[Strikerx]

cocaine ma rację to leży w Twojej psychice ja mam niewiele wiecej i nie załamuje się jak lasce się nie podoba to baj a nie się przejmować...

[Wujek_Penis_Dobra_Rada]

c.d.
Do lobotomia:

Rzeczywiście ,jesli to prawde mówisz to faktycznie 10 cm jest to mniej niż wynosi średnia przyrodzenia u męskiej populacji na świecie.Ale tak jest ,każdy jest inny 90% męzczyzn ma penisa między 13 a 17 cm czyli średnia wychodzi 15 cm kolejne 5 % ma 0owyżej średniej czyli z 18 i wiecej a kolejne 5 % ma ponizej 13 ,czyli jak ty np.10 cm .
Z tym ze to dotyczy tylko rasy białej.
Ale pomyśl sobie ze np ludzie w całej strefie azjatyckiej mają penisy mniejsze od nas od Europejczyków ich czlonki mają tak jak twój 10 maxymalnie 12.
Murzyni raczej mają większe średnia z 16-17.Oczywiscie wszędzie są i będą wyjątki-odstepstwa od normy.

Moim zdaniem nie powinienes sie kolego tak zamartwiac,bo co mozesz zrobic przeciez sie nie pochlastasz z tego powodu.Mozesz spróbowac tych ćwiczen choc nie spodziewaj sie zbyt wiele po nich,spróbuj tych preparatów na powiększenie.Lub najlepiej porozmawiaj z profesjonalistą czyli z urologiem,on moze zalecić ci np. operacje plastyczną czlonka-czyli lekkie wydłuzenie.

Ale czy warto przechodzic taki ból dla 2 cm?Pomyśl przeciez z pośród setek pozycji miłosnych napewno są taki ,które idealnie bedą pasowac dla ciebie.Kup sobie kamasutre,zamów poradniki,albi skontaktuj sie z sexuologiem.

I napewno jesli kobieta cie kocha to ci nie powie ze penis jest za maly czy w ogóle coklwiek na jego temat.Jesli tak powi to ją strzel w pysk,bo po tym poznasz ze jest nie godna ciebie i ty ją wysmiej ze ma za maly biust lub ze ma zbyt rozepchaną pochwe .Oto sie nie martw i o tym nie mysl,pamiętaj chcesz jej dac 100 % satysfakcji ? Ja ci dam gwarancje ze to nie zalezy od czlonka ! Są pozycje w których wjedziesz w nią jak w masło.Ale pomyśl o tym sam!

Pozdrawiam i "trąba" do góry !
WP-DR

[mary]

[Wujek_Penis_Dobra_Rada]

c.d.
Z ZYKLU PROBLEMY NASTOLATKÓW:


Ten temat wiąże sie z głównym tematem "o wymiarach penisów" chciałbym powiedziec ze większość osób na tym forum to zapewne młodzi adepci sztuki miłosnej ,amatorzy sexu,którzy więcej widzieli(pornusów)nize w rzeczywistosci sie kochali.
Erotomani we własnych czterech ścianach "...i co wy kur**,możecie wiedziec o sexsie...???",jeśli wiekszość z was tego nie robiła a nie moze ogarnąć podstaw takich jak wiara w mit ,ze 15 cm członek(normalny rozmiar) jest zbyt mały i lepiej... dac sobie spokój z sexem.Ludzie..ja wiem ze teraz to sex i pornografia jest na kazdym rogu i nawet w reklami jogurtu i wszedzie pokazują piekne ,wysmarowane olejem ciała ,kobiety piekne jak z jurnala z wielkimi cycami kazda po 190 cm wzrostu ,mężczyzni piekni wyrzexbione klaty kazdy po 2 metry lub więcej...
....tylko, ze w tym wszystkim trzeba znaleźć rozum-wasz rozum,jeżeli wy kupujecie takie mity o doskonałosci ciala i ze tylko to sie liczy to znaczy ze jestescie kolejnymi próznymi frajerami dającymi sie omamic ludziom ,którymn o to chodzi.

Pomyslcie lepiej nad sobą,wiem ze jak ktos ma 15-18 lat to czuje sie niezniszczalny i wyjatkowy ale czas szybko leci ,proponuję wam racjonalne podejscie do zycia i niezwracanie uwagi na wygląd genitaliów.Po co?Wazne ze sika i jest zdolny do erekcji i wszystko!

c.d.n.

[Wujek_Penis_Dobra_Rada]

c.d.
Z CYKLU PROBLEMY NASTOLATKÓW:

Jak to jest z tym rozmiarem ,co??Po prostu,ktoś kiedys wymyslił,a raczej nie ktoś to coś ,to coś co drzemie w ludzkiej naturze,-prózność.
I ona mówi ta próżność ,że lepiej mieć więcej niz mniej lepiej miec penisa 20 cm lub więcej ,ciało wyrzeźbione,intelekt 400 IQ,mieć kupe kasy,z 1000.000$ na koncie,być przystojnym,mieć ze 2 metry wzrostu lub wiecej,kobiete piekna co tez ma ze 190 cm ,duzy biust suoper blondynke,samochód Maybach lub Bentlet, wille 3000 m2,kobiet mnóstwo tak na każdy dzien inna do "wydupczenia",najlepiej to miec wszystko naj.... o i jeszcze być niezniszczalnym,nieśmiertelnym,być królem życia lub w ogóle być BOGIEM,królem wszystkich ludzi na śiwcie,i zeby wam pokłony oddawali wszyscy bez wyjątku... .
Tak,tak to wszystko podpowiada ludzka prózność a raczej głupota.Mówiąc lub mysląc tak grzeszycie!Bo do cholery macie to co macie i tego nie zmienicie!!!!!
A przecież są ludzie ,którzy nie mają nic sa brzydcy,biedni ..itd.
Są ludzie chorzy na nieuleczalne wady co do konca zycia miec będą!!!
Są ludzie ,których zycie zmienia sie z dnia na dzien ,bo mają wszystko a nagle w wieku 20 lat gdy wszysko przed nimi całe life,nagle mają wypadek samochodowy i kalectwo-wózek inwalidzki do konca zycia.I co wtedy ,co byscie na ich miejscu zrobili????No co pytam sie!!!Nic -to jest odpowiedz!Albo nie jest wyjście,wiecie jakie pochlastac sie i zrobic taki numer starym,ot tak skrócic sobie i im męke.
I czy wtedy myślelibyscie o jakims popieprzonym penisie co jest normalnym organem !!!!Moze wtedy byscie sie zastanawiali czy mój penis ,który ma 14 cm jest ok??Czy nim zaspokoje kobiete???Nie?A moze mnie wysmieje!!!Tak wyśmieje waszą naiwność i głupote!!
I prosze nie wymyslajcie kolejnych idiotycznych pytan w stylu "czy moge isć na basen czy tez wysmieją mnie wszyscy gdy spojżą na moje slipki?",albo "mam penisa 17 cm-prosze was powiedzcie czy nie jest oby za mały bo mi sie wydaje ze ma z 5 cm za malo i kobieta mnie wysmieje" albo tak jak jakis kretyn napisał"ide dzis na basen z klasą ale chcialbym sie nago kąpać lecz mój mały jest obrzezany a ja lubie z gołym tyłkiem latac po basenie czy klasa mnie nie wysmieje??"(kur** człowieku basen to nie prywatna łazienka naprawde taki pojeb**y jestes ze nago chcesz pływac-to jest ekshibicjonizm czyli zboczenie ponadto jest to karalne i tyle to moja odpowiedz,tylko dziwie sie ze ludzie mu odpowiadają na takie bzdury na taką prowokacje)

Pozdrawiam ale tylko tych ,którzy zrozumieli problem czyli tylko tych mądrych ludzi.
WP-DR

[Strikerx]

Myślę że powoli przeginasz wujek - raz napisałeś powinno wystarczyć tym mądrym nie wałkuj już tematów o penisie (jego wielkości) bo to zbędne odwaliłeś już brudną robotę. Po 2 zauważyłem że też czytasz te posty o tych basenach i chodzą Ci one po głowie bo drążysz temat. Niech kąpią się w slipkach - bez z małym pitem z wielkim jak kabaczek ich spr. napisz lepiej coś jeszcze o kobietach i pieszczeniu ich bo temat mnie zainteresował. Pozdro

[Gość]

Ludzie się rodzą bez rączek i nożek z wadogłowiem, a jednemu naszemu forumowiczowi penis gnił, i wy dalej caly czas pierdolicie to samo..
rzygać mi się chce.. ;/
Pozdro wujek ;]

[flashpoint]

Pisz dalej wujek !! tylko o porządnych rzeczach i nie zawracaj sobie głowy jakimis dzieciami neostrady którzy chca nago latać po basenie

[Wujek_Penis_Dobra_Rada]

NA TEMAT MASTURBACJI

Chciałbym omówić zjawisko masturbacji bardzo często spotykane u dorastających młodych ludzi.Tą czynnośc nazywaną także onanizmem on niejakiego Onana okresliłbym jako problem młodziezy.I dotyczy to raczej męskiej cześci dojrzewających ludzi choć zdarza sie i tak ze nastoletnie dziewczynki także chcą sobie ulżyć w ten sposób.

Moim zdaniem masturbacja jest ...niepotrzebna .Dlaczego?Ponieważ jest to oszukiwanie siebie ,daje satysfakcje ale tylko na krótką mete ,po czym chce nam się zrobic to znowu.I tak koło sie zamyka.

Oczywiście "spuszczenie sie" raz n jakis czas nie stanowi zagrożenia dla młodego umysłu natomiast nagminne dopuszczanie sie tej wstydliwej czynności jest juz problemem,nawykiem takim samym jak narkotyki,hazard,papierosy-JEST TO NAŁÓG ,z którym w wyższym stadium trudno sobie poradzic.Częsta masturbacja jest złym nawykiem próbą zaspokojenia włąsnych popędów jednak tak nam sie wydaje ze wraz z wystrzałem przezyliśmy orgazm -jednak jest to tylko namiastka tego co moze nas spotkac podczas stosunku z kobietą.

Masturbacja jest uzależnieniem i nie warto wpadac w jej szpony.Przeciez człowiek nie jest zwierzęciem ,który działą według swoich najprostrzych instynktów i chorych zachcianek.

Opanujcie sie troche przeciez trzeba sie kierowac mózgiem a nie penisem.Mózg jest najważniejszą cześcią ciała bez nogi,ręki,penisa mozecie życ lecz bez mózgu nie da rady-wtedy juz tylko śmierc kliniczna czyli wszystkie organy sprawne ale nie mózg i wtedy nie ma zycia.

Bezmyślne spuszczanie sie jest w pewnym sensie spaczeniem umysłu.Lepiej znajdzcie sobie dziewczyne i uprawiajcie normalny sex -co jesy przeciez zwykłą ,prozaiczną sprawą(przypomne tak jak ;mycie zębów czy robienie zakupów).

Tak naprawde onanizm nic wam nie daje oprócz chwilowego zadowolenia i jak to porównac z sexem,gdzie juz same bodzce wzrokowe są mocniejsze .Zastanówcie sie potem trudno z tego wyjść.

Samo-zaspokajanie sie dotyczy ludzi w wieku od 12-18 lat i jest naturalną wypadkową dojrzewania czyli poznawania swego ciala,wtedy gdy świadomość sexualna jest juz kompletna i mozliwe jest uprawianie sexu młodzi ludzie zaniechają masturbacji,czują do tego nie chęć bo wiedzą ze mozna lepiej przezywac rozkosz.
I tego życzę świadomości sexualnej czyli zaprzestania masturbacji.

WP-DR

[skywalker]

Trzeba było od razu mówić że jesteś z radia maryja...

[Strikerx]

No dobrze wujek masturbacja jest ble gdy np jest taka sytłacja że to dziewczyna nam robi dobrze to czy to też jest złe?Przecież to to samo tyle tylko że od swojej kobiety smakuje znacznie lepiej. Czyli?

[Bruno Pelletier]

"Samo-zaspokajanie sie dotyczy ludzi w wieku od 12-18 lat i jest naturalną wypadkową dojrzewania czyli poznawania swego ciala,wtedy gdy świadomość sexualna jest juz kompletna i mozliwe jest uprawianie sexu młodzi ludzie zaniechają masturbacji,czują do tego nie chęć bo wiedzą ze mozna lepiej przezywac rozkosz.
I tego życzę świadomości sexualnej czyli zaprzestania masturbacji. "


aaa, bo ty pierdolnięty jesteś..???..

[andmil87]

W pełni zgadzam sie z tym co napisał w tym temacie Wujek_Penis_Dobra_Rada, ponieważ większość zadawanych pytań na tym forum jest przez 12,13,14,15 letnich chłopców którzy pojęcia o kochaniu się nie mają i myślą że im bardziej obdarzyła ich natura, tym lepszymi kochankami będą, a takie stereotypowe myślenie wśród osób w tym wieku jest bardzo błędne w internecie znalazłem kilka mądrych artykułów na temat pierwszego razu itp.także tym wszystkim prawiczkom radze najpierw poczytać sobie o współżyciu z kobietą i co tak naprawde jest najważniejsze,niż przejmować się rozmiarami penisa.......

Pierwszy stosunek

Wrażenia wzrokowe są wysoko cenionymi podnietami seksualnymi dla kochanków, dla początkującej natomiast partnerki mogą być krępujące, nieestetyczne czy wręcz odrażające. Nagie kobiece ciało jest piękne i harmonijne nawet w chwilach podniecenia seksualnego. Nagi mężczyzna podniecony seksualnie jest dla młodej kobiety często, a właściwie zawsze, zaskoczeniem.

Wchodzi tu w grę nie tylko przezwyciężenie wstydliwości na widok własnego obnażonego ciała, ale również niepokojący widok ciała partnera. W duszy każdej kobiety drzemie ukryty lęk przed pierwszym stosunkiem i bólem, jaki może on spowodować, spotęgowany nierzadko przez bardzo przesadzone relacje doświadczonych kobiet. Każdy boi się bólu, o czym najlepiej wiedzą mężczyźni, uciekający w panice spod drzwi gabinetu dentystycznego. Widok nagiego podnieconego mężczyzny kojarzy się kobiecie, która nie miała jeszcze stosunków płciowych, przede wszystkim z wyobrażeniem pierwszego stosunku i... bólu. Niebagatelną rolę w tej grze wyobraźni odgrywają rozmiary członka we wzwodzie, który wydaje się olbrzymi. Bezpieczniej jest zawsze okres pierwszych obnażeń oraz oswajanie z głaskaniem i dotykaniem narządów płciowych przeprowadzać w ciemności, aby niepotrzebnie nie szokować niedoświadczonej kobiety.

Pierwszy stosunek jest pewnego rodzaju przykrym zabiegiem, który umożliwia dalsze odkrywanie coraz nowych tajemnic miłości seksualnej.

Gdy kochankowie decydują się na rozpoczęcie współżycia, powinni możliwie ograniczyć pieszczoty wstępne, powodują one bowiem przekrwienie okolicy krocza i nie tylko zwiększają szansę krwawienia, ale wzmagają wrażliwość czuciową, co w przypadku wrażeń przykrych nie jest pożądane. Trudno liczyć, nawet u kobiety rozwiniętej seksualnie, na przeżycie orgazmu przy pierwszym stosunku, ponieważ z reguły uczucie bólu blokuje podniecenie seksualne, chociaż i w tej dziedzinie bywają wyjątki.

Pieszczoty przed pierwszym stosunkiem powinny być raczej pełne uczucia, tkliwe i serdeczne, a mniej podniecające erotycznie. Wybór pozycji przy stosunku ma znaczenie w zmniejszeniu do minimum bolesności pierwszego kontaktu seksualnego. W ułożeniu normalnym, na wznak, z wyprostowanymi, rozwartymi lekko nogami, pośladki zapadają się uginając materac i okolicą najbardziej eksponowaną przy stosunku staje się górna część wejścia do pochwy, w pobliżu cewki moczowej, tuż poniżej spojenia łonowego.

Wyprostowane nogi nie uwidaczniają w dostateczny sposób okolicy krocza i utrudniają znalezienie wejścia do pochwy. Błona dziewicza przy rozluźnionych mięśniach krocza nie napina się zwisając swobodnie i wymaga trwającego dłuższy czas nacisku członka, zanim rozciągnięta maksymalnie pęknie. Napinanie błony dziewiczej jest bolesne, a w pozycji normalnej przedłuża się znacznie czas odczuwania bólu, aż do momentu pęknięcia błony.

Ponadto przy pierwszym stosunku najczęściej kobieta odruchowo wykonuje gesty obronne, odpycha rękoma partnera, cofa pośladki albo ściska nogi, a wszystkie te zabiegi przedłużają bolesny moment. Na tę okazję są pewne propozycje, chociaż może niejedni zakrzykną: A gdzie tu romantyzm? Romantyzm, romantyzmem, a informacja informacją, ponadto przypuszczam, że wśród okrzyków protestu nie znajdzie się wiele głosów kobiecych.

Przejdźmy więc do opisu dla tych, którzy zechcą z niego korzystać. Technika pierwszego stosunku, która bardzo znacznym stopniu skraca czas odczuwania bólu, a ponadto pozwala uniknąć przykrych, długo gojących się pęknięć górnej części krocza w okolicy łechtaczki. Przed pierwszym stosunkiem kobieta powinna podłożyć pod pośladki poduszkę zwiniętą w wałek lub wałek od tapczana, tak aby miednica była nieco uniesiona do góry. Nogi rozłożone na boki i ugięte w kolanach kobieta przyciąga możliwie blisko do klatki piersiowej. W tej pozycji górna część wejścia do pochwy, znajdująca się w pobliżu spojenia łonowego i łechtaczki, odchyla się do góry i w kierunku brzucha, a członek trafia na błonę dziewiczą w dolnej części przedsionka pochwy, w okolicy krocza

Przyciągnięcie kolan do klatki piersiowej i szerokie ich rozwarcie powoduje maksymalne napięcie błony dziewiczej u wejścia do pochwy, co ułatwia szybkie jej pękanie. Dodatkowym momentem komplikującym przy pierwszym stosunku jest praca mięśni krocza.

Przy odruchach obronnych napinają się dwa zespoły mięśni: jeden to mięśnie udowe, usiłujące uda ścisnąć ku sobie, drugi to mięśnie krocza, między zwieraczem odbytu a dolnym brzegiem wejścia do pochwy. Mięśnie krocza, dość mocne i sprężyste, tworzą coś w rodzaju elastycznego wałka, który napinając się zwęża wejście do pochwy. Kurczące się silnie mięśnie uciskają członek od dołu, przesuwając go ku górze i zbliżając do spojenia łonowego. Przemieszczenie członka stwarza sytuację podobną jak w pozycji leżącej z wyprostowanymi nogami, czyli naraża najbardziej na uszkodzenie okolicę cewki moczowej i łechtaczki.

Wskazane jest więc w pozycji proponowanej przeze mnie świadome rozluźnienie mięśni krocza. Istnieje ponadto jeszcze jedna trudność. Normalnym odruchem na ból każdego człowieka jest cofanie się - ucieczka od źródła bólu. Przy pierwszym stosunku cofanie się kobiety w chwili odczucia bolesnego napięcia błony powoduje rozluźnienie jej i przedłużenie odczuwania bólu. Świadomie, wbrew reakcjom odruchowym, należy w chwili odczucia lekkiej bolesności wykonać ruch miednicą do przodu, co skraca do ułamków sekundy bolesny moment pękania błony.

Wskazania powyższe pozwalają przejść przez niezbyt przyjemny wstęp do współżycia seksualnego prawie bezboleśnie.

Wszystkie dotychczasowe uwagi związane z odbyciem pierwszego stosunku dotyczyły kobiety. Chciałabym dodać jeszcze kilka słów o pozycji mężczyzny.

Może ona być tradycyjnie leżąca, przy czym mężczyzna wspiera się lekko o podłoże kolanami, a rękoma przytrzymuje kobietę za ramiona, aby uniemożliwić jej cofnięcie się w chwili odczuwania bólu. Znacznie korzystniejszym układem jest moim zdaniem pozycja, w której mężczyzna klęczy między rozwartymi udami kobiety, trzymając ją dłońmi za biodra. Pozycja ta pozwala działać świadomie, a nie na ślepo.

Sprawa w zasadzie jest prosta i o czym tu mówić? Nie zapominajmy jednak, że istnieje na pewno duża grupa młodzieży, która chciałaby dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat, a nie bardzo ma skąd.

Dalsze rozważania o różnych kłopotach związanych z decyzją rozpoczęcia współżycia seksualnego pokazują wyraźnie, że źródło informacji w tej dziedzinie rzeczywiście bardzo jest potrzebne.

W pełni zgadzam sie z tym co napisał w tym temacie Wujek_Penis_Dobra_Rada, ponieważ większość zadawanych pytań na tym forum jest przez 12,13,14,15 letnich chłopców którzy pojęcia o kochaniu się nie mają i myślą że im bardziej obdarzyła ich natura, tym lepszymi kochankami będą, a takie stereotypowe myślenie wśród osób w tym wieku jest bardzo błędne w internecie znalazłem kilka mądrych artykułów na temat pierwszego razu itp.także tym wszystkim prawiczkom radze najpierw poczytać sobie o współżyciu z kobietą i co tak naprawde jest najważniejsze,niż przejmować się rozmiarami penisa.......

Pierwszy stosunek

Wrażenia wzrokowe są wysoko cenionymi podnietami seksualnymi dla kochanków, dla początkującej natomiast partnerki mogą być krępujące, nieestetyczne czy wręcz odrażające. Nagie kobiece ciało jest piękne i harmonijne nawet w chwilach podniecenia seksualnego. Nagi mężczyzna podniecony seksualnie jest dla młodej kobiety często, a właściwie zawsze, zaskoczeniem.

Wchodzi tu w grę nie tylko przezwyciężenie wstydliwości na widok własnego obnażonego ciała, ale również niepokojący widok ciała partnera. W duszy każdej kobiety drzemie ukryty lęk przed pierwszym stosunkiem i bólem, jaki może on spowodować, spotęgowany nierzadko przez bardzo przesadzone relacje doświadczonych kobiet. Każdy boi się bólu, o czym najlepiej wiedzą mężczyźni, uciekający w panice spod drzwi gabinetu dentystycznego. Widok nagiego podnieconego mężczyzny kojarzy się kobiecie, która nie miała jeszcze stosunków płciowych, przede wszystkim z wyobrażeniem pierwszego stosunku i... bólu. Niebagatelną rolę w tej grze wyobraźni odgrywają rozmiary członka we wzwodzie, który wydaje się olbrzymi. Bezpieczniej jest zawsze okres pierwszych obnażeń oraz oswajanie z głaskaniem i dotykaniem narządów płciowych przeprowadzać w ciemności, aby niepotrzebnie nie szokować niedoświadczonej kobiety.

Pierwszy stosunek jest pewnego rodzaju przykrym zabiegiem, który umożliwia dalsze odkrywanie coraz nowych tajemnic miłości seksualnej.

Gdy kochankowie decydują się na rozpoczęcie współżycia, powinni możliwie ograniczyć pieszczoty wstępne, powodują one bowiem przekrwienie okolicy krocza i nie tylko zwiększają szansę krwawienia, ale wzmagają wrażliwość czuciową, co w przypadku wrażeń przykrych nie jest pożądane. Trudno liczyć, nawet u kobiety rozwiniętej seksualnie, na przeżycie orgazmu przy pierwszym stosunku, ponieważ z reguły uczucie bólu blokuje podniecenie seksualne, chociaż i w tej dziedzinie bywają wyjątki.

Pieszczoty przed pierwszym stosunkiem powinny być raczej pełne uczucia, tkliwe i serdeczne, a mniej podniecające erotycznie. Wybór pozycji przy stosunku ma znaczenie w zmniejszeniu do minimum bolesności pierwszego kontaktu seksualnego. W ułożeniu normalnym, na wznak, z wyprostowanymi, rozwartymi lekko nogami, pośladki zapadają się uginając materac i okolicą najbardziej eksponowaną przy stosunku staje się górna część wejścia do pochwy, w pobliżu cewki moczowej, tuż poniżej spojenia łonowego.

Wyprostowane nogi nie uwidaczniają w dostateczny sposób okolicy krocza i utrudniają znalezienie wejścia do pochwy. Błona dziewicza przy rozluźnionych mięśniach krocza nie napina się zwisając swobodnie i wymaga trwającego dłuższy czas nacisku członka, zanim rozciągnięta maksymalnie pęknie. Napinanie błony dziewiczej jest bolesne, a w pozycji normalnej przedłuża się znacznie czas odczuwania bólu, aż do momentu pęknięcia błony.

Ponadto przy pierwszym stosunku najczęściej kobieta odruchowo wykonuje gesty obronne, odpycha rękoma partnera, cofa pośladki albo ściska nogi, a wszystkie te zabiegi przedłużają bolesny moment. Na tę okazję są pewne propozycje, chociaż może niejedni zakrzykną: A gdzie tu romantyzm? Romantyzm, romantyzmem, a informacja informacją, ponadto przypuszczam, że wśród okrzyków protestu nie znajdzie się wiele głosów kobiecych.

Przejdźmy więc do opisu dla tych, którzy zechcą z niego korzystać. Technika pierwszego stosunku, która bardzo znacznym stopniu skraca czas odczuwania bólu, a ponadto pozwala uniknąć przykrych, długo gojących się pęknięć górnej części krocza w okolicy łechtaczki. Przed pierwszym stosunkiem kobieta powinna podłożyć pod pośladki poduszkę zwiniętą w wałek lub wałek od tapczana, tak aby miednica była nieco uniesiona do góry. Nogi rozłożone na boki i ugięte w kolanach kobieta przyciąga możliwie blisko do klatki piersiowej. W tej pozycji górna część wejścia do pochwy, znajdująca się w pobliżu spojenia łonowego i łechtaczki, odchyla się do góry i w kierunku brzucha, a członek trafia na błonę dziewiczą w dolnej części przedsionka pochwy, w okolicy krocza

Przyciągnięcie kolan do klatki piersiowej i szerokie ich rozwarcie powoduje maksymalne napięcie błony dziewiczej u wejścia do pochwy, co ułatwia szybkie jej pękanie. Dodatkowym momentem komplikującym przy pierwszym stosunku jest praca mięśni krocza.

Przy odruchach obronnych napinają się dwa zespoły mięśni: jeden to mięśnie udowe, usiłujące uda ścisnąć ku sobie, drugi to mięśnie krocza, między zwieraczem odbytu a dolnym brzegiem wejścia do pochwy. Mięśnie krocza, dość mocne i sprężyste, tworzą coś w rodzaju elastycznego wałka, który napinając się zwęża wejście do pochwy. Kurczące się silnie mięśnie uciskają członek od dołu, przesuwając go ku górze i zbliżając do spojenia łonowego. Przemieszczenie członka stwarza sytuację podobną jak w pozycji leżącej z wyprostowanymi nogami, czyli naraża najbardziej na uszkodzenie okolicę cewki moczowej i łechtaczki.

Wskazane jest więc w pozycji proponowanej przeze mnie świadome rozluźnienie mięśni krocza. Istnieje ponadto jeszcze jedna trudność. Normalnym odruchem na ból każdego człowieka jest cofanie się - ucieczka od źródła bólu. Przy pierwszym stosunku cofanie się kobiety w chwili odczucia bolesnego napięcia błony powoduje rozluźnienie jej i przedłużenie odczuwania bólu. Świadomie, wbrew reakcjom odruchowym, należy w chwili odczucia lekkiej bolesności wykonać ruch miednicą do przodu, co skraca do ułamków sekundy bolesny moment pękania błony.

Wskazania powyższe pozwalają przejść przez niezbyt przyjemny wstęp do współżycia seksualnego prawie bezboleśnie.

Wszystkie dotychczasowe uwagi związane z odbyciem pierwszego stosunku dotyczyły kobiety. Chciałabym dodać jeszcze kilka słów o pozycji mężczyzny.

Może ona być tradycyjnie leżąca, przy czym mężczyzna wspiera się lekko o podłoże kolanami, a rękoma przytrzymuje kobietę za ramiona, aby uniemożliwić jej cofnięcie się w chwili odczuwania bólu. Znacznie korzystniejszym układem jest moim zdaniem pozycja, w której mężczyzna klęczy między rozwartymi udami kobiety, trzymając ją dłońmi za biodra. Pozycja ta pozwala działać świadomie, a nie na ślepo.

Sprawa w zasadzie jest prosta i o czym tu mówić? Nie zapominajmy jednak, że istnieje na pewno duża grupa młodzieży, która chciałaby dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat, a nie bardzo ma skąd.

Dalsze rozważania o różnych kłopotach związanych z decyzją rozpoczęcia współżycia seksualnego pokazują wyraźnie, że źródło informacji w tej dziedzinie rzeczywiście bardzo jest potrzebne.

[Wujek_Penis_Dobra_Rada]

Proponuję wielu tu obecnym dzieciakom poczytać fachową lekture,czytać poradniki dla dorastającej młodziezy ,które pozwolą lepiej poznać swoje ciało i własną sexualnosc niż walić głupawe pytania,które w wiekszości powtarzają sie co jakiś czas.Więc jeśli juz to spójrzcie na wszystkie strony tego działu "Luźne dyskusje o męskich sprawach" bo jest ich od zarabania poczytajcie i pouczcie sie.

PS Mam takie wrażenie ,że to forum jest bez sensu ; raz ,że nikt tego nie moderuje na bierząco(gdzie jest własciciel strony??!!) a dwa wiekszosć ludzi tu piszących ma mierne pojecie o sexsie,dojrzewaniu i tym podobnym.Przykładów jest na pęczki wystarczy tylko przejrzeć tytuły tematów.Ale cóż na głupote i nieuctwo nie ma rady po prostu takimi ludzmi nie nalezy sie przejmować bo nie podlegają resocjalizacji ,bo taki jeden leń czy drugi ,któremu nie chce sie poczytać czy dowiedziec wielu rzeczy nie ma prawa rozpoczynac współzycia.

Pozdrawiam ale tylko tych mądrych ludzi.

[Gość]

hm.. nareszciektos cos od reczy napisal. pamietajcie ze to nie WY jestescie najwazniesi podczas seksu. jest duzo kolesi ktorzy poprostu chca "posuwac" panienke czujac sie przy tym jak gwiazda filmu porno... . ohyda. mysle ze bardzo przydadza sie wskazowki i techniki podczas pierwszego razu zwlaszcza te dotyczace kobiet. co lubie etc.. pozdro:)