Stulejka? Zwezony pierscien? |
Autor | Wiadomość |
Kubap94 Dołączył: 26 Mar 2018 Posty: 4 Skąd: Podkarpacie | Wysłany: Pon 26 Mar, 2018 Stulejka? Zwezony pierscien? |
|
| Chciałbym się zapytać o taki pierścień pod żołędziem, czy to jest stulejka czy raczej coś innego? I jak się tego pozbyć, wymagana jest wizyta u urologa? Czy wystarczy chodzić z zsunietym napletkiem? Jak część osób tutaj sugeruje 😛
https://imgur.com/a/7urCh
https://imgur.com/a/5jfle
[ Dodano: Pon 26 Mar, 2018 ]
Chyba, że problem leży w za krótkim wedzidelku, które ewidentnie ciągnie mojego zoledzia w dół, stąd może później te fałdy skóry. Chyba bez wizyty u urologa się nie obejdzie 🙂 | |
| |
|
Ajay
Wiek: 27 Dołączył: 20 Wrz 2016 Posty: 296 Skąd: Warmia i Mazury | Wysłany: Pon 26 Mar, 2018 |
|
| Przy stulejce niemożliwe lub trudne jest zsunięcie napletka. Twój jakoś zszedł choć zdaje się być trochę zwężony. Noszenie ściągniętego przy zwężeniu może doprowadzić do załupka, co jest odwrotnością stulejki - nie można z powrotem go nasunąć. Gdybyś dał jeszcze parę zdjęć np. z nasuniętym napletkiem czy samego wędzidełka można byłoby coś więcej powiedzieć.
U tego pana na zdjęciach występuje podobny fałd jak u Ciebie, więc wnioskuję, że to faktycznie może być krótkie wędzidełko.
https://www.nudechatguys....his-uncut-cock/
Możesz próbować je rozciągnąć. Ja problemów z wędzidełkiem nie miałem ale próbowałem swoje trochę rozciągnąć żeby napletek jeszcze niżej schodził i trochę zadziałało. | |
| |
|
Kubap94 Dołączył: 26 Mar 2018 Posty: 4 Skąd: Podkarpacie | |
| |
|
penis.com.pl | |
|
Ajay
Wiek: 27 Dołączył: 20 Wrz 2016 Posty: 296 Skąd: Warmia i Mazury | Wysłany: Pon 26 Mar, 2018 |
|
| No moim zdaniem wędzidełko rzeczywiście jest za krótkie. Spróbuj codziennie ze 2 razy rozciągać je przez ok. 1 minutę, jedną ręką ciągnąc napletek w jedną stronę a drugą w drugą stronę żołądź. Użyj tyle siły aby poczuć lekki ból, to powinno zadziałać na wędzidełko a jednocześnie nie uszkodzi go. Powodzenia! | | |
| |
|
Kubap94 Dołączył: 26 Mar 2018 Posty: 4 Skąd: Podkarpacie | Wysłany: Pon 26 Mar, 2018 |
|
| Myślisz, że to może pomóc? Spróbuję tak robić
[ Dodano: Pon 26 Mar, 2018 ]
Jeszcze jak stoi to jest zakrzywiony bardziej w dół i nie wiem czy po prostu taki jest czy ciągnie go trochę to wedzidelko :p | |
| |
|
zbychwawawa Dołączył: 10 Lip 2014 Posty: 999 Skąd: wawa | Wysłany: Wto 27 Mar, 2018 |
|
| Kubap94, spróbować zawsze można spróbuj w swoim przypadku, daj znać czy pomogło | |
| |
|
tcq Dołączył: 08 Sie 2016 Posty: 58 Skąd: Wlkp | Wysłany: Sro 28 Mar, 2018 |
|
| Niestety próby rozciągania wędzidełka raczej nie przyniosą oczekiwanego efektu - jest bardzo krótkie i oczekiwanie na efekt będzie na prawdę długie.
Zabieg (tak, to zabieg a nie operacja) wydłużania wędzidełka to kosmetyczna sprawa, a zmienia komfort życia diametralnie. Prywatnie też nie kosztuje wiele. Rekonwalescencja jest ekspresowa (rana goi się w tydzień, a po miesiącu możesz normalnie współżyć), więc próby rozciągania to gra niewarta zachodu.
Natomiast wąski pierścień napleta to najpewniej pozostałość po stulejce - to dasz radę rozciągnąć, ale przy okazji wędzidełka można zrobić plastykę, która skutecznie rozwiąże problem i pozostanie Ci tylko być dumnym ze swojego przyjaciela | |
| |
|
Kubap94 Dołączył: 26 Mar 2018 Posty: 4 Skąd: Podkarpacie | Wysłany: Czw 29 Mar, 2018 |
|
| Dzięki tak właśnie myślałem. Zabieg też myślałem zrobić raczej prywatnie. Ale czytając w internecie... wiem wiem głupoty. Doczytałem się takich rzeczy, że podczas zabiegu usuwają wedzidelko zamiast je wydłużyć 😱😄 a co do zwezonego pierścienia to w jaki sposób go rozciągać?
Dzięki raz jeszcze, pozdrawiam | |
| |
|
tcq Dołączył: 08 Sie 2016 Posty: 58 Skąd: Wlkp | Wysłany: Czw 29 Mar, 2018 |
|
| Najpierw zajmij się wędzidełkiem (bo jego korekta już poprawi stan "pierścienia"), a potem możesz połączyć przyjemne z pożytecznym: będziesz smarować czymś co uelastyczni skórę (oliwka lub inne smarowidło do ciała) i zsuwać napletek podczas wzwodu.
A co wydłużania/usuwania wędzidełka: metoda jest tylko jedna i to kwestia nazwy. W czasie takiego zabiegu niczego się nie wycina, a jedynie "przymocowuje" niżej.
Jeśli mam coś doradzić to poszukaj specjalisty, który dysponuje skalpelem laserowym - unikniesz szwów, a i szybciej się zagoi. | |
| |
|
Sztos Dołączył: 01 Cze 2018 Posty: 1 Skąd: Toruń | Wysłany: Pią 01 Cze, 2018 |
|
| Czytajcie więcej w internecie jeszcze najlepiej na jakiś dziwnych portalach, gdzie został założony temat i osoby niezwiązane wypowiadają się. Po pierwsze tego typu zabiegi są bezbolesne i wykonywane dość nowoczesnymi laserami (przynajmniej w niektórych punktach)
Dość często czyta się także, że bo zabiegu czujemy się inaczej - fakt, pierwsze tygdonie można odczuwać dyskomfort, ale najpóźniej po 30 dniach zapominasz, że miałeś zabieg i mówię to z doświadczenia własnego, a nie internetowergo. | |
| |
|
zbychwawawa Dołączył: 10 Lip 2014 Posty: 999 Skąd: wawa | Wysłany: Czw 14 Cze, 2018 |
|
| Sztos, do jakiego tematu się odnosisz ? lol | |
| |
|
|