[chłopiec]

Witam.
Martwi mnie pewna rzecz. Na moim żołędziu jest dziwna czerwona plamka, nie jest to żadne wybrzuszenie, ani krostka, tylko po prostu czerwona plamka.
Nie wiecie co to jest? I czy można to zwalczyć?
Pozdrawiam

[chłopiec]

NO, w końcu mi ktoś odpowie?
Trochę się tym martwie.
Pozdro, z góry dzięX za odp.

[hildegrant]

tak jak napisales jest to czerwona plamka i nic z nia nie rob, niech sobie bedzie...

[mmm333]

ja mam taką samą i sie nie przejmuje to jest chyba normalne

[existenz]

po kilku dniach plamka zniknie

[chłopiec]

Jesteś pewnien, że zniknie? Bo ja nie, mam ją od paru lat....

[noddy]

ja mialem kilka i znikly bo juz nie widze ale zeby nie krakac to chyba !

[onogi]

to jest od noszenia na dol fujarki. Krew poprostu splywa tam na dol i zostaje tam a potem juz krwinki czerwone obumieraja i tyle

[chłopiec]

Nie wiem czy masz racje, ponieważ ja zazwyczaj nosze do góry, a pozatym plamke mam bardziej z boku.

[skywalker]

Wszystkie jego dzisiejsze posty to brednie...

[hildegrant]

onogi po prostu jest w 5 klasie podstawowki i mial do tej pory roslinki na biologii, o czlowieku bedzie uczyl nieco pozniej, moze po wakacjach stad trzeba mu wybaczyc braki

[noddy]

ej no ale wie do czego sluza gumeczki moze juz wie co sie dzieje na swiecie bynajmniej ja od malego wiedzialem gdzie jest cipka

[hildegrant]

jestem swiania, ale sprawdz znaczenie slowa "bynajmniej" w slowniku kopalinskiego...

[noddy]

hehehe hildegrant to nie forum o poprawnej polszczyznie wiem ze cie to gryzie ale z ortografii nie bylem najlepszy. Najwazniejsze zeby kazdy wiedzial o co chodzi

[hildegrant]

zwrocilem ci uwage gluptasie bo twoje zdanie brzmi: "ani troche ja od malego wiedzialem gdzie jest cipka"