kilka krostek okolicy prącia |
Autor | Wiadomość |
Tom25 Dołączył: 28 Cze 2011 Posty: 26 Skąd: poznań | Wysłany: Sro 02 Wrz, 2015 |
|
| Ostatni raz był hmm 2 lata temu. Więc nie od tego... Dodam że ma zapalenie skóry głowy okolicy nosa, brwi i jednym punkcie na klatce piersiowej.
A to usuwa chirurgicznie? | |
| |
 |
yyylll Wiek: 33 Dołączył: 29 Lip 2012 Posty: 26 Skąd: PO | Wysłany: Czw 03 Wrz, 2015 |
|
| Nadal nie rozumiesz, mogłeś mieć to wcześniej, teraz przy obniżeniu odporności to wyszło. Miejsce w którym znajdują się te zmiany jest typowe dla stosunku seksualnego. Poczekaj na dermatologa, niech on to zobaczy, wszystko Ci wytłumaczy. Wirusa nigdy się z organizmu nie pozbędziesz, gdy obniży Ci się odporność, to znowu wróci. | |
| |
 |
Tom25 Dołączył: 28 Cze 2011 Posty: 26 Skąd: poznań | Wysłany: Czw 03 Wrz, 2015 |
|
| Ok...a od skaleczenia w tym miejscu od golenia też mozna zakazyc? | |
| |
 |
penis.com.pl | |
 |
onesa onesa
Wiek: 35 Dołączyła: 02 Sie 2011 Posty: 5639 Skąd: Warszawa | Wysłany: Czw 03 Wrz, 2015 |
|
| Tom25, jeśli przenosi się przez krew... Wirusy mogą przez wiele lat być uśpione, o tym nie słyszałam, ale podobnie jest z HPV. | |
| |
 |
Tom25 Dołączył: 28 Cze 2011 Posty: 26 Skąd: poznań | Wysłany: Czw 03 Wrz, 2015 |
|
| Hmm...ciekawie...czyli będę musiał zamówić miejsce na cmentarz....:P Od urodzenia mam problemy ze zdrowiem....miałem przetaczaną krew...bo inaczej nie żyłbym...I nie wiem czy dawca miał problemy czy coś... że dzieje u mnie.... | |
| |
 |
onesa onesa
Wiek: 35 Dołączyła: 02 Sie 2011 Posty: 5639 Skąd: Warszawa | Wysłany: Pią 04 Wrz, 2015 |
|
| Tom25, bez przesady z tym cmentarzem, sam wirus nie uśmierca, już raczej wywoływane przez niego choroby, jeśli ktoś ich nie leczy. Tak jest w przypadku HPV, które według różnych badań ma bardzo duża część populacji (słyszałam, że nawet 70%) i u większości jest uśpiony i nic się nie dzieje. Dopiero jak wystąpią kłykciny kończyste i nie będą leczone, to mogą zamienić się w stadium nowotworowe. Może też wystąpić rak szyjki macicy, który jednak szybko wykryty jest uleczalny.
Podkreślam, że nie wiem do końca, jak wygląda sytuacja z wirusem, który ci zdiagnozował kolega, po prostu poczytaj o tym w internecie, jak on się przenosi i czy istnieje jakieś ryzyko. | |
| |
 |
Per Rectum 
Dołączył: 08 Cze 2015 Posty: 1410 Skąd: Wawa/Mazury | Wysłany: Pią 04 Wrz, 2015 |
|
| Proponował bym jednak poczekać na wynik badania lekarskiego. Moim zdaniem ta dyskusja jest mocno na wyrost, a w szczególności stawianie przy tym prawie jednoznacznych diagnoz. | |
| |
 |
Tom25 Dołączył: 28 Cze 2011 Posty: 26 Skąd: poznań | Wysłany: Pią 18 Wrz, 2015 |
|
| Byłem u dermatologa. Jest to wirus brodawkowy. Mówiła że najczęściej można zarazić na pływalni, na jeziorze, w ubikacji. Jest wypalone azotem...i jest całe czerwone ciemne...czy martwić...? | |
| |
 |
Per Rectum 
Dołączył: 08 Cze 2015 Posty: 1410 Skąd: Wawa/Mazury | Wysłany: Pią 18 Wrz, 2015 |
|
| Kurcze, ale trafiłem. Mogę być dermatologiem. :-)
Nie, nie martw się. Będzie teraz trochę bolało, może się nawet coś sączyć. Ale pomału się wygoi i będzie OK.
Oczywiście obserwuj te wymrożone azotem miejsca. Gdyby nie było poprawy po paru dniach, albo się wręcz pogorszyło, to zasuwaj z "reklamacją".
Trzymaj się! | |
| |
 |
Tom25 Dołączył: 28 Cze 2011 Posty: 26 Skąd: poznań | Wysłany: Sob 19 Wrz, 2015 |
|
| Mówiła że jeśli po 2 tygodniach nie zniknie albo znajdę w innym miejscu to mam przyjść żeby wypalić dodatkowo wirusy na śmierć. Dała mi na receptę płyn do zjadania tych wirusów i kosztuje 65 zl ale mówiła żebym nie kupował jak naradzie.
Mi nie boli. tylko coś tam czuje jakby zjadało... | |
| |
 |
Per Rectum 
Dołączył: 08 Cze 2015 Posty: 1410 Skąd: Wawa/Mazury | Wysłany: Sob 19 Wrz, 2015 |
|
| Tom25 napisał/a: | Mówiła że jeśli po 2 tygodniach nie zniknie albo znajdę w innym miejscu to mam przyjść żeby wypalić dodatkowo wirusy na śmierć. Dała mi na receptę płyn do zjadania tych wirusów i kosztuje 65 zl ale mówiła żebym nie kupował jak naradzie.
Mi nie boli. tylko coś tam czuje jakby zjadało... |
No, tak to prawda, gdyby nie zniknęło, to trzeba wiursa domrozić. Choć to mało prawdopodobne, żeby po ciekłym azocie brodawki nie odeszły w niebyt.
Mnie bezpośrednio po zabiegu bardzo bolało. Sama lekarka przepisała mi silny lek przeciwbólowy. Ja jednak miałem zmiany poważniejsze i na większej powierzchni (zwlekałem z pójściem do specjalisty!).
A pamiętasz nazwę tego drogiego płynu za 65 zł? Zawsze dobrze wiedzieć jakie są specyfiki. Np. na niewielkie brodawki stosuje się Brodacid. | |
| |
 |
Tom25 Dołączył: 28 Cze 2011 Posty: 26 Skąd: poznań | Wysłany: Sob 19 Wrz, 2015 |
|
| Condyline i na receptę jest chociaż nie jestem pewny dokładnie bo tak pisze jak Arabowie...
A druga czy można coś tam zrobić np powyrywa te guzki itd? | |
| |
 |
Per Rectum 
Dołączył: 08 Cze 2015 Posty: 1410 Skąd: Wawa/Mazury | Wysłany: Sob 19 Wrz, 2015 |
|
| Tom25 napisał/a: | Condyline i na receptę jest chociaż nie jestem pewny dokładnie bo tak pisze jak Arabowie...
A druga czy można coś tam zrobić np powyrywa te guzki itd? |
O rany! - błagam nic nie wyrywaj. Po zamrażaniu powinno samo wszystko się zasuszyć i poodpadać. Jeśli nie, to potrzebna będzie dodatkowa sesja "azotowa".
Tak to Condyline. Dzięki. Znalazłem ten preparat - https://www.doz.pl/leki/p2128-Condyline
To płyn o szerszym spektrum działania. | |
| |
 |
penis.com.pl | |
 |
onesa onesa
Wiek: 35 Dołączyła: 02 Sie 2011 Posty: 5639 Skąd: Warszawa | Wysłany: Pon 21 Wrz, 2015 |
|
| nazwa tego płynu wskazuje raczej na grzyby niż wirusy | |
| |
 |
Tom25 Dołączył: 28 Cze 2011 Posty: 26 Skąd: poznań | Wysłany: Czw 24 Wrz, 2015 |
|
| Nie wiem....ale nie kupiłem, chyba będę musiał iść ponownie do zamrożenia....bo jeden przeżył tak mi wydaje....I zastanawiam czy podgrzanym metalem go smażyć czy jest odporny raczej...?
A druga jak wirus dostanie zabite to powrócą ponownie? Chyba że ktoś mnie zarazi np. w WC bo często w pracy nie myją rąk czy wypłukanie WC...? | |
| |
 |
|