Czerwone plamy na prąciu - pomocy | Autor | Wiadomość | Nerenten Wiek: 24 Dołączył: 12 Paź 2018 Posty: 20 Skąd: Gdańsk | Wysłany: Pią 12 Paź, 2018 Czerwone plamy na prąciu - pomocy |
|
| Cześć, jestem tu nowy i od razu piszę temat problematyczny..
A więc... korzystałem rok temu z pompki Bathmate, nic mi ona nie dała. Pamięam, że ciśnienie było czasem mocne, ale wtedy szybko wyjąłem penisa.. Później doszło do oparzenia gorącą wodą. O co mi chodzi? Wyskoczyły mi plamki, kropki praktycznie na pół prącia. Odczuwam ból, niezależnie czy penis jest w spoczynku, czy w stanie erekcji. Jest problem z osiągnięciem pełnej erekcji, nie jest taka silna jak kiedyś. Brzydko to wygląda i tak jak mowilem boli... przesyłam zdjęcie w całkowitym spoczynku (fotki robione na basenie). Jak temu zaradzić? Czytałem w internecie dużo - mam nadzieję, że nie doszło do uszkodzeń naczyń krwionośnych w penisie, choć sądząc po fotkach, tak chyba się stało.... Czy da się to wyleczyć, czy już mi grozi taki problem do końca życia brzydki i problem z seksem?
Pozdrawiam i proszę o pomoc.
Zdjecie numer 1
Zdjecie numer 2
Zdjecie numer 3 | | | | | raf.jaw Wiek: 29 Dołączył: 25 Maj 2014 Posty: 63 Skąd: Zawiercie | Wysłany: Sob 13 Paź, 2018 |
|
| Cześć Nie bardzo widzę związek pomiędzy pompką a oparzeniem... Może napisz coś więcej na ten temat. Na zdjęciach nie wygląda to źle, ale skoro penis Cię boli, powinien to zobaczyć lekarz, raczej z tym nie zwlekaj. Czy problemy z erekcją miałeś po używaniu pompki, czy zaczęły się dopiero po oparzeniu? | _________________ skype: raf.jaw | | | | | onesa onesa
Wiek: 34 Dołączyła: 02 Sie 2011 Posty: 5473 Skąd: Warszawa | Wysłany: Nie 14 Paź, 2018 |
|
| Nerenten, byłeś z tym u lekarza ? | | | | | penis.com.pl | | | Adiizo-la Wiek: 33 Dołączył: 07 Lis 2018 Posty: 2 Skąd: cambodai patabong | Wysłany: Nie 25 Lis, 2018 |
|
| Jest problem z osiągnięciem pełnej erekcji,
จีคลับ | | | | | onesa onesa
Wiek: 34 Dołączyła: 02 Sie 2011 Posty: 5473 Skąd: Warszawa | Wysłany: Pon 26 Lis, 2018 |
|
| Adiizo-la, ale co to wnosi do tematu? | | | | | zbychwawawa Dołączył: 10 Lip 2014 Posty: 999 Skąd: wawa | Wysłany: Czw 29 Lis, 2018 |
|
| Nerenten, byłeś z tym u lekarza w końcu ? | | | | | Erico Dołączył: 06 Gru 2018 Posty: 2 Skąd: Bydgoszcz | Wysłany: Czw 06 Gru, 2018 |
|
| Może to fizjologia, a może po prostu zmieniłeś płyn do higieny intymnej? Tak czy inaczej nie zwlekałbym z wizytą u lekarza. | | | | | onesa onesa
Wiek: 34 Dołączyła: 02 Sie 2011 Posty: 5473 Skąd: Warszawa | Wysłany: Pią 07 Gru, 2018 |
|
| Jak się zaloguje na forum to może dowiemy się czegoś | | | | | Nerenten Wiek: 24 Dołączył: 12 Paź 2018 Posty: 20 Skąd: Gdańsk | Wysłany: Sro 02 Paź, 2019 |
|
| onesa napisał/a: | Jak się zaloguje na forum to może dowiemy się czegoś |
Hej. Nie było mnie tu prawie rok. Niestety pomimo upływu czasu mam dalej problem z KONTUZJĄ. Penis boli dalej, szczypie. Najczęściej w spoczynku, czasem zostaje wybudzony z bólu podczas snu. Jest to dla mnie bardzo uciążliwe. Straciłem tylko dużo pieniędzy...Byłem u 4 urologów, którzy zalecali cudowne maści (które nic nie działają) typu tridem itp lub ŚMIALI się ze mnie, że korzystałem z pompki zamiast pomóc - a to naprawdę poważny i przykry dla mnie problem. Jeden mi powiedział nawet, że mam tak od urodzenia, co mnie rozwaliło.... Łykam witaminę D, cynk, multiwitaminę, ashwagandę, która oprócz tego, że działa odprężająco na organizm, to ulepsza czynności seksualne mężczyzny (erekcja itp.) Często pływam, dużo uprawiam sportu, chodzę na siłownię, bo potem czuje się fajnie, wesoły - sport wyzwala jak wszyscy wiemy, endorfiny.
Nie jestem w stanie powiedzieć, czy ból umożliwia stosunek, gdyż nie mam dziewczyny - aczklwiek o ile codziennie odczuwam ból to po okazjonalnej masturbacji, boli jeszcze bardziej... czyli po ejakulacji jest jeszcze gorzej.. a potem za 4 dni wraca z natężenia 100% do 80%..
Penis nieustannie tak jak powiedziałem szczypie (nic nie pomaga, okłady z zimną wodą też nic nie dają) jest napuchnięty taki jak gąbka troche, napletek jakby uszkodzony, naczynia krwionośne na żołędzi podejrzewam, że też - choć urolodzy oczywiście gadają BZDURY wg. mnie że wszystko jest ok..
Popadłem w różne problemy, również (nie ukrywam - mam już teraz chyba depresję) bo powaznie sie boje o zdrowie swojego penisa.. Nie chcę tak do końca życia, a widzę nie przechodzi. Połączyłem ćwiczenia z pompką wodną i teraz mam... Bardzo tego żałuję i jest mi przykro, że nie mogę cofnąć czasu. Obecnie USIŁUJĘ za wszelką cenę nie doprowadzać do ejakulacji (nawet poprzez masturbację), w nadzieji, że np. w miesiąc/dwa penis się zagoi sam, ale szczerze to wątpię.
Aktualne zdjęcia penisa (robione jakieś 2 tyg. temu)
we wzwodzie (wygląda ok - szczypie mniej - na zdjęciach widoczny OLEJ ŻYWOKOSTOWY, który i tak nie pomógł.. a podobno ma działanie zdrowotne i regenerujące)-->
Zdjecie 1
Zdjecie 2
w spoczynku (jak jadę samochodem np. albo teraz jak piszę przed komputerem ból niemiłosierny, szczypanie takie czuć na żołędzi uciążliwe..) -
Zdjecie 1
Zdjecie 2
Nie wiem, jeśli ktoś ma jakieś znajomości wśród urologów specjalistów to proszę o kontakty lub o osobiste rady. Ja tak jak mówię jestem załamany, młody jestem i nie chcę do końca życia mieć do czynienia z tym szczypaniem i bólem.. Zakup pompki wodnej bathmate + te ćwiczenia jelq, stretching było moim bardzo dużym błędem. Dlatego przestrzegam każdego, uważajcie. W sensie ćwiczenia nic nie zrobią zdaje mi się, ale ta pompka (tak tylko piszą, żę jest bezpieczna) a powoduje straszne kontuzje.. Jak myślicie tak szczerze, bo ja juz pis Nie moze ze łzami w oczach prawie, że.. Czy to przejdzie? Da się coś z tym zrobić? Nie mówię o tym nikomu w rodzinie, bo mi głupio, ale myślę, że się domyślają, że coś możę byc nie tak bo często robię grymasy z bólu.. | | | | | onesa onesa
Wiek: 34 Dołączyła: 02 Sie 2011 Posty: 5473 Skąd: Warszawa | Wysłany: Pią 04 Paź, 2019 |
|
| Nerenten, witamy z powrotem,wpadaj częściej bo widzisz użytkownicy się interesują sytuacja i pytają | | | | | DTTPO Wiek: 39 Dołączył: 21 Lis 2016 Posty: 466 Skąd: Szczecin | Wysłany: Pią 04 Paź, 2019 |
|
| Przy różnych kontuzjach z czasem sytuacja się poprawia, nieraz niestety dopiero po długim czasie. Tak, że jeszcze nie wszystko stracone! Życzę polepszenia sytuacji. | | | | | onesa onesa
Wiek: 34 Dołączyła: 02 Sie 2011 Posty: 5473 Skąd: Warszawa | Wysłany: Sro 09 Paź, 2019 |
|
| Nerenten, oczywiście możesz częściej pisać tutaj co jak rozwija się sytuacja. | | | | | Nerenten Wiek: 24 Dołączył: 12 Paź 2018 Posty: 20 Skąd: Gdańsk | Wysłany: Sro 09 Paź, 2019 |
|
| Sytuacja rozwija się nieciekawie.. Penis boli cały czas, codziennie bez żadnej poprawy.
Czasami nawet usnąć nie mogę z powodu bólu.. najgorzej tak jak mówię, boli w spoczynku (piecze).
Postanowiłem, że zrezygnuję z jakichkolwiek czynności seksualnych (typu masturbacja) kobiety narazie nie mam, więc nie mogę sprawdzić, czy boli czy nie.. Do prostytutek nigdy w życiu nie pójdę. Narazie po prostu zero dotykania, czekam i czekam z nadzieją, że będzie lepiej. Minął tydzień od ostatniej ejakulacji narazie zero zmian. Chcę zobaczyć, czy miesiąc lub dwa coś dadzą.. Umówiłem się na wizytę do jakiegoś bardzo drogiego urologa, gdzie wizyta kosztuje 300 PLN i ma mi zrobić USG Penisa Doppler (za kolejne 300 zł)... może to coś pokaże i uwydatni, bo ja wiem, że ewidentnie jest coś nie tak, a przykre jest to, że wydałem już tyle kasy, a inni urolodzy sie smieją, zalecaja mi jakieś maści, które nic nie dają albo mi gadają, że mam tak od urodzenia... | | | | | penis.com.pl | | | miro123 Wiek: 35 Dołączył: 12 Cze 2019 Posty: 193 Skąd: krk | Wysłany: Czw 10 Paź, 2019 |
|
| Nerenten, słaba akcja niegdy się nie spotkałem aby tak mnie potraktował lekarz. Napisz co powie ten nowy lekarz po USG. | | | | | zbychwawawa Dołączył: 10 Lip 2014 Posty: 999 Skąd: wawa | Wysłany: Nie 13 Paź, 2019 |
|
| Nerenten, ile w sumie już wydałeś na specjalistów ? tak mniej więcej ? | | | | | | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
| Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|