[Trałma]

Witam, na wstępie przepraszam, że piszę różne wątki w jednym temacie ale priorytetem jest dla mnie owa Długość i grubość/obwód Penisa. Wiem, że Naczytaliście się już multum tych tematów i macie dosyć powtarzania tego samego każdemu. Naczytałem się chyba już prawie wszystkich postów o wielkości itp ale jednak postanowiłem napisać abyście sami mnie(jego) ocenili. Jak to tak naprawdę jest?

1 Kwestia.
Jestem otyły - obecnie na diecie - i bladego pojęcia nie mam jak mierzyć nasz "Skarb".
Jedni piszą od skóry na wzgórku łonowym no ok to taki pomiar u mnie dał wynik 9,5 cm mierzone na górnej stronie Penisa i około 10,5 mierzone na bocznej.
Inni znów twierdzą aby mierzyć od kości łonowej no ok z kolei taki pomiar dał mi wynik około 12-13 cm natomiast po przyciśnięciu linijki do kości( to jest przyciśnięciu warstwy tkanki tłuszczowej oraz zbędnej skóry) dał mi wynik koło 14-15 cm.
Sam odwód także nie zachwyca najchudsza cześć pod żołędzią - 10,5 cm, najgrubsza u podstawy - 11 cm. Nadmienię, że podane wartości dotyczą pełnej EREKCJI.

Czy możecie mi mili koledzy podpowiedzieć jak mam tak naprawdę to mierzyć??

Kwestia 2.

Druga Kwestia dotyczy wielkości w spoczynku. Tak wiem wiem już tyle tematów, że nie liczy się wielkość w spoczynku i za to przepraszałem ale ciekawi mnie fakt jak mierzyć członka w czasie spoczynku. Mój wedle metody od skóry to ma może 1 cm a czasami cały jest schowany "w skórze/w tłuszczu" no czasami i owszem skoczy do tych 3-4 cm ale to rzadkość w ciągu dnia raczej po seksie lub oddawaniu moczu. Metoda od kości - około 3-5 cm. Czy to normalne? dodam, że czytałem sporo o cofaniu się prącia w głąb ciała lecz nigdzie nie jest to sprecyzowane i opisane dokładnie. Może mi ktoś kompetentny opisać jak tak naprawdę wygląda taki "proces" ? Ile może się schować? Jak wtedy mierzyć Penisa? Czy podczas erekcji wraca z ciała na wierzch?

Jeśli chodzi o zdjęcia wstawię je abyście ocenili czy w ogóle mam jakiekolwiek szanse na udane życie erotyczne. W chwili obecnej mam zbyt słabe połączenie nie załaduje mi tych paru mb. Dodam, że mam stałą partnerkę parę lat, na początku było wszystko fajnie pięknie mówi, że wszystko jest ok itp ale wiecie o czym mówię po prostu coś jest nie tak.
Do tego chcę zmienić partnerkę. Czemu? to nie temat na to forum ale zastanawiam się poważnie czy inne partnerki również zdołam zaspokoić. Czy to czym natura mnie obdarzyła podoła czy też będzie jedna wielka klapa.

Kwestia 3

Orgazm kobiety. Może to zupełnie oddalony temat od sensu tego forum no ale chciałem po prostu zapytać jak u Was doświadczenia. Czy możliwe że kobieta udaje orgazm parę lat przy każdym seksie? po co? Czy możliwe, że dochodzi za każdym razem i to po mniej więcej 2 minutach? Oczywiście piszę o orgazmie Łechtaczkowym. Ile u Was trwa przeciętny stosunek płciowy? Czy 10 min to nie jest za mało?

Jeśli chodzi o urologa-byłem. Stwierdził, że nie jest tak źle i oczywiście jak to nasi Kochani lekarze spławił mnie, przeszedł od razu do spraw potencji, wczesnego wytrysku etc. ... Nawet nie zmierzył mi Penisa tylko "rzucił na niego okiem".

Czekam na jakieś sensowne odpowiedzi a nic typu "Z takim sprzętem idź ....... chomika"

Pozdro.

[ Dodano: Czw 16 Kwi, 2015 ]
Hej jest tu kto?

[Master1989]

Dobrze, że postanowiłeś zrzucić zbędne kilogramy. Jeśli wytrwasz i zrzucisz zbędny tłuszcz z okolic intymnych twój penis automatycznie wyda się większy (optycznie). Jeśli chodzi o orgazm u kobiet są one tak przebiegłe że potrafią go udawać a po co? Jest na to kilka wytłumaczeń np. z miłości dla partnera by go nie urazić, i nie wydaje mi się że sprawiało by jej to przyjemność żeby udawać 2 lata orgazm, także nie martw się, weź się za siebie a reszta sama się ułoży.

[chomik875]

Co do odchudzania, to ogranicz węglowodany i zacznij jeść tłusto. To jest najlepsza i najzdrowsza dieta.

[Trałma]

Tutaj bez przyciskania wzgórka:



Tu z dociśnięciem ale nie "na maksa":



Tu widzicie ile mam tłuszczu ;/ :




Co o tym sądzicie? szczerze...

która z wersji jest poprawna do mierzenia?

[MałyPotworek]

Mówią, że przy dociskaniu do kości łonowej

[Trałma]

No ale i tak jest malutki nie?

[MałyPotworek]

Jest normalny.

[Ko2a11]

[Trałma]

Jeśli chodzi o odchudzanie kiedyś kiedyś konsultowałem z dietetykiem wygląda tak:
1000- kcal dziennie - trochę mało ale na spadek wagi z duuuużej otyłości jest w sam raz.

rano 200 kcal(100-150g szynki do tego pomidor/warzywo lub 200g chudego białego twarożku z warzywem)

2 sniadanie ( jogurt grecki, serek wiejski lub owoc - banan 2x kiwi zależnie od sezonu - 150 kcal)

3 posiłek (150 g mięsa(np kesek piwny bądź kurczak+ groszek / warzywa - raz w tygodniu cała rybka wędzona zamiast tego posiłku) - około 400 kcal.

kolacja maślanka 200 kcal.

Ostatni posiłek o 18-19, jem co 2,5-3,5 godziny. Niestety praca siedząca i całe dnie więc raz w tygodniu sport oczywiście oprócz seksu co dzień co dwa dni Czasami oczywiście zamieniam posiłki i robię mix, żeby niczego nie zabrakło. Nie jem wogóle pieczywa, ziemniaków mąki etc., Słodyczy nie tykam (no czasami dropsy bez cukru, żeby słodko się zrobiło ), alkohol dla mnie nie istnieje w czasie diety.


Efekty? W tydzień około 2,5 kg myślę, że nie za szybko nie za wolno nie? W chwili obecnej jestem po 5 tygodniach efekt około 11-12 kg. Jeszcze trochę przede mną.


Jeszcze jedno foto po wciśnięciu niedoskonałośći... :



Wracając do tematu co sądzicie nie za mały ten mój kolega? ;(

[małyperes]

Schudnięcie nie tylko zwiększy optycznie kutasa, ale z powoduje, że więcej go włożysz.

Czy za mały? Nie żartuj. Po prostu średni.

[Trałma]

No właśnie powiem Ci/Wam, że do tej pory uważałem go za bardzo małego jeszcze jak wystawało go ledwo co...Po prostu jak widać po nicku trałma życiowa... ciągle tylko to w głowie mi siedziało i w sumie jeszcze siedzi czy to nie za mało tak naprawdę... dopiero w momencie robienia zdjęć jakoś tak inaczej wygląda. Własnie sprawa wkładania jedni twoerdzą, że włoży się tyle samo inni, że mniej jak to jest?
A obwód? nie będzie problemu ;/ ? Pytam doświadczonych

[Szkwał]

Cytat:

Wracając do tematu co sądzicie nie za mały ten mój kolega? ;(

Kurde zmierzyłeś sobie? Zmierzyłeś, więc teraz porównaj to z średnią wielkością penisa. I będziesz miał odpowiedz. Bardzo prosta czynność zajmuje może minutę ech.

Cytat:

po nicku trałma życiowa... ciągle tylko to w głowie mi siedziało i w sumie jeszcze siedzi czy to nie za mało tak naprawdę...

Szukanie problemu na siłę ?

Cytat:

Własnie sprawa wkładania jedni twoerdzą, że włoży się tyle samo inni, że mniej jak to jest?

W zależności od pozycji, w jednych włożysz więcej w innych mniej. Proste. Rzekomo uprawiasz seks więc to chyba łatwo zauważyć.

Cytat:

A obwód? nie będzie problemu ;/ ? Pytam doświadczonych

Nie


Penisa mierzy się kości łonowej.. Taka jest jego realna długość. U osób otyłych wizualnie wydaje się mniejszy ponieważ część się chowa, ale długość zawsze pozostaje ta sama. Wiadomo, że wtedy penis może mniej "fajnie" wygląda ale on nie ma wyglądać. Ma być sprawny w boju.

[Trałma]

Ok zmierzyłem ale nadal nie wiem który wynik jest poprawny dlatego nie mogę porównać ...

Mówisz od wzgórka czyli 9,5 mam przyjąć?

A i owszem uprawiam ale nie uprawiałem go w momencie jak byłem 30 kg chudszy!!? I stąd pytanie "ile wchodzi", czy tłuszcz realnie blokuje większą penetracje...

[Szkwał]

Żle się wyraziłem. Mierzy się od kości łonowej. Czyli już wiesz jaki wynik masz przyjąć do porównania.

Cytat:

ie uprawiałem go w momencie jak byłem 30 kg chudszy!!? I stąd pytanie "ile wchodzi", czy tłuszcz realnie blokuje większą penetracje...

Tłuszcz to tkanka miękka więc nie blokuje.

[Trałma]

Nodobra to przyjmuje około 14 cm. Mam pytanie czy przy tej mierze ktoś miał problem z klasycznymi pozycjami ? Czy raczej tylko od tyłu na jeźdzca odwrócoona itp wchodzą w grę? Czy taki rozmiar może utrudniać czy raczej nie powinien większości pozycji? Nie pytam bo nie wiem tylko z Waszych doświadczeń bo u mnie (nie wiem czy przez tłuszcz czy przez długość) jest to utrudnione