyniki na siłowni, to nie możesz tryskać. Myślisz, że np. Ci co trenują sylwetkę pod zawody często dochodzą? Nie bardzo
[ Dodano: Sob 20 Paź, 2018 ]
rafalsb, czekam, aż wytrzymasz 1 tydzień przy treningach i bez wytrysku
PS. Nie wiem czy słyszałeś, ale 1 seks bez wytrysku to 1 dzień życia dłużej ;P | | | | | penis.com.pl | | | ffuu Wiek: 29 Dołączył: 30 Lip 2011 Posty: 82 Skąd: Polska | Wysłany: Sob 20 Paź, 2018 |
|
| Według mnie nie ma sensu się tak męczyć z tym nie tryskaniem, to jest jeden z fizjologicznych odruchów każdego zdrowego mężczyzny, który prędzej czy później trzeba załatwić, a trzymanie tego w nieskończoność jest tak samo złe jak robienie tego 5x dziennie.
Na moim przykładzie powiem że odkąd zacząłem ćwiczyć faktycznie robię to rzadziej. Wcześniej tryskałem prawie codziennie i zgadzam się że nie było to dobre. Natomiast teraz robię to co około 7 dni i tak jest według mnie ok. Najwięcej wytrzymałem 10 dni i to z wielkim dyskomfortem.
U mnie jest tak że po wytrysku penis nie kurczy się, tylko jest lekko nabrzmiały, następnego dnia jest trochę cieńszy zarówno w stanie erekcji jak i zwisie, natomiast długość jest jak najbardziej ok(trochę wydłużony w zwisie), kolejny 2,3,4,5, dzień to niezły efekt obrzmienia utrzymujący się przez większość dnia. Gdy
nadchodzi dzień 6 i 7 zaczynają się problemy. Penis i jądra stają się bardzo czułe, po ćwiczeniach bolą mnie tak jakbym dostał solidnego kopa. Ból z dnia na dzień trwa coraz dłużej i jedynym wyjściem jest spust. Raz udało mi się wytrzymać trochę dłuzej i po tym czasie ból zniknął. Niestety razem z nim penis się skurczył do swojej najmniejszej wersji i diametralnie spadło libido.
Idąc takim tokiem myślenia równie dobrze możnaby ograniczyć oddawanie moczu, bo przecież jak się chce sikać to penis też jest masywniejszy...
Wypowiem się na temat l-argininy.
Stosuję ją odkąd zacząłem ćwiczyć bo gdzieś tam wyczytałem że podobno niby coś daje. Stosuję ją niezbyt systematycznie tzn. bywaly okresy że brałem ją codziennie, a bywało też tak że co kilka dni.
Jedyny efekt jaki zauważyłem (ale nie wiem czy to akurat dzięki niej, ) to to że bardzo uwidoczniły mi się żyły na ciele. Wcześniej na rękach miałem lekko widoczne po 2 żyły, a teraz jest ich o wiele więcej, pojawiły się m. in. na bicepsach, łydkach, w dolnym odcinku brzucha. Na przedramionach są już tak grube że po mocnym wysiłku jestem w stanie je chwycić i uszczypnąć palcami. | | | | | _kammillo Dołączył: 27 Cze 2015 Posty: 167 Skąd: Polska | Wysłany: Nie 21 Paź, 2018 |
|
| hmm ale w penisie nie trzymasz moczu xD
U mnie jak dojdę to przy ćwiczeniu AM3.0 nie mogę dobrze ćwiczenia, a co do l-argininy jak ją wezmę noc przed treningiem i przed treningiem to naprawdę power i pompa, chwalę sobie, ale wiadomo na każdego działa inaczej.
PS. ffuu, próbowałeś mantak chia - miłosny potencjał mężczyzny? Może od tego będzie mniejszy ból itd. | | | | | | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
| Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|