Strona głównaStrona główna FAQFAQ SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat  KontaktKONTAKT  SklepSKLEP
     Problem z żołędziem po zsunięciu napletka
Autor Wiadomość
Lukskywalker962 

Wiek: 27
Dołączył: 13 Lip 2019
Posty: 5
Skąd: Bielsko
Wysłany: Sob 13 Lip, 2019   Problem z żołędziem po zsunięciu napletka

Witam, Mój problem to ściąganie napletka w momencie maksymalnego wzwodu, napletek nie jest za krótki, ściągałem go zawsze tylko do kąpieli, masturbowałem się zawsze z napletkiem i było to dla mnie przyjemne, raz czy dwa próbowałem ściągnać napletek to musiałem troche poczekać i powolnym ruchem dosłownie wycisnąć żołądź spod napletka i jakoś mnie to nie przekonało, nie czuł bym przyjemności w takiej masturbacji i nie próbowałem tego więcej, w styczniu tego roku poznałem dziewczyne i mój pierwszy raz z nią zaliczam do jak najbardziej udanych, lekkie pieczenie przy ściągnięciu się napletka przy wejściu w nią nie sprawiło mi większych problemów, w zasadzie po chwili w ogóle już nic nie czułem prócz czystej przyjemności, lodzik też poezja, wyczuwa mnie, mojego penisa , robi z połykiem, lecz kiedy narzuciła pomysł loda bez napletka, również chciałem spróbować, jednak sprawia mi to problemy, w momencie samego ściągnięcia przestaje mi stać kiedy dziewczyna go zsunie, nie wiem, za bardzo wrażliwy jest i ja też to czuję, moment wyskoczenia żołędzia na zewnątrz jest dla mnie stresujący i po prostu przestaje mi stać, tylko w niej jest non stop w zwodzie bo jest mu tam przyjemnie, narazie tylko jeden lód bez napletka był dla mnie przyjemny, ponieważ skupiła się na więzadle i była bardzo delikatna, nie wiem czemu jest taki wrażliwy lub to ja to narazie tak bardzo czuję to wszystko, może muszę się przyzwyczaić po prostu? miał ktoś podobnie? jest to problem tego że napletek nie zsuwa się tak gładko? w niej wszystko jest spoko, w prezerwatywie też się ściąga, ogólnie widzę że kiedy ściągam go to muszę wykonać powolny ruch i wydawałoby się że jest naprężony, ale ustępuje wolno do końca żołędzia, ale w tym momencie już przestaje mi stać, jest duży ale też mam duzo napletka, przynajmniej tak mi się wydaje, czy ktoś miał podobnie? częściej ściągać napletek? może jak częściej będe to robił to się przyzwyczaje i przestanie przestawać stawać? moja dziewczyna powtarza że to siedzi w mojej głowie, dobra ale we fiucie też bo nigdy tego nie robiłem tak często i serio jest wrażliwy po ściągnięciu.
 
 
Boskizigolo 

Wiek: 22
Dołączył: 11 Lip 2018
Posty: 12
Skąd: Elbląg
Wysłany: Nie 14 Lip, 2019   

Jezeli jest wrazliwy to chodź z odsłoniętą żołędzią. Rozciągnie ci to napletek i bedzie się lepiej zsuwał jak juz nie bedziesz chciał tak chodzić. Jest już temat o tym na forum. Tylko nie wiem czy to bedzie dobre dla ciebie bo żeby ci się załupek nie zrobił. I napisz ile masz lat
_________________
Hejooooo
 
 
DTTPO 

Wiek: 39
Dołączył: 21 Lis 2016
Posty: 466
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie 14 Lip, 2019   

Masz widocznie trochę zbyt wąski napletek, że łatwo przy erekcji nie odsłania żołędzi. Na pewno da się to poprawić hirurgicznie, ale wcale nie mówię, że jest to konieczne. Przez to, że nie bawiłeś się z żołędziem na wierzchu, to jest delikatny i wrażliwy, ale to z praktyką na pewno sienclteoche zmniejszy.

Dziewczynę widzę, że masz wyrozumiałą, to super! Dbaj, by ona miała też dużo frajdy z seksu.

Możesz próbować chodzić z żołędziem na wierzchu, albo po prostu spokojnie w seksie robić to co działa, i nie przejmując się niepowodzeniami delikatnie próbować tez coś robić ze zdjętym napletkiem.

A gdy zsumiesz napletek z żołędzi przed erekcja to też nie staje.

Jakby trening nie pomagał, i byłby to dla Ciebie problem dalej, to mała kosmetyka napletka powinna pomóc, tylko poszukaj, kogoś, kto tego nie spartoli. Powodzenia!
 
 
penis.com.pl
orgasm contol
miro123 

Wiek: 34
Dołączył: 12 Cze 2019
Posty: 193
Skąd: krk
Wysłany: Czw 18 Lip, 2019   

Boskizigolo, napisał w profilu że ma 22 lata
Lukskywalker962, ciepliwie ćwicz ściąganie, w ostateczności to idź z tym do lekarza
 
 
Lukskywalker962 

Wiek: 27
Dołączył: 13 Lip 2019
Posty: 5
Skąd: Bielsko
Wysłany: Nie 21 Lip, 2019   

Jest trochę za ciasny, dzisiaj to zauważyłem przy ściąganiu go w zwodzie, schodzi do 80% w dół i ruchem w dół już go nie zsune dalej, muszę kciukiem mu pomóc zejść ostatni cm aby nasunął się na dolną krawędź kapelusza, ale po paru ruchach podczas masturbowania się wskakuje znowu na ten 1cm do góry, najwidoczniej to wina tego że nie masturbowałem się z odsłoniętym, ale jakoś jest to dla mnie dziwne, schnie, nie jest mu przyjemnie, ogólnie muszę mieć rozluźniony miesięń jak do sikania chyba kegla, jak go ścisne tak jakbym chciał przestać sikać czuję lekkie zaciśnięcie, muszę nad tym potrenować i porozciągać, podczas kąpieli widze że schodzi bardzo daleko za kapelusz dlatego dziwie się że w zwodzie tak ciasno sie zaciska, praktyka czynni mistrza, ide trenować rozciąganie :)
 
 
onesa 
onesa

Wiek: 34
Dołączyła: 02 Sie 2011
Posty: 5445
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 21 Lip, 2019   

Lukskywalker962, tylko ostrożnie nie zrób sobie krzywdy
 
 
Lukskywalker962 

Wiek: 27
Dołączył: 13 Lip 2019
Posty: 5
Skąd: Bielsko
Wysłany: Pon 22 Lip, 2019   

Będe ostrożny, wcześniej nie zwracałem uwagi na wędzidełko, które jest powodem tego że nie mogę go ściągnąć maksymalnie w zwodzie, jeśli w ciągu miesiąca nie zobacze efektów rozciągania to będe rozmyślał zgłoszenie się do urologa, jak patrze na inne zdjęcia tu zamieszczone gdzie napletek schodzi jeszcze dużo poniżej dolnej krawędzi kapelusza to trochę zazdroszczę.
 
 
zbychwawawa 

Dołączył: 10 Lip 2014
Posty: 999
Skąd: wawa
Wysłany: Pon 22 Lip, 2019   

Lukskywalker962, a myślałeś o zabiegu ?
 
 
Lukskywalker962 

Wiek: 27
Dołączył: 13 Lip 2019
Posty: 5
Skąd: Bielsko
Wysłany: Czw 25 Lip, 2019   

Teraz myśle, jest mega ciasny, gdy maksymalnie stoi musze go naciągnąć kciukiem żeby zszedł za kapelusz, a gdy odchylam całego fiuta nie w strone brzucha tylko w przeciwną strone to czuje lekki ból i pieczenie na wędzidełku, myśle, ciekawe ile kosztuje prywatna wizyta u urologa, bo nie wiem ile czeka się na nfz
 
 
onesa 
onesa

Wiek: 34
Dołączyła: 02 Sie 2011
Posty: 5445
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 25 Lip, 2019   

Lukskywalker962, na początek spytaj się w nfz, a potem sprawdzaj prywatnie :)
 
 
zbychwawawa 

Dołączył: 10 Lip 2014
Posty: 999
Skąd: wawa
Wysłany: Pią 26 Lip, 2019   

Lukskywalker962, zadzwoń do jakieś kliniki i spytaj
 
 
fifinow88 

Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 76
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie 11 Sie, 2019   

to ja się włączę do dyskusji, ponieważ mam nieco inny a jednak podobny problem. Dodam, że mam 31 lat, po ślubie ponad 3 lata. Odkąd pamiętam miałem dość krótkie wędzidełko, ale przy masturbacji i w czasie seksu nie przeszkadzało. Jedynie przy pełnym wzwodzie musiałem jak kolega powoli ściągać napletek, bo inaczej wędzidełko trochę ciągnęło i był lekki dyskomfort.
Jakiś miesiąc temu oboje z żoną złapaliśmy jakąś infekcję bakteryjno-grzybiczą okolic intymnych i po tym czasie wędzidełko jakby się skróciło, bo przy wzwodzie mam dużą trudność ściągnięcia napletka. Poszedłem do urologa i powiedział, że potrzebny jest zabieg podcięcia wędzidełka, a i to nie gwarantuje pomyślności, bo może się też okazać potrzeba zrobienia operacji stulejki, pomimo że cały napletek schodzi z żołędzia. Póki co jestem umówiony na zabieg w połowie września i mam nadzieję że wystarczy.
Lukskywalker962, mimo wszystko nie czekaj, umów się do specjalisty.

[ Dodano: Nie 11 Sie, 2019 ]
tak wygląda w spoczynku jak ściągnę mocno:



a tak we wzwodzie:

_________________
Życie jest jak taniec transwestyty - wszystko pięknie i nagle ch....j.
 
 
 
miro123 

Wiek: 34
Dołączył: 12 Cze 2019
Posty: 193
Skąd: krk
Wysłany: Pią 30 Sie, 2019   

Lukskywalker962, poszedłeś do lekarza ? hm ?
 
 
penis.com.pl
penilarge krem
Amk87 

Wiek: 37
Dołączył: 21 Sty 2021
Posty: 28
Skąd: Białystok
Wysłany: Pon 25 Sty, 2021   

fifinow88, mam trochę podobnie. Po stosunku, często czułem dyskomfort, bo na napletku robiły się mikropęknięcia, które piekły. Mam wrażenie, że moje wędzidełko też nie jest odpowiednie, bo ciągnie w dół podobnie jak u Ciebie, choć w dzieciństwie przeszedłem zabieg na stulejkę. Dla mnie ostatnio sprawdza się chodzenie bez napletka, skóra się rozciąga, wędzidełko też jakby już mniej ciągnęło i nie ma problemu z pęknięciami i infekcjami 😉
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group