Galeria dowcipów - Test moralności
BASF - Pią 16 Lis, 2007 Temat postu: Test moralności Test moralności
Zostaniesz poddany/a małemu testowi. Składa się on z jednego tylko pytania, ale pytanie to jest bardzo, bardzo ważne.
Nie odpowiadaj pochopnie i bez rozwagi!
Zastanów się. Odpowiedz szczerze i dowiedz się czegoś o swojej moralności.
Wyobraź sobie poniżej opisana sytuacje i podejmij decyzje.
Pamiętaj :
Odpowiedz powinna być spontaniczna, ale szczera!
...Znajdujesz się w samym centrum katastrofalnej powodzi wywołanej orkanem...
Niesamowite masy wody....
Jesteś fotoreporterem w samym środku tej przerażającej katastrofy.
Próbujesz zrobić jak najbardziej oddające grozę zdjęcia...
Sytuacja jest niemal beznadziejna...
Wokół ciebie znikają domy, ludzie walczą z żywiołem...
Potęga natury w całym jej okrucieństwie ... porywa wszystko na jej drodze.
Nagle widzisz mężczyznę prowadzącego terenówkę... który walczy rozpaczliwie, wygląda jakoś znajomo...
I rozpoznajesz go: to Prezydent Kaczyński!
Ale widzisz, że szalejąca powódź zaraz go porwie - ostatecznie...
Masz dwie możliwości - uratować go albo zrobić zdjęcie twojego życia!
Ocalić mu życie albo zrobisz zdjęcie, za które na pewno zgarniesz Pulitzera!
Zdjęcie, które przedstawia śmierć jednego z najważniejszych ludzi w Polsce...
A teraz pytanie:
MATOWE CZY BŁYSZCZĄCE ??
paulinka - Sob 17 Lis, 2007
Julcio - Nie 18 Lis, 2007
matowe
bo ja lubię robić zdjęcia
A podobno kaczki umieją pływać
mar22 - Nie 18 Lis, 2007
Na takie zdjęcie wybrałbym papier jedwabisty
Alex-sex - Czw 20 Gru, 2007
no nie wytrzymam , dobre
Nox2 - Czw 27 Gru, 2007
A ja to bym chyba jeszcze do tego filmik tym aparatem nakrecil
mirek18 - Czw 03 Sty, 2008
powiem tak potyw dobry i wogule fajne :d a co do popierania to ja sie polityka nie interesuje ale wole PO niz PISS
paszczaktychy - Pon 04 Lut, 2008
Hmm nie zrozumiałem na dole tego pytania "matowe, czy błyszczace", ale sie zorientowałem ze chodzi o zdjęcie. Ja bym uratował człowieka .
kwiatluk - Nie 24 Lut, 2008
a ja bym zabrał jego terenówke żart hehe kaczka da sobie rade we wodzie
Dwight - Nie 02 Mar, 2008
j**e raus!!! matoweE!!!!!!!!!
adamos234 - Sob 29 Lis, 2008
Hehe, matowe xD
pitter007 - Wto 24 Mar, 2009
oczywiście matowe ale to dopiero przy wywołaniu się chyab wybiera
a co do Kaczek... czy one nie potrafia plywac^^
skos - Wto 24 Mar, 2009
no a mój zawód to fotoreporter więć napewno bym zrobił zdjecie. A czy ono by było matowe czy błyszczące to już zalezało by od gazety która by to zdjęcie kupiła
pitter007 - Sro 25 Mar, 2009
no wiec mozna uznac ze nasz test moralnosci spelzl w rece gazety^^
:D:D
facet1989 - Czw 23 Kwi, 2009
Przypomniał mi się kawał bez sensu
Cytat: | Był sobie mały, zdolny Jasiu i miał bardzo bogatych rodziców.
Owi rodzice bardzo kochali swojego synka i chcieli mu sprawić przyjemność.
Kiedy zbliżały się piąte urodziny Jasia, zapytali go:
- Jasiu, co chciałbyś dostać na urodzinki? Klocki lego? Dużą koparkę, a może jakąś maskotkę?
A Jasiu powiedział:
- Najbardziej chciałbym dostać trzy żółte kuleczki.
Rodzice pomyśleli, że ich dziecko się wygłupia i kupili mu klocki.
Potem Jasio miał komunię, z tej okazji rodzice chcieli mu dać coś
wyjątkowego.
Zapytali więc Jasia:
- Jasiu, co chcesz dostać na komunię? Zdalnie sterowany samochód? A może rower? Albo łyżworolki?
A Jasiu powiedział:
- Najbardziej chciałbym dostać trzy żółte kuleczki.
Rodzice pomyśleli, że ich dziecko się wygłupia i kupili mu rower.
Potem Jasio skończył szkołę podstawową z samymi szóstkami i dostał się do gimnazjum, rodzice chcieli mu dać coś z tej okazji.
Zapytali więc Jasia:
- Jasiu, co chcesz dostać w prezencie? Lego Technics? A może walkmana?
A Jasiu powiedział:
- Najbardziej chciałbym dostać trzy żółte kuleczki.
Rodzice pomyśleli, że ich dziecko się wygłupia i kupili mu walkmana.
Potem Jasio skończył gimnazjum, a ponieważ był bardzo zdolny, dostał się do najlepszego liceum w mieście, jako pierwszy na liście.
Rodzice bardzo się ucieszyli i postanowili dać mu coś wyjątkowego z tej okazji.
Zapytali więc Jasia:
- Jasiu, co chcesz dostać w prezencie? Wieżę stereo? A może własny telewizor do pokoju? A może komputer?
A Jasiu powiedział:
- Najbardziej chciałbym dostać trzy żółte kuleczki.
Rodzice pomyśleli, że ich dziecko, jak zwykle, się wygłupia i kupili mu komputer.
Potem Jasio zdał maturę ze średnią ocen 6,0, bo, jak wiadomo, był bardzo zdolny, a następnie dostał się na medycynę z najlepszymi wynikami z egzaminów.
Rodzice byli bardzo dumni i chcieli dać mu coś wyjątkowego z tej okazji.
Zapytali więc Jasia:
- Jasiu, co chcesz dostać w prezencie? Może jakiś ładny samochód? A może wakacje na Majorce?
A Jasiu powiedział:
- Najbardziej chciałbym dostać trzy żółte kuleczki.
Rodzice pomyśleli, że ich dziecko, jest przemęczone nauką i gada głupoty, i kupili mu samochód.
Potem Jasio skończył studia medyczne z wyróżnieniem i miał przed sobą wspaniałą karierę. Rodzice byli zachwyceni i postanowili zrobić mu jakiś prezent z tej okazji.
Zapytali więc Jasia:
- Jasiu, co chcesz dostać w prezencie? Może własne mieszkanie? A może wakacje na Karaibach? Albo może własny jacht?
A Jasiu powiedział:
- Najbardziej chciałbym dostać trzy żółte kuleczki.
Rodzice pomyśleli, że ich dziecko, jak zwykle, ma dziwne pomysły i
przestraszyli się, że może jest z nim coś nie tak. Kupili mu mieszkanie, ale te trzy żółte kuleczki coraz bardziej ich intrygowały.
Tymczasem Jasio postanowił się ożenić z miss świata. Rodzice byli zachwyceni i chcieli dać im jakiś niezwykły prezent ślubny.
Zapytali więc Jasia:
- Jasiu, co chcesz dostać w prezencie? Może jakiś ładny dom na przedmieściu?
A może podróż dookoła świata? A może nowy samochód?
A Jasiu powiedział:
- Najbardziej chciałbym dostać trzy żółte kuleczki.
Rodzice pomyśleli, że ich dziecku już nic nie pomoże i kupili mu dom.
Trochę podumali nad tymi kuleczkami, dlaczego Jasiu tak bardzo chce je dostać, ale nic nie wymyślili...
Minęło wiele lat, rodzice zapomnieli o tych kuleczkach, aż nagle stała się straszna rzecz. Jasiu miał wypadek i umarł. Ale zanim umarł, lekarze zdążyli sprowadzić jego rodziców, którzy zapytali Jasia:
- Czy masz jakieś ostatnie życzenie?
A Jasiu powiedział:
- Tak: chciałbym dostać trzy żółte kuleczki.
Wtedy rodzice nie wytrzymali i spytali:
- A po co ci, Jasiu, te trzy żółte kuleczki?
A Jasiu powiedział:
- Te trzy żółte kuleczki...
...i umarł. |
syzrk - Czw 03 Gru, 2009
matowe????
Agares - Czw 03 Gru, 2009
Zdjęcie bym zrobił, bo lubię
Matowe.
|
|