Strona głównaStrona główna FAQFAQ SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat  KontaktKONTAKT  SklepSKLEP
     Dowcipy
Autor Wiadomość
skywalker 


Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 663
Skąd: Zasiedmiogórogród
Wysłany: Czw 11 Maj, 2006   

Mam wrażenie że te kawały sami wymyślacie... Beznadziejne...
 
 
Alexoro
[Usunięty]

Wysłany: Czw 18 Maj, 2006   

skywalker napisał/a:
Mam wrażenie że te kawały sami wymyślacie... Beznadziejne...


Nie wszystkie , większość taka , że jak czytałem to spadałem ze śmiechu z fotela :lol: 8)

Prośba - dorzućcie więcej :!:
 
 
skywalker 


Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 663
Skąd: Zasiedmiogórogród
Wysłany: Czw 18 Maj, 2006   

No może faktycznie nie wszystkie... Ten ze skunksem jest powalający :lol: :lol: ale reszta jest mało śmieszna :(
 
 
penis.com.pl
orgasm contol
skywalker 


Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 663
Skąd: Zasiedmiogórogród
Wysłany: Sro 24 Maj, 2006   

Facet u spowiedzi:
-Proszę księdza! Zgrzeszyłem.
-Co zrobiłeś synu?
-Jebałem zakonnicę!
-O piekło, o piekło , o piekło!!!
Na to facet:
- Piekło, piekło, bo dupą wpadła w pokrzywy

Mucha wleciała do cipy i nie może wylecieć.
W pewnym momencie mówi sama do siebie:
-Albo mnie tu krew zaleje, albo ch....j strzeli.

Babci i dziadkowi zachciało się stukać. Babcia poszła dołazienki sie przygotować. Patrzy a tu ani jednego włosa na pipce. ńiezastanawiając sie długo wzięła pisak i namalowała sobie włoski. Dziadek tym czasem w pokoju przygotowywał się również by babci nie zawieć. Patrzy a jego kutas wisi i ani drgnie. Wziął dwa pisaki i przywiązał je do penisa aby dobrze zadowolić babcie.
W końcu doszło do spotkania w sypialni. Dziadek powoli rozbiera babcie patrzy a tu takie rzeczy i mówi:
-HA HA HA malowana p.
Ababcia na to:
-lepsza malowana p niż ch....j na noszach
 
 
nebada 

Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 3
Skąd: z matki swej
Wysłany: Pią 26 Maj, 2006   

Dowcip sytuacyjny:

- Bruno Pelletier, powiedz "o".
- "O".
- O, mój rozmiar.
 
 
con brio

Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 107
Wysłany: Nie 09 Lip, 2006   

W szpitalu lekarz pyta się zmartwionej matki.
- Czemu się pani martwi! Urodziła pani ślicznego, zdrowego synka.
- Ależ panie doktorze, on jest rudy! Mój maź od razu się pozna, że to nie jego dziecko.
- Niech się pani nie martwi, ja się tym zajmę.
Lekarz pyta męża.
- Jak często współżyje pan z żoną?
- Co tydzień...
- Proszę nie żartować
- No dobrze, co miesiąc!
- Proszę pana. Jestem lekarzem i naprawdę znam te sprawy. Proszę być ze mną szczerym.
- No dobrze!!! Raz na pół roku!
- To idź pan teraz zobacz coś tym zardzewiałym przyrządem zmajstrował.
:arrow:
Jasiu chwali się swojemu kumplowi:
- Poznałem świetną laskę i zaprosiłem ja na nockę do siebie, jutro ci opowiem jak było. Na następny dzień kolega widzi Jasia totalnie wymęczonego. Pyta go jak było, a Jasiu:
- Świetnie, jedenaście razy!!!!! Prześcieradło sztywne.
- A ona?
- Nie wiem, nie przyszła.
:arrow:
Idzie zając przez las z obciętymi i krwawiącymi uszami. Widzi go byk i pyta się:
- Co się stało?
Na to zając :
-Spałem na torach i nie słyszałem, jak nadjeżdża pociąg.
A byk w śmiech:
-Takie duże uszy, a pociągu nie słyszał, ha ha!
A zając nie wytrzymał i ripostuje.
- Takie wielkie jaja, a mu rogi przyprawili.
:arrow: Przychodzi facet do drogerii i prosi o prezerwatywy.
- Jaki rozmiar? - pyta sprzedawca.
- No, nie wiem. Nie miałem pojęcia, że jest jakaś numeracja.
- Proszę, tam za zasłonką jest taka deseczka z dziurkami, taka jaką się mierzy wiertła i gwinty. Niech pan sobie zmierzy.
Wlazł facet za zasłonkę. Po piętnastu minutach wychodzi i mówi:
- Rozmyśliłem się. Chcę kupić deseczkę...
:arrow:

Dwa psy, pudel miniaturka i owczarek spotykają się w szpitalu dla zwierząt. Owczarek pyta pudelka:
- A ty tu co robisz?
- Miałem pecha, nasikalem na dywan w salonie i państwo postanowili mnie uśpić. A ty?
- Zobaczyłem panią, gdy pastowała podłogę, tyłek w niebo, żadnych
majtek. Nie mogłem się powstrzymać!
- I co, teraz ciebie uśpią? - pyta pudelek.
- Nie, dlaczego? - dziwi się owczarek - Mają mi tylko spiłować
pazury...
:D :D :D
 
 
tomsel12

Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 13
Wysłany: Sro 12 Lip, 2006   

Michael Jackson i jego żona znajdują się na porodówce z ich nowym dzieckiem, synem. Nagle wchodzi lekarz i Jackson zadaje pytanie:
- Doktorze, jak długo nie będziemy mogli uprawiać seksu?
- No cóż, poczekałbym, aż będzie miał przynajmniej 15 lat...




Dziadkowi zachciało sie amorów i mówi do babki:
- Chodź babka do łóżka pokochamy się.
Babka na to że nie ma ochoty.
Dziadek zaczął głowić się jak tu babkę zaciągnąć do łóżka i wymyślił:
- Chodź babka do łóżka to dam ci stówę
Babka myśli stówa piechotą nie chodzi, zgodziła się, poszła do łóżka, pokochali się, dziadek dał stówę.
Wtenczas babka zapala światło i mówi:
- Te dziadek ale to jest stara stówa jeszcze z Waryńskim.
A dziadek na to:
- Stara d.... - stara stówa!



Rozmawia dwóch dziadków:
- Ja to już seksu nie uprawiam
- A ja to jeszcze raz w tygodniu mogę....
- Jak to możliwe?! Przecież jesteś ode mnie dwa lata starszy?!
- No wiesz, jem cały czas ciemne pieczywo i to pomaga
- Nic o tym nie wiedziałem! Nikt mi nie powiedział!
Tego samego dnia poszedł dziadek do sklepu i poprosił ekspedientkę o ciemne pieczywo
- Krojone czy w całości?
- A jaka to różnica?
- No wie pan, krojone to szybciej twardnieje....
- k..., wszyscy wiedzieli...



Idą trzy Tampaxy drogą i śpiewają
"Było nas trzech, w każdym znas inna krew.."




Operacja urologiczna. Pacjent leży na stole. Obok krząta się młoda pielęgniareczka. Wchodzi chirurg z rękami w sterylnych rękawiczkach.
- Siostro proszę poprawić penisa... Uhm, dobrze, a teraz pacjentowi!
 
 
con brio

Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 107
Wysłany: Czw 20 Lip, 2006   

Na wykładzie studentka pyta profesora seksuologii:
- Co zazwyczaj robią mężowie po odbytym stosunku?
- 10% odwraca się na drugi bok i zasypia, 10% wychodzi do łazienki...
- A pozostałe 80%? - pyta dalej studentka.
- No cóż, ubiera się i wraca do domu.
:arrow:
Góral przychodzi do lekarza i pyta:
- Jak tam moja żona?
- W porządku, tyle że ciąża jest pozamaciczna ...
- Niech pan tylko nie mówi moim kolegom, bo będą się śmiali, że nie trafiłem gdzie trzeba...
:arrow:
Na wykładzie na temat wychowania seksualnego lektor przekonuje, że istnieje 300 rozmaitych sposobów wykonania aktu seksualnego. W tym momencie jeden ze słuchaczy krzyczy, że możliwości jest aż 301. Wykładający nie zwrócił na to wtrącenie najmniejszej uwagi i zaczął opisywać pierwszą pozycję : pierwszy sposób polega na tym, że mężczyzna kładzie się na kobiecie z góry... wtem z sali dobiega ten sam głos: O! To są aż 302 możliwości- tego sposobu nie znałem!
:arrow:
Nowa definicja onanizmu:
- Miłość na własną rękę
:D :D :D
 
 
maslo

Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 1
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Sob 22 Lip, 2006   

Tata mówi do Jasia:
Masz tu 20 zł i idż poruchaj ale pamietaj zebyś nie ruchal Kaski-kórwy.
Jasiu na to: No dobrze.
Idzie do burdelu szuka panienki i okazuje sie że jest tylko Kaśka-kórwa.No to ją rucha no i wraca do domu.
Ojciec na to: Ręce w dół, h na stół. Niucha, niucha i rzecze: ruchales Kaśke-kórwe. Jaś na to: No ale nie było nikogo innego no i co mialem zrobic.
W następny dzien sytuacja sie powtarza i Jaś obiecuje tacie ze juz więcej z Kaśką-kórwa nie bedzie.
Trzeciego dnia Jasiu idąc do burdelu widzi po drodze pasącą się krowę. No to ja rucha no i wraca do domu. W domu ojciec mówi: Ręce w dół, h na stół. Niucha, niucha i krzyczy: STARA DAWAJ 200, NOWA k... W MIEśCIE!!!
 
 
con brio

Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 107
Wysłany: Sob 22 Lip, 2006   

Tir łapie na stopa zakonnicę.... Ta wsiada zdyszana i po jakiś paru minutach zagaduje do kierowcy...
- Wy to kurna macie fajnie. Jeździcie po świecie łapiecie panienki, zakręt w las i Bara - bara... i ty i panienka jesteście zaspokojeni...
Kierowca uśmiecha się pod nosem, ale nic... Na to zakonnica: i wy to ....
Kierowca zajarzył, o co chodzi, skręcił w las, stanął, zabrał zakonnicę do przyczepy i wyciągną pałę. Zakonnica mówi:
- Tylko w dupę proszę, bo proboszcz, co tydzień chodzi i błony sprawdza.
- OK.
Kierowca ją przeleciał ze cztery razy i jadą dalej. Nagle zakonnica mówi:
- Wy to kurna macie fajnie. Jeździcie po świecie łapiecie panienki, zakręt w las i bara-bara... A my pedały musimy kombinować..
:arrow:
Dziesięcioletnia dziewczynka spowiada się księdzu:
-Oddałam się obcemu mężczyźnie za pieniądze
-Ależ dziecko ty masz jeszcze mleko pod nosem-odpowiada ksiądz
-To nie mleko
:arrow:
Grają sobie w brydża dwie pary - mieszane. Gospodarze i Goście.
Gospodarze, niestety maja bardzo upierdliwego gnojka. Co chwila 12-letni gówniarz podbiega, trąca w stół, wali w krzesło - ogólnie - przeszkadza bardzo w grze. A, że jest wychowywany bez stresowo - nikt mu nie strzeli nawet klapsa.
Tylko Pani Domu od czasu do czasu rzecze, żeby się uspokoił.
Smarkacz nic sobie z tego nie robi.
Wreszcie wstaje Pan-Gość, bierze szczeniaka na bok i coś mu szepce na ucho. Wychodzą z pokoju. Po chwili Gość wraca. Zaczynają grać. Mija godzina, druga, trzecia. Totalny spokój. Goście zbierają się do domu, Pani Domu nie wytrzymuje i pyta:
- Stefan, kurka, co zrobiłeś, że nasz Karolek się uspokoił?
- Nauczyłem go walić konia.
:arrow:
Kowalski pracuje w kostnicy i przygotowuje pana Rysia do pogrzebu. Odkrywa jego ciało i widzi niesamowicie dużego członka. Odcina go, aby pokazać żonie ten ewenement. Chowa do teczki i przynosi do domu.
- Kochanie, patrz, co odkryłem!
Żona na to:
- O Boże, Rysiek nie żyje!
:D :D :D
 
 
con brio

Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 107
Wysłany: Sob 05 Sie, 2006   

Facet w sexshopie
- Prosze mi pokazać ta dmuchana lale
- Prosze bardzo
- Kiedy ja wyprodukowano?
- W styczniu 2005
- E, to Koziorożec. Nie pasujemy do siebie.
:arrow:
We wsi mieszkał chłopak o imieniu Józek, który w okolicy był traktowany jako wielki znawca kobiet i specjalista w sprawach seksu. Któregoś razu na zabawie w remizie do Józka popijającego sobie spokojnie wino, podchodzi
kolega z sąsiedniej wsi i pyta:
- Józuś, widziś tamtą dziewczynę? Jak myślisz czy ona bierze do gęby?
Józek wstał zza stołu, poszedł w kierunku wskazanego dziewczęcia, obejrzał ją z każdej strony, wrócił i odpowiada:
- Bierze.
- Józuś, ty to jesteś facet! - woła ucieszony perspektywą niezłej zabawy i pełen podziwu dla "mistrza" jego kolega. - A powiedz mi jeszcze, po czym to poznałeś?
- Proste - mówi Józek. - Gębę ma, znaczy bierze.
:D :D
 
 
facet 

Wiek: 41
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 127
Skąd: pl
Wysłany: Sob 05 Sie, 2006   

los amigos napisał/a:
Rozmowa przez gg

Pić się chciało
.
.
.
I TY WIESZ JAK JA SIĘ WTEDY POCZUŁAM??"

dobre :lol:
 
 
con brio

Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 107
Wysłany: Czw 10 Sie, 2006   

Prezydent Kaczyński odwiedza wzorowe gospodarstwo rolne. Gdy znalazł się w chlewni, pośród stada dorodnych świń, fotoreporterzy natychmiast zaczęli strzelać fotki. Na to Kaczyński:
- Żeby mi tam nie było jakiegoś głupiego podpisu pod zdjęciem! Typu "Kaczka i świnie" czy coś takiego...
- Ależ skąd panie Prezydencie! - odpowiadają
reporterzy. Wszystko bedzie cacy.
Nazajutrz ukazuje sie gazeta ze zdjęciem Kaczyńskiego wśród świń z podpisem:
"Lech Kaczyński (trzeci od lewej)".
:arrow:
Studentki medycyny zdawały egzamin. Profesor je odpytujący z wiedzy mówi do pierwszej:
- Proszę pani. Pani wiedza właściwie się nie liczy, mnie interesuję czy umie pani logicznie myśleć. Zadam więc pani zagadkę, jeśli pani zgadnie to pani zdała, a jeśli pani nie zgadnie to przykro mi, bez względu na pani wiedze będzie 2.
- Słucham zagadki panie profesorze
- Co to jest. To co ma pani między nogami plus 4 litery i ma z tego wyjść ziele.
Studentka po chwili namysłu:
- Nie wiem. Naprawdę nie wiem.
- Nie zdała pani.
- A co to było? Niech pan chociaż zdradzi tajemnicę.
- Dziurawiec. Wchodzi druga studentka. Słyszy te sama gadkę i wreszcie zagadkę:
- Co to jest. To co ma pani między nogami plus 2 litery i ma z tego wyjść potrawa.
- Studentka po chwili namysłu:
- Nie wiem. Naprawdę nie wiem.
- Nie zdała pani.
- A co to było? Niech pan chociaż zdradzi tajemnice.
- Szparagi.
Wchodzi trzecia studentka. Słyszy te sama gadkę i wreszcie zagadkę:
- Co to jest. To co ma pani miedzy nogami plus 2 litery i ma z tego wyjść kwiatek.
- Studentka po chwili namysłu:
- Nie wiem. Naprawdę nie wiem.
- Nie zdała pani.
- A co to było? Niech pan chociaż zdradzi tajemnice.
- Krokus.
- Wie pan co? Wobec powyższego ja mam dla pana propozycję. Teraz ja zadam panu zagadkę. Jeśli pan zgadnie to ja rzeczywiście nie zdałam, ale jeśli pan nie zgadnie to wpisuje mi pan piątkę.
Profesor kochał zagadki i przystał na to. Studentka więc pyta:
- Co to jest. To co ma pan między nogami plus 2 litery i ma z tego wyjść naczynie na ten kwiatek
Profesor po chwili namysłu:
- Nie wiem. Naprawdę nie wiem. Gratuluję piątka, ale błagam niech pani powie co to takiego?
- Flakon.
:arrow:
Faceta bolały bimbały. Poszedł więc do lekarza, a ten skierował go na dalsze badania. Facet zrobił wszystkie badania i pędzi z powrotem do doktora. Po drodze zaczepia go znajomy:
- Dokąd się tak spieszycie??
- Do lekarza z wynikami.
- A co Ci jest - pokaż?
Facet daje kumplowi wyniki, tamten długo patrzy, myśli i mówi:
- Wiesz stary, jak by Ci to powiedzieć. Wyniki są straszne...
- Jak to?
- Popatrz: "OB" !
- A co to znaczy?
- Obciąć bimbały!
- Ojej, to straszne.
- To jeszcze nic! - Popatrz tutaj!: "Rh+"
- A to co oznacza?
- Razem z ch...em!!!
:arrow:
Stoi dwóch górali po dwóch brzegach Dunajca. Jeden krzyczy do drugiego:
- Głęboka?!
A że było słabo słychać bo szum wody i w ogóle, drugi się drze:
- To nie Oka, to Dunajec
Tamten wchodzi i po chwili wpada po szyje i porywa go nurt wody. Jakimś
cudem się ratuje, przepływa na drugi brzeg, podchodzi do tamtego:
- Ja ci k** dam "do jajec"!
:D :o :D :o
 
 
penis.com.pl
masturbator
con brio

Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 107
Wysłany: Pią 11 Sie, 2006   

Leci sobie orzeł. Macha majestatycznie skrzydłami. Rozkoszuje się pięknem przyrody. Nagle spostrzega w dole zająca.
Śmiga za szarakiem....Szuuuu...
A tam okazuje się, że zając cały we krwi. Żal się orłu zrobiło zajączka:
- Co ci się stało mój mały?
- Słonica mnie użyła, jako tamponu.
- Żesz, k......
I odleciał orzeł, majestatycznie machając skrzydłami, kontemplując naturę.
Następnego dnia biegnie sobie zajączek. Już czyściutki, bielutki, mięciutki.
Strzyże uszkami, przyrodę śledzi. Patrzy, a tam w górze leci orzeł. Cały we krwi ujebany.
- Co ci się stało o wielki ptaku?
- Co się stało? Co się k..., stało? Szukam tego skurwysyna, co powiedział słonicy, że podpaska ze skrzydełkami jest lepsza od tamponu!
:arrow:
Rodzina kaczek i rodzina skunksów przechodzą przez jezdnie, nagle nadjeżdza rozpędzony TIR i przy życiu zostaje tylko mała kaczuszka i mały skunksik. Postanawiają iść dalej same, nagle kaczuszka zaczyna płakać, a skunksik pyta czemu.
- A bo ja niewiem kim ja jestem - płacze kaczuszka.
Skunksik ją oglada i wymienia: masz 2 łapki przypominajace płetwy, masz skrzydełka, masz płaski dziobek, wiec moim zdaniem ty jesteś kaczuszka.
Ida dalej ale teraz skunksik się rozpłakał i kaczuszka dowiedziała się że on też nie wie kim jest. Wiec kaczuszka oglada go i mówi:
- Śmierdzisz, masz przedziałek, i jesteś owłosiony, moim zdaniem jesteś c.
:arrow:
Jasio przybiega do mamy i mowi:
- Mamo, mamo, widziałem jak tatus robił coś z pokojowką.
- Tak, a co takiego?
- Najpierw ją całowal, a potem dotykal... Potem poszli do gabinetu, rozebrał ją i wsadził...
- Dobrze, synku, w niedziele, podczas kolacji opowiesz to, żeby wszyscy wiedzieli.
Nadeszła niedziela, rodzina przy stole i mama daje znak Jasiowi żeby zaczął mowić.
Jasio:
- No wiec tatuś całował i dotykał pokojowkę, póżniej zabrał ją do gabinetu, rozebrał i wsadził... Wsadził... Mamo jak się nazywa to co ssiesz szoferowi?
:D :D :D
 
 
pablos84


Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 53
Skąd: Olsztyn
Wysłany: Sro 13 Wrz, 2006   

Pani pyta Jasia, kim chciałby być.
- Chcę być dużym rockersem.
- A co robi duży rockers? - Jeździ na motorze, pije wódkę i używa panienek.
- Jasiu, zastanów się, jesteś mały, to nie ma sensu...
- Jak to nie ma? Na razie jestem małym rockersem i jest mi dobrze!
- A co robi mały rockers?
- Jeździ na rowerze, pije mleko i się onanizuje.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group