smak spermy |
Autor | Wiadomość |
filipeczek Wiek: 36 Dołączył: 03 Mar 2012 Posty: 39 Skąd: Iława | Wysłany: Wto 06 Mar, 2012 |
|
| Rufus1 napisał/a: | filipeczek, pewnie jak lykaleś spermę kolego to byleś bardziej podniecony i stąd masz wrażenie , że kolegi sperma lepiej smakuje |
całkiem możliwe, że masz racje | |
| |
|
weet Wiek: 33 Dołączył: 15 Mar 2012 Posty: 14 Skąd: Zachodniopomorskiego | Wysłany: Czw 15 Mar, 2012 |
|
| filipeczek napisał/a: | Rufus1 napisał/a: | filipeczek, pewnie jak lykaleś spermę kolego to byleś bardziej podniecony i stąd masz wrażenie , że kolegi sperma lepiej smakuje |
całkiem możliwe, że masz racje |
Ciepła | |
| |
|
filipeczek Wiek: 36 Dołączył: 03 Mar 2012 Posty: 39 Skąd: Iława | Wysłany: Czw 15 Mar, 2012 |
|
| weet napisał/a: | filipeczek napisał/a: | Rufus1 napisał/a: | filipeczek, pewnie jak lykaleś spermę kolego to byleś bardziej podniecony i stąd masz wrażenie , że kolegi sperma lepiej smakuje |
całkiem możliwe, że masz racje |
Ciepła |
tak tak cieplutka | |
| |
|
penis.com.pl | |
|
Piotr05 Wiek: 27 Dołączył: 02 Kwi 2012 Posty: 40 Skąd: Polska | Wysłany: Wto 03 Kwi, 2012 |
|
| moja jest słona | |
| |
|
filipeczek Wiek: 36 Dołączył: 03 Mar 2012 Posty: 39 Skąd: Iława | Wysłany: Wto 03 Kwi, 2012 |
|
| Piotr05 napisał/a: | moja jest słona |
no ma taki słonawy smak | |
| |
|
Mlody19 Wiek: 29 Dołączył: 05 Maj 2012 Posty: 46 Skąd: Wlkp. | Wysłany: Nie 10 Cze, 2012 Re |
|
| Słona, słona a jaka cieplutka | |
| |
|
Piotr05 Wiek: 27 Dołączył: 02 Kwi 2012 Posty: 40 Skąd: Polska | Wysłany: Wto 19 Cze, 2012 |
|
| właśnie cieplutka | |
| |
|
marek77wioska2 Dołączył: 19 Cze 2012 Posty: 1 Skąd: wawa | Wysłany: Sro 18 Lip, 2012 |
|
| Na podstawie własnego doświadczenia mogę powiedzieć że jak jadłem często ostre dania, piłem sporo alkoholu i kawy to moja żona nie chciała łykać mojej spermy - wypluwała bo mówiła że gorzka
Ostre dania teraz jem raz na dwa-trzy tygodnie, kawę piję 2-3 razy w tygodniu (było 2-3 dziennie) piwko jedno albo dwa tygodniowo (było częściej i więcej). Jak mam do wyboru to staram się jeść dania lżejsze owocowo-warzywne a nie ociekające tłuszczem mięsne.
Efekt jest taki, że ostatnio żona połknęła ze smakiem i jeszcze wyciskała ostatnie kropelki i zlizywała z kutasa, wspaniałe uczucie
Przy czym mam wrażenie że najwięcej dało odstawienie kawy i alkoholu. No i owe słynne ananasy chyba faktycznie poprawiają smak, ale tego na dłuższą metę nie da się jeść... można ewentualnie pić soki ananasowe ale też szybko człowiek ma dość. | |
| |
|
argus Wiek: 45 Dołączył: 07 Wrz 2012 Posty: 6 Skąd: Wieruszew | Wysłany: Nie 30 Wrz, 2012 |
|
| A ja wiem, ze po ananasie jest słodziutka:) | |
| |
|
|