Strona głównaStrona główna FAQFAQ SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat  KontaktKONTAKT  SklepSKLEP
     Pierwsze zsunięcie skóry z żołędzia
Autor Wiadomość
marcin23 

Wiek: 31
Dołączył: 11 Lip 2015
Posty: 13
Skąd: Kraków
Wysłany: Nie 12 Lip, 2015   

Jeszcze mam takie pytanie: Zauwazyłem, że odsłonił mi się bardziej żołądź. Pokazało mi się takie czerwone jakby zgrubienie przy żołędziu (bardziej z drugiej strony (nie jest to guz itd).
 
 
Per Rectum 


Dołączył: 08 Cze 2015
Posty: 1410
Skąd: Wawa/Mazury
Wysłany: Nie 12 Lip, 2015   

Hmm, nic mi nie przychodzi do głowy. Za mało danych. Zrób zdjęcie tego zgrubienia. Jeśli nie chcesz zdjęcia umieszczać publicznie, to prześlij mi na pw lub na maila. Inaczej chyba nie dam rady Ci odpowiedzieć.
 
 
marcin23 

Wiek: 31
Dołączył: 11 Lip 2015
Posty: 13
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon 13 Lip, 2015   

To raczej wędzidełko :) Mam za to inne pytanie: coraz bardziej odsłania mi się żołądź i jest to troche niekomfortowe., Jak zrobić, żeby go przykryć skórą?
 
 
penis.com.pl
tabletki penilarge
Per Rectum 


Dołączył: 08 Cze 2015
Posty: 1410
Skąd: Wawa/Mazury
Wysłany: Pon 13 Lip, 2015   

No tak, to pewnie wędzidełko :-) Nie nazwałbym go zgrubieniem (to mnie zmyliło w Twoim opisie) - to po prostu fałd skóry łaczący napletek z żołędzią. Wędzidełko i jego okolice jest zwykle dość wrażliwe erotycznie - spróbuj masować je mocno palcami w trakcie masturbacji, pamiętając uprzednio o dobrym nawilżeniu.
Natychmiastowe przykrycie skórą żołędzi nie jest możliwe. Rób codziennie ćwiczenia rozciągające napletek - naciągaj go palcami jak najdalej się da, żeby go maksymalnie wydłużyć. Po jakimś czasie powinien się nieco wyciągnąć i więcej zakrywać żołądź. Póki co smaruj żołądź, choćby tą oliwką dla dzieci i odsłaniaj ją w majtkach żeby się przyzwyczajała do nowych warunków. Tę oliwkę polecał lekarz, to nie jest mój wymysł.
 
 
marcin23 

Wiek: 31
Dołączył: 11 Lip 2015
Posty: 13
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon 13 Lip, 2015   

A po jakim czasie Ty przestałeś czuć cokolwiek? Chodzi mi o czucie skóry na żołędziu.
 
 
Per Rectum 


Dołączył: 08 Cze 2015
Posty: 1410
Skąd: Wawa/Mazury
Wysłany: Pon 13 Lip, 2015   

Ja to wszystko robiłem bardzo stopniowo, więc nigdy nie odczułem takiej nadwrażliwości żołędzi. Zacząłem się masturbować jak miałem 10-11 lat. Mój napletek wtedy się zupełnie nie zsuwał, m.in. dlatego że był jeszcze przyrośnięty do żołędzi. W wieku gdzieś ok. 12 lat mój członek zaczął rosnąć, a liczby masturbacji w tygodniu zaczęły rosnąć. Mój napletek rozciągał się i zsuwał coraz bardziej, aż któregoś razu, jak już prawie był przy koronie żołędzi, przy mocniejszym szarpnięciu nagle oderwał się od żołędzi i zsunął się całkowicie.
W tamtych czasach masturbowałem się wyłącznie ruszając napletkiem, więc nigdy nie narażałem żołędzi na zbyt mocny dotyk np. suchymi palcami. Stopniowo moja żołądź się przyzwyczajała do coraz to nowych dozań i nigdy nie dokuczała mi nadwrażliwością.
 
 
marcin23 

Wiek: 31
Dołączył: 11 Lip 2015
Posty: 13
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon 13 Lip, 2015   

Jutro mam mecz (gram regularnie w piłkę) i czuję, ze może być nieciekawie.. Będe miał skrępowane ruchy i nie będe mógł normalnie biegać..
 
 
Per Rectum 


Dołączył: 08 Cze 2015
Posty: 1410
Skąd: Wawa/Mazury
Wysłany: Pon 13 Lip, 2015   

marcin23 napisał/a:
Jutro mam mecz (gram regularnie w piłkę) i czuję, ze może być nieciekawie.. Będe miał skrępowane ruchy i nie będe mógł normalnie biegać..


Przed meczem nasmaruj żołądź bardzo grubą ochronną warstwą kremu (chyba tłusty będzie najlepszy, żeby za szybko się nie wchłonął). Ważne żeby zniewelować obcieranie wrażliwych miejsc o bieliznę. Lepiej potem uprać majty, niż cierpieć cały mecz i po nim.
To jedyne co przychodzi mi do głowy. Jeśli możesz to zrób próbę z kremem już dzisiaj. Zapacykuj całą końcówkę przyrodzenia, tak żeby go spod kremu nie było widać i spróbuj chwilę pobiegać lub zrób energiczny marsz.
 
 
onesa 
onesa

Wiek: 34
Dołączyła: 02 Sie 2011
Posty: 5445
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 13 Lip, 2015   

A może czymś go przykryć na ten czas, jakimś opatrunkiem czy czymś w tym stylu?
 
 
Per Rectum 


Dołączył: 08 Cze 2015
Posty: 1410
Skąd: Wawa/Mazury
Wysłany: Pon 13 Lip, 2015   

onesa napisał/a:
A może czymś go przykryć na ten czas, jakimś opatrunkiem czy czymś w tym stylu?


Myślałem o tym. Ale jakim opatrunkiem? Owinąć gazą, watą? Obawiam się, że może to być tylko gorsze rozwiązanie, niż w miarę swobodny penis w spodenkach. Grubo nasmarowany żołądź powinien być w miarę dobrze izolowany.
Drugim wyjściem jest jakaś maść ze znieczulaczem np. z lignokainą lub lidokainą. Często polecana przez lekarzy jest np. Emla, ale jest oczywiście na receptę.
Są rozmaite maści bez recepty, trzeba by popytać w aptece, która byłaby najlepsza na błony męskich narządów płciowych. Żeby nie kupić czegoś w rodzaju popularnego Procto-Glyvenolu (zawiera lidokainę), który jest na błony śluzowe odbytu.
 
 
onesa 
onesa

Wiek: 34
Dołączyła: 02 Sie 2011
Posty: 5445
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 14 Lip, 2015   

No ja myślałam o czymś w rodzaju plastra opatrunkowego, tylko jakiegoś dużo większego, żeby dobrze całość zakrył. Tylko nie wiem, jak potem z usunięciem by było.
 
 
marcin23 

Wiek: 31
Dołączył: 11 Lip 2015
Posty: 13
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto 14 Lip, 2015   

Stała się dziwna rzecz. Po jednym dniu skóra wróciła na swoje pierwotne miejsce i przykryła już prawie cały zołądź. Więc czy od nowa mam " dziewczy napletek"? :D
 
 
Per Rectum 


Dołączył: 08 Cze 2015
Posty: 1410
Skąd: Wawa/Mazury
Wysłany: Wto 14 Lip, 2015   

No, to jakoś szczęśliwie się złożyło, bo martwiłem się jak będzie w trakcie meczu.
Raczej Twoja żołądź jest dziewicza, w tym sensie, że dopiero niedawno ujrzała światło dzienne. Przez to jest taka wrażliwa, jak u młodego chłopca.
Jeśli napletek wraca na miejsce, to będzie Ci łatwiej uporać się z problemem nadwrażliwości "główki". Rób ćwiczenia napletka, odsłaniaj żołądź, częściej się masturbuj (to akurat najlepsze w tym wszystkim!), a szybko odczujesz poprawę.
Pozdrawiam
 
 
penis.com.pl
bathmate
marcin23 

Wiek: 31
Dołączył: 11 Lip 2015
Posty: 13
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto 14 Lip, 2015   

okej :) wielkie dzięki za wszystkie komentarze :) dzięki wam jakoś łatwiej było mi przetrwać to co było dla mnie dziwnym zjawiskiem :D
 
 
Per Rectum 


Dołączył: 08 Cze 2015
Posty: 1410
Skąd: Wawa/Mazury
Wysłany: Wto 14 Lip, 2015   

Nie ma za co. Napisz za jakiś czas jak postępy.
Pozdrawiam
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group