[DuzeBerlo]

Po wrzuceniu pierwszych fotek dostałem chyba 6 czy 7 wiadomości z propozycjami. Cholera, aż mi się homofobia odezwała. Ale jednak nadal zdarza mi się nadal coś wrzucić

[_kammillo]

http://m.newsweek.pl/homo...50,1.html#fp=nw

Juz link dużo mówi, ale napiszę tak dla jasności, że naukowcy uważają, że homofobto tak naprawdę ukryty g.... Oczywiście nie chce nikogo obrazić, sam musiałbym być ukrytym gejem xd
Pozdrawiam

[onesa]

_kammillo, Mi się wydaje, że to nie wygląda w ten sposób. Choć oczywiście to tylko moje zdanie. Ale takie artykuły mają raczej wnerwić homofobów. Ja osobiście do gejów (ani lesbijek) nic nie mam, lubię gejowskie porno, ale lesbijskie już mnie nudzi. No i brzydzi mnie myśl, że mogłabym w ogóle coś robić z inną dziewczyną.

[Cycus85]

[onesa]

Cycus85, Wibratory są różne, moja koleżanka ma taki nieduży analny (myślała, że to normalny i tak go używała) i jej wystarcza. Choć moim zdaniem wibrator i tak nigdy nie dorówna penisowi. Chyba chodzi tu o temperaturę.

[Krzysztofff]

[kadeon]

[Krzysztofff]

[DuzeBerlo]

No i spotykamy się ponownie Krzysztofie :/

Widzisz jeśli chodzi o spadki przy ćwiczeniach, to owszem występują one, ale nie pochłaniają one całego przyrostu. Ba istnieje nawet coś takiego jak '' cementing routine ''. Ma to wyeliminować spadki w ogóle. Sprowadza się to na przykład do rozciągania przyrodzenia np. Pod prysznicem jeszcze przez jakiś czas po zakończeniu treningów.

A jeśli chodzi o błędy pomiaru...
Cóż zacznę od tego, że bardziej obiektywną metodą pomiaru jest właśnie ta od kości łonowej, gdyż mierzymy całego penisa, a nie penisa minus tluszcyk Druga sprawa. Dla ćwiczących nie jest tak naprawdę istotny ich rozmiar penisa, a uzyskany przyrost. Także metoda pomiaru nie jest aż tak istotna, ważne żeby była powtarzalna. Możesz poprowadzić nitkę od obu końców penisa do podłogi i liczyć jego długość z twierdzenia cosinusow i też będzie ok Pomiar w tym przypadku nie na służy aby się chwalić że mam X centymetrów, a ty tylko Y. Chodzi o śledzenie postępu.

Ps. Bardzo drażni mnie jeśli wypowiada się ktoś kto nie ma kompletnie doświadczenia, ani wiedzy w danej dziedzinie.

[Krzysztofff]

Z jednym si e z tobą nie zgodzę, że ćwiczycie, i nie patrzycie na wielkość.
Wielkość jest istotna dla takich osób najbardziej, dlatego ćwiczą , zazwyczaj ćwiczą ze względów na kompleksy, albo z jakiś innych psychicznych przyczyn.
A co do spadków, to muszą występować, jak przestaniesz ćwiczyć , czy naciągać pod prysznicem,to po jakimś czasie powiedzmy roku , czy dwóch spadki muszą być duże, ale wy o tym jeszcze nie wiecie , bo ciągle zapewne ćwiczycie.
Jak chodzisz na siłownie,i wyrobisz mięśnie, a potem przez kilka lat przestaniesz ćwiczyć, to wiele z tego nie zostaje, podobnie z penisem ,choć to nie mięsień , ale ciała jamiste, które się nie mnożą , tylko po prostu lepiej się wypełniają krwią, dochodzi jeszcze efekt poluzowania ścięgien i wyciągnięcia penisa bardziej na zewnątrz, ale wszystko ma pewne ograniczenia.
Jest takie powiedzenie , że penis nie używany się kurczy, to jest dokładnie to samo co z ćwiczeniami, jak rzadko uprawiasz sex to masz mniejszy testosteron, ścięgna trzymające penisa są mniej rozciągnięte, i penis jest ciut mniejszy.

[kadeon]

[MałyPotworek]

[kadeon]

Pisze ze smartfona a jest ciezki jesli chodzi o znaki i interpunkcje w obsłudze poprawie jak bede w domu przepraszam.

[Krzysztofff]

[Szkwał]

Generalnie powinno się mierzyć do kości łonowej. I tak robili w medycznych pomiarach.