Pieszczoty | Autor | Wiadomość | Malachi Wiek: 33 Dołączył: 14 Lip 2011 Posty: 71 Skąd: Zielona Góra | Wysłany: Sob 16 Lip, 2011 Pieszczoty |
|
| code/ | _________________ "Jeśli się chce, by mężczyzna czy chłopiec pożądał danej rzeczy, należy ją jedynie uczynić trudno osiągalną" | | | | | | On19!!!!!!! Dołączył: 09 Sie 2007 Posty: 22 Skąd: Polska | Wysłany: Czw 21 Lip, 2011 |
|
| ja mam podobnie jak kolega wyżej, a do tego jeszcze szyja | | | | | Malachi Wiek: 33 Dołączył: 14 Lip 2011 Posty: 71 Skąd: Zielona Góra | Wysłany: Czw 21 Lip, 2011 |
|
| No tak, jak mogłem zapomnieć o szyi ;D | _________________ "Jeśli się chce, by mężczyzna czy chłopiec pożądał danej rzeczy, należy ją jedynie uczynić trudno osiągalną" | | | | | penis.com.pl | | | DTTPO Wiek: 39 Dołączył: 21 Lis 2016 Posty: 466 Skąd: Szczecin | Wysłany: Pią 27 Sty, 2017 |
|
| Z pieszczotami to zależy na jakim etapie. NP. W jak jestesmy sami normalnie w domu i moja pani się schyla to z przyjemnością przytulam sie donjentylka i łapię ja za biodra. Jej się tez to zazwyczaj podoba. W ogóle lubi jak nieraz ją od tylu za biodra zlapie i mocno do siebie przycisnę
. Nieraz to mówi, ze aż sie jej milo "miedzy palcami" ( dużymi i obu nóg) robi. A mi się ciasno w gaciach robi
Calowanie i szczypanie po szyi oczywiście tak.
Ja uwielbiam całować i lizać żale jej ciało, ale ona nie lubi byc obsliniana zanim sie porządnie nie podnieci, tak, ze lizanie po szyi to dopiero na koniec gry wstępnej, a najlepiej juz podczas penetracji.
Ja oczywiście uwielbiam zawsze, gdy mnie schywa za krocze czy same klejnoty.
No i żonka uwielbia minetę, nieraz kompletnie nienma ochoty na seks, ale się poprzytulam wślizgnę sienszybko miedzy nogi i zacznę ja delikatnie lizać, to zawsze i ochota i sily sie znajdą. Tylko trzeba językiem trafić miedzy właściwe wargi. | | | | | zbychwawawa Dołączył: 10 Lip 2014 Posty: 999 Skąd: wawa | Wysłany: Pon 30 Sty, 2017 |
|
| DTTPO, żeś odgrzał teraz starego kotleta z Czw 21 Lip, 2011 | | | | | Per Rectum
Dołączył: 08 Cze 2015 Posty: 1410 Skąd: Wawa/Mazury | Wysłany: Pon 30 Sty, 2017 |
|
| Owszem kolega odgrzał kotleta, ale bardzo merytorycznie, że tak powiem. Poza tym temat ciekawy i chyba w sumie szkoda, że jakiś czas temu umarł. Ergo kotlet kotletowi nie równy, czasem można i odgrzewanego zeżreć i będzie smakował.
[ Dodano: Pon 30 Sty, 2017 ]
Skoro już kotlecik został podgrzany, a nawet nadgryziony, to i ja wrzucę moje 3 grosze. Z góry przepraszam, bo mój wpis nie jest aż tak rozbudowany jak kolegi i raczej nie dotyczy raczej relacji damsko-męskiej. Ale jest o pieszczotach, to może mi wybaczycie.
Po krótce ja lubię właściwie wszelkie pieszczoty. Te w okolicy krocza i pupy są najbardziej interesujące, ale generalnie uwielbiam również każdą inną formę, o ile nie jest ona zbyt bolesna .
Uwielbiam też dawać pieszczoty, wszystko to, co druga strona akceptuje i lubi. Myślę, że nawet czasem przesadzam z tym dawaniem, choć nigdy mi nikt tego w oczy nie wygarnął. Może w takiej sytuacji było partnerowi po fakcie głupio, że przez godzinę się czemuś poddawał i nie pisnął ani słowa. | | | | | | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
| Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|