Strona głównaStrona główna FAQFAQ SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat  KontaktKONTAKT  SklepSKLEP
     Masturbacja w związku, rzeczą nienormalną?
Autor Wiadomość
Gość

Wysłany: Nie 08 Kwi, 2007   

Wiem, ale w ramach nieścisłości sprostuję, że akceptuję też masturbację (czyli samogwałt) będąc w związku. Czasami jak jestesmy od siebie daleko, a najdzie ochota to robimy to sami:) i oczywiście moja dziewczyna wie, że ja sobie wale i wice wersa :)
Pozdro lda paulinki która trafnie zwróciła uwagę.
 
 
Janusz45 

Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 11
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: Sob 14 Kwi, 2007   

paulinka napisał/a:
heroes84 chyba troszke nie wiesz co to masturbacja to jest jak sam sobie robisz dobrze


Paulinko bywa też wzajemna masturbacja
 
 
Bruno Pelletier

Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 723
Wysłany: Nie 15 Kwi, 2007   

masturbacja jest inaczej zwana samogwałtem....

jak sama nazwa wskazuje - nie ma czegoś takiego jak wzajemna masturbacja - to logiczne.... to o czym piszesz to petting...
 
 
penis.com.pl
bathmate
paulinka 

Wiek: 35
Dołączyła: 31 Paź 2006
Posty: 1139
Skąd: raj
Wysłany: Nie 15 Kwi, 2007   

Bruno Pelletier napisał/a:
masturbacja jest inaczej zwana samogwałtem....

jak sama nazwa wskazuje - nie ma czegoś takiego jak wzajemna masturbacja - to logiczne.... to o czym piszesz to petting...

dokładnie :) dzieki BRUNO za obrone :P
_________________
lepiej zrobić i żałować niż żałować że sie nie zrobiło-dewiza na życie

proszę pisać PW nie mam czasu zbytnio na przeglądanie wszystkich postów ale służę pomocą o ile mogę :* buźka
 
 
aguska
[Usunięty]

Wysłany: Pon 25 Cze, 2007   

ja nie mam nic przeciwko... :) z moim partnerem mieszkamy spory kawalek od siebie i wiem,ze gdyby sie nie masturbowal nie myslalby o niczym innym.... w sumie to normalne jest... ;) ja osobiscie wole jak on mnie piesci lub wzajemnie... 8)
 
 
Julcio 


Wiek: 43
Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 201
Skąd: UK
Wysłany: Sro 27 Cze, 2007   

moim zdaniem normalna jest masturbacja w zwiazku, jezeli sa 2 osoby ktore sie kochaja, ale jedna ma wieksze potrzeby seksualne niz droga a jej partner/partnerka nie jest w stanie tego zaspokoic to chyba lepsza jest masturbacja niz np zdrada :!: :?: :!:
_________________
Julcio pozdrawia ;-)
 
 
przemeq

Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 32
Wysłany: Nie 01 Lip, 2007   

Jeśli w związku ktoś chce się masturbować bo lubi to, to nie ma w tym nic złego. Jeśli jednak np. partnerka go nie zadowala tylko jego "ręka" to jest już coś nie tak.
 
 
Julcio 


Wiek: 43
Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 201
Skąd: UK
Wysłany: Nie 01 Lip, 2007   

przemeq napisał/a:
Jeśli w związku ktoś chce się masturbować bo lubi to, to nie ma w tym nic złego. Jeśli jednak np. partnerka go nie zadowala tylko jego "ręka" to jest już coś nie tak.


A jezeli partner ma 3 razy wieksze potrzeby seksualne od partnerki i oczywiscie sie kochaja(seks) ale partner nie chce jej zmuszac do czegos czego ona nie chce robic az tak czesto to dalej uwazasz ze masturbacja jest zlym wyjsciem i w zwiazku jest cos nie tak??

Pozdrawiam
_________________
Julcio pozdrawia ;-)
 
 
BASF 


Wiek: 47
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 1348
Skąd: poland
Wysłany: Nie 01 Lip, 2007   

W naszym małżeństwie onanizm/masturbacja jest całkiem normalnym zjawiskiem i nigdy kosztem drugiej osoby. Owszem nie robimy tego tak często jak byliśmy singlami ale parę razy na miesiąc się zdarza. Dobrze nam z tym nie mamy zamiaru przestawać.
_________________
PZDR BASF
 
 
Julcio 


Wiek: 43
Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 201
Skąd: UK
Wysłany: Nie 01 Lip, 2007   

BASF,
Ale jak twoja zona spi i wiesz ze jest padnieta a ty jest podniecony i masz ochote sobie dobrze zrobic, to robisz to prawda??
Chodzilo mi wlasnie oto ze kazdy ma prawo zrobic sobie dobrze sam bez niczyjej pomocy. Zrobic dobrze dla przyjemnosci bez zmuszania innych.
Pozdrawiam
_________________
Julcio pozdrawia ;-)
 
 
BASF 


Wiek: 47
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 1348
Skąd: poland
Wysłany: Nie 01 Lip, 2007   

Jasne, że w takich wypadkach to robię. Moja żona o tym wie i rozumie mnie. Jeżli nie ma mnie kilka dni w domu to ona tak samo się sama pieści i ja o tym też wiem. Nikt do nikogo nie ma pretensji.
_________________
PZDR BASF
 
 
cogito 

Wiek: 69
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 24
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon 04 Sie, 2008   

Masturbacja jest związana z męskością nierozerwalnie praktycznie od zawsze. Masturbacja jest częścią życia każdego zdrowego mężczyzny. Jestem żonaty od 27 lat i w życiu zdarzają się sytuacje w których para kochających się ludzi nie może spędzić ze sobą intymnego wieczoru. Są to przeróżne sytuacje, od tych najbardziej prozaicznych zaczynając (boląca głowa, brak ochoty na sex, dzieci śpiące w jednym pokoju na wakacjach) po przypadki cięższego kalibru typu choroba żony, delegacje, emigracja zarobkowa itp. W takich sytuacjach niezawodna wydaje się być własna dłoń :) Kocham swoja zonę do tego stopnia, ze nie wyobrażam sobie zdrady. Preferuję natomiast w sytuacjach kryzysowych zdrową masturbację. Nie widzę w tym nic złego, jeżeli będąc na miesięcznej delegacji poza domem codziennie pobawię się swoim wackiem pod prysznicem dla lepszego samopoczucia rano bądź po ciężkim dniu w celu rozluźnienia... Moja żona wie o moich samotnych zabawach gdy jestem daleko od niej. Często rozmawiamy przez telefon w trakcie... Myślę ze to jak najbardziej normalne.
_________________
cogito
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group