Napletek - Pierwsze zsunięcie skóry z żołędzia

marcin23 - Sob 11 Lip, 2015
Temat postu: Pierwsze zsunięcie skóry z żołędzia
Podczas masturbacji mój napletek za bardzo osunął się do dołu. Po tej sytuacji napletek nie chce zakryć całego żołędzia. Odkryte jest tylko kawałek główki i podczas dotknięcia lub otarcia lekko szczypie. Co z tym zrobić ,czy to normalne ? Pierwszy raz wystąpiła takas ytuacja.
Dzięki z góry !

Per Rectum - Sob 11 Lip, 2015

Proszę więcej danych panie Marcinie. Jak sytuacja wygląda we wzwodzie, a jak w spoczynku? Czy wszystko działa teraz normalnie, z wyjątkiem tego, że napletek nie zakrywa całej żołędzi (ma to miejsce we wzwodzie czy w spoczyku?). Co z tym szczypaniem, czy to szczypie żołądź czy napletek? Czy było to Twoje pierwsze w życiu zsunięcie napletka w ogóle? Jak było wcześniej, nigdy go w ogóle nie ściągałeś, czy też próbowałeś, ale dopiero teraz po raz pierwszy w trakcie masturbacji udało się w całości go zsunąć poza koronę żołędzi.
Może dodałbyś poglądowe zdjęcia ze zsuniętym i podciągniętym napletkiem. Pokaż też miejsce szczypania. Może to zwykłe obtarcie, jakie zdarza się podczas onanizmu (szybkie lub gwałtowne ruchy ręką po niedostatecznie nawilżonym członku, czy też bezpośrednio po delikatnej, zbyt suchej żołędzi, mogą powodować obtarcia a nawet siniaki).
Bez Twojej podpowiedzi trudno teraz sensownie Ci odpisać.
Pozdrawiam.

marcin23 - Sob 11 Lip, 2015

W spoczynku i we wzwodzie jest tak samo (skóra nie przykrywa całego żołędzia). Szczypie żołądź, pewnie dlatego, że jest odkryty. Tak. to było pierwsze zsunięcie napletka w życiu, nigdy do końca nie próbowałem tego robić, dopiero teraz poszedł cały. W miejscu szczypania, nie widać żadnych obtarć, ani śladów.
Per Rectum - Sob 11 Lip, 2015

Myślę, że sprawa wygląda tak - twoja żołądź jest, można powiedzieć, dziewicza - nigdy nie była odsłaniana, jest więc w tej chwili niesłychanie wrażliwa, nawet na kontakt z bielizną. Prawdopodobnie istniały jeszcze jakieś ostatnie połączenia z okresu dziecięcego między napletkiem a żołędzią (rodzimy się z przyklejonym na stałe napletkiem do żołędzi), które w trakcie ostatniej masturbacji ostatecznie zerwałeś i twój napletek nagle "puścił" i stracił to wiązanie, które utrzymywało go w pozycji stale naciągniętej na żołądź. Ponieważ jest krótszy niż żołądź, to obecnie nie przykrywa jej całej tylko częściowo (to zupełnie normalne). Przy erekcji napletek automatycznie może zsuwać się nawet dalej (chyba, że jest dość wąski, wtedy będzie się jedynie napinał i nie będzie się samoistnie zsuwał z żołędzi).
Jeśli nie widać na żołędzi żadnych zmian skórnych ani obtarć czy skaleczeń, i szczypanie występuje wyłącznie wtedy, gdy ją dotykasz, to prawdopodobnie jest wszystko ok, i jest to efekt niezwyklej wrażliwości tego i tak delikatnego miejsca, które nagle zostało teraz wystawione na działanie bodźców zewnętrznych i musi się do tego przyzwyczaić.
Co do napletka, jeśli jedynym "problemem" jest to, że nie zakrywa całej główki, to nie ma się czym martwić. Czy teraz gdybyś miał się masturbować w tradycyjny sposób, tj. ściągając szybko palcami napletek góra-dół, to byłby z tym jakiś problem? Mówiąc prościej czy możesz go normalnie zsunąć poza żołądź i bez trudu spowrotem naciągnąć? Jeśli tak, to również jest wszystko w porządku.

marcin23 - Sob 11 Lip, 2015

Mogę zsunac poza zołądź, ale nie mogę naciągnąć do końca z powrotem..

[ Dodano: Sob 11 Lip, 2015 ]
I czy ta delikatność skóry na zołądziu przestanie po jakimś czasie przeszkadzać? Bo troche to uciążliwe jest na tą chwilę..

MałyPotworek - Sob 11 Lip, 2015

marcin23 napisał/a:
Mogę zsunac poza zołądź, ale nie mogę naciągnąć do końca z powrotem..

[ Dodano: Sob 11 Lip, 2015 ]
I czy ta delikatność skóry na zołądziu przestanie po jakimś czasie przeszkadzać? Bo troche to uciążliwe jest na tą chwilę..


Czy przestanie? Tak, ale nie od razu. Z biegiem czasu będzie się przyzwyczajać. Lecz tylko wtedy kiedy żołądź nie będzie ciągle przykryta napletkiem. ;)

Per Rectum - Sob 11 Lip, 2015

Jeśli nie występują żadne inne okoliczności i Twój penis w stanie spoczynku wygląda mniej więcej tak https://commons.m.wikimedia.org/wiki/File:A_short_foreskin.jpg i możesz przy tym bez problemów ściągać i naciągać napletek, to jest wszystko ok. Masz po prostu dość krótką skórkę, która nie zakrywa całej "główki". To normalny stan i nie należy się kłopotać.

Nadwrażliwość żołędzi to też normalna sprawa. Pozbawiona naturalnej osłony (napletka), przy wcześniejszym jej nie używaniu, żołądź może być bardzo tkliwa. To naturalnie minie, ale potrzeba trochę czasu i cierpliwości.
Możesz przyspieszyć to uniewrażliwianie, częściej "zatrudniając" żołądź. Wskazane jest więc częstsze współżycie lub masturbacja z użyciem lubrykantu (może być też z użyciem specjalnego żelu znieczulającego, dostępnego np. w sex shopie). W ciągu dnia odsłaniaj żołądź na jak najdłużej dasz radę, pamiętając przy tym o czystej bieliźnie. Może być w tym czasie nasmarowana oliwką dla dzieci (żołądź, nie bielizna :-) ).

marcin23 - Sob 11 Lip, 2015

to zdjęcie niemalże identycznie odwzorowuje moją sytuację :) Na razie jest mi ciężko normalnie funkcjonować.. Mam nadzieje, że szybko się to zmieni.
Per Rectum - Sob 11 Lip, 2015

Najważniejsze, że nic Ci nie jest. A to z czasem minie. W końcu rzecz dotyczy jednej z nawrażliwszych części męskiego ciała.
Jak bardzo będzie dokuczać, to kup ten żel uniewrażliwiający w sex shopie. Możesz poprosić też lekarza w przychodni żeby przepisał znieczulający żel lignokainowy (jest na receptę).
Trzymaj się i napisz za jakiś czas czy wszystko jest ok i czy się jakoś normuje.
Pozdr.

marcin23 - Sob 11 Lip, 2015

a nie chodzi o żel uwrażliwiający? bo uNIEwrażliwiającego nie widze w necie :D
Per Rectum - Sob 11 Lip, 2015

Właściwie to dobrze, że wreszcie zdecydowałeś się z sukcesem "rozruszać" swój napletek, tak żeby móc odsłaniać całą żołądź. Czas najwyższy, masz już w końcu 22 lata - ja uporałem się z tym znacznie szybciej, tuż przed rozpoczęciem dojrzewania. Pamiętaj więc teraz o utrzymywaniu higieny. Pod napletkiem, jeśli penis nie jest dłużej myty, zbiera się mastka, serowata nieładnie pachnąca substancja, którą trzeba usuwać. Najwięcej jest jej zwykle w rowku zażołędnym (zagłębieniu za koroną żołędzi).

[ Dodano: Sob 11 Lip, 2015 ]
marcin23 napisał/a:
a nie chodzi o żel uwrażliwiający? bo uNIEwrażliwiającego nie widze w necie :D


Nie. Chodzi o żel, który uniewrażliwia, tak jakby znieczula żołądź, czyli np. każdy żel przedłużający stosunek.

marcin23 - Sob 11 Lip, 2015

Zwykłą wodą można to myć? Przeczuwam, że będzie pewnie piekło niemiłosiernie..

[ Dodano: Sob 11 Lip, 2015 ]
Czy może żel do higieny intymnej byłby okej?

Per Rectum - Sob 11 Lip, 2015

marcin23 napisał/a:
Zwykłą wodą można to myć? Przeczuwam, że będzie pewnie piekło niemiłosiernie..


Normalnie trzeba myć jak każdą część ciała. Woda plus mydło. Może być jakieś delikatne mydło hipoalergiczne. Są np. specjalne mydła do higieny intymnej. Nie powinno być źle.
Uważaj natomiast na zbyt ciepłą wodę. Może niech na początek będzie bardziej letnia.

marcin23 - Sob 11 Lip, 2015

okej, wielkie dzięki :) gdyby nie Ty, to bym ocipiał :D
Będe się odzywał co i jak :)

Per Rectum - Sob 11 Lip, 2015

marcin23 napisał/a:
okej, wielkie dzięki :) gdyby nie Ty, to bym ocipiał :D
Będe się odzywał co i jak :)


Spoko. Cieszę się że Cię uspokoiłem.
Odzywaj się koniecznie.

marcin23 - Nie 12 Lip, 2015

Jeszcze mam takie pytanie: Zauwazyłem, że odsłonił mi się bardziej żołądź. Pokazało mi się takie czerwone jakby zgrubienie przy żołędziu (bardziej z drugiej strony (nie jest to guz itd).
Per Rectum - Nie 12 Lip, 2015

Hmm, nic mi nie przychodzi do głowy. Za mało danych. Zrób zdjęcie tego zgrubienia. Jeśli nie chcesz zdjęcia umieszczać publicznie, to prześlij mi na pw lub na maila. Inaczej chyba nie dam rady Ci odpowiedzieć.
marcin23 - Pon 13 Lip, 2015

To raczej wędzidełko :) Mam za to inne pytanie: coraz bardziej odsłania mi się żołądź i jest to troche niekomfortowe., Jak zrobić, żeby go przykryć skórą?
Per Rectum - Pon 13 Lip, 2015

No tak, to pewnie wędzidełko :-) Nie nazwałbym go zgrubieniem (to mnie zmyliło w Twoim opisie) - to po prostu fałd skóry łaczący napletek z żołędzią. Wędzidełko i jego okolice jest zwykle dość wrażliwe erotycznie - spróbuj masować je mocno palcami w trakcie masturbacji, pamiętając uprzednio o dobrym nawilżeniu.
Natychmiastowe przykrycie skórą żołędzi nie jest możliwe. Rób codziennie ćwiczenia rozciągające napletek - naciągaj go palcami jak najdalej się da, żeby go maksymalnie wydłużyć. Po jakimś czasie powinien się nieco wyciągnąć i więcej zakrywać żołądź. Póki co smaruj żołądź, choćby tą oliwką dla dzieci i odsłaniaj ją w majtkach żeby się przyzwyczajała do nowych warunków. Tę oliwkę polecał lekarz, to nie jest mój wymysł.

marcin23 - Pon 13 Lip, 2015

A po jakim czasie Ty przestałeś czuć cokolwiek? Chodzi mi o czucie skóry na żołędziu.
Per Rectum - Pon 13 Lip, 2015

Ja to wszystko robiłem bardzo stopniowo, więc nigdy nie odczułem takiej nadwrażliwości żołędzi. Zacząłem się masturbować jak miałem 10-11 lat. Mój napletek wtedy się zupełnie nie zsuwał, m.in. dlatego że był jeszcze przyrośnięty do żołędzi. W wieku gdzieś ok. 12 lat mój członek zaczął rosnąć, a liczby masturbacji w tygodniu zaczęły rosnąć. Mój napletek rozciągał się i zsuwał coraz bardziej, aż któregoś razu, jak już prawie był przy koronie żołędzi, przy mocniejszym szarpnięciu nagle oderwał się od żołędzi i zsunął się całkowicie.
W tamtych czasach masturbowałem się wyłącznie ruszając napletkiem, więc nigdy nie narażałem żołędzi na zbyt mocny dotyk np. suchymi palcami. Stopniowo moja żołądź się przyzwyczajała do coraz to nowych dozań i nigdy nie dokuczała mi nadwrażliwością.

marcin23 - Pon 13 Lip, 2015

Jutro mam mecz (gram regularnie w piłkę) i czuję, ze może być nieciekawie.. Będe miał skrępowane ruchy i nie będe mógł normalnie biegać..
Per Rectum - Pon 13 Lip, 2015

marcin23 napisał/a:
Jutro mam mecz (gram regularnie w piłkę) i czuję, ze może być nieciekawie.. Będe miał skrępowane ruchy i nie będe mógł normalnie biegać..


Przed meczem nasmaruj żołądź bardzo grubą ochronną warstwą kremu (chyba tłusty będzie najlepszy, żeby za szybko się nie wchłonął). Ważne żeby zniewelować obcieranie wrażliwych miejsc o bieliznę. Lepiej potem uprać majty, niż cierpieć cały mecz i po nim.
To jedyne co przychodzi mi do głowy. Jeśli możesz to zrób próbę z kremem już dzisiaj. Zapacykuj całą końcówkę przyrodzenia, tak żeby go spod kremu nie było widać i spróbuj chwilę pobiegać lub zrób energiczny marsz.

onesa - Pon 13 Lip, 2015

A może czymś go przykryć na ten czas, jakimś opatrunkiem czy czymś w tym stylu?
Per Rectum - Pon 13 Lip, 2015

onesa napisał/a:
A może czymś go przykryć na ten czas, jakimś opatrunkiem czy czymś w tym stylu?


Myślałem o tym. Ale jakim opatrunkiem? Owinąć gazą, watą? Obawiam się, że może to być tylko gorsze rozwiązanie, niż w miarę swobodny penis w spodenkach. Grubo nasmarowany żołądź powinien być w miarę dobrze izolowany.
Drugim wyjściem jest jakaś maść ze znieczulaczem np. z lignokainą lub lidokainą. Często polecana przez lekarzy jest np. Emla, ale jest oczywiście na receptę.
Są rozmaite maści bez recepty, trzeba by popytać w aptece, która byłaby najlepsza na błony męskich narządów płciowych. Żeby nie kupić czegoś w rodzaju popularnego Procto-Glyvenolu (zawiera lidokainę), który jest na błony śluzowe odbytu.

onesa - Wto 14 Lip, 2015

No ja myślałam o czymś w rodzaju plastra opatrunkowego, tylko jakiegoś dużo większego, żeby dobrze całość zakrył. Tylko nie wiem, jak potem z usunięciem by było.
marcin23 - Wto 14 Lip, 2015

Stała się dziwna rzecz. Po jednym dniu skóra wróciła na swoje pierwotne miejsce i przykryła już prawie cały zołądź. Więc czy od nowa mam " dziewczy napletek"? :D
Per Rectum - Wto 14 Lip, 2015

No, to jakoś szczęśliwie się złożyło, bo martwiłem się jak będzie w trakcie meczu.
Raczej Twoja żołądź jest dziewicza, w tym sensie, że dopiero niedawno ujrzała światło dzienne. Przez to jest taka wrażliwa, jak u młodego chłopca.
Jeśli napletek wraca na miejsce, to będzie Ci łatwiej uporać się z problemem nadwrażliwości "główki". Rób ćwiczenia napletka, odsłaniaj żołądź, częściej się masturbuj (to akurat najlepsze w tym wszystkim!), a szybko odczujesz poprawę.
Pozdrawiam

marcin23 - Wto 14 Lip, 2015

okej :) wielkie dzięki za wszystkie komentarze :) dzięki wam jakoś łatwiej było mi przetrwać to co było dla mnie dziwnym zjawiskiem :D
Per Rectum - Wto 14 Lip, 2015

Nie ma za co. Napisz za jakiś czas jak postępy.
Pozdrawiam

onesa - Sro 15 Lip, 2015

A ja się dziwiłam, jak mi kiedyś pierwszy chłopak mówił, że go też boli podczas seksu. Widocznie też miał taką 'dziewiczą' główkę.
kotecek94 - Sob 18 Lip, 2015

:roll:
Per Rectum - Sob 18 Lip, 2015

kotecek94 napisał/a:
To nie jest dziewicza główka tylko nie leczona stulejka.


Kolega nie ma stulejki. Napletek zsuwa się bez problemów. Wcześniej też nie miał, po prostu nigdy nie zsuwał do końca swojej skórki. Żołądź jest wrażliwa, bo była dotąd ukryta pod naturalną osłoną, jaką jest napletek, i nigdy nie była bezpośrednio "używana". Spotkałem się dokładnie z tym samym problemem u bliskiej mi osoby, więc wiem co piszę.
Trochę wyrwałeś się z tym postem, nieprzeczytawszy uprzednio całego tematu :-)

kotecek94 - Sob 18 Lip, 2015

:roll:
onesa - Pon 20 Lip, 2015

Czyli jak się ma stulejkę to też boli w trakcie seksu?
ged321 - Czw 21 Kwi, 2016

onesa, może tak być jeśli ruchy penisa będą ściągały za ciasny napletek
onesa - Pią 22 Kwi, 2016

ged321, uuu panie aleś żeś odkopał:P
ja już dawno zapomniałam o tym temacie i pytaniu..

ged321 - Sob 23 Kwi, 2016

tak przeglądałem tematy
Per Rectum - Sob 23 Kwi, 2016

onesa napisał/a:
ged321, uuu panie aleś żeś odkopał:P
ja już dawno zapomniałam o tym temacie i pytaniu..

Faktyycznie, odkopałeś... :-)
Ale uwaga słuszna. Ruchy penisa w pochwie lub odbycie "ściągają" napletek. Jeśli jest on ciasny, to może boleć.

bear834 - Pią 29 Kwi, 2016

a jak myslicie - czy całkowite pozbycie się wędzidełka i częsciowo napletka powinno rozwiazać problem? ja np mam chyba za krótkie wędzidło bo przy max ściągnięciue ciągnie pena w dól - zastanawiam się czy wyciecie tego nie poprawiłoby komfortu - a tak zbyt długi naplet ciągle się zsuwa
Per Rectum - Sob 30 Kwi, 2016

bear834 napisał/a:
a jak myslicie - czy całkowite pozbycie się wędzidełka i częsciowo napletka powinno rozwiazać problem? ja np mam chyba za krótkie wędzidło bo przy max ściągnięciue ciągnie pena w dól - zastanawiam się czy wyciecie tego nie poprawiłoby komfortu - a tak zbyt długi naplet ciągle się zsuwa

Jeśli dolegliwość z tym związana nie jest dla ciebie bardzo uciążliwa, to na twoim miejscu trzymałbym się z daleka od chirurgów i skalpeli. A poza tym czy wyobrażasz sobie pena z usuniętym wędzidełkiem? Ja swojego nie bardzo, lubię go takim, jakim jest. Jeśli już konieczne jest takie maksymalne zsuwanie napletka i jeśli dodatkowo jest to np. bolesne, to raczej próbowałbym to przykrótkie wędzidło porozciągać. To w końcu też kawałek skóry, który do pewnego stopnia można sztucznie (siłowo) wydłużyć.

Olek01990 - Sro 18 Maj, 2016

Nie ma innej rady jak skonsultować to ze specjalistą.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group