Strona głównaStrona główna FAQFAQ SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat  KontaktKONTAKT  SklepSKLEP
     Syndrom "hard flaccid"
Autor Wiadomość
Kaloryfer1995 

Dołączył: 01 Cze 2015
Posty: 94
Skąd: z forum
Wysłany: Sob 31 Gru, 2016   

Rozluźniam właśnie krocze, tutaj skąd wyrasta penis i dalej aż po odbyt, to chyba robimy tak samo jak Nunak.
U mnie znów się pogorszyło przez moją głupotę.Niepotrzebnie zaciskałem kegla, mam teraz napięty mięsień i o jakiejkolwiek erekcji mogę zapomnieć + delikatny hard flaccid, w dodatku jakoś nie mogę wyczuć tego mięśnia żeby go rozluźnić.Muszę znowu przysiąść i pokombinować :|

"A zauważyliście może cofanie się penisa przy wysiłku fizycznym?"

W moim przypadku niczego takiego nie ma.

Jeszcze ode mnie pytanie czy zauważyliście podczas stawania członka takie podskakiwanie w górę i dół?
 
 
twain7 

Dołączył: 30 Gru 2016
Posty: 8
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 31 Gru, 2016   

Jeżeli chodzi o cofanie się penisa podczas wysiłku, to mogę potwierdzić, że zauważyłem.

Czy w momencie kiedy macie - nazwijmy to po angielsku "hard flaccid" to nie czujecie się tak jakby penis był całkowicie "sparaliżowany"? Tzn, gdy go dotknę, to czuję miejsce, które dotknąłem, ale ogólnie mam wrażenie jakby komunikacja między tą częścią ciała a resztą - była bardzo słaba. W zasadzie nie mam samowolnych erekcji, które jeszcze miesiąc temu - miałem - i to tylko na podstawie np. myśli.

Czy możecie troszeczkę dokładniej opisać swoje ćwiczenia? Ewentualnie, czy możecie spojrzeć na ten film i napisać czy tak to może wykonujecie?

https://www.youtube.com/watch?v=R3Rydb1nZU4

Wszystko najlepszego w Nowym Roku!

Marek
 
 
Nunak 

Dołączył: 28 Sie 2016
Posty: 154
Skąd: Polska
Wysłany: Nie 01 Sty, 2017   

Kaloryfer1995, przy erekcji jest lekkie pulsowanie, u mnie ewidentnie jest to pompowana krew (tętno).

twain7, tak, jest taki trochę "ogłuszony". U mnie jednak erekcje wywołane wyobraźnią występują.

Sprawdź inny filmik tej kobiety, ma w tytule NEW, jest trochę bardziej rozbudowany. Ja właśnie te ćwiczenia wykonuje. Kobieta jest świetna, wystarczy posłuchać jej głosu, żeby się rozluźnić :-) I tak jak ona mówi, skup się na oddechu. Samo rozciąganie ma być lekkie.

Też życzę wam szczęśliwego Nowego Roku.
 
 
penis.com.pl
tabletki penilarge
twain7 

Dołączył: 30 Gru 2016
Posty: 8
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 01 Sty, 2017   

Czyli mówisz o tym filmie:

Pelvic Release Stretches (NEW) | FemFusion Fitness
https://www.youtube.com/watch?v=ntP8eQY74Cw

Dzięki,

Pozdrawiam,
Marek
 
 
Kaloryfer1995 

Dołączył: 01 Cze 2015
Posty: 94
Skąd: z forum
Wysłany: Sob 07 Sty, 2017   

Jak tam zmagania z HF? U mnie jest lekka poprawa, twardnienie zniknęło i mogę wywołać erekcję choć jeszcze niepełną.Została jeszcze reszta objawów związana z rozregulowaniem mięśni jak: osłabione czucie, skurcze, problem z dojściem przez zaciśnięty kegel
Ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć, nie spać zwiedzać :)
 
 
twain7 

Dołączył: 30 Gru 2016
Posty: 8
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 08 Sty, 2017   

Witajcie,

Jestem przed rozpoczęciem ćwiczeń i poinformuje Was o rezultatach.
Zamierzam wykonywać te ćwiczenia, które znajdują się w filmie ostatnio
przeze mnie podanym.

Mam pytanie - czy mieliście w związku z HF całkowity zanik erekcji? W tym
również porannych?

Marek
 
 
Kaloryfer1995 

Dołączył: 01 Cze 2015
Posty: 94
Skąd: z forum
Wysłany: Pon 09 Sty, 2017   

twain7 napisał/a:
Witajcie,

Jestem przed rozpoczęciem ćwiczeń i poinformuje Was o rezultatach.
Zamierzam wykonywać te ćwiczenia, które znajdują się w filmie ostatnio
przeze mnie podanym.

Mam pytanie - czy mieliście w związku z HF całkowity zanik erekcji? W tym
również porannych?

Marek

Miałem tak, penis nie reagował na bodźce, był zdrętwiały i twardniał a abstynencja nie pomagała.

W jaki sposób nabawiłeś się hf? Przez jelq czy zbyt mocne zabawy?
 
 
Nunak 

Dołączył: 28 Sie 2016
Posty: 154
Skąd: Polska
Wysłany: Pon 09 Sty, 2017   

Im więcej czytam na temat mięśni dna miednicy tym więcej pytań się pojawia.
Zauważyliście, żeby ta główna żyła na penisie była bardziej nabrzmiała (widoczna), kiedy pojawia się hard flaccid (u mnie czasami to widać)?
Czasami obserwuje jakby przeciwieństwo hard flaccid, tzn. penis jest większy i dłuższy, i nie jest ani trochę twardy. Nawet w zwisie jakąś tam twardość zawsze ma, a tu nic, bardzo ciekawe. Taki totalny rozkurcz tych mięśni gładkich w żyłach i zatokach.

Zastanawiam się, Kaloryfer1995, jak skurcz może hamować osiągnięcie orgazmu/wytrysku. Zwykle przy całkowitym rozluźnieniu nie można dojść, bo NIE występują skurcze. To musi być naprawdę silny skurcz!

twain7, u mnie nie było porannych wzwodów, ale ostatnio zaczęły się pojawiać (ze trzy w ciągu tygodnia). Najczęściej słabe, bo kiedy leżę to nie mam pełnego wzwodu. Przy fizycznym, czy umysłowym pobudzeniu erekcje występują.

Sprawdźcie u siebie czy środek ścięgnisty (znajduje się jakieś 1-2 cm od odbytu, między odbytem a moszną) jest twardy czy miękki, bo nie wiem jaki jest prawidłowy stan, a nigdzie nie mogę znaleźć o tym informacji?

Mam jeszcze jedną teorię, ale najpierw muszę zasięgnąć języka. Szkoda, że nie znam żadnego fizjoterapeuty/lekarza, żeby zapytać o to wszystko. W tym dnie miednicy jest tyle warstw mięśni, że nawet jeśli któryś jest całkowicie niesprawny, to prawdopodobnie reszta da radę to skompensować, żeby w miarę normalnie funkcjonować.

PS Ja dochodzę do wniosku, że nabawiłem się tego wszystkiego etapami. Najpierw powstrzymałem wytrysk, nazwijmy to "na siłę", tzn. zacisnąłem wszystko co mogłem. Zdarzało mi się to już wcześniej, ale nie robiłem tego z całej siły (a w tym wypadku musiałem, bo byłem z dziewczyną i nie byliśmy przygotowani na finał). To mogło nadwyrężyć mięśnie. A później nie dałem mu odpocząć i po ponad miesiącu dostałem bolesnej erekcji, czułem jakby penis był pełny, a organizm dalej pompował w niego krew, taki wzwód na 110%.
Z tego wniosek, że u mnie jest coś nie tak z mięśniem opuszkowo-gąbczastym albo opuszkowo-jamistym. Stawiam na jamisty, bo to jest mięsień parzysty, a zdarza mi się odczuwać silniej prawą stronę, poza tym jego końcowe włókna wychodzą na grzbiet penisa i mogą uciskać tę grzbietową żyłę (przez to może być czasami nabrzmiała). Plus kurczenie przy wysiłku, początkowe przyczepy znajdują się przy guzach kulszowych i może wysiłek fizyczny (najsilniej widać to przy pompkach i spięciach brzucha) powoduje skurcz akurat tych rejonów, a tym samym ciągniecie penisa do środka (u osób, które mają taki objaw - chowania się penisa - nie przeprowadza się obrzezania, bo gdyby nie napletek i wędzidełko, to penis zostałby wciągnięty pod tkankę tłuszczową).

[ Dodano: Sro 11 Sty, 2017 ]
Założyłem sobie miesiąc abstynencji, minęły trzy tygodnie. A dzisiaj miałem polucję, drugi raz w moim życiu. Obudził mnie orgazm (to chyba najlepszy budzik :-) ) Mam nadzieję, że to dobry znak?!

A sen, który do tego doprowadził był tak dziwny, że nie opiszę go nawet tutaj!
 
 
Kaloryfer1995 

Dołączył: 01 Cze 2015
Posty: 94
Skąd: z forum
Wysłany: Sob 14 Sty, 2017   

Wydaje mi się że mam napięty mięsień opuszkowo gąbczasty, jednocześnie (chyba) osłabione inne partie mięśni.
Cytat z wiki "U mężczyzn pełni ważną rolę we wzwodzie i wytrysku. U kobiet mięsień zwiera ujście pochwy." I to by się zgadzało, bo czuję napięcie w tym miejscu i wypukłość, rozluźnianie coś tam pomaga i mam erekcję byle jaką ale jest, tylko że potem znów jakoś nie mogę go wyczuć i nieświadomie go zaciskam.

Kilka dni temu przysiadłem i postanowiłem rozluźniać ten mięsień przy masturbacji i o dziwo udało mi się był wzwód,podniecenie i miałem normalny orgazm, czułem jak przez krocze przesuwa się sperma do penisa.Dwa dni później chciałem to powtórzyć z nadzieją że wszystko wróci do normy a tu zonk, jakoś nie mogłem tego powtórzyć :? Teraz znowu mam delikatny HF i odrętwiałego członka, ale to nie problem bo pozbędę się tego w jeden dzień za pomocą rozluźniania

Nunak czujesz jakąś ogólną poprawę po abstynencji?

Spróbuj zacisnąć odbyt i sprawdź czy nie powiększa się u ciebie to miejsce z mięśniem opuszkowo gąbczastym
 
 
Nunak 

Dołączył: 28 Sie 2016
Posty: 154
Skąd: Polska
Wysłany: Sob 14 Sty, 2017   

Wydaje mi się, że jest lepiej niż było, ale nie wiem, czy to zasługa ćwiczeń, czy abstynencji. Ja zarzuciłem też całkowicie porno (oglądałem z nudów, np. na nockach, masturbacja też wyłącznie przy filmach).

Po miesiącu myślałem, że to potrwa ze trzy minuty :-) , ale nawet czułem co i jak. W trakcie i po orgazmie starałem się skupić na tym co dzieje się z mięśniami i po wytrysku zauważyłem coś ciekawego. Otóż, mięsień BS kurczył się jeszcze kilka razy po orgazmie, tzn. wszystko się uspokoiło, a on jeszcze skurczył się kilka razy w 1-2 s odstępach. I wyraźnie czułem TYLKO ten mięsień, żaden inny nawet nie drgnął. Takiej izolacji skurczy jeszcze nie doświadczyłem.

Pisałem już, że ja ćwiczę rozluźnienie/zaciskanie raz przód, raz tył, więc przy zaciskaniu odbytu, z kroczem niewiele się dzieje. Ono nie tyle się powiększa co napina (robi się twardsze).

A sprawdziłeś może ten środek ścięgnisty, o który spytałem w poprzednim poście?

To jasne, że nie uda Ci się rozluźnić za każdym razem. Za dużo zmiennych: temp. nastrój, pora dnia, pozycja ciała, nastawienie.
 
 
Kaloryfer1995 

Dołączył: 01 Cze 2015
Posty: 94
Skąd: z forum
Wysłany: Pią 27 Sty, 2017   

...
  
 
 
Nunak 

Dołączył: 28 Sie 2016
Posty: 154
Skąd: Polska
Wysłany: Sob 28 Sty, 2017   

U mnie środek ścięgnisty jest twardy.

A jak rozluźniasz, tzn. przez jaki czas? 10 s rozluźnienie, 5 s przerwa i znowu czy może jakiś inny system masz? U ciebie to jest tylko rozluźnienie czy może jeszcze wypychanie jakby w dół/na zewnatrz? Bo ja wyczuwam jakby 4 stany: zaciśnięte mięśnie, napięcie, powiedzmy, spoczynkowe, rozluźnienie (to powinien chyba być neutralny stan) i to wypychanie krocza (odwrócone kegle).

Mięsień musi się zacisnąć właśnie po to, żeby opróżnić cewkę moczową. U mnie też jest tak, że czuję jakby coś w cewce zostawało. Może zaciska się za wcześnie albo wstępnie jest na tyle napięty, że "dociśnięcie" przynosi słaby efekt.

[ Dodano: Sob 11 Mar, 2017 ]
Widzę u siebie poprawę jeżeli chodzi o poranne/nocne erekcje. Występują zdecydowanie częściej i są też silniejsze.
A wszystko jakiś czas po włączeniu do ćwiczeń zwykłych kegli. W stosunku 2 front reverse kegel: 1 regular kegel: 1 reverse root lock: 1 root lock.

Reszta objawów chyba bez zmian.

Robiłem też badania, m.in. testosteronu. Oczywiście wyniki w normie.
 
 
Kaloryfer1995 

Dołączył: 01 Cze 2015
Posty: 94
Skąd: z forum
Wysłany: Pon 22 Maj, 2017   

To już 2 lata odkąd jestem impotentem, nigdy wcześniej bym się nie spodziewał że może mnie coś takiego spotkać, mój penis to tylko kawałek zwisającego mięsa służący do odlania się.
Czasami stanie ale jest jakiś dziwnie sztywny a żołądź się nie wypełnia, o jakiejkolwiek ochocie na seks mogę zapomnieć
Pieprzę to, nawet już go nie dotknę, jak się samo wyleczy to dobrze a jak nie to nie, nawet już
się przyzwyczaiłem do tego
Ciekawi mnie co u kolegi twain7, z tego co pisał to jest w tak samo beznadziejnej sytuacji co ja
 
 
penis.com.pl
orgasm contol
cardin 


Dołączył: 02 Kwi 2017
Posty: 197
Skąd: łdz/wwa
Wysłany: Pon 22 Maj, 2017   

Kaloryfer1995, z nicku wnioskuje, że jesteś młodym chłopakiem. Byłeś z tym u lekarza? Brałeś jakieś środki?
 
 
onesa 
onesa

Wiek: 34
Dołączyła: 02 Sie 2011
Posty: 5445
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 23 Maj, 2017   

Kaloryfer1995, samo nic się nie wyleczy.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group