[Cropsy]

Witam

Trudności z odprowadzeniem napletka nie mam, chociaż podczas wzwodu nie schodzi samoczynnie i muszę "pomóc" mu dłonią. Wydaje mi się natomiast ,że mam za krótkie wędzidełko. Kiedy dziewczyna bawi się moim sprzętem i robi to dłonią, to nie odczuwam żadnego dyskomfortu ani bólu. Nie współżyłem jeszcze z moja dziewczyną a więc nie wiem czy przeszkadzałoby mi to w seksie.

Czasami podczas onanizacji kiedy odprowadzam napletek maksymalnie, to czuje jak wędzidełko się napina i ciągnie mi nieco żołądz/łepek do dołu.

Wklejam zdjęcia. Nie są one dobrej jakości ,ale wszystko da się zobaczyć:

http://img150.imageshack....22/37920132.jpg
http://img81.imageshack.us/img81/6999/40946093.jpg
http://img141.imageshack....64/57020949.jpg
http://img81.imageshack.us/img81/6497/48843921.jpg -- > na tej focie widać jak żołądz pociągana jest w dół podczas maksymalnego rozciągnięcia skóry na penisie.
http://img145.imageshack....77/60798350.jpg
http://img44.imageshack.us/i/penf.jpg/

Co o tym sądzicie panowie? Według was czeka mnie skalpel ?



Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam!

[randy]

Z Twoim sprzętem jest wszystko w porządku. Wędzidełko nie jest za krótkie. Naturalną rzeczą jest, że jak będziesz zbyt mocno usiłował zsunąć napletek to będzie stawiało opór. Właśnie do tego ono służy. Zresztą wyszukaj sobie na wikipedii co to jest wędzidełko (jego definicję) i sam sobie odpowiesz na postawione tutaj pytanie.


Pozdrawiam!

[Cropsy]

Dziękuję za tak szybką odpowiedz Tym bardziej mnie ona cieszy ,że jest pozytywna ! Również pozdrawiam