[Agares]

Sandały + skarpetki = Polak.

Coooś strasznego ;d.

[Shnitzel]

Sandał + brak skarpetek = Kto?

[Agares]

Shnitzel, nie wiem czy oglądasz demotywatory, tam w szczególności drwili z Polaka na wakacjach.
Właśnie sandały + skarpetki ;d.

[Shnitzel]

demotywatory to rozrywka dla mas niepracujących

[Agares]

W większości, lecz nie jest to reguła ;d.

[guguo]

ja tak lubie nosić sandały i skarpety i nie widze w tym nic dziwnehgo

[kaliberek9]

OMG

[Shnitzel]

A fe, i nie waniaja ci stopy potem? jak również nie masz problemu z poceniem sie stóp? przecież sandały wynaleziono po to by nie pociły sie stopy.

[Barque]

Ale już abstrahując od skarpet - w sandałach jakoś nogi się pocą najbardziej, taka dziwna sprawa.

[Shnitzel]

Tez to zauważyłem ale może dlatego ze skarpety wciągają nadmiarowe ilości potu który w takich warunkach staje sie idealna pożywka dla bakterii.

[marcin23poznan]

Noszę takie aby pasowały. W domu zawsze nie zależnie od pogody, pory roku chodzę na boso. Na wyjście to zależy; do obuwia sportowego zawsze białe i za kostkę (nie lubię stópek). Do garnituru oczywiście ciemne. A jeśli mam się ubrać elegancko (ale nie w garnitur) to najczęściej w paski i kolorowe.

[legolas1]

Dokładnie tak samo jak marcin23poznan, w domu zawsze boso. Wchodząc do mieszkania ściągam buty i skarpetki:) Na co dzień trochę wyższe skarpetki w jednym z trzech podstawowych kolorów (białe, czarne, popielate), czasami stópki, do których jednak się zaczynam przekonywać. Też mam kilka par kolorowych (ale bez przesady), które dobrze się komponują z półoficjalnym strojem. Co do garnitury (zakładanego niesłychanie rzadko) to sprawa chyba jest oczywista, nie wyobrażam sobie jak można założyć inne.