Strona głównaStrona główna FAQFAQ SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat  KontaktKONTAKT  SklepSKLEP
     Masturbacja, porno, libido, psychika- jak to właściwie jest?
Autor Wiadomość
ffuu 

Wiek: 29
Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 82
Skąd: Polska
Wysłany: Pią 29 Mar, 2019   Masturbacja, porno, libido, psychika- jak to właściwie jest?

Witam. Czy jest tutaj ktoś kto próbował lub całkowicie porzucił porno oraz masturbację i może się podzielić swoimi spostrzeżeniami?

Trochę za dużo się naczytałem i wydaje mi się że moja własna psychika próbuje mnie zniszczyć lub już to zrobiła.
Jestem w stanie porzucić zarówno porno jak i masturbację jeśli ktoś faktycznie potwierdzi że to naprawdę jest dobre.


Opiszę trochę moją sytuację. Masturbacja i porno prawie codziennie od około 12 roku życia do 04/2018, średnio 20-30minut dziennie. Nigdy wcześniej nie miałem problemu z erekcją ani przedwczesnym wytryskiem, penis stawał dość często, zawsze oglądałem się za dupami fajnych lasek, często chodziłem podniecony, ochota na seks była bardzo wielka- niestety do teraz się nie udało. Poranne stójki czasem się pojawiały chociaż nie pamiętam dobrze bo nigdy nie zwracałem na to uwagi.
W kwietniu 2018 znalazłem to forum i zaciekawiłem się powiększaniem penisa. Zacząłem robić jelq, masturbowałem się średnio raz na 7 dni czyli rzadziej. Porno dalej oglądałem. Zauważyłem że zwiększyła mi się siła erekcji i ogólnie stan spoczynku był lepszy. Myślałem tak: powiększam penisa, uda się, będzie jeszcze większy. Dzięki takim myślom oraz postom z zagranicznych for, z których jasno wynikało że mój aktualny rozmiar i tak jest już bdb, praktycznie cały czas chodziłem z twardym fiutem. Cały dzień myślałem tylko o tym, że już wieczorem znowu poćwiczę i coś z tego będzie. Nie musiałem nawet puszczać porno bo ciagle byłem podniecony tym co robię. Ale jednak i tak oglądałem, co kilka dni dałem "upust" emocjom i czułem się nawet fajnie. Byłem tak bardzo napalony na ruchanie że miałem już zboczone myśli nawet co do mojej bratowej.

NIESTETY!!! Pech chciał że natrafiłem na temat tego jak bardzo porno i masturbacja jest zła, uzależnia, ryje beret i należy się tego wystrzegać jak ognia.

W ten dzień można powiedzieć że straciłem popęd seksualny, dostalem przedwczesnego wytrysku, straciłem mój progres z jelqingu i nabawiłem się depresji.


Pierwszy raz próbowałem odejść od porno w listopadzie 2018. Nie oglądałem go przez około 10 dni, w tym czasie próbowałem robić jelq ale niestety bez skutku- ciągły flak. Cały czas miałem w głowie tekst że porno jest złe i przez niego penis nie staje i masz przedwczesny wytrysk. No i faktycznie nie umiałem go postawić, męczyłem się i koniec końców zwalilem konia po 10 dniach, bez emocji, bez porno, praktycznie od niechcenia.
Wróciłem do porno i jelq ale już nigdy nie odzyskałem takich wyników jak wcześniej. Zacząlem to robić nieregularnie bo ciągle z tyłu głowy mam ten problem.

Drugie podejście to odwyk od masturbacji około 20 dni. W tym czasie kilka razy robiłem jelqing z pomocą porno. Efekt?
Po 20 dniach w nocy miałem sen że się porzygałem. Obudziłem się z pulsującym fiutem i plamą na majtkach. Tak, pierwszy raz w życiu spuściłem się we śnie. Nie polecam, nic fajnego i jeszcze większa frustracja. Następnego dnia 0 libido i niezły wkurw.


Aktualna sytuacja jest taka:
Ciągle nie mam dziewczyny i nie daje mi to spokoju, zastanawiam się czy nadmierna wcześniejsza masturbacja i porno nie jest tego przyczyną, a więc ograniczam. Im bardziej ograniczam tym bardziej nie mam ochoty na seks i jakikolwiek sens dalszego życia jest zaburzony. Błędne koło. Z drugiej strony myślę sobie że kilka lat temu waliłem prawie codziennie przy porno lub bez i chęci do życia miałem dużo większe i ruchać też mi się bardzo chciało.
Aktualnie robię jelq tylko po 200 powtórzeń bez porno co 2 dni. Co około 4 dni puszczam porno i próbuję wytrzymać jak najdłużej bez spustu. Niestety im bardziej się staram tym szybciej dochodzę.
No i tu znowu psychika zaczyna działać i mam obawy że jak wkońcu znajdę sobie dziewczynę to wyjdzie niezła klapa za pierwszym razem i znowu widzę ten tekst:
" porno i masturbacja powoduje przedwczesny wytrysk" no i już go mam, a wcześniej gdy o tym nie słyszałem waliłem konia po 30 minut bez problemu, teraz nie umiem wytrzymać 5.

A więc jak to rozumieć?
Czekam na konstruktywne wypowiedzi najlepiej osób, które próbowały takiego odwyku.
 
 
tom-sta664 

Wiek: 68
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 213
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 01 Kwi, 2019   

Ffuu!

Wielu chłopaków ma podobne problemy. Uzależnili się od pornografii i masturbacji.
Koresponduję z niektórymi, próbując ich wspierać.
Moim zdaniem, szanse na uwolnienie z tego nałogu są niewielkie, jeśli nie otrzymamy pomocy z zewnątrz. Mam tu na myśli posługę, którą oferuje Kościół. Modlitwa, sakramenty, egzorcyzmy.

Takie zniewolenie ma zwykle podłoże demoniczne i człowiek sam nie jest w stanie wydostać się z tego bagna.
 
 
Devasta 

Wiek: 34
Dołączył: 03 Maj 2018
Posty: 109
Skąd: Polska
Wysłany: Pon 01 Kwi, 2019   

tom-sta664 napisał/a:
Ffuu!

Wielu chłopaków ma podobne problemy. Uzależnili się od pornografii i masturbacji.
Koresponduję z niektórymi, próbując ich wspierać.
Moim zdaniem, szanse na uwolnienie z tego nałogu są niewielkie, jeśli nie otrzymamy pomocy z zewnątrz. Mam tu na myśli posługę, którą oferuje Kościół. Modlitwa, sakramenty, egzorcyzmy.

Takie zniewolenie ma zwykle podłoże demoniczne i człowiek sam nie jest w stanie wydostać się z tego bagna.


1 kwietnia, tak?
 
 
penis.com.pl
tabletki penilarge
onesa 
onesa

Wiek: 34
Dołączyła: 02 Sie 2011
Posty: 5445
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 01 Kwi, 2019   

tom-sta664, mam nadzieję że ten ostatni wpis to primaaprilisowy żarcik
 
 
tom-sta664 

Wiek: 68
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 213
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 01 Kwi, 2019   

Onesa!

Dlaczego uważasz, że to żart?

Pamiętasz motto do "Hamleta"?

"Dzieją się rzeczy na niebie i ziemi, o których nie śniło się nawet filozofom"

Piszę o egzorcyzmach, bo sam byłem ich świadkiem wiele razy. Opętani wracali do zdrowia i życia, dzięki modlitwom księży egzorcystów.

Pamiętam jak pewnego razu czterech mężczyzn herkulesowej budowy nie mogło utrzymać mikrego chłopaka, nad którym modliło się dwóch księży. Przyprowadzili go rodzice. Biedak uzależnił się od pornografii (może jeszcze od czegoś) i próbował kilka razy popełnić samobójstwo. W czasie modlitwy warczał przerażająco, krzyczał grubym głosem, który nie należał do niego, chwilami wył jak stado wilków. Wyrywał się, tłukł głową o posadzkę. Wszystkie kobiety wymiotło z kościoła.
Po dwóch godzinach nieprzerwanej modlitwy chłopak wreszcie uspokoił się. Zasnął na chwilę, po czym wstał, usiadł w ławce przed ołtarzem i płakał. Rodzice też. Zabrali go do domu.
Spotykam go czasem na adoracji w kaplicy Najświętszego Sakramentu. Jest pogodny i uśmiechnięty.

Mogę godzinami opowiadać podobne historie.

Na pewno nie można żartować w tych sprawach.

Egzorcyści twierdzą jednoznacznie, że bałagan w sferze seksualnej może być przyczyną opętania, ale najczęściej powoduje zniewolenie demoniczne.
Pojawiają się wtedy dziwne choroby i zwykle depresja z lękiem. Ta zaś prowadzi często do samobójstwa. Leczenie farmakologiczne jest nieskuteczne w takich wypadkach. Dobra spowiedź może jednak od razu postawić na nogi takiego delikwenta.

Są oczywiście ignoranci, którzy w to nie wierzą. Ja widziałem w życiu zbyt wiele, aby lekceważyć takie przypadki.
 
 
_kammillo 

Dołączył: 27 Cze 2015
Posty: 167
Skąd: Polska
Wysłany: Wto 02 Kwi, 2019   

ffuu, mam ten sam problem. Staram się odejść od porno. Widzisz, problem jest taki, że porno wpływa na naszą przysadkę mózgową, im częściej waliłeś do porno, tym dłużej mogłeś to robić w czasie jednej sesji oglądania pornosów. Kiedy chcesz od tego odejść, to przysadka wariuje, po dłuższej przerwie nie oglądania, jak raz obejrzysz możesz dojść natychmiastowo w trakcie oglądania porno. Uważam to za normalne, uważam, że najlepszą próbą odzwyczajenia, ciężką, ale najlepszą, jest totalne zaprzestanie oglądania pornosów i jeśli masz zwalić to tylko pamięciówa.

Jeśli obawiasz się, że dojdziesz jak kogoś znajdziesz, to najlepsza metoda sprawdzenia tego jest seks. Zawsze masz portale z ogłoszeniami matrymonialnymi za opłatę, jeśli się nie brzydzisz. Pamiętaj, że dotyk samego siebie jest inny niż seks. Podczas masturbacji wiesz gdzie i jak dotknąć.

Uważam także, że musisz przestać zaprzątać sobie głowę, tym czy i jak doszedłeś. Oczywiście dokonaj wszelkich starań aby nie walić, nie oglądać porno, nie dojść, ale nie denerwuj się, bo to tylko będzie Cię wprowadzać w depresję, a seks nie jest najważniejszy.

tom-sta664, Ty śmieszku.
 
 
onesa 
onesa

Wiek: 34
Dołączyła: 02 Sie 2011
Posty: 5445
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 05 Kwi, 2019   

tom-sta664, no okok, to pozostańmy przy tej jednej historii
 
 
ffuu 

Wiek: 29
Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 82
Skąd: Polska
Wysłany: Pią 05 Kwi, 2019   

_kammilo możesz opisać trochę bardziej twoje próby z odejściem od porno? Ile wytrzymałeś, czy coś to dało, jak jest u ciebie z nieśmiałością wobec obcych osób ( głównie chodzi mi o dziewczyny), czy robisz jeszcze jakieś ćwiczenia PP?

Jeśli chodzi o nieśmiałość to u mnie zależy to też od charakteru drugiej strony, ale:
1.sam od siebie za hu*a nie potrafię się odważyć i np. zapytać o cokolwiek przypadkową laskę. No po prostu nie ma szans, zwłaszcza jak jest mega ładna, tu działa moja nieśmiałość.
2.Jeśli np. w pracy spotykam jakąś dziewczynę raz, drugi, dziesiąty, dwudziesty to po jakimś czasie zaczynamy sobie mówić "cześć", co już uważam za sukces no i to w sumie tyle.
3. Zdarza się też ale rzadko, że dziewczyna, którą spotykam po raz pierwszy od razu się ze mną wita, zaczyna jakiś temat, jest rozmowna, otwarta no to ja również zaczynam być rozmowny, pewny siebie, dowcipny i takie sytuacje lubię.
4. Jest też kilka dziewczyn, które znam i znałem, oczywiście zajęte i kilka lat starsze przy których nie mam kompletnie żadnego strachu, czy poczucia nieśmiałości. Nie wiem jak to jest wogóle możliwe, ale w towarzystwie którejkolwiek poprostu się nie poznaję. Wszystkowiedzący, mega silny, mega odważny, dowcipny, podrywający, pewny siebie no nie ten człowiek.

Czy jest możliwe że jeśli np. przez 3 miesiące nie zobaczę gołej dupy na ekranie, ograniczę masturbację do minimum to będę miał taką chęć na ruchanie, że w końcu się przełamię i zacznę podrywać przypadkowe laski?

Druga sprawa:
Czy unikanie wszelkich spotkań towarzyskich: spotkania klasowe, firmowe, rodzinne, dyskoteki, wyjścia do klubów, pubów, festyny, nie picie alkoholu i mega wstręt do "bawienia się" może być spowodowany właśnie tym czego dotyczy temat? Czy jest to raczej po prostu indywidualna kwestia charakteru? Dodam tylko, że moja rodzina wykazuje podobne zachowania lecz nie w tak radykalny sposób jak ja.

Gdyby nie to że jestem mega nie towarzyski i nie rozrywkowy, to odziwo w sytuacjach życia codziennego wykazuję cechy przywódcze. Bywa tak że długo się nie odzywam ale kiedy naprawdę jest potrzeba na podjęcie decyzji czy zachowanie zimnej krwi lub po prostu zrobienia czegoś to zawsze ten obowiązek spada na mnie. Poza tym zauważyłem że ludzie, którzy mnie otaczają często pytają mnie co mają robić i po prostu chcą żebym to ja podejmował decyzje za nich. Obserwuję to już od dawna i nie wiem skąd się to bierze.

Niestety bywają też coraz częsciej dni że potrafię chwycić takiego doła że nic tylko się powiesić. Potrafię się tak negatywnie nakręcic tylko z tego względu że nie mam dziewczyny i to jest praktycznie jedyna rzecz, która nie wyszła mi w życiu. Poza tym udało się wszystko.

Założę się że gdybym imprezował i pił tak jak moi kumple to teraz nie pisałbym tych wypocin, prawdopodobnie miałbym dziewczynę, nie zastanawialbym się czy porno i masturbacja jest zła czy nie, bo nawet by mi to do głowy nie przyszło tak jak milionom ludzi, którzy się nad tym nie zastanawiają.

Nie sądzę że odwyk zmieni mój charakter i nagle stanę się wygadanym imprezowiczem, podrywającym laski. Ciągle liczę jednak na to że uda mi się znaleźć dziewczynę w normalnych okolicznościach chociaż coraz bardziej w to powątpiewam.

Odwyku jednak spróbuję. Bez porno i masturbacji, tylko jelq, symboliczne 300 powtórzeń czasami rano po przebudzeniu. Zacząłem 29.03.
 
 
zbychwawawa 

Dołączył: 10 Lip 2014
Posty: 999
Skąd: wawa
Wysłany: Wto 09 Kwi, 2019   

tom-sta664, really? kolegę poniosło :)
 
 
jaster27 

Dołączył: 11 Kwi 2019
Posty: 2
Skąd: śląsk
Wysłany: Czw 11 Kwi, 2019   

ffuu, ja mam ten sam problem co Ty. Serio jak poczytałem, to co napisałeś to choćbym czytał o sobie...
Strasznie trudno wyjść z tego nałogu też próbowałem i wytrzymałem max. 14 dni, a siedzę w tym gównie od 13 roku życia a mam 27...
Czytałem kiedyś na necie, że kolesie robili sobie takie challenge. Jeden nawet wytrwał podobno 100 dni.
Jakiś miesiąc temu był program w TV na ten temat, jak to oglądałem to miałem dreszcze, bo czułem się jak by o mnie gadali. Ten reportaż dał mi do myślenia i uświadomił mnie, że nie jestem sam w tym uwikłany, ale głupio mi pogadać o tym ze znajomymi...
Jak chcesz możemy spróbować jakoś razem powalczyć z tym, jakoś się powspierać może się uda.
Jak coś to pisz priv.
 
 
ffuu 

Wiek: 29
Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 82
Skąd: Polska
Wysłany: Pią 12 Kwi, 2019   

Proponuję pisać w tym temacie, w Internecie jesteśmy anonimowi, nie widzę sensu pisania prywatnych wiadomości, a posty napisane na forum mogą pomóc innym.

Według mnie porno i masturbację stosuje praktycznie każdy. Pamiętam jak chodziłem do szkoły o czym gadaliśmy na przerwach. Każdy to robił i każdy oglądał mniej lub więcej ale jednak. Znałem tylko jednego gościa, który otwarcie mówił że tego nie robi i nie ogląda. Był dziwny, nigdy też nie podobały mu się dziewczyny no i poszedł na studia teologiczne.

Myślę że gdybym miał dziewczynę, nie było by tego tematu. Ci którzy mieli to szczęście i udało im się znaleźć 2 połówkę, automatycznie wyrwali się z tego nałogu bo mają inny obiekt przy którym dochodzi do podniecenia.

Ja niestety jak już pisałem, jestem specyficzną osobą, nie mam umiejętności podrywu, zawsze czuje się gorszy, brak mi pewności siebie w kontaktach z dziewczynami, no i trwam w tym gównie. Nie sądzę żeby to porno było tego przyczyną, podejrzewam tu bardziej błędy moich rodziców.

Dzisiaj mija 14 dzień bez porno i spustu. Od około tygodnia obserwuję skurczenie penisa i spięcie jąder, poza tym jest zimniejszy niż reszta ciala. Nie robiłem też za bardzo jelq bo mi się nie chciało, ale wcześniej przed odwykiem często miałem tak, że w ciągu dnia penis był cieplejszy niż reszta ciała, grubszy i dłuższy w zwisie 13-14cm teraz 11cm. Erekcje pojawiają się w nocy, czasem jak się przypadkowo przebudzę to czuję że jest twardy. W ciągu dnia ich nie ma, a były. Nie ciągnie mnie do porno myślę że spokojnie jest to do opanowania. Boję się tylko jednej rzeczy, że przez nie używanie sprzętu stracę popęd seksualny. Narazie jednak głowa mi się automatycznie odwraca na widok praktycznie każdej dupy. No ale potem przychodzą myśli że w sumie po co na nią patrzę bo przecież i tak nie mam u niej szans. No i od razu załamka, głowa w dół i zejście na ziemię. Najgorsze jest to że coraz bardziej nie chcę mi się walczyć o to żeby coś zmienić, wydaje mi się że zaczynam się z tym godzić i coraz bardziej wydaje mi się wręcz niemożliwe znalezienie sobie dziewczyny.

[ Dodano: Pon 15 Lip, 2019 ]
Witam. Długo mnie tutaj nie było, odświeżę trochę temat. Poprzedni odwyk zakończył się fiaskiem- wytrzymałem 16dni. Potem próbowałem jeszcze różnych rzeczy, oglądałem też trochę porno, aż wkońcu postanowiłem całkowicie odpuścić temat penisa i wszystkiego co z nim związane.

Wydaje mi się że wkońcu do tego dojrzałem.Dziś mija 40 dzień bez porno, masturbacji, egdingu, jelqingu, zboczonych myśli, pomiarów, patrzenia na rozmiar w stanie spoczynku itp. KOMPLETNIE NIC, penisa używam tylko do oddania moczu.

Myślę że spokojnie wytrzymam te przysłowiowe 90 dni, a nawet dużo więcej, nie czuję kompletnie żadnego ciśnienia, żadnej chęci nawet na dotknięcie się w tych okolicach, czy chęci na zobaczenie gołej laski na ekranie. Totalne zobojętnienie seksualne.

Czekam na pytania...
 
 
Oleg_1981 

Dołączył: 23 Lut 2020
Posty: 565
Skąd: Polska
Wysłany: Sob 29 Lut, 2020   

... a ja taki artykulik podlinkuję :-)

https://www.iflscience.co...rostate-cancer/
 
 
onesa 
onesa

Wiek: 34
Dołączyła: 02 Sie 2011
Posty: 5445
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 03 Mar, 2020   

Oleg_1981, wszystko spoko ale nie wrzucaj wszędzie tego linku
 
 
penis.com.pl
penilarge krem
Oleg_1981 

Dołączył: 23 Lut 2020
Posty: 565
Skąd: Polska
Wysłany: Sro 04 Mar, 2020   

onesa napisał/a:
Oleg_1981, wszystko spoko ale nie wrzucaj wszędzie tego linku


Hej! Dziekuje za uwage. Link wrzucam nie wszedzie tylko w miejscach nawiedzenia mlodych, ktorzy uwazaja, ze wstrzemiezliwosc wplywa pozytywnie na ich fizjologie

Dziekuje za zrozumienie
Pozdrawiam
 
 
onesa 
onesa

Wiek: 34
Dołączyła: 02 Sie 2011
Posty: 5445
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro 11 Mar, 2020   

Okok

Jak ktoś chce coś dodać od siebie to zapraszamy
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group