[Rafal_30]

No to sie porobiło. Od wielu miesięcy męczy mnie tępy ból w okolicach prawego jądra. Najgorzej jest jak siedzę długo przy kompie w pracy, to nawet nie ból, ale - cięzko to określić - jakiś "ucisk" na te okolice prawego jądra/pachwiny. Boli też bardziej gdy dłużej stoję. Gdy dotykam to jakby takie zgrubienie obok jądra, alegalaretkowate. Poza tym, jakiś czas temu zauważyłem (wymacałem) coś w rodzaju guza (kulki o średnicy 0,5cm) w środkowej części swego penisa, a gdy jest w zwodzie..zmienił kształt - wygiął się bardziej do góry i dodatkowo mam wrażenie jakbym nie mógł osiągnąć 100% wzwodu, bo mnie tam coś ciśnie. Czy to jest powiązane ze sobą? Poczytałem troche w necie o sprawach nowotworowych i aż mi sie ciepło ze strach zrobiło, bo czasem czuje coś aż w okolicach podbrzusza, tak jak to było przy opisie jakiegoś nienasieniaka czy czegoś tam - chodzi o rodzaj nowotworu. Ktoś coś sugeruje? (oprócz wiztyty u urologa - ide za 2 dni). Pomóżcie...