Ćwiczenia - Rewelacyjna metoda Angiona

tom-sta664 - Czw 07 Cze, 2018
Temat postu: Rewelacyjna metoda Angiona
Na forum Thundersplace od pewnego czasu toczy się dyskusja wokół nowej metody powiększania penisa i poprawy erekcji, którą prezentuje niejaki Janus Bifron.

Warto się z tym zapoznać.
Podaję link do jego wykładu:
www.youtube.com/watch?v=WI0Fainek8w&t=28s
oraz link do odpowiedniego tematu na Thundersplace:
www.thundersplace.org/pen...od-vessels.html
Obszerny materiał do przestudiowania.

karol212 - Pią 08 Cze, 2018

Fajnie Tom jak byś mniej więcej streścił o co w tej metodzie chodzi bo nie bardzo rozumiem nawet tłumacząc translatorem :)
bear834 - Nie 10 Cze, 2018

dosc ciekawa metoda, nie slyszalem o niej. do tego ruch w dół w trakcie ćwiczenia, autor przedstawia bardzo szybkie rezultaty - cos ponad 1 cal w miesiac?
onesa - Nie 10 Cze, 2018

2,54 centymetra w miesiąc ?
tom-sta664 - Pon 11 Cze, 2018

Karol212!

Chętnie przybliżę ci tę metodę, jak tylko znajdę trochę więcej czasu. Czy możesz poczekać kilka dni?

Onesa!

Tak. Autor (Janus Bifron) dzięki tej metodzie uzyskał przyrost ok. 1 cala w ciągu 45 dni.
Dlatego takie ogromne zainteresowanie na forum Thundersplace i innych.

Pozdrawiam

bear834 - Pon 11 Cze, 2018

Tom, ja rowniez czekam na Twoje opracowanie. tematu calego na tamtym forum nie zdazylem przeczytac, moze przewinelo sie jakies video na prawdziwym penisie jak wykonywac to cwiczenie?
onesa - Pon 11 Cze, 2018

Nie zgłębiałam tego tematu, a dał jakieś dowody w postaci zdjęć?
tom-sta664 - Pon 11 Cze, 2018

Metoda Angiona opiera się na trzech filarach:
-masaż penisa
-trening cardio
-restrykcyjna dieta

Masaż polega na mechanicznym, szybkim usuwaniu krwi z żyły grzbietowej penisa, aby przepchnąć ją (tę krew) do połączonych naczyń krwionośnych i spowodować ich wzrost. Rozbudowujące się naczynia krwionośne generują z kolei rozrost ciał jamistych w członku, czyli powiększają go.

W zamieszczonym na Youtubie filmiku przedstawione są dwa ćwiczenia masujące. Pierwsze, autor nazwał Burst Expansion (BE). Wykonujemy następująco:
Penis w stanie erekcji, dobrze naoliwiony (autor zaleca lubrykant na bazie silikonu) podtrzymywany jest jedną ręką np. lewą. Kciukiem prawej ręki, uciskając żyłę grzbietową, wykonujemy powtarzalny, gwałtowny ruch od żołędzi do kości łonowej. To ćwiczenie wykonujemy w czterech 30-sekundowych seriach oddzielonych krótkimi przerwami. Zamiast kciuka można użyć jakiegoś lekko zaokrąglonego przedmiotu. Nacisk będzie mocniejszy, ale mniej bezpieczny.
Następnie przechodzimy do masażu penisa za pomocą dwóch kciuków, naprzemiennie. Film pokazuje doskonale, jak to wykonywać. To ćwiczenie nazywa się Pyramid Rush (PR) i składa się z trzech serii : pierwsza najwolniejsza, druga szybsza, trzecia błyskawiczna. Czas trwania jednej to kilka minut.
Oba ćwiczenia: BE +PR powinny zająć 15 minut, po czym powtarzamy je drugi raz. W ten sposób trening przeciąga się do około 30 minut.
Tutaj nie ma sensu podawać dokładnych przedziałów czasowych, bo wszystko rozbija się o utrzymanie erekcji. Zwykle jest tak, że ćwiczenie trzeba przerywać co kilka minut, aby poprawić wzwód. Jeśli ten jest słaby, to tracimy dostęp do głównej żyły (chowa się) i nasz wysiłek nie ma sensu.
Autor (Janus Bifron) ćwiczy pół godziny rano i pół godziny wieczorem, codziennie.
Zdaje się, że wykorzystuje poranną stójkę, co uważam za dobry pomysł.
Oprócz problemów z erekcją pojawia się często (szczególnie u młodych chłopaków) niebezpieczeństwo wytrysku, co oczywiście niweczy nasze starania. Trzeba się pilnować.

Ciąg dalszy wkrótce.

Bear! Niestety, jak dotąd brak filmu - instruktażu na prawdziwym obiekcie. Myślę, że pojawi się, bo zainteresowanie jest ogromne.

Onesa! Na końcu filmu autor zamieścił stosowne zdjęcia, gdzie obrazuje sytuację przed i po 6 tygodniach ćwiczeń.

bear834 - Wto 12 Cze, 2018

dzięki Tom za swietna robote:) bardzo ciekawie to wyglada. zainteresuje sie tym treningiem i zobacze jakie da efekty po min 3 miesiacach.
onesa - Wto 12 Cze, 2018

A linku na YT nie zauważyłam :P
tom-sta664 - Wto 12 Cze, 2018

Ciąg dalszy Metody Angiona

Zakładam, że ćwiczenia poprzednio przedstawione, nie będą sprawiać trudności. Czy będziemy używać kciuka, czy innych palców, czy też wspomagać sie dobranymi narzędziami (ostrożnie!), to zależy od nas. Ważne, aby szybko wypychać krew z żyły głównej. Ci, którzy ćwiczyli wcześniej jelking, powinni mieć tę żyłę uwydatnioną. Inni, natomiast, mogą mieć trudności z jej wyodrębnieniem. Tym niemniej wiadomo, że biegnie ona wzdłuż penisa, tuż pod naskórkiem, i jest łatwo dostępna.
Jakie objawy towarzyszą zwykle tym ćwiczeniem?
Po pierwsze, typowe zmęczenie materiału. Jeśli przeholujemy z intensywnością, możemy się spodziewać osłabionej erekcji, obrzmienia, i (co najgorsze) naruszenia systemu nerwowego. To podrażnienie układu nerwowego skutkuje na początek bezsennością, póżniej może przerodzić się w nerwicę. A to, przecież, najstraszniejsza z chorób.
Generalnie, odczucia po treningu są bardzo przyjemne. Niektórzy relacjonują odczuwanie w całym ciele stanu preorgazmicznego. Może też przydarzyć się coś w rodzaju priapizmu.
Bardzo szybko (po tygodniu) pojawia się stalowa erekcja, zwiększa się wrażliwość na bodźce erotyczne.
Tutaj widzę niebezpieczeństwo dla mlodych, niedoświadczonych chłopaków.
Panowie!
To ćwiczenie, niestety, prowokuje do zwiększonej aktywności seksualnej. Trzeba nad tym zapanować, jeśli chcemy osiągnąć cel, czyli szybki przyrost wymiarów naszego przyjaciela.
Podtrzymywanie erekcji potrzebnej do masażu wcale nie musi wiązać się z masturbacją. Można postawić penisa samymi tylko mięśniami Kegla, albo skorzystać z porannej stójki, która u młodego mężczyzny potrafi być bardzo mocna i długotrwała.
Czasem jednak potrzebna jest delikatna ręczna stymulacja. Ale, jeszcze raz podkreślam, to ćwiczenie nie może skutkować jakimkolwiek fapowaniem.

Prawidłowe objawy potreningowe to: lekkie obrzmienie penisa, wrażenie ciężkiego fallusa i jego dziwne pulsowanie w takt skurczów serca.
Zachęcam do zachowania daleko idącej ostrożności. Na początek ćwiczymy tylko raz dziennie, poniżej 30 min, po czym obserwujemy reakcje organizmu. Jeśli dobrze śpimy najbliżej nocy, to raczej wszystko jest w porządku. Jeśli sen jest pogorszony, to ćwiczymy w dni parzyste, a odpoczywamy w nieparzyste. W starszym wieku czas na regenerację wydłuża się.
Zdecydowaną zaletą tej metody jest brak ewentualnych urazów mechanicznych, które często przytrafiają się podczas typowych ćwiczeń PP (szczególnie z przyrządami).
Autor (JB) opisywał ostatnio dyskomfort, który odczuwał ćwicząc intensywnie (dwa razy dziennie po pół godziny). Jego członek przybrał mianowicie konsystencję galarety. Wiadomo, że taka miękka konsystencja cechuje penisy u Murzynów (mimo pełnego wzwodu), jednak Janus Bifron jest raczej białym mężczyzną. Trochę go to zaniepokoiło. Opisywał to długo i barwnie, nie miałem siły czytać do końca. Zresztą, niektórzy rozmówcy używają idiomów w swoich wypowiedziach, co zamazuje ich czytelność.

Ciąg dalszy wkrótce.

Onesa! Link do filmiku podałem w pierwszym wpisie

bear834 - Sro 13 Cze, 2018

dzięki Tom za swietna robote.

bedziesz testował tą metode? i ciekawe czy ktos jeszcze na zagr forum jedzie ta metoda. czas treningu nei jest dlugi, nie trzeba miec przyrzadow - jedynie ten efekt galarowatosci nieco martwi.

ffuu - Sro 13 Cze, 2018

Zastanawiam się , czy mógłbym to ćwiczenie połączyć z Jelq i rozciąganiem? Np. wieczorem normalny trening jelq, a rano przy okazji "morning Wooda" porobić te ćwiczenia?
Nie chciałbym całkowicie rezygnować z Jelq bo dosyć dobrze na mnie działa i widzę że wielu ludzi od lat ma po tym efekty.

Ja jestem osobą bardzo nieufną, wielokrotnie przekonałem się że świat jest naszpikowany kłamcami i bajkopisarzami, dlatego do tej nowej metody podchodzę ostrożnie.1 cal w 45 dni brzmi dosyć kosmicznie i trudno mi w to uwierzyć. Autor podał 2 zdjęcia w dodatku bez miarki i tak na oko to różnica jest ale nie wielka, niewygląda mi to na 2.5cm. Bardzo łatwo jest podważyć jego osiągnięcie i tak naprawdę tylko spróbowanie na własnej skórze da odpowiedź czy autor ma rację, czy ściemnia.

Co do samej metody i zasady działania trochę miesza mi to wszystko w głowie.  Z tego co wyczytałem to krew do ciał jamistych członka dostaje się poprzez tętnice, a ta główna gruba żyła służy do odprowadzania krwi spowrotem. Kiedy dochodzi do erekcji tętnice rozszerzają się zwężając tym samym żyłę powrotną co redukuje odpływ krwi ale nie całkowicie.  Nie rozumiem teraz jak poprzez odprowadzania krwi z członka ciała jamiste miałyby się powiększać, dla mnie jest to nie logiczne. Chyba że szybkość tego ruchu ma za zadanie rozepchać strumień krwi na boki spowrotem do mniejszych naczynek ale tutaj nie zgadza mi się kierunek, poza tym strumień i tak będzie wybierał najprostszą i najszerszą drogę czyli główną żyłę, tym samym po czasie wypompuje całą krew.
Jeśli źle myślę to poprawcie mnie.

Bardziej logicznym ćwiczeniem było by według mnie zaciśnięcie mocnego pierścienia z palców u nasady, tak żeby całkowicie zatamować główną żyłę i odpływ krwi, a następnie masaż tej właśnie żyły tak aby rozpychać krew do siatki naczyń krwionośnych

tom-sta664 - Sro 13 Cze, 2018

Bear!
Chciałbym, aby ktoś z młodszych chłopaków wypróbował tę metodę. W moim wieku trudno spodziewać się spektakularnych przyrostów. Chociaż, starsi osobnicy (po 50-ce) lepiej reagują na rozciąganie penisa, ze względu na osłabione więzadła i tunikę.
Jeśli jednak nie znajdzie się chętny, to będę musiał spróbować.
Moim zdaniem, te ćwiczenia są szczególnie cenne dla mężczyzn cierpiących na słabą erekcję i kiepskie libido.
Stwierdziłem, po jednorazowym seansie, że znakomicie poprawiają samopoczucie i dodają wigoru. Być może jest to skutek podniesienia testosteronu.
Tak jak pisałem, boję się o młodych chłopaków, że nie poradzą sobie z nadmiernym podnieceniem.
Nie namawiam, oczywiście, nikogo. Metoda nie jest dostatecznie poznana i być może kryje jakieś niebezpieczeństwa, które wyjdą na światło po kilku miesiącach czy latach stosowania.

Ffuu!
Nie ma właściwie przeszkód, aby stosować tę metodę w połączeniu z tradycyjnymi ćwiczeniami PP. Nie będziesz jednak mógł ocenić jej skuteczności. Na forum Thundersplace raczej odradzają łączenie tych treningów.
Co do twoich rozważań na temat działania układu krwionośnego, nie mogę się wypowiedzieć, bo nie jestem lekarzem. Tak naprawdę to chyba nikt nie wie, dlaczego jeden penis reaguje ochoczo na różne ćwiczenia, a inny bardzo niechętnie. Autor filmu pokazuje, że dzięki takim a nie innym ćwiczeniom, osiągnął sukces. I to jest najważniejsze.
Z naszego punktu widzenia, podstawy teoretyczne są tutaj najmniej istotne.

Napiszę wkrótce na temat ćwiczeń fizycznych i odżywiania, na które autor (JB) kładzie szczególny nacisk.

Bear!
Ten efekt galaretki jest chwilowy.

onesa - Sro 13 Cze, 2018

tom-sta664, okok już go znalazłam
tom-sta664 - Czw 14 Cze, 2018

Drugi filar metody Angiona, to ćwiczenia Cardio. Wiadomo o co chodzi. Trzeba zmusić serce do maksymalnego wysiłku, aby mogło tłoczyć dużo krwi do genitaliów. Na temat Cardio jest mnóstwo materiałów w Internecie, dlatego nie będę się tym dalej zajmował.

Trzeci filar (najbardziej kontrowersyjny) to dieta.
Autor podaje całą listę produktów zabronionych (Unforgivables) oraz zalecanych (Food That Aids Blood Vessel Growth).

Lista zabronionych: (proszę sobie przetłumaczyć)
- Salt, Processed Sugar, Processed Oil, Artificial Sweeteners, Green tea, Black tea, Oolong tea, Black pepper, Ginger, Oregano, Basil, Garlic, Peppermint, Sesame seeds, Nearly all mushrooms, Apples, Pineapples, All nightshades, Cumin, Turmeric, Flax seeds, Chia seeds , Walnuts, Animal Based Products, Omega-3's, Eating Out at Restaurants, Soy

Lista zalecanych:
-Arginine Rich Foods, Fiber Rich Foods, Leafy Greens, Fruits, Nuts and Seeds

Suplementacja:
-Arginina, Magnez

Tutaj, szczerze mówiąc, mam wątpliwości co do zaklasyfikowania takiej, a nie innej żywności.
Jeśli będzie zainteresowanie na forum tym tematem, to spróbujemy sięgnąć do źródeł (inne filmiki autora na YT).
Na dzisiaj, nie widzę zbyt wielu chętnych do dyskusji, więc kończę to opracowanie.

Ostatnia uwaga:
Ćwiczenia Angiona wydają się obiecujące, ale są (w moim mniemaniu) bardzo trudne do wykonania, ze względu na utrzymanie prawidłowej erekcji i granicznego poziomu podniecenia.
Trudno sobie wyobrazić, że masujemy penisa przez pół godziny, nie doprowadzając do wytrysku.
Pewnie można jakoś to wyćwiczyć, ale chłopaki, którzy podjęli AM (Angion Method), skarżą się, że cały czas balansują na krawędzi. Z różnym skutkiem.

zbychwawawa - Czw 14 Cze, 2018

Ktoś się podejmie wyzywania i wypróbuje metodę? ?
Amanti - Pią 15 Cze, 2018

Wy naprawdę wierzycie w te bzdury ? Dorośli ludzie. Aż mi się przypomniał jeden taki z tego forum który twierdził że będąc pod wpływem książki "siła podświadomości " myślami powiększył penis o kilka cm. A wszyscy łyknęli to jak pelikany. Wpływ na długość penisa ma jedynie więzadło i żadne masowania żyłki czy też dieta napewno tego nie zmieni. Jedynie operacyjne uwolnienie wiazania może coś tu wskurać ale to zas może osłabić erekcję. Jeśli zaś chodzi o cwiczenie jelq to nie przetłaczanie krwi może przynosić jakieś pozytywne efekty tylko skutek uboczny ćwiczenia, czyli rozciąganie więzadła , towarzyszące przy przetłaczaniu. Ale jak wiemy tylko w młodym organizmie kiedy więzadło jest elastyczne . W wieku dojrzałym jest to praktycznie niemożliwe i ćwiczenia jedynie mogą powodować opuchliznę która chwilowo może wpłynąć na wizualne powiększenie dając poczucie satysfakcji. Ale to tylko efekt zmęczenia materiału który ustępuje po zaprzestaniu ćwiczeń. Zapamiętajcie to w końcu i nie wierzcie we wszystko jak stare baby w objawienia.
redman32 - Pią 15 Cze, 2018

tom-sta664 napisał/a:
Lista zabronionych: (proszę sobie przetłumaczyć)
- Salt, Processed Sugar, Processed Oil, Artificial Sweeteners, Green tea, Black tea, Oolong tea, Black pepper, Ginger, Oregano, Basil, Garlic, Peppermint, Sesame seeds, Nearly all mushrooms, Apples, Pineapples, All nightshades, Cumin, Turmeric, Flax seeds, Chia seeds , Walnuts, Animal Based Products, Omega-3's, Eating Out at Restaurants, Soy

Metoda nie dla mnie :P a podobno ananasy jedzą aktorzy porno, żeby mieć lepszą erekcję

onesa - Sob 16 Cze, 2018

redman32, ananasy są na co innego :P
tom-sta664 - Sob 16 Cze, 2018

Amanti!
Nie zarażaj chłopaków pesymizmem. Na zagranicznych forach są świadectwa setek, może tysięcy mężczyzn, którzy odnieśli sukces w tej dziedzinie.
Moje osobiste doświadczenia są jak najbardziej pozytywne. Opuchlizna występuje na pewno, ale kiedy ustąpi, penis nie wraca do poprzednich rozmiarów.
Na pewno trzeba działać ostrożnie, aby nie było komplikacji.

Ostatnio, stosuję do rozgrzewki promiennik podczerwieni. Zdam relację po miesiącu.


Jesienią, kiedy minie rok od podjęcia ćwiczeń, spróbuję podsumować moje doświadczenia z PP.

karol212 - Sob 16 Cze, 2018

U mnie się wszystko zatrzymało jakiś czas temu, ale też z regulrnością było ciężko dlatego szukam alternatywnych metod ale nie zgodzę się z tym że ćwiczenia nie działają :D
Co do tej metody to trochę obawiam się tak forsować żyły, nie wiem do końca jakie mogą być konsekwencje za rok lub kilka lat takich ćwiczeń.

Jano94 - Nie 17 Cze, 2018

W razie potrzeby przetłumaczenia sobie jakiejś strony polecam ten translator. http://free-website-translation.com/?pl wystarczy podać adres strony i wszystko przetłumaczone w sekundę polecam
tom-sta664 - Pon 18 Cze, 2018

Załączam pilk obrazujący budowę penisa.
Zielone kółka na obrazku oznaczają żyły, które trzeba uciskać w metodzie Angiona. Czerwone krzyżyki oznaczają naczynia, które trzeba chronić przed naciskiem.

https://naforum.zapodaj.net/8fc4909037f9.jpg.html

dick18 - Czw 21 Cze, 2018

Jak możesz to zaznacz u mnie ta zyle główna https://imgur.com/a/vED1dNB
tom-sta664 - Czw 21 Cze, 2018

Dick!
U ciebie ta żyła jest niewidoczna na tej fotografii. Zwykle biegnie centralnie wzdłuż grzbietu, czasem trochę zbacza w lewo lub prawo.
Jeśli chcesz ją wyeksponować, to zacznij ćwiczyć jelking. Pod warunkiem, że skończyłeś przynajmniej 20 lat.

Pamiętaj aby zachować ostrożność podczas wszystkich ćwiczeń. I nauczyć się panować nad podnieceniem, które im towarzyszy.

zbychwawawa - Czw 21 Cze, 2018

Cytat:
, stosuję do rozgrzewki promiennik podczerwieni.

Toto jest bezpieczne?

tom-sta664 - Pią 22 Cze, 2018

Zbych!

Takie promienniki są powszechnie stosowane do ćwiczeń PP, jak czytam na forach zagranicznych.

Ja używam masażera do kręgosłupa. W założeniu, powinien podgrzewać lokalnie i wibrując, masować mięśnie grzbietu.
Uznałem, że nada się do naszych celów.
Ma niewielką moc i dlatego trzeba ogrzewać nasz sprzęt przynajmniej 10 min, zanim przystąpimy do ćwiczeń.
Po takiej rozgrzewce można wyciągnąć penisa na 2cm więcej niż przy tradycyjnym ogrzewaniu. Oczywiście, trzeba uważać, aby nie przedobrzyć.
Jeśli planujemy dłuższy trening, to zalecana jest przerwa na drugie podgrzewanie.
Chodzi tu głównie o to, aby maksymalnie uealastycznić tę nieszczęsną tunikę, która trzyma w okowach ciała gąbczaste.

Nie wiem, jak promienie podczerwone wpływają na jakość nasienia. Dla mnie, to nie ma znaczenia, ale dla potencjalnych ojców nie jest to obojętne. W każdym razie podczas sesji rogrzewającej jądra muszą być izolowane. Natomiast cała reszta, czyli penis na całej długości i okolice (więzadła), powinny być ogrzane.


Nie mogę zagwarantować pełnego bezpieczeństwa. Stosuję ten promiennik na własne ryzyko.

Ale, jak podkreślam, różnica w rozciąganiu i jelkingu jest znaczna.

Poza tym, myślę, że częstotliwość tej praktyki też może mieć znaczenie. Ja ćwiczę obecnie tylko dwa razy w tygodniu, więc uważam, że ryzyko jest minimalne.

onesa - Pią 22 Cze, 2018

tom-sta664, jak będzie działo się coś nieprawidłowego to pisz odrazu.
tom-sta664 - Pon 25 Cze, 2018

Czytam na Thundersplace o problemach związanych prawdopodobnie z AM. Chodzi mianowicie o podrażnienie nerwów podczas silnego naciskania żyły głównej. Objawy są nieprzyjemne.
Jednocześnie pojawiają się kolejne doniesienia o szkodliwości intensywnych ćwiczeń Kegla. Zaciskanie mięśni łonowo-guzicznych może powodować blokadę nerwu sromowego, który odpowiada za przyjemność podczas stymulowania penisa. Uszkodzenie nerwu powoduje problemy z utrzymaniem moczu.
Tak więc, zachowajmy umiar i rozsądek podczas treningu.

mony1212 - Pon 25 Cze, 2018

Tom ja sam trenowalen miesnie kegla kiedys I wiesz co ? Mam dzis problemy z oddawaniem moczu tzn: brak pelnego oddania moczu,czeste oddawanie moczu w malych ilosciach raz problemy z reekcja Takie mi towarzysza problemy, a jestem po 20stce..nie wiem jak sie tego pozbyc,lekarze nic nie pomoga
tom-sta664 - Pon 25 Cze, 2018

Mony!
Rozmawialiśmy na temat twojego zdrowia pod koniec lutego w korespondencji prywatnej. To nie tylko ćwiczenia Kegla doprowadziły cię do takiego stanu.
Podpowiedziałem ci jak wyjść z tego kryzysu, ale ty zignorowałeś moje rady.
Widocznie te problemy nie dokuczają ci tak bardzo.
Jeśli dojrzałeś do zmiany stanowiska, możesz do mnie znowu napisać.

_kammillo - Pią 29 Cze, 2018

Witam,

Podejmuję się wyzwania, już od przedwczorajszego wieczora. Szczerze mówiąc, może to być efekt placebo, ale uważam, że jest twardszy. Problem jest tylko taki, że strasznie chce się dojść ;)

zbychwawawa - Sob 30 Cze, 2018

_kammillo, no jak go cały czas męczysz to będzie twardszy
tom-sta664 - Pon 02 Lip, 2018

Janus opublikował nowe ćwiczenie:
https://www.youtube.com/watch?v=qUeAFFKbdzs

Jesli dobrze zrozumiałem, zaleca wykonywanie go co 3 dni (1 on, 2 off).

Optimally, I perform this exercise personally for around 30 minutes on a one on two off schedule since it is so stimulating. Unlike the Angion Method which primarily targets the blood vessels leading into the male sexual organs, the Oscillator directly stimulates the internal structures of the corpora cavernosum--both blood vessels and smooth muscles simultaneously.

For the fastest gains and greatest effectiveness, this exercise should be paired with regular Angion Method use. This will ensure the growing tissue has an abundant supply of nutrients and increased capillary perfusion
,

Nie chce mi się tego tłumaczyć, ale jak ktoś będzie zainteresowany i nie poradzi przełożyć tego na polski, to mogę pomóc.

_kammillo - Wto 03 Lip, 2018

Dobrze zrozumiałeś tom-sta664, niżej jest komentarz z pytaniami i tam janus odpowiedział: The Oscillator is extremely stimulating and should not be performed more than once every two days. This means that say you perform it Monday, you would not perform it again until Thursday. Two days break.
zbychwawawa - Sro 18 Lip, 2018

Aż dziwne że yt nie blokuje takich filmów tylko dla 18+
karol212 - Pon 06 Sie, 2018

I jak testował ktoś tą metodę?
onesa - Wto 07 Sie, 2018

karol212, sam spróbuj na sobie
_kammillo - Nie 19 Sie, 2018

No więc od momentu, w którym napisałem, że podejmuje się wyzwania, wykonuję to. Niestety po 5 dniach wykonywania tego "planu ćwiczeniowego" mam taką ochotę, że często wystrzeliwuje w trakcie "utwardzania" penisa do ćwiczenia. Chyba mój rekord przy tych ćwiczeniach, to 5 dni bez wytrysku. Może to jest problemem, bo tak naprawdę nie widzę przyrostów przy użyciu tylko AM. Problemem może być także to, że rzadko mogę utrzymać erekcję dłużej niż 2min.

Po stosowaniu:
Żyły są większe, widzę opuchnięcie członka w miejscu gdzie zaczyna się zwężenie pomiędzy główką, a resztą penisa (prawie jak po pompce na niskim ciśnieniu).

Od pięciu dni próbuję połączenie 30min. AM, a potem 10 min. Jelq. Tutaj na grubości penisa zobaczyłem już różnicę po 2ch dniach.

[ Dodano: Nie 19 Sie, 2018 ]
Odnośnie użytkownika dick18,tom-sta664, czy to nie jest żyła grzbietowa? https://www.fotosik.pl/zdjecie/cb5f71e17846b4d7

onesa - Nie 19 Sie, 2018

_kammillo, ile masz jeszcze zamiar testować tą metodę?
_kammillo - Nie 19 Sie, 2018

Szczerze mówiąc nie wiem, pewnie długo, wszystko zależy od tego jakie będą efekty. Najważniejszym punktem jest brak wytrysku przez 1 mieś przy ćwiczeniach 2x dziennie, nad tym najbardziej mi zależy.

[ Dodano: Sob 25 Sie, 2018 ]
Angion Method 2.0 by Janus Bifrons
https://www.youtube.com/watch?v=PlJpwaRQMtY

[ Dodano: Sob 25 Sie, 2018 ]
Pierwszy trening za mną wersji 2.0, powiem szczerze, że jest ciekawy efekt, penis jest strasznie gorący i pojawia się dużo niebieskich żyłek, już w trakcie treningu.

tom-sta664 - Wto 28 Sie, 2018

Kammillo, na zdjęciu nie widać tej żyły, ale prawdopodobnie tam właśnie przebiega.

Spróbuj, może, przybliżyć AM chłopakom, aby nie musieli odkrywać Ameryki. Opisz, po prostu, ze szczegółami jak ćwiczysz.


Podaję link do wszystkich prac Janusa, twórcy Metody Angiona.

https://www.thundersplace...tive-works.html


Warto zwrócić uwagę na nową wersją tej metody, o czym już wspomniał Kammillo.

Vaser - Wto 28 Sie, 2018

Witam,
co polecacie w sytuacji gdy chce ćwiczyć tą metodą ale chce dokończyć odwyk od porno ?

onesa - Wto 28 Sie, 2018

Vaser, a nie możesz skończyć jednego i potem zabrać się za drugi plan ?
tom-sta664 - Wto 28 Sie, 2018

Vaser!
Rozumiem, że masz problem z uzyskaniem odpowiedniej erekcji (potrzebnej do tych ćwiczeń) kiedy nie oglądasz porno. Czy się mylę?
Jak ci idzie ten proces wychodzenia z nałogu? Dajesz radę?

zbychwawawa - Sro 29 Sie, 2018

tom-sta664, to chyba jeden z najgorszych nałogów :D
Vaser - Sro 29 Sie, 2018

No erekcja idealna nie jest ale ćwiczyć dałbym rade ale może rzeczywiście lepiej dokończyć jedno a potem zabierać się za drugie.
tom-sta664 - Czw 30 Sie, 2018

Vaser!
Odwyk od porno to nie takie proste. Czasem wymaga bohaterstwa. Najważniejsze, że działasz w tym kierunku. Ćwiczenia PP są tutaj pomocne o tyle, że dają silną motywację do wyjścia z nałogu. Chcemy uzyskać szybki i znaczący wzrost i dlatego odrzucamy wszystkie czynniki, które nam w tym przeszkadzają.
Z drugiej strony, nieumiejętnie prowadzony trening skutkuje zwiększonym podnieceniem, a to prowokuje ochotę do spustu. Najbardziej niebezpieczne ćwiczenia to: edging i Angion Method wersja 1.0. Wydaje się, że nowa wersja A.M. (2.0) jest mniej restrykcyjna, jeśli chodzi o stopień erekcji, a więc nie stymuluje tak bardzo jak wersja poprzednia. Może Kammillo, który praktykuje, coś powie na ten temat.
Vaser!
Pozostań na forum i od czasu do czasu napisz o swoich sukcesach i problemach.

onesa - Czw 30 Sie, 2018

Vaser, najpierw zakończ jedno a potem zacznij drugie - tak jak pisałam wcześniej.
Vaser - Czw 30 Sie, 2018

Tom-sta644, właśnie chciałem zacząć ćwiczyć ponieważ zauważyłem, że gdy mam więcej celów do zrealizowania nie zwracam uwagi na to, że jestem na nofapie. Myślałem też nad jelq i pompką co o tym uważasz ?
Onesa, może masz racje tylko zastanawiam się czy nie mógłbym zacząć już teraz.

tom-sta664 - Czw 30 Sie, 2018

Vaser!

Pompka odpada w pierwszym roku ćwiczeń. Zresztą jest niebezpieczna. Nasz Bear nabawił się impotencji, eksperymentując właśnie z pompką. Przed chwilą, ktoś na forum (post Nosferatisa) też zgłaszał problem z erekcją po sesji pompowania.
Zacznij tradycyjnie: rozgrzewka (skarpetka z ryżem w mikrofalówce), rozciąganie, jelq. Potem, być może, dołączysz AM 2.0.

Pytaj śmiało o wszystko co cię interesuje w temacie PP.

onesa - Pią 31 Sie, 2018

Vaser, jak masz pytania to pisz doświadczeni użytkownicy chętnie tobie pomogą
Vaser - Pią 31 Sie, 2018

No to z pytań, które przychodzą mi do głowy to:

Jak często wykonywać jelq i od jakiej ilości zaczynać ? I czy zaczynać odrazu od odwróconego pierścienia ?
Rozciągać penisa przed czy po sesji jelq? I w jaki sposób go rozciągać (technika i czas rozciągania) ?

Pozdrawiam.

tom-sta664 - Pon 03 Wrz, 2018

Zaleca się początkującym ćwiczyć 3 razy w tygodniu. Typowy schemat to: 10 min rozgrzewki, 10 min rozciągania, 10 min jelq, na koniec znowu 10 min rozgrzewki. Rozciąganie jest efektywne przy braku erekcji, dlatego najlepiej wykonywać je przed dojeniem, które powoduje wzrost podniecenia. Jelq wykonujemy zarówno w sposób prosty jak i odwrócony. Tych wariantów uchwytu jest zresztą tutaj wiele. Podobnie jak sposobów rozciągania. Jest to dokładnie opisane w e-book’u.

Staraj się wywierać największy nacisk na boki penisa, a oszczędzać grzbiet (nerwy) i cewkę moczową (od spodu).
Najważniejsze, aby ucisk (podczas jelkingu) był odpowiedni. Zbyt mały - będzie zbytnio stymulował (masturbacja), zbyt silny - spowoduje kontuzję. Po kilku miesiącach treningu ten ucisk można zwiększyć. Musisz odczuwać wyraźny przepływ krwi poprzez trzon do główki twojego członka. Czas jednego ruchu (dojenia) zwykle ok. 2-3 sek, ale dobrze jest też wydłużać (5, a nawet do 10 sek). Stopień erekcji w tym ćwiczeniu, to sprawa sporna. Na początek zaleca się 40-50%.
Można przeplatać dojenie i rozciąganie, pamiętając, że to ostatnie - wymaga minimalnej erekcji.

Rozgrzewka jest bardzo ważna. Silne nagrzewanie jest niebezpieczne (jądra trzeba izolować), słabe grozi kontuzją podczas ćwiczeń i nie daje efektów. Najlepiej działa nagrzewanie podczerwienią, ale nie wiem czy będzie bezpieczne dla ciebie. Spróbuj na początek skarpetki z ryżem. Podgrzewasz chwilę w mikrofalówce tak, aby była bardzo ciepła, ale nie parzyła. Owijasz szczelnie całego penisa (bez główki) i dociskasz skarpetkę do spojenia łonowego. Staraj się też ogrzać korzeń twojego wojownika (mięśnie krocza) pod jądrami. Moszna powinna być izolowana.

Kegla (na początku) unikasz. Na metodę AM 2.0 ( jeśli się sprawdzi) przyjdzie czas w dalszej kolejności.

Przykłady ćwiczeń masz na filmie: https://free-penis-enlargement-videos.thundersplace.org/.
Także na innych portalach:
https://www.mattersofsize...Video-Page.html
https://www.penis-king.co...ises/videos.php

Na PEGYM raczej nie zaglądaj, bo nabawisz się kompleksów. Facet demonstruje zbyt duże przyrodzenie.

Obserwuj organizm, czy pojawiają się poranne stójki.
I oczywiście, pamiętaj o ostrożności, abyś nie nabawił się impotencji, czy przewlekłego bólu mięśni krocza.

Dbaj o relaks i dobre odżywianie, a także o czysty umysł (nie zaśmiecony pornografią). Masturbacja spowalnia wzrost i powoduje dalekosiężne skutki negatywne w sferze seksualnej, więc odpada. Ćwiczenia Cardio, podobno są też pomocne (poprawiają krążenie).

To tyle. Powodzenia.

PS.
Zamiast ryżu, lepiej użyć ziaren lnu. Dłużej trzymają ciepło.
10 minut to czas minimalny na rozgrzewkę. Lepiej wydłużyć do 15 lub 20 minut.

_kammillo - Sob 22 Wrz, 2018

Staram się regularnie oglądać kanał Janusa Bifronsa od Angion Method. Dzisiaj przedstawił nowe ćwiczenie https://youtu.be/enUgdoTm8Ck?t=18m27s(dałem wideo od najciekawszego momentu), które polega na powolnym przesuwaniu krwi masując corpus spangiosum od podstawy penisa do żołędzia.
tom-sta664 - Pon 24 Wrz, 2018

W metodzie AM 3.0 pojawia się problem odpowiedniego uchwytu. Podobnie jak przy jelkingu trzeba tu wykonywać ruch dojenia, ale nacisk wywieramy tylko w dolnym obszarze naszego penisa. Chodzi o to, aby wymusić przetoczenie krwi wzdłuż corpus spongiosum, nie blokując innych obszarów członka.
Nie jest to łatwe. Zakładając, że naciskamy (tłoczymy krew) palcem środkowym lub wskazującym, to jednocześnie musimy pilnować, aby kciuk (blokujący penisa) wywierał jak najmniejszą presję w górnym obszarze. Tutaj, pomocne może być lekkie zgięcie fallusa ku dołowi (kształt banana), przy niepełnej erekcji.

Inny pomysł polegałby na tym, aby przyciskać penisa do brzucha w pozycji leżącej.

Najlepiej chyba użyć drugiej ręki do stabilizacji naszego członka.

Niestety, nie ma dobrego filmu, ani odpowiednich szkiców w tym temacie. Janus upiera się aby demonstrować swoje ćwiczenia na ogórku, co automatycznie rodzi mnóstwo wątpliwości.
Poczekajmy cierpliwie. Na forum Thundersplace toczy się ożywiona dyskusja. Próbuję ją śledzić.
Wydaje się, że ta metoda może stanowić kopernikański przełom w dziedzinie PP. Ale trzeba poczekać na rezultaty.
Oczywiście, można podjąć samemu te ćwiczenia i obserwować co się dzieje.

Pytanie, czy nadal można wykoywać tradycyjne rozciąganie. Chyba nie ma tutaj przeszkód. Ale nie mam pewności. Myślę, że za chwilę to się wyjaśni.

PS. Janus (między wierszami) stwierdza, że stary, dobry Jelq jest generalnie nieskuteczny. Jeśli czasem jednak działa, to dlatego, że nieświadomie bardziej naciskamy dół niż górę w trakcie dojenia.

onesa - Wto 25 Wrz, 2018

tom-sta664 napisał/a:
Niestety, nie ma dobrego filmu, ani odpowiednich szkiców w tym temacie.


zawsze możesz takowe wykonać

tom-sta664 - Wto 25 Wrz, 2018

Onesa!
Zostawiam młodzieży pole do popisu.

Panowie!
Warto dodać, że masaż CS, który wykonujemy w AM 3.0, powinien obejmować całego fallusa. Również tego wewnętrznego, za jądrami. Wykorzystujemy do tego celu np. kciuk i pierwsze dwa palce.


Uwaga! Zalecamy jak zwykle ostrożność.
Obszar krocza jest bardzo unerwiony (mięśnie Kegla) i nie należy go zbytnio forsować. Z kolei wewnątrz CS biegnie cewka moczowa, nie wolno jej zgniatać.
Tak więc, umiar we wszystkim, koledzy!

onesa - Wto 25 Wrz, 2018

tom-sta664 napisał/a:
Onesa!
Zostawiam młodzieży pole do popisu.


Ale młodzież nie ma takiego doświadczenia oraz wiedzy.

_kammillo - Sro 26 Wrz, 2018

tom-sta664 napisał/a:

Nie jest to łatwe. Zakładając, że naciskamy (tłoczymy krew) palcem środkowym lub wskazującym, to jednocześnie musimy pilnować, aby kciuk (blokujący penisa) wywierał jak najmniejszą presję w górnym obszarze.

Inny pomysł polegałby na tym, aby przyciskać penisa do brzucha w pozycji leżącej.

Najlepiej chyba użyć drugiej ręki do stabilizacji naszego członka.

Niestety, nie ma dobrego filmu, ani odpowiednich szkiców w tym temacie. Janus upiera się aby demonstrować swoje ćwiczenia na ogórku, co automatycznie rodzi mnóstwo wątpliwości.
Poczekajmy cierpliwie. Na forum Thundersplace toczy się ożywiona dyskusja. Próbuję ją śledzić.
Wydaje się, że ta metoda może stanowić kopernikański przełom w dziedzinie PP. Ale trzeba poczekać na rezultaty.
Oczywiście, można podjąć samemu te ćwiczenia i obserwować co się dzieje.

Pytanie, czy nadal można wykoywać tradycyjne rozciąganie. Chyba nie ma tutaj przeszkód. Ale nie mam pewności. Myślę, że za chwilę to się wyjaśni.

PS. Janus (między wierszami) stwierdza, że stary, dobry Jelq jest generalnie nieskuteczny. Jeśli czasem jednak działa, to dlatego, że nieświadomie bardziej naciskamy dół niż górę w trakcie dojenia.
Szczerze mówiąc, według filmiku nie ma nic o kciuku i jakimś uchwycie (nie nazywajmy masażu jednym palcem, uchwytem), jeżeli oglądaliśmy faktycznie ten sam film na yt. Sam próbuje w leżeniu (bez erekcji) i w siedzeniu (z erekcją) to robić. Przykładam penisa do brzucha i staram się w miarę wolno (bardzo ważne) i pewnie naciskać na Corpus spongiosum. Staram się tak wykonywać ruch, żeby poczuć przyjemność. Z każdym poprawieniem erekcji jest penis coraz grubszy (mniej więcej wychodzi mi 30min lub 1h jeśli mam czas).

AM 1.0 słabo na mnie działał, albo coś źle robiłem.
AM 2.0 tutaj już znacznie lepiej, penis gorący, trochę nabity w zwisie, ale w erekcji brak efektów.
AM 3.0 (Vascion) jest zarówno efekt w zwisie i erekcji, ale nie jest już taki gorący.

Ps. Gdybym za każdym razem czekał, to bym jeszcze żadnych ćwiczeń nie wykonał.
Ps2. Może Ci się myli am 2.0 z am 3.0, w am2.0 było użycie kciuka.

tom-sta664 - Sro 26 Wrz, 2018

Wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem jest uchwyt odwrócony wg wskazówek z Thundersplace.

...Doing it with my right hand, my palm is on top (dorsal), the middle or index finger wraps around the left side reaching to the under side (CS, ventral) and the right side is open or can have thumb around it. Then tilt your wrist slightly (supinate) and search for a way to get the blood rush feeling of AM 2.0 while jelqing like that…

Dokładny opis:

I use an overhand form in a seated position. I curl my hand and middle finger over the shaft so my middle finger is now performing the same Vascion movement on the CS but from the opposite orientation. This also doesn’t do much on its own because there’s not much to press against.
Now, staying with that some hand position and motion, supinate the wrist by 30 to 45 degrees so that the middle finger can dig into the CS more, it can get some purchase on it. In doing so, the edge of your palm (part used in a karate chop) will also be levering onto the dorsal side of the shaft. Because of the supination, this dorsal pressure will already be on the glans by the time the middle finger and ventral CS blood wave arrives at the glans. The glans gets pressurized from both sides, and the dorsal shaft has no pressure on it, and the middle finger is still blocking any return flow down the CS - so all the blood rushes out down the dorsal veins as it does in 2.0


Czyli uchwyt odwrócony, prawa dłoń ułożona skośnie w płaszczyźnie poziomej i pionowej (nadgarstek do przodu) lekko nakrywa penisa. Najlepiej wykorzystać środkowy palec do masażu. Wiadomo o co chodzi. Uciskamy dolną strefę, oszczędzając górę i boki.

Kombinujcie, panowie! Wygląda na to, że gra warta świeczki.

Uwaga! To ćwiczenie zastępuje tradycyjny Jelq. Nadal nie wiemy czy można je łączyć z rozciąganiem i czy wskazana rozgrzewka.


Kamillo!
Jeśli opanowałeś tę technikę AM 3.0, to może przygotujesz jakiś instruktażowy filmik z tych ćwiczeń.

_kammillo - Sro 26 Wrz, 2018

1. Uważam, że ćwiczenia powinni pokazywać ludzie, którzy coś osiągnęli dzięki nim. Nie uważam, żebym opanował technikę.
2. Nigdy nie pokazałem zdjęcia członka na forum, a co dopiero wideo. Może kiedyś jak będzie większy, brak pewności siebie w seksie odejdzie, a ego wzrośnie.
3. Wykonuję dokładnie tak samo to ćwiczenie, jak Janus pokazuje na ogórku.

onesa - Czw 27 Wrz, 2018

_kammillo, szkice to nie zdjęcia, jak ktoś umie to może nawet zrobić narysowany schemat, spokojnie :)
_kammillo - Pią 12 Paź, 2018

Witam,

Na swojej osobie zobaczyłem pewne rzeczy przy robieniu AM3

1. Na początku ruchu, powinno się przytrzymać palec na CS w jednym miejscu, aż zacznie pulsować.
2. Ważny jest bardzo wolny ruch w kierunku czubka, u mnie trwa on 30s-60s. Przez cały czas czuję pulsowanie CS.
3. W momencie kiedy palec u jednej ręki jest przy czubku penisa, odrywam go dopiero w momencie przyciśnięcia palcem u drugiej ręki, kiedy zaczynam nowy ruch.

ffuu - Sob 13 Paź, 2018

Mam do Was pytanie Panowie:
Czy komuś z was przeglądając zagraniczne fora udało się natrafić na wypowiedzi stwierdzające że ta metoda faktycznie dodaje cm?

Ja osobiście jedyne co znalazłem to wypowiedzi potwierdzające że ta metoda jest świetna na poprawę erekcji, ale nikt nie pisze że przybyło mu po tym cm.

Mam mentlik w głowie, nie wiem co robić.... Kontynuowac jelq po którym mam namacalne i widoczne na linijce efekty czy eksperymentować z czymś nie potwierdzonym?

Próbowałem wszystkich 3 metod:

AM1: po kilku ruchach żyła grzbietowa znika, erekcja opada i jest po zawodach. Poza tym przeszkadza mi duża ilość skóry. Palec zamiast przesuwać krew, rusza całą skórą i niweczy to moje starania.

AM2: fajnie działa, erekcja się trzyma. Po ściśnięciu żołędzia czuję strumień krwi, który po ciśnieniem uchodzi spowrotem. Bardzo dobrze rozgrzewa penisa, stosuję to czasem przed jelq.

AM3: nie wiem czy robię to dobrze ale na mnie nie działa. Nie czuję żadnego pulsowania CS, równie dobrze mógłbym sobie tymi palcami masować uda, efekt byłby taki sam- żadnej reakcji, erekcji, nic.

_kammillo w jakiej pozycji robisz to ćwiczenie? Stoisz, siedzisz, leżysz? Z jakiego poziomu erekcji startujesz i jaki utrzymujesz podczas ćwiczeń? Ciągnie Ci skórę moszny razem z ruchem palca?

_kammillo - Nie 14 Paź, 2018

Leżę. Ponieważ staram się odłożyć masturbacje, więc wykonuje bez erekcji, mam czasami erekcje w trakcie i czuje jak rozrywa penisa :P i bardzo mnie to cieszy. Jak jest niewystarczająco nawilżone to ciągnę mosznę, stosuje jakiś w miarę tłusty balsam kokosowy do ciała.
Nie mierzyłem, ale na oko, mogę powiedzieć, że mój penis jest szerszy (od czasu do czasu coś tam przymasturbie, ale bez dojścia), od razu moje ego trochę wzrasta.

[ Dodano: Nie 14 Paź, 2018 ]
Gdybym miał efekty tak jak mówisz po jelq to bym połączył, najpierw am3, a potem jelq.

[ Dodano: Sro 31 Paź, 2018 ]
Dzisiaj postanowiłem odświeżyć Mantak Chia - "Miłosny potencjał mężczyzny", jest ćwiczenie opisane: Jak mieć mocniejszą erekcje. Tam jest opisany AM2, tylko ćwiczenie polegające na wolniejszym ruchu i wstrzymaniu powietrza.

Pattaxoxo - Sro 28 Lis, 2018

reklama
onesa - Sro 28 Lis, 2018

Pattaxoxo, bajo
tom-sta664 - Wto 04 Gru, 2018

Dawno nie zabierałem głosu w temacie PP. Niektórzy pewnie domyślają się, dlaczego.
Tak, macie rację. To wina mojego kota, który usiadł mi na klawiaturze.
Myślę, że to mnie usprawiedliwia.

Janus wreszcie opublikował porządną wersję demonstracyjną swoich ćwiczeń.
https://www.youtube.com/watch?v=2HJObCtwIPE
Można włączyć sobie angielskie napisy, a nawet polskie, te jednak fatalnie zniekształcają wypowiedzi autora.

Zwróćmy uwagą na dwie zasadnicze metody, przypomniane w tym filmiku.
AM2 polega na naprzemiennym uciskaniu podstawy i główki penisa celem poprawy krążenia i rozbudowy sieci naczyń krwionośnych. Nie jest wymagana pełna erekcja (raczej 70-80%). W wyniku tych ćwiczeń, powinniśmy zauważyć uwydatnienie i pogrubienie żył na naszym obiekcie.
Tak wyeksponowane naczynia krwionośne, mogą być poddane odpowiedniemu masażowi pokazanemu w metodzie AM3. Tutaj, w pozycji leżącej, trzeba uzyskać pełny (prawie pełny) wzwód i przesuwać krew od podstawy do żołędzi. Trzeba wyczuć siłę nacisku. Zbyt silny - blokuje żyłę CS, zbyt słaby - nie daje efektu.
Zamiast palców do masażu, można użyć odpowiednich przyrządów, np: rolka odsierściająca, miniaturowy wałek malarski (niekapek). Nie jest wtedy wymagane smarowanie CS.
W wyniku, powinniśmy odczuwać wzrost temperatury i ciśnienia w członku i całej strefie genitalnej.
Idealnie, jeśli pojawi się silne pulsowanie krwi w tych okolicach (tzw. bicie serca). Ten efekt, jednak, daje się zwykle zauważyć dopiero u osób zaawansowanych.
Czas trwania : 20-30 min, najlepiej co drugi dzień.
Rozgrzany penis warto poddać rozciąganiu (10-15 min), z zachowaniem należytej ostrożności. Dla pełnego bezpieczeństwa można przedtem zafundować sobie bardzo ciepły prysznic.

Głównym celem rozciągania (wg Janusa) jest poprawa elastyczności tuniki.

Raz (dwa razy) w tygodniu - oscylator.( https://www.youtube.com/watch?v=qUeAFFKbdzs).

Jakie są zauważalne problemy podczas tego treningu.
Jeśli nasz penis jest zbyt sforsowany (z powodu masturbacji, przetrenowania, słabej kondycji fizycznej, braku wypoczynku), to erekcja szybko się kończy i trzeba przerwać masaż.
Zasadniczy jednak problem, to na ogół silne podniecenie, które tylko z największym trudem daje się opanować. Dla chłopaków „fapujących”, wydaje się to barierą nie do pokonania.
Trzeci, to wzrost napięcia w mięśniach Kegla, co skutkuje napięciem nerwowym i pogorszonym samopoczuciem (również bezsennością).

Z moich doświadczeń wynika, że AM3 jest świetną metodą dla starszych panów (po czterdziestce). Przywraca bowiem pełną erekcję, poprawia doznania i cofa proces kurczenia ciał jamistych.
Można uzyskać tak potężny wzwód, że nasz członek osiąga imponujące rozmiary (przynajmniej plus 1 cm na długości).

Jest to metoda bezpieczna, w tym sensie, że nie powoduje urazów mechanicznych.

Czy rzeczywiście trwale powiększa ?

Pod tym linkiem znajdziemy listę tych, którzy osiągnęli sukces dzięki Angion Method.
https://www.thundersplace...iners-list.html
Chyba więc, warto się tym zainteresować.
Ale, jeśli chcemy rosnąć, to musimy zrezygnować z naszych ulubionych rozrywek.
Wiecie co mam na myśli.

zbychwawawa - Wto 11 Gru, 2018

tom-sta664, próbowałem przeglądać tą stronę co podałeś, jakoś dziwnie długo się ładuje
tom-sta664 - Sro 12 Gru, 2018

Zbychwawawa!
Komputer podejrzewa, że nie ukończyłeś 18 lat i dlatego nie chce cię wpuścić na tę stronę.

Janus ma kolejną propozycję dla zaawansowanych. To znaczy tylko dla tych, którzy dzięki ćwiczeniom AM1-3 rozwinęli dostatecznie naczynia krwionośne w swoim oprzyrządowaniu.
Najpierw teoria:
https://www.youtube.com/watch?v=CmAbk_Ob-ro
a potem ćwiczenia demonstracyjne:
https://www.youtube.com/watch?v=dBiiMQ_8D6g
Moja uwaga!
Wszystkie metody AM (a szczególnie AM3) wymagają umiaru, a wręcz delikatności. To najnowsze ćwiczenie - tym bardziej.
Nie można ćwiczyć codziennie. Układ krwionośny musi mieć czas na regenerację i rozwój.

Poniżej link do pobrania krótkiego filmiku (plik o nazwie AM3Vascion) demonstrującego AM3:

https://megawrzuta.pl/download/d03482684664fe648cb1874de19347a9.html


(Trzeba na zielonym polu kliknąć: Pobierz plik)

zbychwawawa - Sro 12 Gru, 2018

tom-sta664, ha ha ha bardzo śmieszne. Link zamula cały czas
tom-sta664 - Pon 01 Kwi, 2019

Obiecałem wrzucić filmik, obrazujący tzw. Jelq obustronny, który oszczędza naczynia krwionośne.

https://megawrzuta.pl/download/44dfbe343c91a12fc3f018e30264c59a.html

Trzeba zaakceptować i na zielonym pasku kliknąć: Pobierz plik

[ Dodano: Czw 04 Lip, 2019 ]


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group