Luźne dyskusje o męskich sprawach - urolog, badania lekarskie

maciex23 - Pią 25 Gru, 2009
Temat postu: urolog, badania lekarskie
czy stresowaliście się przed wizytą u urologa? czy badania były dla was krępujące? niedawno byłem u lekarza i wstyd sie przyznac, ale byłem w stresie zanim wszedłem do gabinetu. oczywiscie okazało się, ze zupełnie niepotrzebnie.
Hubertttus - Sob 26 Gru, 2009

Myśle że zawsze jesli jest to pierwsza wizyta u tego lekarza ale już po wejściu, jeśli i ze strony lekarza jest przychylność do pacjenta skrępownie pryska.Przy kolejnych wizytach jest to prawie tak samo jakbyś szedł do laryngologa z gardłem.
Seba081 - Sob 26 Gru, 2009

Ja się bardzo stresowałem pierwszą wizytą u urologa, obecnie nie ma już tego problemu :)
Za sobą mam już kupę wizyt z przypadłościami typu:

- krew w nasieniu
- stulejka
- operacja żylaków powrozka nasiennego
- stan zapalny jadra
- guz na jadrze (okazało się że to torbiel)

Tak wiec u urologa bylem chyba częściej niż u lekarza rodzinnego :D

Hubertttus - Sob 26 Gru, 2009

I dlatego nie masz kompleksów z rozberaniem sie na basenie czy w szatni.
Seba081 - Sob 26 Gru, 2009

Są jednak ludzie którzy mimo że cierpią to do urologa nie pójdą bo się wstydzą pokazać penisa :|
Hubertttus, tak to właśnie dzięki temu wyleczyłem się z wstydu :P

adamsapa123 - Wto 12 Sty, 2010

A ja dzisiaj byłem u urologa pierwszy raz a mam 20l.
Wpierw wchodzę do przychodni a tam wszyscy powyżej 65 lat! Co ja tu robię? - pomyślałem.
Dalej wszedłem do gabinetu. MASAKRA! Zaciąłem się kompletnie w pewnym momencie jak opowiadałem o moich "dolegliwościach". Cały byłem spocony i czerwony..
Najgorsze jak mnie zaczął macać po jądrach w dodatku kazał mi się położyć na kozetce czego raczej nie planowałem, za każdym razem jak mnie dotknął to dostawałem takich dziwnych odruchowych skurczów podbrzusza, myślałem że ucieknę :D a facet mnie się pyta czy to zabolało, a ja zmieszany coś zabełkotałem że nieprzyjemne uczucie :\ i tak kilka razy :? Nie patrzyłem, nie chciałem, leżałem sztywny jak kłoda, jeszcze napletek mi ściągną cały bez ostrzeżenia i znów mnie "skurczyło" i znowu pytanie czy zabolało. Już sam nie wiem... ból podczas badania był raczej normalny, chyba wiecie o co mi chodzi... jak się czasem stuknie w jajko :P
Facet był dosyć młody, nie jakiś stary ślepy dziad, był miły i pomagał mi się wysłowić :P

Samego badania nie wspominam dobrze, jestem przez cały czas zmieszany... niech mnie ktoś przytuli
Czegoś niby się dowiedziałem, coś wytłumaczył, tu powiedział że coś nie tak, tam powiedział że też coś nie do końca ale żaden problem nie został rozwiązany, mam chodzić na wizytę co roku, ale nie wiem czy się zdecyduję. Nie wiem co mi jest :(
Dziwię się jak czytam posty tych którzy mówią że było spoko,

No nic jestem na świeżo także wybaczcie moją pisownię i składnię.

EDIT: aha jak kazał mi się położyć to wyłączyłem umysł, stanąłem przed kozetką, opuściłem spodnie położyłem się i gacie w dół bez większego wahania, tak wcześniej sobie powiedziałem. A on powiedział czy jęknął coś co zabrzmiało jak by mu się coś podobało :D

Seba081 - Sro 13 Sty, 2010

adamsapa123, dlaczego w profilu wybrałeś ze jesteś kobieta? ;]
Dla mnie wizyta u urologa nigdy nie była przyjemnością, ale też nie trzeba dramatyzować.
Jak Cie ma lekarz zbadać bez dotykania? Mnie również sprawdzał wszystko (jadra, napletek, nerki, prostatę oraz pęcherz moczowy).

maciex23 - Pią 15 Sty, 2010

Seba081 napisał/a:
adamsapa123, dlaczego w profilu wybrałeś ze jesteś kobieta? ;]
Dla mnie wizyta u urologa nigdy nie była przyjemnością, ale też nie trzeba dramatyzować.
Jak Cie ma lekarz zbadać bez dotykania? Mnie również sprawdzał wszystko (jadra, napletek, nerki, prostatę oraz pęcherz moczowy).


Zgadzam sie z Sebą. Panowie jesteśmy facetami, każdy z nas ma między nogami to samo (no pewne różnice w rozmiarach). wiadomo, że jeżeli jest problem z jądrami to lekarz musi obejrzeć i dokładnie pomacać. jeżeli z napletkiem no to pewnie obejrzy wacka, spróbuje ściągnąć napletek.

też sie stresowałem przed wizytą - w poczekalni większość pacjentów 60 +. trochę głupio.
lekarz bardzo spoko. najpierw dokładnie wypytal na czym polega problem no a potem badanie.
zanim zaczął mnie badać - zamknał drzwi na klucz - calkiem rozsadnie - troche głupio bym sie czul jakby ktos wlazł do gabinetu podczas badania.
badanie standardowe: lekarz usiadł na jakims taborecie i powiedział:
- badanie na stojaka, spodnie i majty w dół
założył rękawiczki, ja opuściłem spodnie i bokserki a na twarzy czerwony jak burak.
lekarz zaczał obmacywac dokładnie każde jądro, pytając czy nic nie boli, badał mnie szybko, ale dokładnie.na sam koniec badania odciągnał mi napletek (mój "mały" powiększył nieco swój rozmiar:-), obejrzał główkę penisa i ściągnął z powrotem napletek. badanie "tych rejonów" trwalo może 4minuty. chyba najgorsze było czekanie i moment zdejmowania spodni, potem samo badanie to już da sie przezyc.lekarz konkretny, wszystko wyjaśnił, do badania też nie mam zastrzeżen.

adamsapa123 - Nie 17 Sty, 2010

a u mnie żaden problem nie został rozwiązany :( powinienem iść do innego urologa czy do tego samego i znów prosić o leczenie?
Hubertttus - Nie 17 Sty, 2010

adamsapa123 napisał/a:
a u mnie żaden problem nie został rozwiązany :( powinienem iść do innego urologa czy do tego samego i znów prosić o leczenie?

A jakie masz problemy :?: które nie dało się rozwiązać.Tak w ślepo proponował bym drugi raz iść do tego samego zważywszy że był dla ciebie w miarę miły ,ale jeśli nie potrafi ci pomóc szukaj drugiego lekarza,choć miej świadomość że znowu będziesz się bardziej wstydził.Ale czego tu się wstydzić.

adamsapa123 - Pon 18 Sty, 2010

Trochę mi głupio że jakiś facet grzebie mi przy sprzęcie, myślę jednak że następnym razem nie będę się tak stresować zwłaszcza że był to mój pierwszy raz. wracając do pytania:

- skrzywienie w dół, stwierdził w opadzie że coś jest nie tak, coś mu się nie podoba z tkanką czy coś, że może uraz albo coś po operacji napletka - nic nie wyjaśnił, mówił że fajnie było by pokazać zdjęcie.
I takie pytanie mi się nasuwa: czy nie lepiej jakby zbadał mnie w wzwodzie? Bo to tak ze zdjęciem jak pytanie na tym forum czy wszystko jest ok? Nie wiem czy powinienem coś takiego zaproponować... on chyba będzie lepiej wiedzieć, a może on od siebie coś takiego zaproponować? Pytam, żeby później nie uciec z gabinetu i wiedzieć co mi jest! :)

- Przedwczesny wytrysk, jest jakaś tam maść ale spowoduje senność u obu partnerów, pyta jak często mam wytrysk... i tyle

- Ciężko mi schodzi napletek podczas wzwodu, jest ciasny po ściągnięciu - on na to że w zwodzie trudniej schodzi... speszyłem się wtedy, że głupotę palnąłem a chciałem jeszcze powiedzieć że wędzidełko jeszcze mnie wtedy ciągnie, ale w sumie oglądał przecież to i owo i nie zauważył?

- penis nie jest dostatecznie twardy, (kiedyś w tej sprawie rozmawiałem ze znajomym i on powiedział że jego jest baaardzo sztywny i nie daje się ugniatać) - nic się nie dowiedziałem poza tym że normalne jest że spód penisa jest miękki :O. EDIT: ALE CO Z GÓRĄ, o spodzie to wiem.

- mam nadwrażliwą żołądź - (pyta w jakim sensie), czuje lekko bolesny, nieprzyjemny dotyk, utrudnia mycie, bardzo nieprzyjemne uczucie przy ściąganiu napletka. - nic nie pomógł, a zauważył dobrze jak podskoczyłem, gdy ściągnął mi napletek.

- jedno (mniejsze) jądro od pewnego czasu okręca mi się w mosznie, to był główny powód dla którego zgłosiłem się do urologa. - coś powiedział że to może być wędrujące lub niezstąpione jądro że może grozić rakiem. - Przeraził mnie tym, kazał co roku się zgłaszać. Nie było obrzęku ale nie wiem do końca czy jądro funkcjonuje normalnie, czy jeszcze urośnie, czy po prostu wolniej się rozwija . . . :(

Może wy panowie mi troszkę pomożecie??

O innych drobnych problemach nie mówiłem bo miałem dość, moze przy następnej wizycie się zdecyduję.

vissour - Pon 18 Sty, 2010

adamsapa123 napisał/a:
I takie pytanie mi się nasuwa: czy nie lepiej jakby zbadał mnie w wzwodzie? Bo to tak ze zdjęciem jak pytanie na tym forum czy wszystko jest ok? Nie wiem czy powinienem coś takiego zaproponować... on chyba będzie lepiej wiedzieć, a może on od siebie coś takiego zaproponować? Pytam, żeby później nie uciec z gabinetu i wiedzieć co mi jest! :)

Skrzywienie można zobaczyć tylko we wzwodzie, więc i badanie tak powinno być przeprowadzone. Jeśli zaproponował zdjęcie, to tylko dowód na jego wyczucie i takt, skoro byłeś tak przerażony zwykłym badaniem, to co dopiero gdyby Cię poprosił o doprowadzenie się do wzwodu :) .

adamsapa123 napisał/a:
- Ciężko mi schodzi napletek podczas wzwodu, jest ciasny po ściągnięciu - on na to że w zwodzie trudniej schodzi... speszyłem się wtedy, że głupotę palnąłem a chciałem jeszcze powiedzieć że wędzidełko jeszcze mnie wtedy ciągnie, ale w sumie oglądał przecież to i owo i nie zauważył?

To kłopotliwa przypadłość, więc powineneś ją rozwiązać. Z tego co wiem, drobny zabieg pomaga (podobny jak przy stulejce).

adamsapa123 napisał/a:
- penis nie jest dostatecznie twardy, (kiedyś w tej sprawie rozmawiałem ze znajomym i on powiedział że jego jest baaardzo sztywny i nie daje się ugniatać) - nic się nie dowiedziałem poza tym że normalne jest że spód penisa jest miękki :O.

Bo spód jest miękki, to normalne, a to dlatego, że tam masz cewkę. Twardy powinien być od góry, ale nie panikuj, jeśli nie jest twardy jak skała. Problemem jest, jeśli jest miękki.

adamsapa123 napisał/a:
- mam nadwrażliwą żołądź - (pyta w jakim sensie), czuje lekko bolesny, nieprzyjemny dotyk, utrudnia mycie, bardzo nieprzyjemne uczucie przy ściąganiu napletka. - nic nie pomógł, a zauważył dobrze jak podskoczyłem, gdy ściągnął mi napletek.

Z tym chyba niewiele można zrobić, niektórzy tak mają po prostu.

Tyle ile mogę poradzić. Pozdrawiam.

adamsapa123 - Pon 18 Sty, 2010

Ok, to jeśli będę musiał mieć wzwód żeby mnie zbadał, to mam sam go o to zapytać czy on sam mi każe, wstrzyknie mi coś żeby mi stanął czy sam mam to zrobić? Nie bardzo sobie to wyobrażam jakby miało to wyglądać.

Czekam na dalszą pomoc

Seba081 - Wto 19 Sty, 2010

Najlepiej zróbić zdjęcie, lub poprosić lekarza o wyjście na parę minut żebyś mógł spokojnie
doprowadzić do wzwodu.

Hubertttus - Wto 19 Sty, 2010

Myślę że naj mniej problematyczne jest zrobienie zdięcia ,oczywiście nie musi być to drukowane może być to na aparacie a nawet na dobrej komórce.
Gdyby lekarz odrazu kazał Ci się dobrowadzić do zwodu mógłbyś uznać to za molestowanie ztąd ten dystas lekarza.Ale gdy zdięcie nie ujmnie całego mankamentu możesz wspomnieć że na żywo to wygląda zupełnie inaczej i pewnie wtedy padnie sugestja że trzeba go postawić.Myślę że nie trzeba wyolbrzymiać sytuacji tylko stać na wysokośći zadania.Wywołanie zbyt dużej ilości problemów ze sprzętem ,sprawią wrażenie że tak narmalnie to nic Ci nie jest tylko masz dużo obaw i niejasnośći .Trzeba pomalutku dozować zapytania .

adamsapa123 - Nie 24 Sty, 2010

Urolog w opadzie poznał już że mam skrzywienie i powiedział coś co mnie zaniepokoiło, że tkanka mu się nie podoba, że jakaś zgrubiała czy coś. Może wrzucę zdjęcie tutaj i ocenicie czy mam się czym przejmować?
Hubertttus - Pon 25 Sty, 2010

Nigdy nie zaszkodzi,może ktoś się z tym spodkał.
adamsapa123 - Czw 28 Sty, 2010

Wrzucam zdjęcia na jakiś czas, proszę o szczere odpowiedzi. Czy to choroba peyroniego?

http://img198.imageshack.us/i/2010012723281.jpg/

http://img196.imageshack.us/i/2010012723282.jpg/

Tutaj problem z napletkiem:
http://img682.imageshack.us/i/2010012723372.jpg/

http://img59.imageshack.us/i/2010012723361.jpg/

Hubertttus - Czw 28 Sty, 2010

Jeśli chodzi o problem z napletkiem to chyba go nie ma ,on schodzi ale ścisło.Brakuje zdjęcia od dołu żeby można zobaczyć co z wędzidełkiem,czy ono nie ciągnie.
A jeśli chodzi o skrzywienie to jest ono znaczące ile na fotce nie da się pomacać o tyle lekarz mógł wyczuć jakieś stwardnienie.I tu lekarz powinien zobaczyć z pełnym zwodzie ,a może twoje fotki są w nie pełnym zwodzie i go tak bardziej przegina :?:
Z takim z krzywieniem może nie będziesz casanową w każdej pozycji ale jest wiele np.od tyłu,na boku(łyżeczka)na siedzący itp.Zaznaczam że warto pognębić tą sprawę i zasięgnąć porady lekarskiej.

adamsapa123 - Czw 28 Sty, 2010

No to ide się zastrzelić :( :(:( Miałem pełny wzwód, mogę go trochę wyprostować
Seba081 - Czw 28 Sty, 2010

adamsapa123, nie panikuj, takie skrzywienie da się wyprostować operacyjnie.
adamsapa123 - Czw 28 Sty, 2010

Na operację raczej się nie zdecyduję, lekarz też o niej mówił i stwierdził na pytanie czy jest inna możliwość że nie bardzo, ale jednak coś się da zrobić, mi tez nie zależy na 100% naprostowaniu a jedynie korekcji. Prosił by zgłosić się ze zdjęciem
Hubertttus - Pią 29 Sty, 2010

Chłopie nie takie problemy mają ludzie ze sprzętem i się nie zastrzelają.
A dlaczego operacja nie wchodzi w grę :?: Jesteś młodym człowiekiem,całe życie przed tobą a to jest też ważna sfera życia.Sam twierdzisz że da się jeszcze trochę wyprostować więc w akcji może nie będzie tak źle.Kiedyś oglądałem film jak wygląda nasz męski organ podczas penetracji w pochwie kobiety.Para wieżdżała w takie urządzenie które prześwietlało coś na bazie USG itp.I penis wywijał się (jego żołądź) ale nie tylko i się nie złamał ,mówię tu o momencie jak był w pochwie.Więc może sobie poradzi i Twój penio a kawał go masz.

alan - Pią 29 Sty, 2010

To prawda. Mój kumpel tak ma i podobno (wiem to od jego koleżanek) znakomicie jedzie się na jeźdźca. Dziewczyny mają niesamowity feeling.
alaksaj - Pią 02 Lip, 2010

Mam jedno pytanie. Chce się zdecydować na wizytę u urologa a sprawa wygląda tak że mam problem z przedwczesnym wytryskiem (już mam dość rozczarowywania swojej dziewczyny, która pojechała na 3 tygodnie na wczasy więc do jej powrotu chciałbym coś z tym zrobić). No i teraz nie wiem czy mam iść do urologa czy do seksuologa. Mógłby mi ktoś coś doradzić ?
aaa68 - Pią 02 Lip, 2010

raczej seksuolog
noemalny09 - Sob 03 Lip, 2010

mi też się wydaje, że seksuolog może tylko coś pomóc.
a od kiedy masz problem z tym przedwczesnym wytryskiem??
Od zawsze??

aaa68 - Sob 03 Lip, 2010

to tez jest sprawa psychiki
Boss - Wto 06 Lip, 2010

aaa68, myślisz, że sexuolog nie pomoże?
aaa68 - Wto 06 Lip, 2010

mysle ze pomoze

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group