Strona głównaStrona główna FAQFAQ SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat  KontaktKONTAKT  SklepSKLEP
     Dokumentacja ćwiczeń ze zdjęciami. Czy to działa na prawdę?
Autor Wiadomość
rafalsb 

Wiek: 38
Dołączył: 01 Lut 2018
Posty: 115
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 17 Lut, 2018   Dokumentacja ćwiczeń ze zdjęciami. Czy to działa na prawdę?

Witajcie!

Otóż tak jak sugeruje temat nie jestem w 100% tach ufny co do efektów jakie mogą przynieść ćwiczenia, więc może z tego tytułu będę dobra osobą do testowania sugerowanych metod ćwiczeń.

Kilka słów o sobie. Mam 32 lata. Z ebookiem o ćwiczeniach na PP zetknąłem się pierwszy raz ok 10 lat temu. Ćwiczyłem może 2 mc i przestałem. Nie pamiętam dlaczego.

Próbowałem powrócić do treningów kilka lat temu, ale nie miałem efektów i przestałem.

Ostatnio coś mnie strzeliło, żeby dać szansę programowi zawartemu w ebooku, bo nigdy całego nie przeszedłem i tak oto trafiłem na to forum - mam nadzieje, że nie martwe.

Zetknąłem się z postem Kadeona i zrozumiałem, że program 3 miesięczny to iluzja, ale jako któś kto się nie zna nie śmiem mieszać i zastosuję się do niego, a jak 3 mc upłyną to zacznę czytać programy polecane, stworzone przez uzytkownikow(chyba, że macie lepsza propozycje)

Jak wróce za parę dni do PL to zaktualizuję tego posta i wstawię zdjęcia z datami, ale póki co wygląa to tak:

Pierwszy tydzień 7-10min - zaczynamy zabawe według planu.
Drugi tydzień program do ok 25 minut - robię sobie krzywdę którymś ćwiczeniem i przerywam treningi na tydzień.

Po tygodniu wracam do ćwiczeń kontynuując tam, gdzie skończyłem. W międzyczasie dowiedziałem się, że po treningu nie powinno się kończyć masturbacją(ulubiona część treningu), więc ograniczyłem masturbację do 3x w tygodniu w dni nietreningowe(było 1-2x dziennie)

Zauważyłem ból przy oddawaniu moczu(szczypanie i pieczenie) To był wynik kontuzji, który nie przeszedł po tygodniu przerwy od ćwiczeń, ale nie chciałem czekać dłuzej, wiec kontunuuję program.

Trzeci tydzień treningowy (z tygodniową przerwą) Program obejmuje ok 40 minut, czyli najbardziej intensywny w dotychczasowym programie.

Używam, żelu na powiększanie. Kupiłem go do nawilżania i regeneracji skóry bo nie wierze w inne jego działanie.

Minęły 3 przepracowane tygodnie, postanowiłem zmierzyć, czy może cokolwiek ruszyło, ale wymiary ani drgnęły. No coż...

Dziś zrobiłęm pierwszy trening dla średniozaawansowanych, czyli znów wróciłem do programu 7-10min. Trochę mnie to dziwi, że ktoś ten trening tak ułożył. Z 40 min przeskakujemy nagle na niecałe 10 minut? Nie wiem, czy to efektywne...

Więc teraz taka zabawa ma trwać tydzień i są w nim dziwne ćwiczenia. Jak np Jelq & Hold, które moim zdaniem jest bez sensu.

Z resztą Horizontal Movement też wydaje mi sie dziwaczne i nie wiem, czy coś daje.

Jeśli są lepsze programy to z chęcią podchwycę coś sensowniejszego.

Póki co szczypanie przy oddawaniu moczy nadal trwa. Wcześniej jednak u ujścia cewki pojawiała mi się namiastka jakiegoś płynu zapewne związanego z kontuzją, teraz nadal to jest, ale mniej, wiec liczę ze w końcu się zagoi całkiem.

Zamierzam dać sobie kilka miesięcy na pojawienie się efektów. Jeśli nic nie będzie szło zobczycie to na zdjęciach. Jeśli będzie szło to tym lepiej, będę dodawał wpisy z progresem.

Pozdrawiam was i mam nadzieje, że ktoś będzie pisał...wasza aktywność będzie dla mnie motywacją.

Rafał
 
 
Amanti 

Dołączył: 22 Lis 2015
Posty: 23
Skąd: ślunsk
Wysłany: Nie 18 Lut, 2018   

Ćwiczenia to tylko strata czasu. Nie dają trwałego efektu. Nawet z tematu kadeona który tak uparcie broni swojego stanowiska wynika ze po dłuższej przerwie penis powoli wraca do pierwotnych wymiarów. Także nie wierz tym ściemniaczom. Jedyna trwała metoda to zabieg chirurgiczny który obarczony jest ryzykiem. Pomyśl na chłopski rozum bo nie jesteś gówniarzem ze gdyby to było takie proste to mężczyźni nie mieli by kompleksów tym bardziej że ćwiczenia nie są żadną tajemnicą i są znane od dawna. Ale jeśli nie masz co robić z wolnym czasem to oczywiście prubuj. Jeśli tobie się uda zrobić to na stałe to będziesz sławny na cały świat.
 
 
rafalsb 

Wiek: 38
Dołączył: 01 Lut 2018
Posty: 115
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 18 Lut, 2018   

Nie mam zdania szczerze mówiąc, dlatego chce sprawdzić. Z tego co pamiętam Kadeon też podchodził z dozą sceptycyzmu. Natomiast pisał, że polepszył wymiary ćwicząc pierwszym razem i po tym jak efekty w cześci się zmniejszyły to część została na stałe. Sugerujesz, że kłamał?
 
 
penis.com.pl
andropenis
Amanti 

Dołączył: 22 Lis 2015
Posty: 23
Skąd: ślunsk
Wysłany: Nie 18 Lut, 2018   

Nic nie sugeruje. Po prostu piszę ze efekty nie są trwałe . To nie metal ze go wyciągniesz i zostaje. Tak się nie da niestety.
 
 
rafalsb 

Wiek: 38
Dołączył: 01 Lut 2018
Posty: 115
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 18 Lut, 2018   

Do mnie przemawia to, że część efektów przepada, część zostaje. Ale nie wiem, nie sprawdzalem, wiec sprawdzę. A Ty sprawdzałeś?
 
 
DTTPO 

Wiek: 39
Dołączył: 21 Lis 2016
Posty: 466
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon 19 Lut, 2018   

Ja jak czytam tutaj od czasu do czasu o kontuzjach od ćwiczeń, to się utwierdzam w przekonaniu, ze te ćwiczenia są bez sensu.
 
 
tom-sta664 

Wiek: 68
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 213
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 19 Lut, 2018   

Rafalsb!
Nie rozumiem co ty kombinujesz z tymi ćwiczeniami.

Piszesz "ograniczyłem masturbację do 3x w tygodniu".

Otóż, jeśli chcesz ćwiczyć na serio, to musisz sobie darować takie zabawy.
Pewnie nie uda ci się od razu, dlatego można to robić stopniowo. Na początek 2x tygodniowo, potem 1x tygodniowo, potem 0x tygodniowo.

Przerwij teraz trening do czasu, aż wyleczysz dolegliwości. Zastosuj olej żywokostowy z gojnikiem (pisałem o tym), albo gęsi smalec do smarowania 3 razy dziennie.

Potem zacznij delikatnie: rozgrzewka, rozciąganie, jelq, rozgrzewka.
Na koniec spróbuj zimnego prysznica. Doskonale regeneruje i wzmacnia potencję.

Pierwsze pół roku ćwiczysz najwyżej pół godziny. Rozciąganie można ćwiczyć codziennie, jelq co drugi dzień. Niektórzy ćwiczą dwa dni po kolei i jeden dzień przerwy. To zależy jak szybko się regenerujesz. Penis rośnie wtedy, gdy odpoczywa i gdy organizm ma odpowiedni zasób energii. Masturbacja znacząco obniża ten zasób.
W starszym wieku proces rekonwalescencji jest dłuższy, energii coraz mniej.
Ale z kolei tunika jest bardziej elastyczna i podatna na rozciąganie.

Rzeczywiście, statystyczny przyrost jest niewielki. Mniej więcej 1 cm na rok. Ale po kilku latach mamy szansę dysponować pokaźnym sprzętem i cieszyć się wspaniałą potencją. Tylko czy wystarczy nam wytrwałości?

Przerwanie treningu na dłuższy czas spowoduje częściową utratę parametrów. Aby temu zapobiec, trzeba prowadzić krótkie ćwiczenia podtrzymujące.

Rafalsb!
Masz 32 lata. Przed tobą jeszcze kawał życia.
Myślę, że stopniowo, dzięki postępowi medycyny opanujemy te wszystkie problemy związane z PP i każdy mężczyzna będzie miał możliwość zbudowania potężnego penisa na miarę swoich marzeń.
 
 
rafalsb 

Wiek: 38
Dołączył: 01 Lut 2018
Posty: 115
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 19 Lut, 2018   

Hej!

Dzięki za tak obszerną wiadomość. Jeśli trzeba to masturbację ograniczę jak tylko będę mógł. W tej chwili robię to tylko wtedy kiedy jądra się nadmiernie dopominają.

A jak zatem z seksem? Jestem singlem wiec nie nadużywam, ale jak się trafia partnerka to kilka razy dziennie czasem się bawimy...

Piszesz o ststystycznym 1cm na rok. Masz pewnie na myśli długość? Ja mam ok 17cm długości i 13 grubości, wiec głównie zależy mi na grubości.

Gdyby doszło mi po centymetrze w obydwu wymiarach (na stałe) byłbym bardzo zadowolony. Dwa cm w grubości - zachwycony.

Co do regeracji myślę, że jest dobra. Zawsze odżywiałem się bardzo zdrowo i uprawiam sport. Sam penis też nie wydaje się mocno obciążony po ćwiczeniach. Wczoraj zrobiłem 400 powtórzeń jelq i nie czułem, żebym nie mógł kolejnych 400...


PS. Wiesz może co z Kadeonem? Słuch po nim zaginął. Ciekawe czy cwiczy ...
 
 
tom-sta664 

Wiek: 68
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 213
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 19 Lut, 2018   

Odpiszę Ci wieczorem albo jutro. Pozdrawiam.
Tom.
 
 
rafalsb 

Wiek: 38
Dołączył: 01 Lut 2018
Posty: 115
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 19 Lut, 2018   

tom-sta664 napisał/a:
Odpiszę Ci wieczorem albo jutro. Pozdrawiam.
Tom.


ok
 
 
tom-sta664 

Wiek: 68
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 213
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 20 Lut, 2018   

Rafalsb!
Najpierw zastanówmy się, czy jest sens ćwiczyć PP w twoim przypadku.
Penis 17x13 to jest całkiem niezły sprzęt i przy dobrej erekcji możesz cieszyć się nim do końca życia.
Jednak optymalne wymiary to podobno 18x15. Można oczywiście zakładać, że im większy tym lepiej, ale tak nie jest. Przy dużej objętości pojawiają się problemy ze wzwodem.
Nie dotyczy to młodych chłopaków, którzy mają dobre krążenie. Jednak po ukończeniu 50-ki zaczynają się nieuchronne kłopoty, nawet u zdrowego mężczyzny. Natura jest bezlitosna. A przecież ochota na seks nie mija po ukończeniu 50-go roku życia. Ja mam 63 lata , a popęd wcale nie mniejszy niż w twoim wieku.
Zasada jest więc taka. Im mniejszy penis, tym silniejsza i dłuższa (w czasie) erekcja, prawie nieograniczona wiekiem.
Stąd biorą się te limitujące parametry 18x15cm.
Tak więc twoje marzenia o przyroście 1 cm na długość i 2 cm w obwodzie mają uzasadnienie. Szczególnie ten obwód. Na pewno przyda ci się przynajmniej 1 cm. To ma duże znaczenie w małżeństwie, kiedy kobieta ma sobą kilka porodów. Pisaliśmy już o tym w czasie dyskusji z Kadeonem i innymi chłopakami. (Nie mam pojęcia co się z nim dzieje, i prawdę mówiąc, trochę się martwię o niego).
Powinieneś więc ćwiczyć, i statystycznie masz dużą szansę, że twoje marzenia się spełnią.
Poprawa długości jest łatwiejsza niż obwodu. Tutaj rozciągasz tunikę, ciała jamiste i więzadła. Przy obwodzie tylko tunikę i ciała jamiste. Często wystarczy zrzucić sadełko z brzucha, aby zyskać 1 cm na długości.
Kilka miesięcy temu pojawił się ciekawy wpis na zagranicznym portalu. Facet twierdził, że pochodzi z krajów arabskich i zna sztukę uzyskiwania niezwykle silnej erekcji, która znacząco poprawia męskie rozmiary. Niestety, jego opis był bardzo nieprecyzyjny (słaba znajomość angielskiego) i do tej pory nie wiadomo, jak te ćwiczenia na erekcję mają wyglądać.
Większość twierdzi, że wystarczy tutaj trening mięśni Kegla. Ja mam jednak obawy, że łatwo je przetrenować i wtedy efekt jest odwrotny. U mnie, nawet niewielkie przetrenowanie objawia się pogorszeniem wzwodu, wzmożonym napięciem nerwowym i złym samopoczuciem. Podawałem kiedyś link do strony, w której jakiś doświadczony gość twierdzi, że Kegel jest tylko dla kobiet.
Rafalsb!
Piszę o tym dlatego, że nie wiem, czy powinieneś włączyć do twojego planu również mięśnie Kegla. Inne mięśnie strefy genitalnej jak najbardziej. Pisałem o tym na forum.
Wspomniałeś coś o 400 powtórzeniach przy jelkingu. To stanowczo za dużo. Na początek wystarczy 50, a potem najwyżej 100.
Jeśli ćwiczysz biceps, to ile powtórzeń wykonujesz ? Powiedzmy 3 razy po 10, potem trochę więcej. Wprawdzie twój członek, to nie mięsień, ale tym bardziej trzeba go oszczędzać, bo jest zbudowany z delikatnej materii.
Co do samej techniki ćwiczeń to jeszcze o tym podyskutujemy.
Twierdzisz, że możesz bez problemu ograniczyć masturbację. Skoro tak, to znaczy, że nie wpadłeś jeszcze w sidła nałogu i jesteś silnym facetem, który panuje nad swoim ciałem.
Jądra dopominają się tylko dlatego, że przyzwyczaiłeś je do wzmożonej aktywności. Jeśli zluzujesz, to unormują produkcję nasienia, a jego nadmiar będą uwalniać w czasie nocnych polucji. Temu zjawisku towarzyszą całkiem przyjemne sny o treści erotycznej.
Umawiamy się więc, że masturbację odstawiasz stopniowo. Nie jest to łatwe, a nawet bardzo trudne, ale facet z jajami da radę.
Co do seksu, to pewnie znasz moją opinię. Pisałem o tym wiele razy. Generalnie jest tak, że seks przygodny, bez miłości jest destrukcyjny. Osłabia ciało, niszczy psychikę.
Seks w związku, z ukochaną kobietą, jest natomiast źródłem zdrowia, siły i dobrego samopoczucia. Mężczyzna spełniony seksualnie w małżeństwie jest w stanie przenosić góry.
Masz 32 lata. Ja w twoim wieku miałem już czwórkę dzieciaków. Nie wiem jakie masz powody, aby trwać w kawalerskim stanie. Na pewno w czasach mojej młodości dziewczyny nie były tak zepsute jak obecnie, ale znam całkiem dużo przyzwoitych młodych kobiet chętnych do małżeństwa. Zainteresuj się tym.
Niestety, moje córki są już dawno zajęte.
Jeśli masz jakieś szczegółowe pytania, to możesz napisać do mnie na skrzynkę pocztową.
I pamiętaj. Wylecz swojego przyjaciela do końca, zanim wznowisz ćwiczenia.
 
 
rafalsb 

Wiek: 38
Dołączył: 01 Lut 2018
Posty: 115
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 20 Lut, 2018   

Dzięki za obszerną odpowiedź.

Co do wymiarów...po moim dużym doświadczeniu łóżkowym z kobietami (liczba 3cyfrowa) wiem, że taki członek o jakim pisałeś (18/15cm) byłby idealny. Szczególnie tak jak wspomniałeś-jeśli kobieta miała okazję rodzić to różnie bywa z jej ciasnotą i fajnie byłoby mieć te 15cm obwodu dla wzajemnej satysfakcji.

Nie znam seksu z miłości, a w moim jest duża doza technicznoości, ale jestem szczęśliwym człowiekiem i kocham ten swój seks taki jaki jest, więc jeśli istnieje lepszy ("nieniszczący") to tym lepiej:)

Co do wzwodu, kobiety bardzo chwalą moją twardość bo ta nigdy nie zawodzi, aczkolwiek zauważyłem, że po latach oglądania filmów XXX niewyczynowy seks przestał mnie satysfakcjionować i dobrze jest mi wtedy, gdy zbliżamy się do tego co dzieje się na ekranie, wieć na to przystają partnerki podobnie usposobione do mnie. Kochające seks i wyłuzdane.

W dodatku najgorsze jest to, ze często sceny na filmach podniecają mnie bardziej, niż ta sama sytuacja w realu. Obraz na filmie jest wyidealizowany, a na żywo dochodzi zapach, inne bodźce które weryfikują niedoskonałość sytuacji erotycznej.

Dziwią mnie liczby powtórzeń jelq, które proponujesz, gdyż z tego co pamiętam z tematów chłopaków, którzy dokumentowali swoje przyrosty to te liczby znacznie się różniły. W sumie nie wiem o Tobie podstawowej rzeczy...ćwiczysz/ćwiczyłeś? Masz przyrosty?


PS. ku mojemu niezadowoleniu ponownie wstrzymam cwiczenia do czasu calkowitego ustapienia objawow.
 
 
tom-sta664 

Wiek: 68
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 213
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 20 Lut, 2018   

Rafalsb!
Moja wiedza na temat PP opiera się głównie na czytaniu i analizowaniu komentarzy na zagranicznych forach: thundersplace, pegym, mattersofsize.
Tych wpisów jest tysiące, więc można pokusić się o jakąś statystykę i na jej podstawie wyciągać pewne wnioski.
Ilość powtórzeń przy jelkingu jest dyskusyjna. Ale zwykle zaczynamy od kilkudziesięciu. Dopiero po kilku miesiącach zwiększamy do kilkuset. Są jednak opinie, aby raczej wydłużać pojedynczy ruch (do 10 sek), czy też wzmacniać uchwyt, niż mnożyć dojenie w nieskończoność. Jeśli przyjmiemy 10 minut na pojedynczą sesję jelq, to wychodzi nam 60 powtórzeń.
Spory na ten temat kończą się zawsze stwierdzeniem:
Każdy inaczej reaguje na ćwiczenia i musi sam odkryć, jaka metoda jest najlepsza dla niego.

Co do mnie, to ćwiczę od sierpnia ubiegłego roku z przerwami na leczenie kontuzji, które są nieuniknione u początkujących. Obecnie, zgodnie z zaleceniami, podejmuję miesięczną przerwę. Zobaczymy czy aktualny przyrost ( 1cm x 1cm) się utrzyma.
U mnie jest taki problem, że każde przetrenowanie objawia się problemami w łóżku (niepełny wzwód, albo zbyt krótkotrwały).
Dlatego też zalecam umiar w ćwiczeniach, chociaż zdaję sobie sprawę, że młody chłopak często dysponuje nieograniczoną potencją i nawet po kilkugodzinnych ćwiczeniach PP może podjąć aktywność seksualną.
Nie wspominałeś nic, że jesteś uzależniony od porno. Na ogół wszyscy, którzy zaczynają zabawę z PP deklarują odwyk od erotyki w Internecie. A przynajmniej próbują. Ty natomiast wydajesz się być zadowolony z obecnej sytuacji, chyba że się mylę. Nie napisałeś tego wyraźnie.
Dziwi mnie to, podobnie jak inne zachowania młodych ludzi z twojego pokolenia. Na przykład sytuacja na siłowni, kiedy zawodnik w przerwie między poszczególnymi ćwiczeniami rzuca się do swojego smartfona, aby sprawdzić co nowego na facebooku czy twitterze.
No cóż, ja jestem z innej epoki.
Trzymaj się i wracaj szybko do zdrowia.
 
 
penis.com.pl
orgasm contol
rafalsb 

Wiek: 38
Dołączył: 01 Lut 2018
Posty: 115
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 20 Lut, 2018   

Nie wiem jak ruch jelqa można robić 10 sekund. Ja mam problem dojść do 3 sekund bo ruch ten wydaje się zmieniać swoją role, gdy jest za długi. Postaram się trochę zwolnić.

Co do porno..widzisz...mam kumpla 34 letniego, który tak zafiksował się w porno, że nie uprawiał seksu z kobietą ok 10 lat. Ja zawsze oglądałem porno i jednocześnie sypiałem z kobietami, bo miałem dużo więcej testosteronu w porównaniu z nim.

U niego jedna masturbacja rano powodowała, że nie chciało mu się wyjść "na laski", ja mogłęm 2x zrobić seans z porno i biegać za dziewczynami kolejną część dnia. Na dziś dzień 1 x dziennie powoduje u mnie dobre samopoczucie, 2 jest na styk, po 3 czuje sie przemęczony. Więc po moim ograniczeniu do ok co dwa dni mam pewnie duży zasób energii.

Co do zadowolenia z mojej sytuacji...nie narzekam na przelotne znajomości i jakość seksu z nimi(z tymi lepszymi w łóżku). Daję natomiast szansę odwykowi od porno, aby być może potrafić się cieszyć z mniej technicznego seksu i móc zaspokoić się mniejszego rzędu bodźcami. W tej chwili spełnia mnie tylko mocne wyłuzdanie. Ktoś powiedział, że seks w rzeczywistości znacząco różni się od tego z porno i jest lepszy...moje liczne doświadczenia pokazały coś innego.

Jest różnica pomiędzy tym jak robi blow job wprawna w tym kobieta(aktorka p.), a przecietna dziewusia i tak samo z innym rodzajem seksu. Tamten bliżej porno po prostu jest lepszy, wprawniejszy, czuje się że się żyje:) Może zmieni mi się sposób myślenia, póki co eksperymentuje z życiem i oceniam na bazie dotychczasowych doświadczeń.

Co do siedzenia na fb na siłce...gdybym na nią uczęszczał też by mnie pewnie kusiło. Też jestem wkrecony w sprawdzanie poczty i fb. Takie powalone nałogi:)
 
 
tom-sta664 

Wiek: 68
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 213
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 20 Lut, 2018   

Rafalsb!
Co do czasu trwania poszczególnych ruchów przy jelkingu, to dobrze jest stosować kombinacje naprzemienne: długi, średni, krótki. Podobnie z siłą uchwytu: raz mocniej, raz słabiej.
Słaby i długotrwały uchwyt przypomina masturbację. Trzeba tak kombinować, aby nie przekroczyć odpowiedniego poziomu erekcji. Zaleca się maksimum 50-60% ( orientacyjnie, bo nie jest to łatwo zmierzyć).
Zaawansowani zawodnicy (przynajmniej rok treningu) działają czasem na poziomie 90% dla powiększenia obwodu.
Podobnie podchodzimy do rozciągania. Stosujemy uchwyt najpierw tuż za główką, potem w połowie widocznej długości penisa, potem tuż przy spojeniu łonowym, a na koniec łapiemy przy samym korzeniu, aż za jądrami.

Trudno mi oceniać twoje zasoby energetyczne, ale na pewno maleją one z każdym rokiem życia.
Intensywne życie seksualne nadweręża naszą witalność. Według chińskich mędrców każdy wytrysk nasienia, to mała katastrofa dla organizmu. Dlatego zalecają praktykowanie orgazmu bez ejakulacji.
Pomysł dobry, szczególnie dla seniorów takich jak ja. Ale wykonanie trudne.
I nie wiadomo czy to bezpieczne.
Mam tu na myśli Mantaka Chia i jego dzieło "Miłosny potencjał mężczyzny". Facet najpierw zachęca do eksperymentów z przepychaniem seksualnej energii przez kolejne czakramy, a potem ostrzega, że to się może źle skończyć, bo łatwo uruchomić siły demoniczne przy okazji. Potwierdzają to egzorcyści.
Tak więc lepiej nie ryzykować.
Rafalsb!
Pomimo różnic w poglądach na życie, które nas dzielą, muszę przyznać, że dobrze się z tobą rozmawia. Twoje wypowiedzi są na poziomie, a ty sam wydajesz się być sympatycznym facetem.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group