[cypher]

Hej. Ostatnio bardzo mnie męczy jedna sprawa. Otóż nie rozpocząłem jeszcze współżycia, ale boję się, że będe miał problemy z dojściem podczas stosunku. To znaczy przez cały ten stres/nerwy/wieloletnią masturbację nie będę mógł dojść do orgazmu kochając się z kobietą. Wiem, że wszystko jeszcze przede mną i może będzie ok, ale przeczytałem sporo wypowiedzi ludzi w różnym wieku z podobnym problemem i stąd mój strach. Czy moglibyście powiedzieć jak to było z Wami i waszym pierwszy razem? Były jakieś problemy z uzyskaniem erekcji, albo z dojściem w pochowie do orgazmu?

Z jednej strony, to fajna rzecz móc tak długo się kochać, przynajmniej jest pewność, ze dziewczyna dojdzie, ale z drugiej strony fajnie by było mieć orgazm w środku, a nie wyjmować ptaka i jechać do końca na ręcznym :/

Słyszałem również, że duży wpływ na ten problem ma masturbacja. Ponoć męzczynza za bardzo przyzwyczaja się do określonego tempa/ucisku i później podczas seksu (a więc przy całkiem nowych bodźcach) jest problem z dojściem. Ja np. nigdy nie masturbowałem się klasycznie, tzn. obejmując całą dłonią penisa (silnie go uciskając) i wykonując posuwiste ruchy. Zamiast tego po prostu trzema palcami pieściłem (okręcałem, "wirowałem") żołądź. Czy jest więc szansa na to, że nie nabyłem złych nawyków?

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.

[xxxbamboxxx]

Szanowny KoleGo!:). Jak mozesz martwic sie o takie cos, lepiej martw sie czy czasem nie bedziesz mial zbyt wczesnego wytrysku...Wszystko jest z TObą ok, nie wiem po co w ogole zalozyles taki Temat, jestes zdrowy i jak kazdy z nas sie masturbujesz...Nic CI nie bedzie i jesli mozesz sobie dluzej popykać partnerke to tylko dziekuj BoGu za to. Pozdro;]

[cypher]

xxxbamboxxx --> dzięki za słowa otuchy Wiesz zamartwiam się bo już taki jestem z natury. Poza tym zauważyłem, że jednak sporo facetów ma problem, czy to z erekcją, czy z dojściem podczas stosunku (przeważnie jeśli jest to ich pierwszy raz). A intensywniej zacząłem o tym myśleć kiedy miałem raz, czy dwa taką sytuację, że pieszcząc się z kobietą (ale ona nie dotykała mojego generała) nie miałem jakiejś specjalnie silnej erekcji (nie byłem jakoś wybitnie podniecony zaistniałą sytuacją). I to mnie trochę zmartwiło. Zdaję sobie sprawę, że warunki były nie sprzyjające (stres) no i dziewczyna mnie nie stymulowała tylko ja ją, ale mimo wszystko trochę się wystraszyłem. Poza tym już jakoś od wczesnych lat młodzieńczych zastanawiałem się, czy będę potrafił dojść podczas stosunku skoro doznania, bodźce, ucisk, tempo i wiele innych rzeczy będzie się znacznie różniło od tych, które występują przy masturbacji.

[xxxbamboxxx]

NIc Tylko sie Cieszyć, ze twoj czas reakcji orgazmu jest wydluzony, z biegiem lat to raczej bedzie sie zmienialo, bo jetes pewnie jeszcze w okresie dojrzewania. Ale Jest z Toba wszystko wporzadku, a co do erekcjii to moze po prostu dziewczyna Cie tak bardzo nie jarala , a poza tym moze nie doszlo do niczego takiego, co pobudziloby twojego wacka, napewno jakby stanela przed Toba naga twoj maly odrazu by Ci do gory poszedl i bylby gotow do akcji, tak wiec lajcik jest.

[cypher]

Wiesz dojrzewanie to raczej odpada, bo mam 23 lata Wczoraj była u mnie owa przyjaciółka z którą się spotykam i podczas "miziania" najbardziej zależało mi na tym żeby to ona miała dobrze, o sobie trochę zapomniałem. Mimo, że do seksu nie doszło (ani oralnego czy ręcznego) to miałem prawidłową erekcję (co prawda nie z kamienia, ale wystarczającą) i gdybym chciał to mógłbym rozpocząć stosunek. Zresztą erekcja utrzymywała się cały czas czyli jakieś 20 minut naszych pieszczot. A zaznaczam, że dziewczyna (w zasadzie powiniem powiedzieć kobieta, jest 7 lat starsza) nie stymulowala mnie poprzez jazdę na ręcznym czy inną techniką. Ot leżała, ja na niej i tak się pieściliśmy (no później jeszcze mała palcówka doszła ) Najbardziej wk... mnie fakt że przecież nie masturbowala mnie ani nie wszedłem w nią więc skąd ten lęk że jakby zaczęła to robić, to ja nie mógłbym dojść. Sam w siebie to wmawiam i stwarzam sobie problemy, które na razie nie istnieją...

[paulinka]

wyluzój chlopie nie ma sie czym stresować!!!!!!!!!!
im dłużej tym lepiej! wiec to tylko plusik!!!!!!!!!!
a sexik jest duzo lepszy od masturbacji wiec napewno dojdziesz:)!!!!!!!!!

BEDZIE DOBRZE :* MILEGO PIERWSZEGO:)

ps.chlopak którego rozprawiczylam byl dla mnie najlepszy w łóżku, a muwil że nie jest prawiczkiem że miał kika kobiet jak mu powiedzialam że był swietny dopiero sie przyznal- ostro mnie zatkalo!!!

[harold mckee]

ano :D:D

[cypher]

hahah dzięki paulinko za te ciepłe słowa, tego było mi trzeba Reaguję nerwicowo na rózne sprawy w życiu, więc ta nie jest wyjątkiem. W końcu do niczego jeszcze nie doszło (ani mi na ręcznym nie jeździła, ani stosunku nie miałem) więc boję się trochę na wyrost.

[xxxbamboxxx]

paulinka, nie chcesz kogos przetestowac?;> :D:D

[harold mckee]

myslisz ze dasz rade ?

[xxxbamboxxx]

Mysle, ze Bylbym gotów sprobowac ,

[harold mckee]

a robiles juz to kiedys ? czy chcesz byc tym z opowiesci ?

[cypher]

a ja myślę że by mi nie stanął...

hahahaha

[harold mckee]

[zola]

Jak mozna miec 23 lata i nigdy nie uprawiac seksu, Ja mam 16 lat i wiele razy to robilem.