[Trooto]

Mam 18 lat. Pół roku temu na napletku pojawiło mi się takie przebarwienie. Co to może by?. Głównie chodzi mi o to czy to nie rak bo bardzo się boję. Gdyby zdjęcie się nie wyswietlało to ty jest link do niego link do zdjęcia

[Nunak]

Nie widać dokładnie. Czy przebarwienie ma jednolitą barwę? Swędzi? Powiększa się?
Nie martw się na zapas. Penis rzadko jest wystawiany na promienie słoneczne, z tego co widzę znamię jest płaskie i przy nasuniętym napletku jest ukryte, więc na podrażnienia też raczej nie będzie narażone.

[Trooto]

Wiem że jakość zdjęcia nie jest powalająca. Spróbuję zrobić nowe. A co się tyczy przebarwienia to ani nie swędzi,i raczej się nie powiększa. zauważyłem je pół roku temu ale mogę je mieć dłużej bo kiedy napletek jest całkowicie ściągnięty to to przebarwienie znajduje się nad żyłą więc go nie widać ( ma podobny kolor) więc mogę mieć je od dawna i wcześniej poprostu nie zauważyłem. Przebarwienie to widać też w odpowiednim oświetleniu. Kiedy próbowałem świecić na nie latarką żeby lepiej je zobaczyć to wtedy wyglądało jakby go nie było.

[ Dodano: Nie 13 Lis, 2016 ]
To zdjęcie też nie powala jakością ale z bliska trudno ostrość złapać

link do nowego zdjęcia

[Nunak]

Jeśli się nie powiększa, nie swędzi/boli/krwawi to już dobry początek. Oczywiście to o niczym nie przesądza.
Jeśli mocno Cię to niepokoi to idź do lekarza. Najpierw lekarz pierwszego kontaktu, później skierowanie, 1-2 miesiące czekania i wizyta u specjalisty. Chyba, że prywatnie, wtedy będzie krócej. I jak masz jakieś opory, to pamiętaj, że lekarze widzieli więcej penisów niż niejedna prostytutka (z całym szacunkiem ) i żaden wzwód, anomalia nie są im obce.
A zauważyłeś może, czy w trakcie napływu krwi (erekcji) to przebarwienie się zmienia (może to kwestia naczyniowa, a nie związana z melaniną), bo ja na żołędzi mam taką plamkę (barwy kawy z mlekiem, od bardzo dawna) i w trakcie wzwodu znika całkowicie?

[Trooto]

Spróbuję zaobserwować co się z tą plamką dzieje podczas erekcji i napiszę. Jeśli zdecydował bym się iść do lekarza to raczej dermatolog czy urolog? Zauważyłem że jeśli mocno naciagne skórę w miejscu gdzie jest ta plamka to wydaje się jakby oba była zrobiona z takich mikroskopijnych brązowych kropek/krostek ( a może mi się tylko tak wydaje...)

[Per Rectum]

Myślę, że tego rodzaju przebarwienie to nic poważnego (osobiście bym to jedynie obserwował). Jeśli jednak Cię to niepokoi, to wątpliwości rozwieje tylko lekarz. Sprawa jest skórna, więc stanowczo dermatolog.
Pozdrawiam

[Trooto]

Może i to nic wielkiego ( oby ) ale wolał bym pójść do lekarza. Na punkcie zdrowia jestem trochę przewrażliwiony i gdybym nie poszedł to by mi to spokoju nie dawało, bał bym się że to coś poważnego. Boję się tego że będę tam musiał się rozebrać ale jest jeszcze jedna rzecz której obawiam się jeszcze bardziej. Na zdjęciu dość dobrze widać to przebarwienie, natomiast trochę słabiej w rzeczywistości, żeby zobaczyć to przebarwienie to trzeba też odpowiednio ściągnąć napletek ( nie jest to trudne ale najłatwiejsze też nie). Ściągnę za mało to nie bedzie widać, ściągnę za bardzo to znajdzie się nad żyłą ( na zdjęciu widać że to przebarwienie jest obok żyły) i nie będzie widać bo ma podobny kolor.. i właśnie najbardziej obawiam się że trafię na takiego lekarza niezbyt spostrzegawczego, niedowidzącego który spojrzy i powie że on nie widzi żadnego przebarwienia i mnie opie*doli że mu głowę zawracam, albo powie że marnuje jego czas bo to zwykłe przebarwienie nicc nie znaczące ( w sumie to cieszył bym się bo bym wiedział że to nic poważnego). Mam też takie pytanko. Lepiej iść do lekarza kobiety czy mężczyzny? Z jednej strony facet też ma penisa więc może bardziej zrozumie , ale z drugiej strony przed kobietą może był by mniejszy stres? Jak sądzicie?

[Per Rectum]

Jak ja zobaczyłem na zdjęciach Twoje przebarwienie to i lekarz je zobaczy. Nie martw się. Poza tym moim zdaniem wszystko jedno czy kobieta czy mężczyzna. Ważne żeby znał się na robocie.
Nie martw się też, że powie Ci że to nic znaczącego. Po to idziesz do lekarza żeby się upewnić, że to nic istotnego, co wymaga nadzwyczajnych działań.
Pozdrawiam i życzę więcej odwagi.

[onesa]

Trooto, nie zwlekaj tylko udaj się do LEKARZA, płeć nie ma nic do rzeczy w stawianiu diagnozy.
Żartujesz sobie z tym ostatnim pytaniem? jeszcze wstaw sondę żeby użytkownicy głosowali czy lepiej iść do LEKARZA kobiety czy faceta. Poważny jesteś? Skup się lepiej na swoim problemie.

[Trooto]

Wiem że płeć nie ma nic do rzeczy w stawianiu diagnozy. Nie jestem seksistą, nie uważam że kobiety są np. gorszymi lekarzami ( jeśli tak zostałem odebrany to przepraszam). Na przykład jedne kobiety wolą iść do ginekologa kobiety a inne do mężczyzny. Nie dlatego że lepiej leczą albo stawiają diagnozę. Poprostu lepiej się czują mniej się stresują itp. Dlatego też się pytam czy lepiej iść do mężczyzny czy kobiety, gdzie jest mniejszy stres dla kogoś takiego jak ja ( czyli 18 letniego chłopaka który musi rozebrać się przed lekarzem) zdaniem forumowiczów

[onesa]

Trooto, czy zdecydowałeś się na lekarza, byłeś? dostałeś diagnozę? zarejestrowałeś się?

[Trooto]

W tym tygodniu zamierzam się zarejestrować i w przyszłym pewnie pójdę ( zależy jeszcze ile trzeba będzie czekać ale ja pójdę prywatnie, więc pewnie około tygodnia)

[onesa]

Trooto, napisz jak chcesz, co powiedział tobie lekarz.