[Karol270]

czy nie wstydzicie kapac sie na prysznicu bez majtek?????????

[Fantom17]

chodzi ci o prysznice publiczne?(typu basen,siłownia),na siłowni normalne ze kazdy nago a na basenie jak ktos jest nago to tez wyskakuje ze slipek(jak kazdy jest w slipkach to sie nie wychylam z szeregu)

[Karol270]

a niw wstydzisz sie tak pokazac np. koledze ktory jest z toba????????

[kocurek]

[adadverts]

Ja tak samo jak Fantom dostosowuję się do ludzi na basenie - jak się myją bez to ja też ściągam, a jak wszyscy w gaciach, to striptizu nie robię. Choć nie ukrywam, że zdecydowanie wolę brać prysznic bez

A kolegi nie ma się co wstydzić - ma to samo

[Karol270]

a jak powiecmy, on ma wiekszego to nie głupio Ci???????/

[adadverts]

A czy głupio ci np. z tego powodu, że kolega jest wyższy albo że ma dłuższe nogi?

Czasem jakiś kumpel ma większego, czasem ja - różnie to bywa. Generalnie nie mam kompleksów na tym punkcie, więc nie mam oporów przed wyskoczeniem z kąpielówek przy innych facetach.

Aczkolwiek jak byłem młodszy to nie czułem się aż tak pewnie. Nie wiem w jakim jesteś wieku, ale jak ja byłem w gimnazjum to raczej się z nagością przed kolegami nie afiszowałem. W tym wieku ludzie bywają dość dokuczliwi i chętnie się z kogoś wyśmiewają z byle powodu. Ale z wiekiem to mija, ludzie stają się bardziej dojrzali także psychicznie. Raczej nie wyobrażam sobie, żeby ktoś powyżej powiedzmy 17 lat głupio komentował np czyjąś wielkość

[Karol270]

a jak mi stanie na basenie to wstyd?

[adadverts]

Jak się boisz, że ci stanie (choć to niezwykle mało prawdopodobne), to przed pójściem na basen zwal konia

[Karol270]

dzieki za rade

[Młody12]

ja to wogole sie wstydze choc nie wiem czemu nawet nie korzystam z pisuaru ttlko z kabin. wiem że to dziwne ale co kazdy z nas ma jakis feler.

[adadverts]

[harold mckee]

[mysz15]

z tym pisuarem to ja tez mam taki problem.
W szkole staram sie nie chodzic do wc bo tam tak jedzie ze łoł
ale jak musz to ide do kaabiny bo sie do pisuaru wstydze chodzic

[daniel]

Szczerze mówiąc to ja się troszeczkę wstydzę