Strona głównaStrona główna FAQFAQ SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat  KontaktKONTAKT  SklepSKLEP
     Stulejka- obawa przed operacja
Autor Wiadomość
simon12430 

Dołączył: 30 Wrz 2016
Posty: 4
Skąd: kuj-pom
Wysłany: Pią 30 Wrz, 2016   Stulejka- obawa przed operacja

Witam wszystkich,
przepraszam, pewnie był taki temat, i go powtarzam, ale.. mam 18 lat, domyślam się, że mam stulejkę, napletek nie chce się zsunąć, w zwodzie kiedyś podczas kąpieli zszedł mi tylko za żołądź, no ale trochę się przestraszyłem, że mi tam zostanie, więc dałem mu wrócić na górę. Bez zwodu trochę się zsunie, ale nie cały. Codziennie go myję dokładnie,tyle ile się da, bo wiem, że trzeba dbać o higienę.Wiem, że muszę iść na konsultacje, potem urolog i pewnie operacja. Ale w tym rzecz, że mam fobię, przed operacją, pewnie mnie znieczulą, ale chodzi o to, że będzie szyty, będzie krew, obrzęk, te nici, będzie wyglądał jak zepsuty, potem obawa przed oddaniem moczu, że zaboli, i do tego wiem, że żołądź teraz jest nadwrażliwy na dotyk, a co dopiero jak będzie cały odkryty.. Ludzie pisali, że ból jest okropny, 2-3 dni problemów... Taka psychika. Ogólnie bólu się nie boję, miałem parę urazów w życiu i przeszedłem na luzie, no ale wiecie, penis jest taką częścią specyficzną męskiego ciała.. Nie wiem jak się zebrać i ruszyć z tym do przodu, jest w trakcie uczenia się w szkole, a nie mogę sobie odpuszczać zajęć, więc nie wiem jakbym miał siebie wyobrazić chodzącego jak niepełnosprawny z powodu bólu penisa.., ale to najmniejszy problem, najgorzej to się przełamać. Myślę że mnie zrozumiecie. A do tego pytanie jeszcze jedno jest jakaś różnica w zabiegach na NFZ a prywatnie ? Są ludzie z okolic Bydgoszczy i czy są jakieś opinie ? Dziękuję z góry za odpowiedź, miłego dnia. :)
 
 
Per Rectum 


Dołączył: 08 Cze 2015
Posty: 1410
Skąd: Wawa/Mazury
Wysłany: Pią 30 Wrz, 2016   

Cześć,
coś mi nie gra w tym, co napisałeś. Piszesz, że we wzwodzie (btw, faceci mają "wzwód", nie "zwód") napletek zsunął Ci się TYLKO poza żołądź (czyli normalnie, bo tak powinno być; dokąd dalej chciałbyś go zsunąć?). Pytam więc jaka to jest Twoim zdaniem stulejka, skoro przy stojącym penisie możesz zsunąć skórkę tak daleko?
Z drugiej strony wspominasz, że bez wzwodu możesz tylko trochę go przesunąć, czym zupełnie zaciemniasz obraz, bo przestaje się Twoja wypowiedź trzymać tzw. kupy. Jeśli napletek nie schodzi przy miękkim penisie, to tym bardziej nie powinien przy twardym. Myślę, że rozumiesz iż jest to spora sprzeczność.

Opisz proszę jeszcze raz porządnie jak to było z tym zsuwaniem napletka w kąpieli, gdy penis był w stanie erekcji i zsunałeś go poza żołądź. Jak odbyło się wtedy to zsunięcie napletka, czy sprawiło Ci to dużą trudność i czy później odprowadzenie go na miejsce było kłopotliwe. Powiedz mi, też czy Twój napletek jest bardzo długi, czy w czasie wzwodu daleko wystaje poza żołądź, czy też przeciwnie - nie okrywa jej całkowicie i odsłania np. jej górną część.

Jeśli da radę, to najlepiej zrób zdjęcie penisa w erekcji z naciągniętym i z opuszczonym napletkiem (tyle ile się nie boisz zsunąć). Jeśli nie chcesz wrzucać zdjęcia na forum, to prześlij mi je na pw.

Pozdrawiam i głowa do góry, Twoja stulejka nie wygląda na poważną (o ile w ogóle ją masz).
 
 
simon12430 

Dołączył: 30 Wrz 2016
Posty: 4
Skąd: kuj-pom
Wysłany: Pią 30 Wrz, 2016   

No tak, miało być wzwód a nie zwód, przepraszam, literówka. W czasie wzwodu , napletek schodzi tak do polowy, czasem 3\4 żołędzi, ( oczywiscie z pomoca reki ) a podczas gorącej kąpieli, czasem nawet po gorącym prysznicu, schodzi za ten rowek ( nie wiem jak to fachowo nazwać) i tworzy taką fałdkę skórną ktora troche naciska, dlatego odrazu dałem mu powrócić na swoje miejsce. Nie robię tego często bo boje sie ze zrobi sie załupek czy jak to się fachowo nazywa.Gdy jest w spoczynku to sytuacja jest taka sama, trudno ściągnąć go, troche uciska i nie chce schodzić cały. No i oczywiście widać nadmiar skóry. Gdy byłem mały lekarz zdiagnozowal u mnie stulejkę i kazał praktykować rozciąganie w wodzie podczas kąpieli, ale chyba za dużo to nie dało. :/
 
 
penis.com.pl
masturbator
Per Rectum 


Dołączył: 08 Cze 2015
Posty: 1410
Skąd: Wawa/Mazury
Wysłany: Pią 30 Wrz, 2016   

Jeśli w czasie kąpieli możesz ściągnąć napletek na rowek zażołędny (tak że widać koronę żolędzi - to zgrubienie na jej końcu), to jest wszystko ok. Operacja nie będzie konieczna. Musisz jedynie robić to znacznie, znacznie częściej, tj. przy każdej kąpieli, a także w wolnych chwilach, nawet kilka razy dziennie, opuszczać napletek "na sucho" (tyle ile dasz radę). Oczywiście również masturbacja powinna być poprzez poruszanie napletkiem góra-dół.
Jak widzisz lekarz wiedział co mówi, bo w kąpieli łatwiej jest "rozćwiczyć" skórę i zsunąć ją poza żołądź. Nie bój się tego robić. Postępuj oczywiście delikatnie, żeby np. nie naderwać skóry napletka (wtedy możesz pogorszyć sprawę jeśli po wygojeniu zrobią blizny czy zrosty). Rób te ćwiczenia często i systematycznie (również na wiotkim członku), a wkrótce zobaczysz wyraźną poprawę i napletek zacznie również zsuwać się całkowicie nie tylko w trakcie kąpieli. Możesz używać do nawilżania penisa np. olejku dziecięcego, co również nieco ułatwia ćwiczenia jego rozciągania.

Pamiętaj, nic na siłę, wszystko stopniowo, pomału, ale też często i systematycznie. Zobaczysz, ten fałd skóry na kutasku, daje się całkiem porządnie poszerzyć. :)

Życzę Ci powodzenia i wytrwalości.
Pozdr.

PS. Nie przejmuj się, że po zsunięciu napletek tworzy taką grubą fałdę. To normalne przy długich, wąskich napletkach. Nie obawiaj się też załupka, przy takiej niepełnej stulejce, na pewno Ci nie grozi takie groźne zakleszczenie żołędzi w skórze napletka. To raczej dotyczy ciężkich przypadków, gdy skórka nawet w spoczynku nie może być odprowadzona w dół żołędzi.
 
 
simon12430 

Dołączył: 30 Wrz 2016
Posty: 4
Skąd: kuj-pom
Wysłany: Pią 30 Wrz, 2016   

Trochę miałem zawsze obawy, bo jak się trochę porusza nim, to zejdzie tak jak mówiłem do połowy, no 3/4 żołędzi, po kąpieli gorącej zawsze więcej, ale on wydaje mi się taki delikatny i gdy czuje ucisk to boje się że go naderwę. Tak samo jak sytuacja gdy robi się fałdka skórna w rowku, ze nie wróci na swoje miejsce. W obu przypadkach boje się też że naderwę hmmm.. Wędzidełko. Zawsze myślałem że rozciąganie w kąpieli działa tylko gdy jest się się w młodym wieku. :) Gdy bylem mniejszy to wiem ze w gorącej kąpieli praktykowałem ściąganie, ale chyba za mało. :) Ale zastosuje się do rad, bardzo dziękuję. Zobaczymy jak będzie :)
 
 
Per Rectum 


Dołączył: 08 Cze 2015
Posty: 1410
Skąd: Wawa/Mazury
Wysłany: Pią 30 Wrz, 2016   

Spokojnie, nie tak łatwo cokolwiek naderwać. Poza tym umiesz chyba wyczuć kiedy naprężenie jest już spore i wiesz kiedy przerwać, bo zwykle staje się to mniej lub bardziej bolesne.
Działaj ostrożnie z wyczuciem, ale systematycznie. Takie ćwiczenia można robić nawet kilka, kilkanaście razy dziennie. Nawet idąc tylko siku można trochę skórkę poodciągać. Nota bene polecałbym przy sikaniu odsłaniać cewkę moczową, ma się wtedy lepszą celność (mocz nie rozbryzguje się w sposób niekontrolowany, jak przy sikaniu przez napletek), mniej też kropel dostaje się pod skórkę, co jest korzystne dla higieny. Świeży mocz nie niesie żadnych zagrożeń, bo jest w pewnym sensie sterylny, ale jak poleży sobie dłużej pod napletkiem, to staje siedliskiem bakterii. Dlatego istotne jest swobodne odciąganie napletka i umycie od czasu do czasu żołędzi i rowka zażołędnego (niekoniecznie codzienne, ale przynajmniej co drugi dzień, tym bardziej jeśli sika się z nasuniętą skórką).

Zamelduj proszę za jakiś czas, czy widzisz postępy. To, że one przyjdą nie mam wątpliwości. Od Ciebie jednak zależy czy potrwa to miesiąc lub dwa, czy kilka lat.
Pozdrawiam
 
 
Kuba85 

Dołączył: 28 Sie 2015
Posty: 370
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 01 Paź, 2016   

simon12430, aby nie iść na operację musisz więcej czasu poświęcić zabawie swoim sprzętem. Taką stulejkę da się wyprowadzić samemu bez operacji.
 
 
simon12430 

Dołączył: 30 Wrz 2016
Posty: 4
Skąd: kuj-pom
Wysłany: Sob 01 Paź, 2016   

Teraz już wiem, dzięki wielkie za pomoc!
 
 
onesa 
onesa

Wiek: 34
Dołączyła: 02 Sie 2011
Posty: 5460
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 02 Paź, 2016   

Jak problem rozwiązany to zamykam temat.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group