Masturbacja - Zalety braku masturbacji

potrzebny - Sob 16 Lis, 2019
Temat postu: Zalety braku masturbacji
Koledzy, 😊
Czy ktoś z Was kiedykolwiek zastanawiał się nad tym jakie są zalety braku masturbacji? 🤔 Możecie podać jakiekolwiek? 😁

Chodzi o takie które mogą wpływać na Wasze samopoczucie, emocje, kondycje, organizm, relacje - różnice na plus które odczuwacie w czasie kiedy przez kilka dni nie walicie.

Nagi - Nie 17 Lis, 2019

Zalet braku masturbacji nie dostrzegam. Rozumiem, że masz na myśli również brak seksu w tym czasie.
Jeśli chodzi o przerwę w masturbacji przez kilka dni, to pewną zaletą może być to, że później jest większe napięcie seksualne, silniejszy wzwód, intensywniejszy orgazm, obfitszy wytrysk, a bodźce, żeby to osiągnąć nie są potrzebne aż tak silne jak wtedy, gdy się spuszcza codziennie.
Jeśli chodzi o kwestie które wymieniłeś, myślę, że taka przerwa w masturbacji (przy braku seksu) nie ma pozytywnego wpływu na organizm, kondycje, emocje, samopoczucie - raczej może mieć negatywne, jeśli się chce a na siłę się powstrzymuje.

potrzebny - Nie 17 Lis, 2019

Nagi, tak, tak. Chodzi mi oczywiście o sytuację całkowitej wstrzemięźliwości seksualnej. Dzięki za Twoją opinię.
Zapytałem, bo ja np. lubię ten stan "uniesienia" kiedy noszę w sobie większe pokłady testosteronu i spermy. Wiadomo, nic na siłę i nie zmuszam się do całkowitej abstynencji.
Ja u siebie widzę np. ten plus, że mam większą mobilizację do ćwiczeń, lepiej radzę sobie na siłowni, mam większą motywację itp.

Nagi - Nie 17 Lis, 2019

potrzebny napisał/a:
lubię ten stan "uniesienia" kiedy noszę w sobie większe pokłady testosteronu i spermy. Wiadomo, nic na siłę i nie zmuszam się do całkowitej abstynencji.
Ja u siebie widzę np. ten plus, że mam większą mobilizację do ćwiczeń, lepiej radzę sobie na siłowni, mam większą motywację itp.

Też lubię ten stan, ale dlatego, że mam wtedy mega wzwód, zdecydowanie dłuższy i intensywniejszy orgazm i duuużo spermy. Wpływu na sprawy które Ty odczuwasz ja nie zauważam, może dlatego, że nie korzystam z siłowni.

potrzebny - Nie 17 Lis, 2019

Zastanawia mnie też to, czy ta sperma po dłuższej przerwie jest takiej "jakości" jak taka świeża z walenia co kilka dni. Kiedyś chyba czytałem o tym że regularna masturbacja pomaga utrzymywać dobry stan spermy dzięki temu że jest na bieżąco produkowana. Przy czasowej abstynencji ta kwestia może się chyba różnić.
miro123 - Wto 19 Lis, 2019

potrzebny, też słyszałem o tym

tutaj znalazłem taki fragment
Cytat:
Im bardziej stronimy od seksu podczas starań o dziecko, tym trudniej o jego poczęcie. Jeśli okres pomiędzy kolejnymi wytryskami jest zbyt długi, to wyprodukowane przez mężczyznę plemniki mają znacznie słabsze parametry, a szansa na dziecko maleje. Plemniki się starzeją, gorzej wyglądają, ich główki są zniekształcone, witki nie pracują na pełnych obrotach, męskie komórki tracą wigor i nie potrafią płynąć prosto do celu

haster69 - Sob 23 Lis, 2019

Brak masturbacji? Mniejsze koszty na lubrykanty :lol:
zbychwawawa - Sob 23 Lis, 2019

haster69, serio za każdym razem używasz lubrykantu? :D
onesa - Nie 24 Lis, 2019

potrzebny, a może spróbuj na sobie taka wykonać taką przerwę, podzielisz się potem spostrzeżeniami :)
haster69 - Nie 08 Gru, 2019

zbychwawawa napisał/a:
haster69, serio za każdym razem używasz lubrykantu? :D


Jak najdzie ochota to i bez poślizgu się da :D

ffuu - Pon 09 Gru, 2019

Witam. Długo tutaj nie zaglądałem, kto mnie pamięta ten wie że próbowałem różnych rzeczy związanych z penisem- jelq, pompka itp. Przez ostatnie pół roku zrobiłem sobie tzw. NOFAP Challenge i może trochę to opiszę bo temat jest dość kontrowersyjny.

NOFAP bez porno, masturbacji, seksu, wytrysku. NIC!!

Robiłem już wcześniej takie próby ale jakoś nigdy mi to nie wychodziło, Max 10-14dni.

A więc zacząłem 3 czerwca, tym razem była to dosyć spontaniczna decyzja ponieważ miałem 2 tygodnie nocek w pracy pod rząd i zwyczajnie nie było na to czasu. 14 dni minęło bardzo szybko, więc pomyślałem że spróbuję dłużej. Minął miesiąc i obudziłem się pierwszy raz w życiu z mokrą plamą na majtkach. Później było tego więcej, średnio co 2 tygodnie nocny, mimowolny wytrysk, którego nie da się zahamować ani przewidzieć.

We wrześniu minęło 90 dni czyli według zagranicznych for okres w którym dochodzi do całkowitego wyleczenia z nałogu i człowiek staję się zupełnie inną osobą. Hmmm..... no cóż u mnie praktycznie nic się nie zmieniło, a więc pomyślałem że to jednak za krótki okres i pociągnę to dłużej.

18 października czyli po około 140 dniach spieprzyłem sprawę. Wyciągnąłem sztuczną pochwę spod łóżka, włożyłem parę razy i eksplodowalem. Następnie znowu zrobiłem ponad miesiąc przerwy i podkreślam, że cały czas mówimy o okresie BEZ PORNO i dziewczyny też oczywiście nie mam. 6 grudnia zrobiłem kolejną próbę ze sztuczną pochwą i tym razem już było lepiej. Wytrzymałem około 15 minut.

Moje spostrzeżenia:
1 sprawa- JEST TO MOŻLIWE, da się to zrobić to tylko kwestia silnej woli,
2 sprawa- nie wiem co to daje, nie czuję prawie żadnych plusów, moje życie się nie zmieniło lub poprostu jest to jeszcze za krótki okres albo nie byłem uzależniony. Psychicznie czuję się chyba nawet gorzej.

Co się zmieniło?- jakieś tam plusy.
- udowodnilem sobie kolejny raz że jeśli coś zależy w 100% ode mnie to się to udaje.
- codzienne nocne erekcje,
- lepszy, mocniejszy strumień moczu?
- nie boję się kontaktu wzrokowego z kobietami,
- bywają sytuację że jestem nawet rozmowny ale to wszystko zależy od rozmówcy,

Co się nie zmieniło, a miało się niby zmienić?
- supermoce- nie doświadczyłem ich,
- więcej energii do zycia- mam jej tyle samo- budzę się zmęczony, nie chce mi się wstawać, później już trochę lepiej.
- nie umiem się odezwać w większym gronie osób- brak pewności siebie,
- nie zostałem samcem alfa- nie umiem podrywac czy zagadywac dziewczyn.
- dalej nie lubię siebie i swojego życia,
- penis nie jest większy,
- podobno dziewczyny potrafią wyczuć kogoś kto tego nie robi- jeśli nawet tak jest to nie wiem jaki to ma dalszy skutek, czy co się dalej ma wydarzyć. W moim przypadku zauważyłem że kilka dziewczyn spogląda na mnie w taki jakiś dziwny sposób ale dlaczego i co mają na mysli to nie mam pojecia. Nasza znajomość kończy się na powiedzeniu sobie cześć.

Inne sprawy:
- czesto pisze sie także o tzw. Brainfog czyli zaćmieniu umysłowym ja tego nie miałem i nie mam. Potrafię myśleć racjonalnie, skupiać uwagę, koncentrować się i ogólnie mam masę pomysłów, a z ich realizacją nie mam najmniejszego problemu.


Koniec. Chętnie odpowiem na pytania.

zbychwawawa - Pon 09 Gru, 2019

ffuu napisał/a:
- nie boję się kontaktu wzrokowego z kobietami,
- bywają sytuację że jestem nawet rozmowny ale to wszystko zależy od rozmówcy,


I to jest postęp! nie wszystko od razu, małymi kroczkami i będzie lepiej :)

potrzebny - Czw 12 Gru, 2019

ffuu, dzięki za Twój opis doświadczeń!
Co rozumiesz przez Barinfog i kiedy on ma się niby pojawiać?

Czy w czasie tej swojej "abstynencji" nie miałeś tak, że prawie non stop chodziłeś nabrzmiałym kutasem i stawał bez powodu? U mnie często tak to wygląda jak nadejdzie jakiś czas bez trzepania.

ffuu - Pią 13 Gru, 2019

potrzebny, Brainfog to jest pojęcie używane na zagranicznych forach, każdy opisuje to trochę inaczej, ale z tego co udało mi się wywnioskować jest to takie przytępienie mózgu. Po prostu jesteś leniwy, nic Ci się nie chce, twoje myśli praktycznie nie istnieją, nie umiesz się nad niczym skupić i myśleć racjonalnie. Nie masz wtedy żadnych zainteresowań, jedyne co Ci wychodzi to leżenie przed telewizorem, ewentualnie granie na komputerze i oczywiście codzienne zwalenie konia przy porno. Ja tego nie miałem przed odwykiem ani w trakcie. Mój mózg pracuje chyba dobrze. Pomysły, przemyślenia, różne ciekawe projekty, spryt, trzeźwe myślenie w sytuacjach codziennych tego brakuje ludziom doswiadczajacym brainfogu. Oczywiście zdarza mi się będąc sam na sam ze swoimi myślami rozmyślać o swoim życiu i o tym jakim to się jest człowiekiem że tak to się wszystko potoczyło, ale to tylko kiedy mam na to czas i możliwości.

Jeśli chodzi o 2 cześć Twojego pytania to... hmmm odpowiedź nie jest taka prosta. Patrząc wstecz to chyba tak nie miałem, może trochę. Wydaje mi się że wszystko zależy od umysłu i tego jak go " ustawisz". Jeśli będziesz myślał tylko o czymś co Cię podnieca to tak faktycznie wtedy stoi cały czas i coraz bardziej chce Ci się wtedy odpalić jakiś film erotyczny. Wtedy nofap nie jest mozliwy. Miałem tak podczas moich pierwszych prób, wstrzymywalem się od wytrysku, ale i tak oglądałem porno i do tego robiłem jelq. W takim przypadku wytrzymasz Max 2 tygodnie bo dosłownie spuchną Ci jądra i będzie to tak bolało że jedyne co przyniesie ulgę to spust. Trzeba całkowicie zrezygnować z wszystkiego co powoduje erekcję, filmy, zdjęcia, myśli, wszystko- umysł musi być czysty. Ja poprostu sobie to powtarzałem w myślach że " to nie jest dla ciebie" " nie umiałem wyrwać żadnej laski to teraz cierpię i nie ma drogi na skróty w postaci porno". Trzeba stać się obojętnym na wszystko co związane z sexem. Ja nawet sceny łóżkowe w zwykłych filmach specjalnie przewijalem albo nie patrzyłem na to, świadomie i specjalnie. Dodatkowo też kiedy erekcje się pojawiała to świadomie nie podsycalem atmosfery poprzez zaciskanie kegla tylko robiłem ruch odwrotny podobny do ruchu przyspieszenia strumienia moczu tak aby ta erekcje zbić na dół, nie do góry.


I jeszcze tak na koniec mogę dodać że dzięki temu całemu nofapowi uświadomiłem sobie wkońcu dlaczego moje życie wygląda właśnie tak, a nie inaczej. Już wiem że nie jest to w 100% wina oglądania porno, ale ten odwyk przydał mi się po to aby to zrozumieć.

[ Dodano: Pią 13 Gru, 2019 ]
EDIT!!!!!
ffuu napisał/a:
- podobno dziewczyny potrafią wyczuć kogoś kto tego nie robi- jeśli nawet tak jest to nie wiem jaki to ma dalszy skutek, czy co się dalej ma wydarzyć. W moim przypadku zauważyłem że kilka dziewczyn spogląda na mnie w taki jakiś dziwny sposób ale dlaczego i co mają na mysli to nie mam pojecia. Nasza znajomość kończy się na powiedzeniu sobie cześć. 


Plotki szybko się rozchodzą...
Wlasnie przed chwilą się dowiedziałem z zaufanego źródła , że te co tak na mnie dziwnie patrzą są mną poważnie zainteresowane bo pytaly czy kogoś mam i chcą mój nr ale nie zrobiły tego osobiście tylko przez pośrednika.. I to nie jedna tylko aż 3 - o japie***le! Hmm.... może to faktycznie zasługa tego nofap i te pół roku męki było tego warte?

potrzebny - Nie 15 Gru, 2019

ffuu, gratuluję że kobiety się tak Tobą interesują!
Czyli rozumiem że aktualnie nadal stronisz od masturbacji i trwa to już te kilka miesiący, a Twoim zdaniem zainteresowanie kobiet Tobą jest z tym związane? :D

ffuu - Nie 15 Gru, 2019

Nie wiem czego to jest zasługa, ale wiem że nigdy wcześniej nikt się mną nie interesował, a ja też nigdy sam od siebie nic w tym kierunku nie robiłem i w sumie nadal nie robię. Napewno nie zmienilem swojego zachowania czy charakteru, nadal jestem raczej malomowną osobą, nie odzywam sie bez powodu, nikogo nie zagaduję, dlugo przychodzi mi zaaklimatyzowanie się w nowym miejscu czy miedzy nowymi ludźmi i tak juz chyba musi byc. Jedyne co zmieniłem to właśnie ten nofap, pozatym ćwiczę też trochę pod kątem sylwetki chociaż tego prawie nie widać lub może poprostu trafiłem we właściwe miejsce bo jestem tam od 8 miesięcy w sumie, z czego 6 na nofapie.
potrzebny - Pon 16 Gru, 2019

ffuu, więc może to nie koniecznie zasługa nofap, a raczej ćwiczeń sylwetki o których mówisz. Pomimo że Tobie mogą wydawać się nieznaczące, to inni mogą zauważać zmiany w Twoim wyglądzie, zwłaszcza kobiety. :wink:
onesa - Pon 16 Gru, 2019

ffuu napisał/a:
oważnie zainteresowane bo pytaly czy kogoś mam i chcą mój nr ale nie zrobiły tego osobiście tylko przez pośrednika

To spróbuj zagadać, tylko pamiętaj nie od razu do 3 naraz.

ffuu - Pon 16 Gru, 2019

Z tym może być problem bo spotkanie którejś z nich bez towarzystwa 2 pozostałych graniczy z cudem.
miro123 - Pią 20 Gru, 2019

ffuu, no całego dnia pewnie nie spędzają ze sobą? chyba że mieszkają ze sobą ?
ffuu - Pią 20 Gru, 2019

No chyba nie, ale ja ich spotykam tylko w pracy a tam zawsze są w grupie.
onesa - Pon 23 Gru, 2019

ffuu, to poczekaj na jakaś dogodną sytuacje i zaproś jedną na kawę :)
zbychwawawa - Pią 27 Gru, 2019

ffuu, zaproś tą która ma z Tobą najlepszy kontakt. No 3 koleżanki naraz to rzadkość żeby interesowały się jednym facetem :P
miro123 - Sob 18 Sty, 2020

ffuu, i co udało się z którąś umówić ?
ffuu - Sob 18 Sty, 2020

Jeszcze nie, narazie nie było okazji. Nie chcę zapeszać ale myślę że nawet może coś z tego wyjdzie.
onesa - Wto 21 Sty, 2020

ffuu, a rozmawiałeś z potencjalną kandydatką ?
miro123 - Sro 22 Sty, 2020

ffuu, no jak tak będziesz zwlekał to może nic z tego nie wyjdzie
ffuu - Sob 25 Sty, 2020

Narazie wszystko stoi w miejscu bo przez te kilka tygodni nie spotykalem ich w pracy ze wzgledu na inne zmiany. Napewno cos tu napiszę jak temat się rozwinie.

A jeśli chodzi o brak masturbacji to u mnie nic się nie zmieniło- dalej tego nie robię, porno też nie oglądam. Kompletnie mnie do tego nie ciągnie, nawet na kobiety już tak nie patrzę w kontekście "ale ma fajną dupę- ruchałbym". A jeszcze może dodam, że przez ostatni miesiąc 2 razy zdarzyło mi się przeprowadzić taką luźną rozmowę z przypadkowo spotkanymi kobietami troszkę starszymi ode mnie tak około 30 lat, ktore same do mnie zagadały i muszę powiedzieć, że byłem ZAJEBIŚCIE pewny siebie, dowcipny, rozmowny, cały czas utrzymywałem kontakt wzrokowy i rozmowa była naprawdę długa jak nigdy dotąd. Zupełnie to do mnie niepodobne.

zbychwawawa - Nie 26 Sty, 2020

Dzięki braku masturbacji jesteś bardziej pewny siebie ? no każdy ma jakieś swoje sposoby :D
ffuu - Nie 16 Lut, 2020

Witam ponownie. Zaprosiłem jedną z tych trzech koleżanek na kawę i od tego czasu spotykamy się i piszemy ze sobą. Myślę, że wszyatko idzie w dobrą stronę bo i ona i ja podobamy się sobie.
PS: konia nie walę, porno nie oglądam, ostatni raz miałem nocny wytrysk pod koniec grudnia.

miro123 - Sro 19 Lut, 2020

ffuu napisał/a:
Myślę, że wszyatko idzie w dobrą stronę bo i ona i ja podobamy się sobie.


gratulacje! to pisz na bieżąco jak tam idzie wam

zbychwawawa - Nie 23 Lut, 2020

To kiedy kolejna randka? Czy już coś się udało zdziałać?
onesa - Sro 26 Lut, 2020

ffuu, łaczysz brak masturbacji z tym że udało się tobie umówić z dziewczyną na randkę?
ffuu - Czw 27 Lut, 2020

Hmmm.... trudne pytanie. Myślę, że trochę mi to pomogło, bo przez ostatnie kilka lat byłem mega nieśmiały i nie potrafiłem porozmawiać praktycznie z rzadną dziewczyną za wyjątkiem kilku. Teraz wróciły stare czasy, taki byłem w gimnazjum- pewny siebie, dowcipny, wygadany dość mocno i umiem w taki specyficzny sposób rozmawiać z każdą dziewczyną i nie obawiam się już tego, że nie będzie o czym gadać. Temat do rozmowy sam przychodzi.

Jeśli chodzi o randki no to spotkaliśmy się kilka razy ale okazało się, że jest ktoś 3 no i niestety nie udało się. Ja żałuję i ona również bo gdybym wcześniej umiał rozpoznać to, że jest mną zainteresowana to bylibyśmy razem, a tak niestety konkurencję miałem bardzo wysoką no i jednak to z jakiej warstwy społecznej pochodzisz też ma wielkie znaczenie....

"Taki jesteś fajny, tak mi się z Tobą dobrze gada, tak fajnie się rozumiemy ale jest ON" -tyle w temacie.

Oleg_1981 - Czw 27 Lut, 2020

ffuu napisał/a:
Hmmm.... trudne pytanie. Myślę, że trochę mi to pomogło, bo przez ostatnie kilka lat byłem mega nieśmiały i nie potrafiłem porozmawiać praktycznie z rzadną dziewczyną za wyjątkiem kilku. Teraz wróciły stare czasy, taki byłem w gimnazjum- pewny siebie, dowcipny, wygadany dość mocno i umiem w taki specyficzny sposób rozmawiać z każdą dziewczyną i nie obawiam się już tego, że nie będzie o czym gadać. Temat do rozmowy sam przychodzi.

Jeśli chodzi o randki no to spotkaliśmy się kilka razy ale okazało się, że jest ktoś 3 no i niestety nie udało się. Ja żałuję i ona również bo gdybym wcześniej umiał rozpoznać to, że jest mną zainteresowana to bylibyśmy razem, a tak niestety konkurencję miałem bardzo wysoką no i jednak to z jakiej warstwy społecznej pochodzisz też ma wielkie znaczenie....

"Taki jesteś fajny, tak mi się z Tobą dobrze gada, tak fajnie się rozumiemy ale jest ON" -tyle w temacie.


Cześć! Myślę, że masturbacja tutaj nie była żadnym czynnikiem. Po prostu do pewnych rzeczy trzeba dorosnąć. Twój wiek świadczy o tym. Twoja pewność siebie to wyjście z młodzieńczej niepewności, zrozumienie głębsze relacji. Z wiekiem Twój punkt widzenia będzie się zmieniał i dalej ewoluował...
Pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki :-)

ffuu - Czw 27 Lut, 2020

Może i tak jest, ale niewiadomo co by było gdybym dalej to robił i oglądał porno. A tak jestem dumny z tego, że tego nie robię. Umiem bez tego żyć i nie ciągnie mnie do tego. Wogóle nie ciągnie mnie do bycia z kimś tylko dla sexu. Bardziej zależy mi na towarzystwie tej drugiej osoby.
dkbb - Sro 21 Paź, 2020

Przez jakiś czas się ograniczałem z masturbacją. Czy widzialem jakiekolwiek zalety? Chyba jedynie to, ze miałem potem duzą ochotę na seks. A że miałem dużą ochotę na seks to szybciej skończyłęm. Innych zalet w sumie nie zobaczyłem Nie wiem zresztą jaki jest sens się ograniczać skoro jest to przyjemne.
fenis - Czw 05 Lis, 2020

Nie ograniczam.

Dla mnie seks to jedno i masturbacja to drugie.

Oleg_1981 - Sob 07 Lis, 2020

ffuu napisał/a:
Może i tak jest, ale niewiadomo co by było gdybym dalej to robił i oglądał porno. A tak jestem dumny z tego, że tego nie robię. Umiem bez tego żyć i nie ciągnie mnie do tego. Wogóle nie ciągnie mnie do bycia z kimś tylko dla sexu. Bardziej zależy mi na towarzystwie tej drugiej osoby.


Dumny?? Czy to jakies osiagniecie? Dumnym to chyba mozna byc np. z awansu zawodowego, wejscia na Kilimandżaro czy skonczenia kursu i uzyskania nowej umiejetnosci.

michalza - Wto 10 Lis, 2020

Akurat tutaj nie ma byc z czego dumnym. MOim zdaniem porno to urozmaicenie życia seksualnego.

Zgadzam sie tutaj z oleg.

DTTPO - Wto 17 Lis, 2020

Moim zdaniem jak najbardziej można być dymnym, że się panuje nad pokusami. Tak samo jak można być dymnym, że się nie pije alkoholu, nie pali, czy nie ćpa. Co do dumy z życia zawodowego, to oczywiście można, ale to jest przereklamowane, zbyt wielu jako najważniejszy cel stawia pracę, i mają chujowe życie poza nią, albo ich bliscy tak mają, przez te osoby.

Ogólnie można być dymnym z tego, że się realizuje postawione sobie cele. Co nie znaczy, że każdy powinien odstawić alkohol, papierosy i pornografię, bo mimo korzystania z tego można być dobrym i szczęśliwym człowiekiem.

betor - Sro 18 Lis, 2020

DTTPO napisał/a:
Moim zdaniem jak najbardziej można być dymnym, że się panuje nad pokusami. Tak samo jak można być dymnym, że się nie pije alkoholu, nie pali, czy nie ćpa. Co do dumy z życia zawodowego, to oczywiście można, ale to jest przereklamowane, zbyt wielu jako najważniejszy cel stawia pracę, i mają chujowe życie poza nią, albo ich bliscy tak mają, przez te osoby.

Ogólnie można być dymnym z tego, że się realizuje postawione sobie cele. Co nie znaczy, że każdy powinien odstawić alkohol, papierosy i pornografię, bo mimo korzystania z tego można być dobrym i szczęśliwym człowiekiem.


Tylko, ze alkohol oraz ćpanie przynoszą negatywne skutki w przeciwienstwie do masturbacji, ktora zwykle tych negatywnych skutków nie przynosi.
Jasne, że jeśli ma się problemy z erekcją czy jeśli przestaje nas kręcić seks z drugą osobą to warto jest zastanowić się nad rezygnacją z masturbacji. Jednak jeśli tego nie ma to nie rozumiem po co.

Oleg_1981 - Sro 18 Lis, 2020

DTTPO napisał/a:
Moim zdaniem jak najbardziej można być dymnym, że się panuje nad pokusami.


Chyba tutaj jest właśnie problem interpretacyjny bo pokusę to można mieć na ciastko a nie na zaspokojenie potrzeby fizjologicznej. W tym kraju nagość to grzech (objawił się ok. VI w. przez kościół), w rezultacie nagość postrzegana jest przez Polaków głównie erotycznie, masturbacja ... no w sumie też grzech. Tak na prawdę wszystko to grzech co związane z ciałem człowieka. hmmm, proszę, przestańmy mieszać młodym ludziom w głowie.

Nie, masturbacji jak nie chcesz uprawiać, nie uprawiaj ale jak chcesz to to rób bo nikt nie ma prawa narzucać Ci tutaj ograniczeń. Umiar w masturbacji, aby nie zastępował zbliżeń, jest ważny z 2 powodów: 1) Twój partner/partnekra mogą nie rozumieć skąd wybór własnej ręki nad ich wnętrzem, 2) jeżeli chcesz mieć potomstwo - no a w Polsce to już w ogóle (przecież in vitro - wiadomo - grzech).

DTTPO napisał/a:
Tak samo jak można być dymnym, że się nie pije alkoholu, nie pali, czy nie ćpa.


Poważnie? a ztego, ze potrafię cały opuszek palca wskazującego wsadzić do nosa to też mogę być dumny? Serio? porównujesz sprawy uzależnień do dumy? Na prawdę trudno tutaj o zrozumienie.

DTTPO napisał/a:
Co do dumy z życia zawodowego, to oczywiście można, ale to jest przereklamowane, zbyt wielu jako najważniejszy cel stawia pracę, i mają chujowe życie poza nią, albo ich bliscy tak mają, przez te osoby.


Przereklamowane? Dla kogo? życie zawodowe to, o ile doszedłeś do wszystkiego sam siłą własnego intelektu, własnych rąk to jak najbardziej możesz być z tego dumny. To jest Twoja moc

DTTPO napisał/a:
Ogólnie można być dymnym z tego, że się realizuje postawione sobie cele. Co nie znaczy, że każdy powinien odstawić alkohol, papierosy i pornografię, bo mimo korzystania z tego można być dobrym i szczęśliwym człowiekiem.


Zgodna, o ile cele są ambitne, mierzalne i osiągalne.

bear834 - Sro 18 Lis, 2020

jesli jestescie mlodzi walenie wydaje sie nieszkodliwe - tez tak kiedys myslalem. jednak moim zdaniem ma wiele minusow ktore wyjda dopiero po latach trzepania:
- przyzwyczajenie do coraz silniejszych bodzcow (najpier wystarczy zdjecie panienki w bikini, potem soft pornos, potem coraz mocniej...)
- przyzwyczajenie do mocnego uscisku reki - to jest najgorszy problem, jak bedziecie mocno trzepac to potem mozna sie zdziwic jak luzne sa szparki :)
- niepotrzebne marnowanie sil witalnych,

radze znalezc sobie fajna kobiete i przestac to robic, sytuacja winwin :)

Oleg_1981 - Czw 19 Lis, 2020

bear834 napisał/a:
jesli jestescie mlodzi walenie wydaje sie nieszkodliwe - tez tak kiedys myslalem. jednak moim zdaniem ma wiele minusow ktore wyjda dopiero po latach trzepania:
- przyzwyczajenie do coraz silniejszych bodzcow (najpier wystarczy zdjecie panienki w bikini, potem soft pornos, potem coraz mocniej...)
- przyzwyczajenie do mocnego uscisku reki - to jest najgorszy problem, jak bedziecie mocno trzepac to potem mozna sie zdziwic jak luzne sa szparki :)
- niepotrzebne marnowanie sil witalnych,

radze znalezc sobie fajna kobiete i przestac to robic, sytuacja winwin :)


Bear834,
Masz racje. Przy czym rozumiem, ze nie znales umiaru i godziny spedzone przed komputerem z metrami papieru toaletowego zrobiły swoje. Natomiast, umiar - tego Ci zabrakło. Do tego, walenie z wykorzystaniem latarki wyklucza uniewrażliwienie, ktorego doswiadczyles trzymajac go silnie w reku. O tym niepogtrzebnym marnowaniu sił witalnych to nie rozumiem. Dla mnie mieszanie sexu wspolnego oraz samotnego nie stanowi zadnego problemu. Poza tym, jest jeszcze jedna zaleta. Nie jestes jej zakladnikiem. "d...." Cie nie szantazuje. Jak nie chce sie bawic i dziesz sam sie pobawic i tyle.

siferius90 - Sro 02 Mar, 2022

Oleg_1981 napisał/a:
O tym niepogtrzebnym marnowaniu sił witalnych to nie rozumiem.


No ja też tego nie rozumiem - tracisz trochę energii, trochę składników odżywczych, ale jedno i drugie w minimalnych ilościach. Zyskujesz za to chwilę najsilniejszej rozkoszy, jakiej może doznać ludzkie ciało.

Jak dla mnie to bardzo opłacalna transakcja ;-)

dkbb - Pią 18 Mar, 2022

bear834 napisał/a:
jesli jestescie mlodzi walenie wydaje sie nieszkodliwe - tez tak kiedys myslalem. jednak moim zdaniem ma wiele minusow ktore wyjda dopiero po latach trzepania:
- przyzwyczajenie do coraz silniejszych bodzcow (najpier wystarczy zdjecie panienki w bikini, potem soft pornos, potem coraz mocniej...)
- przyzwyczajenie do mocnego uscisku reki - to jest najgorszy problem, jak bedziecie mocno trzepac to potem mozna sie zdziwic jak luzne sa szparki :)
- niepotrzebne marnowanie sil witalnych,

radze znalezc sobie fajna kobiete i przestac to robic, sytuacja winwin :)


Z jednej strony tak ale z drugiej strony czasami przyciśnie a kobiety brak haha :D Moim zdaniem masturbacja a seks z kobietą to dwiwe rózne rzeczy oraz mogą istnieć obok siebie. I najczęsciej tak właśnie jest. Sam mam kobiete ale raz dziennie czy raz na dwa dni jak mi się chce zwalę sobie.
Szparki są luźne to fakt ale za to są inne rzeczy ktore Cię podniecają tak wiec jesteś bardziej podniecony i i tak szybko dojdziesz.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group