Kolejny raz - skrzywienie w dół |
Autor | Wiadomość |
deimos0 Dołączył: 04 Lut 2010 Posty: 9 Skąd: Warm.-Maz. | Wysłany: Nie 11 Kwi, 2010 Kolejny raz - skrzywienie w dół |
|
| --usunąłem-- | | |
| |
|
zwirek0074 Dołączył: 16 Cze 2009 Posty: 63 Skąd: Kraków | Wysłany: Pon 26 Kwi, 2010 |
|
| to nie jest skrzywienie członka. Używaj go zdrowo | |
| |
|
deimos0 Dołączył: 04 Lut 2010 Posty: 9 Skąd: Warm.-Maz. | Wysłany: Wto 27 Kwi, 2010 |
|
| Dzięki co to w takim razie (wprawdzie i tak wybieram się do urologa, ale wolę zawczasu się przygotować)? | |
| |
|
penis.com.pl | |
|
andrzejgadarr Dołączył: 27 Lut 2010 Posty: 750 Skąd: Poland | Wysłany: Wto 27 Kwi, 2010 |
|
| no ale po co iść do urologa jak wszystko z nim ok? | _________________ Problem? Pisz na gg: 8259970
Pozdro | |
| |
|
randy Dołączył: 08 Sty 2007 Posty: 406 Skąd: Wrocław | Wysłany: Wto 27 Kwi, 2010 |
|
| To znaczy, że bywają penisy mocniej skrzywione. Stopień skrzywienia Twojego członka jest na tyle niewielki, że nie powinien negatywnie wpłynąć na stosunki seksualne. A wręcz przeciwnie - może potęgować doznania partnerki.
[ Dodano: Wto 27 Kwi, 2010 ]
andrzejgadarr, ubiegłeś mnie. A tak BTW czy wizyta u urologa to coś złego? Wielokrotnie trzeba było namawiać ludzi, aby nie wstydzili się iść do urologa, a tu pojawia się taki post | |
| |
|
andrzejgadarr Dołączył: 27 Lut 2010 Posty: 750 Skąd: Poland | Wysłany: Wto 27 Kwi, 2010 |
|
| No nie, nie mówię, że coś złego. Ale warto iść do niego jak naprawdę ma się problem. | _________________ Problem? Pisz na gg: 8259970
Pozdro | |
| |
|
deimos0 Dołączył: 04 Lut 2010 Posty: 9 Skąd: Warm.-Maz. | Wysłany: Wto 27 Kwi, 2010 |
|
| Iść i tak muszę, ponieważ problem leży także w niechętnie schodzącym napletku osobiście podejrzewam wędzidełko, ale tu już nie będę gdybał. | |
| |
|
randy Dołączył: 08 Sty 2007 Posty: 406 Skąd: Wrocław | Wysłany: Sro 28 Kwi, 2010 |
|
| A ja bym raczej obstawiał lekkie zwężenie napletka. Spróbuj go trochę porozciągać w ciepłej wodzie - może się poprawi. A lekarz pewnie będzie próbował Cię szybko zbyć. W spoczynku napletek chyba Ci schodzi normalnie, więc usłyszysz, że jest wszystko ok. A postawienie "małego" w gabinecie nie jest proste - nerwy robią swoje. Jak masz możliwość to weź ze sobą na wszelki wypadek fotkę jak to wygląda we wzwodzie. | |
| |
|
deimos0 Dołączył: 04 Lut 2010 Posty: 9 Skąd: Warm.-Maz. | Wysłany: Sro 28 Kwi, 2010 |
|
| Tak, w spoczynku schodzi bez problemów, a rozciągania spróbuję (oczywiście na tyle ostrożnie, żeby się nie pokaleczyć i nie zwęzić mocniej) | |
| |
|
|