Masturbacja - Skutki uboczne częstej masturbacji?

ptasznik15 - Pią 20 Lut, 2009
Temat postu: Skutki uboczne częstej masturbacji?
Czy są jakieś skutki częstej masturbacji (np. 2 - 3 razy na dobę)? Bądź do czego może ona w takiej częstotliwości prowadzić i jakie są tego objawy?
BASF - Pią 20 Lut, 2009

Im częsciej tym lepiej np. dla prostaty. Onanizm/masturbacja fizycznie nie jest szkodliwa wręcz przeciwnie.
Seba081 - Pią 20 Lut, 2009

Co za dużo to nie zdrowo, trzeba wszystko traktować z umiarem...
Kiedyś znalem kolegę co cała noc walił :/

doswiadczony_kr - Pią 20 Lut, 2009

ptasznik15,
Masturbacja, sama w sobie nie jest w żaden sposób szkodliwa, ale oczywićie należy to robić z rozsądkiem. Ale można sobie poważnie zaszkodzić uzależniając się od fantazji erotycznych, które często towarzyszą masturbacji i później powstaje problem ze współżyciem, z potencją, długością stosunku itd.
Więc masturbacja jak najbardziej tak, ale z umiarem i bez zbędnego fantazjowania.

BASF,
BASF napisał/a:
Im częsciej tym lepiej np. dla prostaty.

A masz jakieś badania naukowe, że jeśli ktoś to robi 3 razy dziennie to nie będzie miał problemów z prostatą ? "częściej" to pojęcie względne i dla jednego to więcej niż raz w tygodniu a dla drugiego to więcej niż 5 razy dziennie . . .

Seba081 - Sob 21 Lut, 2009

Przy 5 razach na dzień to by mnie jajka bolały :)
Kiedyś jak miałem krew w nasieniu to lekarz zapytał mnie skąd wiem że tam krew była.
Odpowiedziałem że przez onanizm, zaraz padło kolejne pytanie: "Jak często to robisz?"
Palnąłem że raz na 14 dni a lekarz odpowiedział że to jeszcze za często :|

BASF - Sob 21 Lut, 2009

doswiadczony_kr, w każdym fachowy, zaznczam fachowym piśmie jest zapisane, że nie stwierdzono skutków ubocznych dotyczących masturbacji, sexu. Mam tu na myśli fizyczne a nie psychiczne skutki. Owszem mogą się zdarzyć jakieś niepowołane, jednostkowe przypadki złego wpływu na zdrowie ale nijak ma się to do ogółu.
Poczytajcie pozycje Michaliny Wisłockiej tudzież Lwa Starowicza. Oni są wybitnymi sexuologami, więc ich wiadomości są najbardzej wiarygodne.

doswiadczony_kr - Sob 21 Lut, 2009

BASF,
polecam dokładniejsze zapoznanie się z publikacjami prof. Starowicza :)
Szczególnie polecam książkę "Seks nietypowy" kilka jej fragmentów znajdziesz tutaj:
http://czytelnia.onet.pl/...o_czytania.html
BASF napisał/a:
Mam tu na myśli fizyczne a nie psychiczne skutki. Owszem mogą się zdarzyć jakieś niepowołane, jednostkowe przypadki złego wpływu na zdrowie ale nijak ma się to do ogółu.

A jak myślisz, czy psychiczne skutki nie mają wpływu na późniejsze współżycie?
Pomagałem już wielu facetom (w różnym wieku) gdzie okazało się, że masturbacja (często dość wymyślna) i towarzyszące jej fantazje miały tragiczne skutki związane z niemożnością odbycia stosunku, zanikami potencji w trakcie, niepełnym wzwodem . . .
Na szczęście mozna to skutecznie leczyć, psychoterapią lub hipnoterapią, ale czasami nie jest to takie proste. Oczywiście nie jestem wrogiem masturbacji, wręcz przeciwnie uważam ją za bardzo dobrą formę rozładowania emocji, ale wszystko należy robić z głową i nie przesadzać. Jak myślisz, czy chłopak, który masturbuje się 2 - 3 razy dziennie przez kilka miesięcy będzie w stanie odbyć normalny stosunek i będzie z niego zadowolony, czy też raczej będzie miał problemy z utrzymaniem wzwodu i dojściem . . . mnie wydaje się, że raczej to drugie.

ptasznik15 - Sob 21 Lut, 2009

A czy na przykład wchodzą w grę fizyczne skutki jak np. "brak czucia w prąciu jak dotąd", pieczenie i takie jakby łaskotanie? Czy zachowanie wstrzemiężliwości może to unormować?
arthuro - Sob 21 Lut, 2009

Z tego co ja slyszalem w TV kiedys, to jezeli bedziesz ciagle sobie walil, to nie zdziw sie, jak juz w wieku 30 lat nie bedziesz mogl trzymac moczu.
Seba081 - Sob 21 Lut, 2009

No to tragedia ja już popuszczam ale to ze śmiechu :P zostały mi tylko 2 lata :P
arthuro, jeśli są jakieś skutki uboczne to jedynie fizyczne blazy na penisie :)

BASF - Nie 22 Lut, 2009

Seba081, Ty się nie śmiej znam ludzi, którzy jeszcze wierzą, że od częstej ipsacji rosną włosy między palcami. Smutne.
arthuro - Nie 22 Lut, 2009

BASF - hahahaha, wlosy miedzy palcami, hahahaha a to dobre, nie slyszalem tego xD :D :mrgreen: :lol:
DamienO - Sob 21 Mar, 2009

Ja walę 25 lat. Mam 36 lat i zero problemów z sexem, a walę praktycznie codziennie.
siferius90 - Czw 26 Sie, 2021

Ja też walę od jakichś 20 lat. Jedyne skutki uboczne to uczucie niebiańskiej rozkoszy ;-)
Ononim - Czw 26 Sie, 2021

Ja też wale od zawsze i zero problemów, jakieś teorie czasem krążą z czasów jak się uważało, że to wstrętne złe itp itd :D
Jak się długo nie wali lub nie uprawia seksu, to minus jest taki, że samo strzeli podczas snu 😂 i zaleje pościel.

siferius90 - Czw 26 Sie, 2021

Dokładnie - lepiej samemu walić, bo wtedy można strzelić np. w chusteczkę. Poza tym jest przyjemniej.
Dla mnie mokry sen to 3/10 a dobra masturbacja 10/10 jeśli chodzi o doznania podczas wytrysku.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group