Jelq moje efekty Ćwiczeń | Autor | Wiadomość | Zwyczajny Wiek: 34 Dołączył: 18 Mar 2017 Posty: 19 Skąd: Poznań | Wysłany: Czw 13 Kwi, 2017 |
|
| Średniak, Też miałem z początku straszną chęć, żeby się spuścić po treningu i zdarzyło mi się to zrobić. Dopóki nie dowiedziałem się, że psuje to cały trening. Na mnie zadziałało proste pytanie: "lepiej spuścić się teraz i mieć chwilę przyjemności czy wytrzymać i w przyszłości cieszyć się dużym penisem?". Odpowiedź wydaje mi się prosta. W moim przypadku zadziałało od razu. Myślę, że nie możesz z tak krótkim stażem jasno stwierdzić czy penis jest odporny na mocny trening, bo pewnie jakbyśmy zobaczyli trening kadeona to doszlibyśmy do wniosku, że nasze trening bardziej przypomina jego rozgrzewkę. Polecam zwolnić tempo jeżeli chodzi o ćwiczenie penisa, do momentu aż się przyzwyczai do solidnego wycisku. Lepiej powoli iść do celu, niż złapać jakieś kontuzje lub co gorsza uszkodzić penisa. Powodzenia i wytrwałości w drodze po wymarzony rozmiar. | | | | | Nunak Dołączył: 29 Sie 2016 Posty: 154 Skąd: Polska | | | | | kryst1103 Wiek: 44 Dołączył: 04 Kwi 2017 Posty: 2 Skąd: Pomorze | Wysłany: Nie 16 Kwi, 2017 |
|
| Witam wszystkich forumowiczów a przede wszystkim tą praktykującą grupę. Zacznę może od wyrazów uznania dla Kadeona i Nosferatisa bo widzę, że wiedziecie prym no i pokazujecie innym, że jednak można, pozostali widzę, że też jakieś efekty mają, jeśli komuś zależy na pewno założone efekty osiągnie. Na forum zaglądam gdzieś od lutego i mniej więcej od tej pory zacząłem pracę nad swoim sprzętem. Trochę czasu mi to zajęło ale przeczytałem większość wątków na tym forum a chcąc zgłebić swoją wiedzę bardziej prześledziłem również i strony zagraniczne. Co mogę powiedzieć, penisa można powiększyć na stałe i to fakt tylko nie potwierdzony przez zespół badawczy. Podam tu tylko jeden przykład, tunika czy błona bielawa, która otacza ciała jamiste jest bardzo twarda i to ona ogranicza penisa głownie przed rozrostem.. Więc skoro ją tak długo trzeba rozciągać to dlaczego miała by się od razu skórczyć ? Pewnie po kilku miesiacach nie używania penisa wogóle może się on trochę zmniejszyć ale powrót do "formy" nie będzie już wymagał takiego zaangażowania i poświecenia. Sam mimo, iż nie angażowałem się zbytnio w powiększanie tego doświadczyłem. Kiedyś przez niedługi okres korzystałem z pompki i wykonywałem ćwiczenia na wzór jelq ale to były takie własne podejscia bez żadnej "fachowej" wiedzy.. no i miałem przez kilka lat nimfomanke w domu wiec co drugą noc miałem hardkorową wspomagając się tabletami na potencję, kilku godzinne erekcje i seks, spowodowały, że mój sprzęcior nieznacznie się poprawił (powiedzmy ok 1cm w długości i 0,5 obwodu). Kadeon i Nosferatis odwalili kawał roboty, metodą prób i błędów powiększyli swoj skarb, myślę, że gdyby mieli większą wiedzę to poradziliby sobie z tym może lepiej i szybciej.. Jestem obecnie po wprawkach prawie dwumiesięcznych, co mogę powiedzieć, na pewno poprawiły mi się erekcje, są silniejsze i częstsze to bez dwóch zdań, może i nieznacznie zwiększyły się wymiary ale po takim okresie nie spodziewałem się żadnych spektakularnych efektów i nie dokonywałem pomiarów bo po co... Nie da się ukryć, że powiększanie penisa jest czynnością wymagającą motywacji, zaangażowania, wytrwałości, czasu no i pewnej wiedzy. Na pewno po tym okresie wprawek mam już zahartowanego penisa do przyszłych ćwiczeń. Obecnie jestem na etapie układania sobie konkretnego planu treningowego, myślę, że skompletuję jeszcze brakujące mi wyposażenie i ruszę od 1 maja z wielkim przytupem. Porobię fotki z wymiarami i jeśli efekty będą widoczne po jakimś okresie np 2 miechach to zapodam do porównania i uwiarygodnienia skuteczności ćwiczeń. Co mogę dodać od siebie.. i od razu zaznaczam, że to nie wiedza wynikająca z mojego doświadczenia tylko wyczytana na zagranicznych stronach.. sporo osób uważa chyba, że same treningi to wszystko a okazuje się, że jednak nie.. duża grupa osób to wogóle nie wie chyba po co wykonuje konkretne ćwiczenia... Tak naprawdę, aby powiększyć penisa nie trzeba żadnego sprzętu, można go wyciągnąc, rozciągnać czy wyćwiczyć gołymi rękoma ale na wyraźne efekty potrzeba więcej czasu... Mało kto dbał o to aby penisa po trenigu przetrzymać jak najdłużej w stanie potreningowym, służy do tego np pierścień erekcyjny albo pas wuja Jima czy ekspander. Im dłużej podtrzymujemy stan potreningowy czy rozciągnięcia tym efekty treningów dłużej się utrzymują i jednocześnie powodują, że penis regenerując się również i się "buduje" dlatego też po treningach gruchy się nie wali. Z czego będę korzystał, mam dwie pompki, mniejszą o wymiarach 18 cm długości i 5 cm średnicy (po dwóch sesjach 20 minutowych z tą pompką jestem w stanie prawie do samego końca wypełnić tubę) i większą 20 cm z średnicą 6 cm ( tą prawie wypełniam w połowie) ale raczej odejdę od tak długich sesji z pompką.. Mocno zastanawiam się nad ekspanderem, nie jest to wymarzone urządzenie ale noszony przez kilka godzin pasywnie pracuje nad długością naszego penisa. Pierścienie erekcyjne już mam a zamiast pasa wuja Jima kupię coś na wzór bandaża elastycznego. Tradycyjnie do jelq korzystam z oliwki, skutecznie nawilża penisa i go rozgrzewa w trakcie ćwiczeń. Jeśli mam problemy z utrzymaniem erekcji przy intensywnym tłoczeniu krwi w prąciu to korzystam z żelu erekcyjnego, w miarę się sprawdza, nie tracę dużo czasu na ponowne stawianie jeśli penis jest już przemęczony. To by było na teraz chyba wszystko.. co mogę Wam dziś powiedzieć... Wesołych Świąt Wielkanocnych i pamiętajcie aby w Dyngusa porządnie zalać (nie oblać) swoją kobietę ! | | | | | penis.com.pl | | | Kamill_tak Wiek: 38 Dołączył: 09 Mar 2015 Posty: 121 Skąd: Lublin | Wysłany: Wto 18 Kwi, 2017 |
|
| Właśnie tunika jest tutaj ograniczeniem.. Ale zastanawia mnie też to czemu Kadeon potrzebował 3-4 lat a Nosferatis roku czy nawet mniej pisał chyba w swoim poradniku w trzech miesiącach miał największe przyrosty. Czy ta tunika czasem nie twardnieje od ćwiczeń!, a za mało jest jechane z intensywnością.. Nosferatis używa głównie pompki za pomocą której mógł kontrolować intensywność i ją systematycznie zwiększać praktycznie każdego dnia. A Kadeon głównie robił jelq, ending na początku i praktycznie nie miał kontroli nad intensywnością nie wiedział z jaką siłą używał rąk jednego dnia a z jaką drugiego dnia i mógł zwiększać tylko ilość powtórzeń.. może tu jest cały sekret. Kadeon jak już zabrał się za pompkę to miał penisa odpornego od jelq i musiał używać większych podciśnień co się skończyło źle dla niego. Hmm Bib wielki guru powiększania używał ciężarów i jak pisał mógł każdego dnia zwiększać intensywność progresywnie jechać z nią do przodu bardzo precyzyjnie każdego dnia i urósł 4.5 cala w dwa lata. | | | | | kryst1103 Wiek: 44 Dołączył: 04 Kwi 2017 Posty: 2 Skąd: Pomorze | Wysłany: Wto 18 Kwi, 2017 |
|
| Ja to myślę trochę inaczej.. Każdy z nich miał swój sposób i każdy z nich stosował inny plan treningowy.. Dodatkowo, ćwiczenia na każdego mogą działać inaczej i jeden będzie potrzebował więcej czasu a drugi intensywniejszych ćwiczeń. Weź pod uwagę jeszcze drugi aspekt a mianowicie rozmiary z jakimi każdy z nich startował.. Jak dobrze pamiętam Kadeon startował z okolic 14/14 a Nosferatis ok 17,5/12,5 stąd taka różnica w czasie a efekt końcowy powiedzmy, że podobny. Trudno porównać ich plany treningowe bo każdy robił coś innego. Nie wiemy ile np Kadeon dziennie ćwiczył jelq.. może godzinę a może dwie... A Nosferatis ? Minimum 2 h dziennie pompowania a jak czegoś nie pomyliłem to były i dłuższe sesje.. Kadeon utrwalał efekty jelqingu edgingiem a Nosferatis zakładał pierścień erekcyjny... W moim odczuciu im więcej czasu poświęcimy na ćwiczenia czy to aktywne czy pasywne tym efekty będą szybsze, dlatego ja mam zamiar przyłożyć się do tego na wielu płaszczyznach. Czytając zagraniczne fora łatwo można się dowiedzieć jak wyglądały czy wyglądają plany treningowe starych wyjadaczy co pracują nad swoim sprzętem od wielu lat. Każdy z nich poświęca na ćwiczenia pasywne po kilka godzin dziennie a do tego jeszcze i aktywne ćwiczenia dochodzą. Mam sporo możliwości i wolnego czasu, myślałem, że ruszę tak porządnie w maju ale szkoda mi już czasu Dziś dokonałem ostatnich zakupów i ruszam z tematem. A co do tuniki, nie sądzę aby ona pod wpływem rozciągania się utwardzała się jeszcze bardziej, nigdzie przynajmniej nie wyczytałem o takich skutkach, natomiast prawdą jest, że penis jako ogólnie narząd przyzwyczaja się do ćwiczeń, do ich intensywności itd., dlatego należy urozmaicać ćwiczenia i co jakiś czas albo je zmieniać albo dodawać nowe.. Nie wiem, czy np ktoś o tym wyczytał ale można rozciągać penisa na tak zwanego świderka, łapiemy go za główkę, obracamy w lewo lub w prawo, na początek wystarczy nawet o 180 stopni czyli węzidełkiem do góry i wtedy wyciągać do przodu, na boki czy w górę i w dół... Ćwiczenie to może być zamienne z zwykłym rozciąganiem. Czasami gdy osiągneliśmy już jakieś znaczące efekty i brak jest dalszych może należy zrobić sobie np miesiąc czy dwa odpoczynku (przynajmniej od intensywnych treningów) aby zmniejszyła się tolerancja na wykonywane ćwiczenia a penis dobrze się zregenerował. No i trzeba pamiętać, penisa wydłużamy przez rozciągnięcie tuniki, przez rozciągnięcie wiązadeł oraz przez wysunięcie części podbrzusznej penisa. Obwód możemy jedynie ćwiczyć przez rozciągnięcie tuniki. I tak wstępnie wiem jak będzie już wyglądał mój plan treningowy. Rozgrzewka tradycjynie, rozciąganie i jelqing, jelqing będę łączył z pompką ale w krótkich sesjach i na wzwodzie. Jeśli będę w domu, będę zakładał do pasywnych ćwiczeń bądź podtrzymania efektów rozciągania ekspandera a w pracy opaskę zrobioną z bandaża elastycznego (zobaczyłem na filmiku jak to robić). Opaskę tą można również zakładać na noc bo nic nie ma prawa się z penisem stać gdy ona jest założona. W wybrane dni trenigowe aby utrzymać efekty pracy na obwód będę korzystał z pierścienia erekcyjnego, trzeba tylko pamiętać aby co jakiś czas rozmasować penisa, dać mu świeżej krwi i na nowo go postawić bo cześć erekcja oczywiście i tak zanika. Ćwiczenia będę wykonywał dwa razy dziennie ale zdecydowaną większość czasu poświęcę na trening pasywny w celu podtrzymywania efektów treningowych. No i co kilka dni dzień odpoczynku w zależności od "zmęczenia" materiału choć przyznam. | | | | | Kamill_tak Wiek: 38 Dołączył: 09 Mar 2015 Posty: 121 Skąd: Lublin | Wysłany: Sob 22 Kwi, 2017 |
|
| Przy takiej intensywności to szybko zajedziesz pena. To nie stal że możesz z nim robić co chcesz. Jak masz widzę dużo czasu i sporo sprzętu to bym na początek polecił rozciąganie i ekspander i może jelq regeneracyjni. Łatwiej jest rozciągać cienkiego penisa jak takiego pogrubionego od pompki. i jeszcze sprawdź teorie LOT może masz duże możliwości przez rozciągnięcie i wyciągnięcie więzadła wieszadłowego to będą wszystkie ciągnięcia za pośladki może to robić w łóżku przed snem. Ludzie mają duże efekty nosząc ekspander 5 godzin dziennie przez 6 dni w tygodniu. I tak przez rok jak go powiększysz o 2-3cm wsadzisz go w pompkę . | | | | | KAzet Dołączył: 03 Kwi 2016 Posty: 6 Skąd: Polan | Wysłany: Nie 07 Maj, 2017 |
|
| Jak myślicie system ćwiczenia 3 razy w tygodniu albo co drugi dzień wystarczy dla początkującego ? | | | | | kadeon Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2010 Posty: 1094 Skąd: Izbica | Wysłany: Sro 10 Maj, 2017 |
|
| KAzet napisał/a: | Jak myślicie system ćwiczenia 3 razy w tygodniu albo co drugi dzień wystarczy dla początkującego ? |
Wyśle że to trochę nie bardzo tak dla czego?
W ćwiczeniach chodzi o to by przyzwyczajać penisa do coraz cięższych treningów i lepiej dla początkującego zrobić tak co 3,4 dni przerwa i ćwiczyć przez te dni cały czas ale mała intensywnością by stopniowo penis sie uodparniał a co 2 dzień to nie wiem czy wypali po prostu będę ci wyskakiwać przeróżne wylewy podskórne i czerwone kropki bo będzie się odzwyczajał co drugi dzień.
| _________________ Poradnik o przedwczesnym wytrysku
Jelq moje efekty Ćwiczeń | | | | | Kamill_tak Wiek: 38 Dołączył: 09 Mar 2015 Posty: 121 Skąd: Lublin | Wysłany: Sro 10 Maj, 2017 |
|
| Kadeon Siemanko jak tam Twój penn po odsawieniu ćwiczeń? | | | | | kadeon Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2010 Posty: 1094 Skąd: Izbica | | | | | Vicodin Dołączył: 13 Maj 2017 Posty: 1 Skąd: Tychy | Wysłany: Sob 13 Maj, 2017 |
|
| Witam Panowie, ćwiczę jelq od miesiąca. Mam jedno pytanie do osób z większym stażem - mam dużo skory na zoledziu i generalnie nie ma opcji żeby przy ćwiczeniach (zwykłym i odwróconym jelw) skóra się nie zsuwala na główkę penisa. Da się ćwiczyć ze zsunięta skóra, wtedy przy zwykłym mocno wyskakują tam żyły itd.
Czy ktoś ma doświadczenie i jest w stanie mi potwierdzić ze nie ma problemu żeby ćwiczyć ze zsunietym napletem? Czy robi to jakaś różnice w kontekście ew. efektów w porównaniu do ćwiczeń z odsłoniętym żołędziem ?
Z góry dzięki za odpowiedz !
Pozdr. | | | | | kadeon Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2010 Posty: 1094 Skąd: Izbica | | | | | onesa onesa
Wiek: 34 Dołączyła: 02 Sie 2011 Posty: 5458 Skąd: Warszawa | Wysłany: Nie 14 Maj, 2017 |
|
| kadeon, robisz 3 miesięczną przerwę ? coś się stało? | | | | | penis.com.pl | | | kadeon Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2010 Posty: 1094 Skąd: Izbica | | | | | onesa onesa
Wiek: 34 Dołączyła: 02 Sie 2011 Posty: 5458 Skąd: Warszawa | Wysłany: Pon 15 Maj, 2017 |
|
| kadeon, rozumiem to nie pozostaje mi nic innego jak pogratulować | | | | | | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
| Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|