Galeria zdjęć - Mężczyźni - temat lekko przerobiny (debata?) hahaha
Bruno Pelletier - Wto 26 Gru, 2006 Temat postu: Mężczyźni - temat lekko przerobiny (debata?) hahaha
paulinka - Wto 26 Gru, 2006
koles pod prysznicem jest super ale ta dziurka w pupci mni troszke zniecheciła do homosexualistów...przepraszm jak urazilam a pozatym to galeria to nie powinnam pisac...sor
Bruno Pelletier - Wto 26 Gru, 2006
nieeee, no dlaczego - wszystko ok - tylko nie rozumiem dlaczego "dziurka" Cie zniechęciła - przecież każdy z nas ją ma
to tak samo jak ja napisałbym, żę mnie zniechęca do heteryków wagina
paulinka - Wto 26 Gru, 2006
tyle że cipka wydaje mi sie dużo ładniejsza i wkoncu jet doi tego stworzona a pupcia to kupka wychodzi i nie wiem to jakies dla mnie troszke nie zrozumiałe prubuje sie przekonac do homosexualistów bo sama nienawidze nietolerancji jakos laske i calowanie moge zniesc ale jakos anal wydaje mi sie niezbyt boje sie troche pisac bo nie chce Cie urazic ani żadnego geja(mam nadzieje że to tez nie jest obrażliwe dla was bo wkoncu krucej sie pisze niz homoseksualista)
intryguja mnie to wszystko
chcialabym poznac geja i spubowac go zrobic bi
harold mckee - Wto 26 Gru, 2006
to dosc trudny i bardzo obszerny temat ... z jednego na drugi horyzont :O nie da sie tego poznac tak szybko bede sie przygladal dyskusji gdyz mnie to tez intryguje
trzeba w 'tym' poprostu 'byc' zeby zrozumiec
Bruno Pelletier - Wto 26 Gru, 2006
Paulinko - a po co chcesz spróbować zrobić z Gaya Bisexa???
nie rozumiesz, że jesteśmy szczęśliwi w związkach z mężczyznami???
to tak jakby ktoś chciał z Ciebie na siłę zrobić lesbijkę!
a co do analu - nie słyszałas, że heterycy też oddają się tej przyjemności ze swoimi partnerkami?
paulinka - Wto 26 Gru, 2006
Bruno Pelletier napisał/a: | Paulinko - a po co chcesz spróbować zrobić z Gaya Bisexa???
nie rozumiesz, że jesteśmy szczęśliwi w związkach z mężczyznami???
to tak jakby ktoś chciał z Ciebie na siłę zrobić lesbijkę!
a co do analu - nie słyszałas, że heterycy też oddają się tej przyjemności ze swoimi partnerkami? |
prubowalam ale to boli ;( i dlatego jestem chyba negatywnie nastawiona a chyba penis najlepiej czuje siew cipce i ona najlepiej lubi czuc go a nie jakis wibrator czy inna pierdołe dlatego nie oddam Ci facetów i nie zostane lesbijka ale jakies dziewczynki moge przygarnoc:P
a chcialabym spróbowac zrobic bi w sensie że nie wiem jak facetowi może przy mnie nie stac nie potrafie tego pojac dletego chcialabym spotkac kogos takiego
a jakbym umiala zrozumniec to bym takich rzeczy nie pisala ale jakos nie moge tego zrozumiec a ja tak mam że nie uwierze jak nie zobacze i chcialbym zobaczyc jak wyglada chemia miedzy 2 facetami!!!!!!
Bruno Pelletier - Wto 26 Gru, 2006
no, spróbuj włożyć rybę do klatki a chomika do akwarium....
ale omijając pierdoły a zajmując się merytoryką -
rób jak chcesz - uważam, że nie powinnaś "bawić się" w Matkę Teresę która chce, poniekąd, nawracać gayów... Tego się poprostu nie da zrobić
Jeśli zaś chodzi o chemię... Dokładnie tak samo jak w związkach hetero.
A uwierz mi - penis wspaniale czuje się takze w tej drugiej dziurce Jest ciaśniejsza
Strikerx - Wto 26 Gru, 2006 Temat postu: odp Bruno to powiedz jak wygląda u was spr z dziecmi?Chcecie kiedyś adoptować czy jak?
harold mckee - Wto 26 Gru, 2006
moim zdaniem adopacja przez homoseksualistow jest niedopuszczalna !
Strikerx - Wto 26 Gru, 2006 Temat postu: odp Jak to mówią "poczekajmy na opinię eksperta"
Bruno Pelletier - Wto 26 Gru, 2006
harold - pozwolę sobie poprawić Twoja wypowiedź - nie Twoim zdaniem, tylko wedle prawa adopcja jest obecnie niedopuszczalna...
natomiast w wysokorozwiniętych krajach jest...
czy to jest dobre? niech ocenia przyszłe pokolenia które będą współżyły z osobami wychowanymi w homoseksualnej rodzinie. Pamiętajmy o jednym - sex to nie wszystko. NIe patrzmy na związki homoseksualne przez jego pryzmat. W tych związkach jest również miłość, szczerość, zaufanie, ciepło...
ale chyba odeszliśmy od tematu - to jest galeria a nie grupa wsparcia
Bruno Pelletier - Wto 26 Gru, 2006
harold mckee - Wto 26 Gru, 2006
nie widze ani jednego zdjecia...
keenan - Sro 27 Gru, 2006
paulinka napisał/a: | Bruno Pelletier napisał/a: | Paulinko - a po co chcesz spróbować zrobić z Gaya Bisexa???
nie rozumiesz, że jesteśmy szczęśliwi w związkach z mężczyznami???
to tak jakby ktoś chciał z Ciebie na siłę zrobić lesbijkę!
a co do analu - nie słyszałas, że heterycy też oddają się tej przyjemności ze swoimi partnerkami? |
prubowalam ale to boli ;( i dlatego jestem chyba negatywnie nastawiona a chyba penis najlepiej czuje siew cipce i ona najlepiej lubi czuc go a nie jakis wibrator czy inna pierdołe dlatego nie oddam Ci facetów i nie zostane lesbijka ale jakies dziewczynki moge przygarnoc:P
a chcialabym spróbowac zrobic bi w sensie że nie wiem jak facetowi może przy mnie nie stac nie potrafie tego pojac dletego chcialabym spotkac kogos takiego
a jakbym umiala zrozumniec to bym takich rzeczy nie pisala ale jakos nie moge tego zrozumiec a ja tak mam że nie uwierze jak nie zobacze i chcialbym zobaczyc jak wyglada chemia miedzy 2 facetami!!!!!! |
a ta laska na zdjeciu to Ty?:)
jesli chodzi o nakrecanie gejow to ciekawe:)
jesli masz taka mozliwosc to sprobuj:) ....cos moge na ten temat powiedziec bo paru moich znajomcyh wypowiadalo sie na ten temat, rozmawialismy troche i tak naprawde wiekszosc nie kreca laski w taki sposob ze nabrali by ochote na sex.....ale.... w sumie sex mogliby uprawiac ale "wymuszony":)
a chemia miedzy facetami co tu rozumiec...milosc nie zna granic;) ehhh
Gość - Sro 27 Gru, 2006
razem ze swoja partnerka uprawiamy milosc analna i sprawia nam to wiele przyjemnosci popieram bruno ze dziurka jest ciasniejsza oczywiscie do wszystkiego trzeba sie odpowiednio przygotowac ale rozkosz.. zachecam wszystkich do sprobowania i podzielenia sie nowym doswiadczeniem
Strikerx - Sro 27 Gru, 2006 Temat postu: odp Bruno wytłumacz mi jak może być ciepło między 2 facetami?Bo niestety nie rozumiem...no i najważniejsze przykładowo adoptujesz normalne dziecko - jest hetero i co będziesz uczył je żeby pchało penisa w tyłek nawet jeśli woli kobiece dziurki??Bez obrazy oczywiście. A jeśli będzie córka to co wtedy?(tam przyjąłem że adoptowałbyś chłopca)....
Bruno Pelletier - Sro 27 Gru, 2006
Strikerx
spłycasz...
dlaczego miałbym zmieniać genetykę dziecka?
Jeśli będzie hetero - to niby dlaczego ja mam je zmieniać?
Ale o czym my rozmawiamy... Pisałem, że jeszcze wiele wody w Wiśle upłynie zanim w naszym kraju będzie można adoptować...
Strikerx - Sro 27 Gru, 2006 Temat postu: odp I uważasz że to jest normalne?Normalne dziecko pomiędzy 2 facetami ma się wychować normalnie?Tylko mi tu nie wspominaj o wuju i dziadku wychowującym dziecko...
harold mckee - Sro 27 Gru, 2006
dziecko chce sie udpodobnic do swoich rodzicow ... chce byc taki jak oni ... mowi samo za siebie ?
Bruno Pelletier - Sro 27 Gru, 2006
weź pod uwagę, że sexualności nie da zmienić.... no.... są przypadki zmiany sexualności poprzez przeżycia traumatyczne (gwałt na przykład)...
a może wkleisz jakieś zdjęcia?
p.s. temat adopcji jest trudny... potrzeba ogólnonarodowej debaty do której nasz naród, niestety, nie jest jeszcze przygotowany...
Strikerx - Sro 27 Gru, 2006 Temat postu: odp To co powiesz dziecku jak troche podrośnie?To tata>..... i to tata....?
Bruno Pelletier - Sro 27 Gru, 2006
Strikerx - czy Ty nie rozumiesz co ja piszę???
Chyba nie... Pytanie retoryczne...
Strikerx - Sro 27 Gru, 2006 Temat postu: odp Ja rozumiem tylko pojąć nie mogę...
Bruno Pelletier - Czw 28 Gru, 2006
pojmowanie jest domeną ludzi mądrych....
temat miał być z fotkami!!!!
Strikerx - Czw 28 Gru, 2006 Temat postu: odp sugerujesz coś?
benny benassi - Czw 28 Gru, 2006
Jak ktoś jest Gejem lub komus podoba się męskie ciało to niech sobie zobaczy na stronki poniżej:
www.gaypickist.com
www.hotgaylist.com
www.gaybeef.com
Gość - Czw 28 Gru, 2006
Chyba ktos czegos nie zrozumial , zadnych zdjec porno i nie wazne czy to homo czy hetero .Inaczej bede zmuszony zbanowac komus konto
alex1 - Pią 29 Gru, 2006
Te zdjęcia mnie obrzydzają... Przecież to nienormalne... Jeszcze dziecko by chcieli adoptować- niedopuszczalne. Dobrze że w naszym państwie niema takiej ustawy. Potem by rosły małe pedałki... fuuj ;/ Absolutnie nie popieram gejów ani lesbijek. Wg mnie jest to chore i niezgodne z naturą człowieka i nie probojcie mnie nakłaniać na zmiane mojego zdania, bo gdybym zobaczył na ulicy 2 facetów całujących sie to chyba bym sie pozygał. pozdro
Bruno Pelletier - Pią 29 Gru, 2006
Moderatora przepraszam. Więcej zdjęć porno nie będzie.
natomiast mój przedmówca niech sobie rzyga ile chce. Chcąc nie chcąc świadomość społeczna jest coraz większa i ,chwała Bogu, tacy jak Ty powoli tracą racje bytu. Proponuję założyc obozy dla homoseksualistów. Hmm... Czy nie było już takiego pana imieniem Adolf który chciał też "oczyszczać" społeczeństwo?
jak już pisałem, temat homoseksualizmu budzi ogromne kontrowersje. Nie mniej jednaj trzeba rozmawiać - nie lubię się powtarzać, ale tym razem to zrobię - OGÓLNONARODOWA DEBATA - a wtedy może jakiś consensus...
p.s. alex - a dwie całujące się kobiety?
alex1 - Pią 29 Gru, 2006
Napisałem ze lesbijek też nie popieram. Chwała Bogu? Jak ty możesz mówić o Bogu! Homoseksualizm to grzech przeciw Bogu i ty jeszcze chcesz wymieniać jego imie?...
bad ziom - Pią 29 Gru, 2006
No wiesz to juz filozofia... Czy homosexualizm to grzech... watpie :/
To poprosu jedna z 3 orientacji sexualnych
NOWAK - Sob 30 Gru, 2006
CHOŚ NIE JESTEM GEJEM uważam że homosexualistów nie poinno się izolować ponieważ są to również LUDZIE lecz jestem przecieny adopcji przez nich dzieci czy organizowaniu parad równości do czego im one po co to organizuja przecie nic nie mają zabronionego po co się tak ujawniają za to są więcej krytykowani , sam mam znajomego GEJa bardzo wporzo i super facet bardzo żałuje tego ze jest gejem starał siię z tym walczyć ale nie stety nie udało mu się .....................................
MAM NADZIEJE ZE SIE ZE MNA ZGADZACIE
doaugfibv - Czw 11 Sty, 2007
ja jestem bardzo tolerancyjny...i moim zdaniem czlowiek moze robic to co mu sie podoba.nie mowie zeby podobal mi sie homosexualizmy ale toleruje i trzymam sie zdaleka;) a wasze krytykowanie jest bez sensu...
Strikerx - Czw 11 Sty, 2007 Temat postu: odp ale jak izolować gdzie?
aartii - Pią 12 Sty, 2007
alex1 napisał/a: | Te zdjęcia mnie obrzydzają... Przecież to nienormalne... Jeszcze dziecko by chcieli adoptować- niedopuszczalne. Dobrze że w naszym państwie niema takiej ustawy. Potem by rosły małe homoseksualistaki... fuuj ;/ Absolutnie nie popieram gejów ani lesbijek. Wg mnie jest to chore i niezgodne z naturą człowieka i nie probojcie mnie nakłaniać na zmiane mojego zdania, bo gdybym zobaczył na ulicy 2 facetów całujących sie to chyba bym sie pozygał. pozdro |
Nie wiem jak dziękować swoim rodzicom, że zostałem wychowany w zupełnym przeciwieństwie do Twojego sposobu myślenia, a przede wszystkim sposobu artykulacji swoich opinii. Nikt nie będzie Cię próbował skłaniać do zmiany Twoich poglądów czy też wrażeń estetycznych. Ale byłoby miło, gdyby ludzie Twojego pokroju wzięli pod uwagę pluralizm przekonań i różnorodność ludzi. Mnie też drażnią liżące się na przystankach pary hetero, babcie wyjące pod moim oknem w Boże Ciało i ludzie tacy jak Ty, ale cieszę się, że wszyscy mamy prawo do pojmowania szczęścia na swój sposób. I tak oto jestem bardzo szczęśliwym młodym gejem, nawet jeśli miałbyś rzygać na mój widok. Pozdrawiam.
qwert01 - Sob 13 Sty, 2007
cocaine - Sob 13 Sty, 2007
Homoseksualizm był, jest i będzie. Jest dość powszechny u zwierząt, a człowiek to nic innego jak głupawe zwierze . Każdy niech robi co chce, ale jedyne czemu jestem przeciw to adopcja dzieci przez pary homoseksualne. Natura nie dała im mozliwości mieć dzieci i tak powinno raczej pozostać.
cocaine - Sob 13 Sty, 2007
Czym CI zawinili geje To są tacy sami ludzie jak my. Lesbijki to większość facetów uznaje z wiadomych powodów.
qwert01 - Sob 13 Sty, 2007
cocaine - Sob 13 Sty, 2007
Widze, że jednak nic do Ciebie nie dociera. Dewiacją może być zoofilia, pedofilia lub nekrofilia i może właśnie masz jedną z tych i homoseksualizm jest dla Ciebie dewiacją i w takim razie takich jak ty też trzeba by izolować.
vic - Nie 14 Sty, 2007
Ja tego nie czaje, sorry, co złego w homosoexualistach?
adadverts - Nie 14 Sty, 2007
Też nigdy nie rozumiałem o co biega wrogom gejów...
cobi79 - Wto 23 Sty, 2007
glupie to pytanie, gdyż po pierwsze homoseksualizmy sie nie wybiera w 90% jest to wrodzone, wiec jak mozna sie pytac o cos co ejst uwarunkowane genetycnzie z gory, rownie dobrze by mozna bylo spytac, czy ludiz z zielonymi oczyma ma sie izolowac? Przeciz to nie ejst ich wina.
Inne porownanie, bo ktos mi powie, ze co ma kolor oczu do sexu factea z facetem ze to racjz powinno sie porownac do czegos co sie robi, co sie lubi robic i co sie podoba facetom. Wiec kolejne porownanie do "robienia tego co sprawia przyjemność"
Wiec mozna by tez zzadac pytnaie czy należy izolować ludzi którzy jedzą i lubją jeść mięso? Udowodniono, ze czlowiek jest przystosowany (uzebienie) do jedzenia roslin głownie, wiec natura stworzyła człowieka jako gatunek ktory nie jest mięsożerny, wiec z tego wynika ze ci co jedza mieso robia cos sprzecznegoz naturą. SParwia im to przyjemność, wiec to robją, wegetarianie patrza sie na nich z pogardą , bo przez nich wiele zwierząt jest zabijanych cyz hodowanych na ubój. To może ich tez powinno się odizolować, bo uważam, że ci mięsożerni mają wiecej na sumieniu zabitych zwierząt niż homoseksualisci szczęśliwych facetów, ktorzy spotykajaąc się ze sobą kochając, uparwiajać sex nikomu dookoła nie szkodzą.
Penisxxx - Wto 23 Sty, 2007
ja nie mogę ludzie jesteście dziwni to tak samo gdyby Homoseksualiści powiedzieli że wy powinniście się leczyć bo chorobą jest bycie Hetero nie zdziwiłbym się gdyby jakiś Homo tutaj się tak wypowiedział bo toleruje się każde bez względu czy jest homo, hetero, bi tylko tyle ze w zwiazkach homo dzieci nie mozna miec . a takto niczym sie nie rozni...
gienek_1989 - Pon 16 Kwi, 2007
Bruno Pelletier napisał/a: | Strikerx
spłycasz...
dlaczego miałbym zmieniać genetykę dziecka?
Jeśli będzie hetero - to niby dlaczego ja mam je zmieniać?
Ale o czym my rozmawiamy... Pisałem, że jeszcze wiele wody w Wiśle upłynie zanim w naszym kraju będzie można adoptować... |
GEJE ANI LES NIE MOGĄ MIEĆ PRAWA ADOPCJI DZIECKA!!! Powiedzmy, że ty jesteś w takiej "rodzinie". Wtedy w jednym tygodniu mówisz do jednego z "rodziców" mamo a do drugiego tato a po tygodniu zmiana?? PUKNIJCIE SIĘ W ŁEB!!!
Nic nie mam do takich związków, ale nie macie prawa psuć życia biednemu dziecku. Poza tym na świecie są kobiety i męszczyźni po to żeby to ONI mogli mieć dzieci i wydaje mi się, że nie można zmieniać tego co pzez miliony lat stworzyła Matka Natura. Podajcie mi chociaż jeden przykład, poza człowiekiem, gdzie osobniki jednej płci żyją w związkach, choćby tylko sexualnych.
Thomas88 - Pon 16 Kwi, 2007
o jakie zdjęcia chodzi ?
ja zadnych zdjęć nie widze ?
kocurek - Pon 16 Kwi, 2007
gienek_1989 napisał/a: | Podajcie mi chociaż jeden przykład, poza człowiekiem, gdzie osobniki jednej płci żyją w związkach, choćby tylko sexualnych. |
owce, barany, pawiany, małpiatki, część gatunków ryb...
paulinka - Pon 16 Kwi, 2007
mnie wychowywala mama i bacia nie czuje sie przez to nienormalna chodz bylam zniechecona do męższczyzn chodz moja babcia miała 3 meżów mama wielu facetów i do tej pory spotyka sie z różnymi miałam niechec do facetów bo mój ojciec mnie nie wychowywal nie był z mama i niby znam go ale nie lubie!możliwe że gdyby mama byla lesbijka a z tego co mi wiadomo one maja zawsze dużo znajomych-meższczyzn i dobrze sie z nimi dogaduja a h to najlepszy materiał na przyjaciela bo i na modzie sie zna przejdzie na zakupy i czesto umnie wymalowac czy włosy ułożyc a twój facet jeszcze o niego zazdrosny nie bedzie!
mysle że społeczenstwo Polskie nie jest jeszcze przygotowane na adopcje przez pary homosexualne rydzyk i giertych czy inne pajace nigdy do tego nie dopuszcza ale kraj sie rozwija powoli wiec mysle że może nasze dzieci lub wnuki które moga byc homosexualistami beda mogły założyc rodzinę!
ogulnie mysle że lezbijskie pary mozliwe że istnieja a nawet możemy o tym nie wiedziec kobieta ma dziecko z kolesiem z dyskoteki mieszka z przyjaciułka niby wszystko normalnie a w domu w nocy za zamknietym pokojem moga robic co chca!a pocałunek na dzien dobry czy czułe przytulenie też u przyjaciułek jat normalne
życze szczescia wszystkim ludziom nie zależnie od wiary koloru skury czy sexualnosc!!!!!
Bruno Pelletier - Pon 16 Kwi, 2007
gienek_1989, no, jak iwdać rozpoczynasz temat nie znając go....
zwierzęta żyją w związkach homoseksualnych... Poczytaj... wystarczy poszukać na googlach...
poza tym, jakim prawem mówisz, że "nie macie prawa psuć życia biednemu dziecku" ??
Stary!!! to lepiej, żeby to "biedne dziecko" dostało się do rodziny takiej jak ta z Łowicza i żeby dostało kilkanaście uderzeń siekierą w głowę bo heteroseksualnemu przybranemu tatusiowi przywidział się w pijackiej malignie diabeł??
Człowieku... kiedy piszesz: "w jednym tygodniu mówisz do jednego z "rodziców" mamo a do drugiego tato a po tygodniu zmiana" to mnie ciarki przechodzą na samą myśl, jaka w naszym społeczeństwie panuje ciemnota.... A jak będziesz miał wujka gaya, który ze swoim partnerem będzie przychodził na rodzinne imprezy, to też będziesz zmieniał ich "nazewnictwo"??
Sam powinieneś puknąc się w przysłowiowy łeb... Najlepiej młotkiem, bo na rękę już za późno...
kolejna część Twojej wypowiedzi: "nie można zmieniać tego co pzez miliony lat stworzyła Matka Natura" świadczy o Twoim rozdwojeniu jaźni - wypowiadasz się jak członek Młodzieży Wszechpolskiej a później przytaczasz teorię ewolucji Darwina...
pamiętaj o tym, że, jak to nazwałeś, "Matka Natura" (choć ja wolę określenie "Bóg") stworzyła również miłość homoseksualną.... która tak samo jak heteroseksualna przez te miliony lat się rozwijała....
Amen...
gienek_1989 - Pon 16 Kwi, 2007
Bruno Pelletier napisał/a: | gienek_1989, no, jak iwdać rozpoczynasz temat nie znając go....
zwierzęta żyją w związkach homoseksualnych... Poczytaj... wystarczy poszukać na googlach...
poza tym, jakim prawem mówisz, że "nie macie prawa psuć życia biednemu dziecku" ??
Stary!!! to lepiej, żeby to "biedne dziecko" dostało się do rodziny takiej jak ta z Łowicza i żeby dostało kilkanaście uderzeń siekierą w głowę bo heteroseksualnemu przybranemu tatusiowi przywidział się w pijackiej malignie diabeł??
Człowieku... kiedy piszesz: "w jednym tygodniu mówisz do jednego z "rodziców" mamo a do drugiego tato a po tygodniu zmiana" to mnie ciarki przechodzą na samą myśl, jaka w naszym społeczeństwie panuje ciemnota.... A jak będziesz miał wujka gaya, który ze swoim partnerem będzie przychodził na rodzinne imprezy, to też będziesz zmieniał ich "nazewnictwo"??
Sam powinieneś puknąc się w przysłowiowy łeb... Najlepiej młotkiem, bo na rękę już za późno...
kolejna część Twojej wypowiedzi: "nie można zmieniać tego co pzez miliony lat stworzyła Matka Natura" świadczy o Twoim rozdwojeniu jaźni - wypowiadasz się jak członek Młodzieży Wszechpolskiej a później przytaczasz teorię ewolucji Darwina...
pamiętaj o tym, że, jak to nazwałeś, "Matka Natura" (choć ja wolę określenie "Bóg") stworzyła również miłość homoseksualną.... która tak samo jak heteroseksualna przez te miliony lat się rozwijała....
Amen... |
jak bede miał wujka gaya to będe do niego mówił ciociu i ch....j. a tymczasem (mimo iż do zwierzaków może się i myle) jestem CAŁKOWICIE PRZECIW ADOPCJI PRZEZ HOMOSEKSUALISTÓW. Tak jak pisałem wcześniej - nie mam nic przeciw ich\waszym związkom, ale dwóch facetów nie może mieć dziecka z przyczyn czysto naturalnych więc wątpię w to, że Bóg (tudzież Matka Natura) stworzyła homoseksualistów. Sorki, ale to poprostu mój punkt widzenia...
Dziękuję
Bruno Pelletier - Pon 16 Kwi, 2007
a kto stworzył homoseksualizm? Ojciec Rydzyk? Aleksander Kwaśniewski? A może Piotr Fronczewski??
to, że jesteś przeciw adopcji - ok...
ale pamiętaj, że konstruktywna rozmowa nie polega na mówieniu "nie, bo nie", tylko na ustosunkowywaniu się do wypowiedzi przedmówcy....
gienek_1989 - Pon 16 Kwi, 2007
Sorki, ale nie pisze "nie, bo nie". Jesteście, więc bądźcie -> mnie nie mdli na widok całujących się facetów\kobiet. Nie musicie się ukrywać przez to co czujecie tak jak za czasów wujka Adolfa (:D). OK. Ale jeżeli Ty i Twój partner nie możecie mieć własnego dziecka to chyba coś oznacza. Więc jeżeli chodzi o homoseksualistów -> nie mam nic przeciwko, ale adopcji dzieci przez homoseksualistów -> NIE, NIE I JESZCZE RAZ NIE!
randy - Pon 16 Kwi, 2007
Bruno Pelletier napisał/a: | pamiętaj o tym, że, jak to nazwałeś, "Matka Natura" (choć ja wolę określenie "Bóg") stworzyła również miłość homoseksualną.... która tak samo jak heteroseksualna przez te miliony lat się rozwijała.... |
Tak, ale jednocześnie "Matka Natura" (czy też "Bóg") nie pozwoliła przez te miliony lat osobnikom żyjącym w związkach homoseksualnych na 'dorobienie się' potomstwa. Więc dlaczego mamy na siłe to zmieniać?
Dlatego dla związków tak, adopcji - nie!
luter - Pon 16 Kwi, 2007
nalezy wziąć pod uwagę, ze w wychowaniu najważniejsze jest dobro dziecka, a nie jego opiekunów prawnych. Przy całej tolerancji dla osób homoseksualnych uwazam, ze wychowywanie przez nich dzieci jest niewłaściwe. Tu powinna byc pewna konsekwencja i akceptacja swojego stanu, a co za tym idzie i brak potomstwa. Udowodniono już naukowo, ze dla prawidłowego ogólnego rozwoju dziecka potrzebny jest i mężczyzna i kobieta. Wychowanie dzieci przez osoby homoseksualne jest niepełnowartościowe i jest wręcz krzywdzeniem tych dzieci.
Argumentacja, ze na zachodzie są prawnie takie sytacje dopuszczalne, jest nieodpowiednie, bo niekoniecznie wszystko co na zachodzie jest dobre!
paulinka - Wto 17 Kwi, 2007
dzieko w domu dziecka najczesciej z ledwoscia konczy skołe podstawową i gimnazjum jeżeli juz ucza sie dalej to najczesciej jakas zawodówka i czy te dzieci sa mniej inteligentne? nie!!!niby wiele jest chetnych na adopcje par heteryckich to dlaczego domy dziecka sa przepełnione?mysle że dziecku bylo by duzo lepiej gdyby ktos obdarzył je miłoscia dał dach nad głowa szczesliwe dziecinstwo możliwosc rozwoju krztaucenia pomoc w problemach a dzieci w domach dziecka nie moga na to liczyc jest ich wielu kasy mało a kochaja sie tylko nawzajem a i to nie zawsze znam kilka osób które były w domu dziecka i wiem że to straszne przeżycie i żadnemu dziecku tego nie życze lepiej żeby miało 2 mamy lub dwuch tatusiów niż 3 ciocie na spółe z setka innych dzieci!!!
gienek_1989 - Wto 17 Kwi, 2007
Domy dziecka są przepełnione tylko i wyłącznie z powodu tego, co dzieje się gdy chcesz adoptować dziecko i nie jest to wina żadnej z tych par (heteroseksualnych) które nie mogą mieć dzieci. Tutaj powinniśmy zastanowić się nad tym co dzieje się pod tym względem w Polsce. Bruno Pelletier napisał/a: |
poza tym, jakim prawem mówisz, że "nie macie prawa psuć życia biednemu dziecku" ??
Stary!!! to lepiej, żeby to "biedne dziecko" dostało się do rodziny takiej jak ta z Łowicza i żeby dostało kilkanaście uderzeń siekierą w głowę bo heteroseksualnemu przybranemu tatusiowi przywidział się w pijackiej malignie diabeł??
| I tu się z Tobą zgadzam. To nie powinno się stać. Naprawde w takich przypadkach powinna być kara śmierci... Ale nie możesz powiedzieć, że w związku homoseksualnym to nie miałoby możliwości się wydarzyć... Poza tym nie zrozumiałeś tego co napisałem. Nie chodzi tu o to, że Wasze zaadoptowane dziecko przeżywałoby jakiś koszmar. Ale postawcie się na miejscu tego dziecka. Jak Ty czułbyś się gdyby Twoi rodice byli facetami?? (mówię tu o sytuacji teoretycnej takiej, że jesteś heteroseksualistą) Wszystko byłoby wtedo OK? Zrozum, że dziecko potrzebuje matki i ojca a nie dwóch ojców/matek.
luter - Wto 17 Kwi, 2007
Faktycznie sytuacja w niektórych domach dziecka wyglada fatalnie, chociaż obserwować można poprawe. Ostatnio jednak sa trendy aby dzieci nie mające opiekunów umieszczać jak najszybciej w rodzinach zastępczych. Zadaniem opiekunów czy rodziców nie tylko jest zapewnienie dostatku materialnego ale wychowania i przekazania pewnych wzorców. Rodzice czy opiekunowie, szczególnie u najmłodszych są wzorcem (niestety nie zawsze odpowiednim), chociaż nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę. Jakie zachowania i wzorce przejmą dzieci mające 2 mamusie lub 2 tatusiów?
kocurek - Sro 18 Kwi, 2007
gienek_1989 napisał/a: | Ale postawcie się na miejscu tego dziecka. Jak Ty czułbyś się gdyby Twoi rodice byli facetami?? (mówię tu o sytuacji teoretycnej takiej, że jesteś heteroseksualistą) Wszystko byłoby wtedo OK? Zrozum, że dziecko potrzebuje matki i ojca a nie dwóch ojców/matek. |
hmm, nie neguje twojego rozważania, chciałbym tylko dodać. a jak myślisz jak czuje się g... wychowywany przez matkę i ojca - dwójkę homofobów?
gienek_1989 - Sro 18 Kwi, 2007
kocurek napisał/a: |
hmm, nie neguje twojego rozważania, chciałbym tylko dodać. a jak myślisz jak czuje się g... wychowywany przez matkę i ojca - dwójkę homofobów? |
Musi się czuć tak jak dziecko heteroseksualne wychowywane przez dwóch ojców/dwie matki - czyli dziwnie.
Bruno Pelletier - Sob 21 Kwi, 2007
randy, w takim razie powinno się też uszanować "decyzję Matki Natury" w wypadku niemożności spłodzenia dziecka przez parę heteroseksualną. Chodzi mi o bezpłodność... W takich przypadkach też nie ingerujmy w naturę.... (sic!)
luter, piszesz, że "Udowodniono już naukowo, ze dla prawidłowego ogólnego rozwoju dziecka potrzebny jest i mężczyzna i kobieta. Wychowanie dzieci przez osoby homoseksualne jest niepełnowartościowe i jest wręcz krzywdzeniem tych dzieci." - a czy artykuł o tym "udowodnieniu" był zamieszczony w Gośćiu Niedzielnym? .....
"postawcie się na miejscu tego dziecka. Jak Ty czułbyś się gdyby Twoi rodice byli facetami?? " - drogigienek_1989, - i o to chodzi... potrzebna jest ogromna świadomość społeczna - a do osiągnięcia takiego stanu w Polsce potrzeba jeszcze jakieś 200 lat...
"Jakie zachowania i wzorce przejmą dzieci mające 2 mamusie lub 2 tatusiów?" - przejmą wzorce zgodne ze stylem życia tychże mamuś/tatusiów... Czy wszyscy hetero podświadomie, mówiąc o związkach homo, łączą wszystko z sexem?
gienek_1989 - Sob 21 Kwi, 2007
Bruno Pelletier, Ty nie rozumiesz. Czemu Ty i Twój partner, nie spłodzicie sobie dziecka
O chyba wiem
Wy tego nie możecie zrobić, ponieważ obaj jesteście facetami
Z tego samego powodu nie możecie mieć prawa adopcji Bruno Pelletier napisał/a: | "Jakie zachowania i wzorce przejmą dzieci mające 2 mamusie lub 2 tatusiów?" - przejmą wzorce zgodne ze stylem życia tychże mamuś/tatusiów... Czy wszyscy hetero podświadomie, mówiąc o związkach homo, łączą wszystko z sexem? |
Mówimy o tym, że dzieci (nieświadomie) naśladują rodziców. Więc dziecko adoptowane przez Ciebie i Twojego partnera zacznie się umawiać z ludźmi tej samej płci, a Ty nie będziesz w stanie wytłumaczyć mu dlaczego to jest złe, skoro Ty i Twój partner jesteście razem.
kocurek - Sob 21 Kwi, 2007
gienek_1989 napisał/a: | Ty nie rozumiesz. Czemu Ty i Twój partner, nie spłodzicie sobie dziecka
O chyba wiem
Wy tego nie możecie zrobić, ponieważ obaj jesteście facetami
Z tego samego powodu nie możecie mieć prawa adopcji |
to bezpłodne pary hetero też nie mają do tego prawa, oni też nie moga spłodzić dzieci.
gienek_1989 napisał/a: |
Mówimy o tym, że dzieci (nieświadomie) naśladują rodziców. Więc dziecko adoptowane przez Ciebie i Twojego partnera zacznie się umawiać z ludźmi tej samej płci, a Ty nie będziesz w stanie wytłumaczyć mu dlaczego to jest złe, skoro Ty i Twój partner jesteście razem. |
z tego wynika, że homoseksualiści również powinni naśladować swoich rodziców i umawiać się z ludźmi przeciwnej płci. a co do tłumaczenia, sory ale co jest złego w byciu z kimś kogo sie kocha? <- pytanie retoryczne.
gienek_1989 - Nie 22 Kwi, 2007
kocurek, "z tego wynika, że homoseksualiści również powinni naśladować swoich rodziców i umawiać się z ludźmi przeciwnej płci" -> Tak ( )
A to, że pary hetero nie mogą miec dzieci to nie jest ich wina.
kocurek - Nie 22 Kwi, 2007
gienek_1989 napisał/a: | kocurek, "z tego wynika, że homoseksualiści również powinni naśladować swoich rodziców i umawiać się z ludźmi przeciwnej płci" -> Tak ( )
A to, że pary hetero nie mogą miec dzieci to nie jest ich wina. |
jak czytam twoje wypowiedzi to od razu poprawia mi sie humor (na głupie dowcipy też tak czasem reaguje).
gienek_1989 - Nie 22 Kwi, 2007
Dzięki, a jak myślisz moge do kabaretu Ale pomyśl logicznie -> jeżeli chcesz żyć w związku homoseksualnym to powinieneś się pogodzić z faktem, iż Ty i Twoj facet nie możecie mieć dzieci. W innej sytuacji są pary hetero, które nie mogą mieć dzieci, ale o tym, że nie mogą mieć dzieci dowiadują się od lekarza. A o tym, że Ty i Twój facet nie możecie mieć dzieci powiem Ci nawet ja .
kocurek - Nie 22 Kwi, 2007
mi bardziej chodziło o argument z naśladowaniem
Bruno Pelletier - Nie 22 Kwi, 2007
gienek_1989, te Twoje pseudofilozoficzne wywody nie trzymają się kupy...
ustosunkuj się prosze do tego:
"z tego wynika, że homoseksualiści również powinni naśladować swoich rodziców i umawiać się z ludźmi przeciwnej płci"
gienek_1989 - Pon 23 Kwi, 2007
A prosze Cię bardzo. Zachowania homoseksualne nie są zgodne z naturą więc większość ludzi uważa to za tzw. zboczenie. Moim skromnym zdaniem: gdyby homoseksualne dzieci heteroseksualnych rodziców, właśnie ich naśladowały to nie byłoby związków homoseksualnych. Bruno Pelletier, tak jak pisałem wcześniej, już nawet kilka razy, nie mam nic przeciwko gejom i traktuje homoseksualistów jak normalnych ludzi, ale sam musisz przyznać, że wasze związki, pomimo iż na prawde są prawdziwą miłością, nie są czymś zwyczajnym dla większości ludzi na świecie.
luter - Sro 25 Kwi, 2007
Bruno Pelletier, nie czytuję takich gazet jak Gość Niedzielny itp, a swoje zdanie opieram o fachową literaturę psychologiczną i pedagogiczną. Zresztą nie trzeba wiele czytać, aby wiedzieć że najbardziej odpowiednią dla wychowania dziecka jest pełna rodzina składająca się z ojca i matki. Pisząc o przejmowaniu wzorców miałem na myśli nie tylko sex, ale tez wszelkie inne zachowania.
Staranie się o adopcję dzieci przez osoby homoseksualne jest pewną niekonsekwencją, gdyż homoseksualizm implikuje brak potomstwa. Uwazam, ze takie działania są wynikiem niepełnej akceptacji swojej orientacji. Dziecko to nie zabawka i dodatek!
adadverts - Pon 30 Kwi, 2007
Pary homoseksualne mogą bez problemu mieć własne dzieci
W przypadku lesbijek sprawa jest banalna - wystarczy bank spermy lub wypad na dyskotekę. Tatuś, nieświadom niczego, nie ma w tym wypadku praw do dziecka.
W przypadku gejów sprawa jest bardziej skomplikowana i kosztowna, ale tez do zrobienia - wystarczy znaleźć kobietę, która za odpowiednią zapłatą zgodzi się być inkubatorem dla potomka takiej pary. Mamusia owa musi się tylko zrzec swoich praw na rzecz biologicznego ojca i gotowe.
pablo115 - Wto 01 Maj, 2007
Psyhologiczne uwarunkowana Homosexualizmu
Dziś w czasach wolnej miłości często możemy spotkać na ulicy, w kinie, supermarkecie nie ukrywające swojej orientacji pary homoseksualne. Czym tak naprawdę jest homoseksualizm i jak postrzegany jest przez ludzi o innej orientacji seksualnej?
Definicja homoseksualizmu mówi, że jest to osiąganie satysfakcji seksualnej z partnerami tej samej płci. Przyczyną homoseksualizmu mogą być uwarunkowania genetyczne, prenatalne, wiążące się z rozwojem psychoseksualnym w środowisku rodzinnym. W specyficznych warunkach (np. więzienia, koszary, internaty) staje się zastępczą formą zaspokajania potrzeb seksualnych. W Polsce nie jest karany. Występuje w postaci miłości lesbijskiej i pederastii.
Debata nad przyczynami homoseksualnych skłonności u osobników obojga płci toczy się od dwóch tysięcy lat z okładem. Pytanie o przyczyny homoseksualizmu może na pierwszy rzut oka wydawać się niesłychanie proste, lecz odpowiedź spowita jest mgłą kontrowersji i sprzeczności. Przede wszystkim wciąż nie rozwiązane zagadnienie przedstawia podstawowa oś sporu – niezgodność między “esencjalistami” a “konstruktywistami”. Esencjaliści twierdzą, iż tożsamość homoseksualna była zjawiskiem istniejącym od zarania historii gatunku, przypisując ją jednocześnie czynnikom biologicznym. Konstrukcjoniści natomiast wierzą, że kategoria “bycia homoseksualistą”, odmiennym od pozostałych ludzi, narodziła się stosunkowo niedawno – zaledwie przed kilku wiekami. Żadna z tych teorii nie zaprzecza oczywiście istnieniu od zarania wieków zachowań homoseksualnych i autentyczności zapisów i rysunków sprzed tysięcy lat, przedstawiających kontakty homoseksualne. Istotne dla sporu pytanie, czy w owych czasach ludzie uprawiający te formy zachowań widzieli siebie jako “odmieńców”, innych od swoich współczesnych, innymi słowy, czy mieli się za “homoseksualistów” w dzisiejszym znaczeniu tego słowa.
W ciągu ostatniego stulecia próbowano wyjaśnić zjawisko homoseksualizmu na płaszczyźnie biologicznej i socjologicznej. W drugiej połowie dziewiętnastego wieku dominowały teorie biologiczne. Homoseksualizm mężczyzn i kobiet traktowany był jako forma zboczenia, wiodąca ku obłąkaniu. W naszym stuleciu, szczególnie w latach powojennych, teorie biologiczne straciły nieco na popularności, zastąpione przez liczne teorie psychoanalityczne.
Teorie Psychoanalityczne
Zdaniem Freuda popęd seksualny:
- jest wolny jest od konieczności potwierdzenia przez zachowanie gatunku, działa niejako sam
dla siebie
- zagłusza wszystko, łącznie z tym co służy zachowaniu gatunku,
- okresowo popęd seksualny służy prokreacji
Homoseksualiści realizują tylko dwie pierwsze możliwości dlatego niektórzy z nich czują się nieszczęśliwi i niepotrzebni. Przy słabym poziomie popędu możliwe jest stłumienie swoich skłonności i dopasowanie się do konwencji społecznych. Ci, u których popęd seksualny jest silny, mają dwie możliwości: albo zachowują się homoseksualnie ponosząc wszelkie następstwa, albo w wyniku presji i wychowania tłumią swoje skłonności, co ma jednak negatywne następstwa dla ich równowagi psychicznej.
Wielu homoseksualistów przez całe życie tłumi swoją seksualność. Częstym tego przejawem jest ucieczka w małżeństwo. Od siły ich popędu zależy, jak długo wytrzymują ten stan rzeczy. Jednak bardzo często następstwem są zaburzenia emocjonalne. Z reguły rozwijają się neurotyzm, stany lękowe, przesadne pederastia.
Innym mechanizmem obronnym jest racjonalizacja. U wielu homoseksualistów ten mechanizm obronny ujawnia się wtedy, kiedy dochodzi do kontaktów homoseksualnych, które później usprawiedliwia się względami moralnymi. Zdaniem Wernera racjonalizacja u mężczyzn skupia się wokół następujących tematów:
- związki z kobietami są nieciekawe i nie dają możliwości wyboru innych wariantów
zaspokojenia potrzeb
- możliwa jest miłość tylko do młodych kobiet, starsze działają odpychająco i są uciążliwe
- we współczesnym świecie dawanie życia dzieciom jest wyrazem braku poczucia
odpowiedzialności. Ponieważ kobiety pragną mieć dzieci – lepszymi partnerami są mężczyźni
- związek z jednym partnerem, trwający całe życie, jest przeciwny poligamicznej naturze
seksualności. Kontakty z wieloma partnerami są wygodniejsze, ponieważ od kobiety trudniej
się uwolnić
Racjonalizacja jest w rzeczywistości pozornym wyjaśnieniem, które pozwala uciec od identyfikacji z realnym Ja.
Kolejnym mechanizmem obronnym jest sublimacja, czyli realizacja własnych potrzeb w sposób ogólnie akceptowany. Niektórzy homoseksualiści wybierają zawody, które zakładają bliskość cielesną. Kontakt dotykowy jest niezbędny np. w medycynie i w kosmetyce.
Rozwój tożsamości
Sophie (1985/86) wyróżniła cztery etapy rozwoju tożsamości homoseksualnej:
• okres niepokoju
- początkowe poznawcze i emocjonalne uzmysłowienie sobie faktu bycia „innym” i tego, że
homoseksualizm może być odpowiednim wyborem
- brak otwartości w stosunku do innych
- uczucie alienacji
• Testowanie i poznawanie
- testowanie koniecznie poprzedzone akceptacją własnego homoseksualizmu
- inicjalny, ale ograniczony kontakt ze społecznościami gejów i lesbijek lub z gejami i
lesbijkami;
- odcięcie się od heteroseksualizmu
• Akceptacja tożsamości
- preferencja interakcji społecznych z innymi gejami i lesbijkami
- tożsamość negatywna torująca drogę do tożsamości pozytywnej
- początek otwartości w stosunku do heteroseksualistów
• Integracja tożsamości
- postrzeganie siebie jako geja/lesbijki z towarzyszącym temu gniewem i dumą
- publiczne ukazywanie swojej orientacji
- stabilizacja tożsamości, brak chęci zmiany swojej indywidualności
Czynniki wpływające na rozwój homoseksualizmu
Dom Rodzicielski
W dzieciństwie duża liczba homoseksualistów straciła jednego albo oboje rodziców na skutek śmierci lub rozwodu. Najczęściej stracili ojca, i to na ogół przed okresem dojrzewania.
Badania:
- według Saghira i Robinsa 35% homoseksualistów straciła jednego lub oboje
rodziców przed okresem dojrzewania
- według Westwooda – 12 % homoseksualistów wychowywało się w rozbitych
domach, ponieważ ich rodzice byli rozwiedzieni, albo żyli w separacji, kiedy
badany nie osiągnął 12 roku życia. U 21% nie było w domu żadnego mężczyzny
( rozwód, śmierć lub ciągłe nieobecności ojca ).
57% badanych uważało, że ich matka była osobą dominującą w rodzinie, 29%
że ojciec, 14% nie potrafiło określić, który z rodziców był dominujący.
Niemożliwe było określenie udziału, jaki mieli ojcowie w wychowaniu dzieci. Kiedy badanie przez Westwooda homoseksualiści byli pytani na temat stosunków, jakie łączyły ich z ojcami w okresie dzieciństwa, 15% stwierdziło, że nie mieli żadnych, ani pozytywnych ani negatywnych uczuć w stosunku do ojca, 38% miało niezadowalające stosunki ze swoimi ojcami. Jedynie 15% określiło swoje stosunki z ojcem jako dobre, 28% badanych wykazało zdecydowaną preferencję w stosunku do matki i tylko 1 badany wolał swojego ojca.
Faworyzowanie dziecka
Według Biebrza, spośród 95 matek, które miały możności preferowania jednego z dzieci, 88 wykazywało taką tendencję. Najciekawsze jest to, że faworyzowanie było znacznie częstsze u matek homoseksualistów niż matek heteroseksualistów mężczyzn. Matki homoseksualistów najczęściej wyróżniały swojego homoseksualnego syna. Spośród 95 ojców homoseksualistów, 63 wyróżniało jedno z dzieci. Jedynie 7 homoseksualnych synów było faworyzowanym dzieckiem.
Z tego wynika że dla matek homoseksualistów charakterystyczne jest wyróżnianie swojego syna.
„Bandanie wykazały, że nadmiernie rozwinięty związek pomiędzy matką i synem nie jest bardziej ważny w etiologii homoseksualizmu niż brak związku pomiędzy ojcem i synem – gdy ojciec jest nieobecny, nieegzystujący lub nie wystarczający w jakiś sposób.” Westwood
Rodzeństwo i pozycja w rodzinie
Badania Westwooda:
21% badanych przez niego homoseksualistów było jedynakami
15% jedynym synem lub najmłodszym dzieckiem
13% jedynym synem, lecz nie najmłodszym dzieckiem
24% najmłodszym dzieckiem lecz nie jedynym synem
7% najmłodszym synem, lecz nie jedynym lub najmłodszym
dzieckiem
20% zajmowało inną pozycję w rodzinie
Z przedstawionych danych wynika, ze 61% badanych homoseksualistów było najmłodszym lub jedynym dzieckiem. Jedna z teorii homoseksualizmu przepisuje duże znaczenie w jego powstaniu nadmiernej opiece matki nad synem. Zgadzało by się to gdyż, jedyne lub ostatnie dziecko płci męskiej było faworyzowane przez matkę.
Prawie wszyscy homoseksualiści podają, ze wolą mężczyzn od kobiet nie tylko w sensie seksualnym ale także ogólnym. Męscy homoseksualiści częściej nienawidzą swoich braci niż swoich sióstr , i to znacznie częściej niż heteroseksualiści. Zwykle dziecko płci męskiej bardziej podziwia brata niż siostrę . Tendencja ta jest widoczna wśród heteroseksualistów natomiast u homoseksualistów obserwowana jest tendencja odwrotna.
Bimber w swoich badaniach podaje, że negatywny stosunek do braci, a pozytywny do sióstr występował częściej wśród homoseksualistów. Oni częściej nienawidzili swoich braci niż sióstr i obawiali się ich.
Relacje ojciec – syn ; matka – syn
Ojcowie homoseksualistów są często nie obecni nie tylko fizycznie z powodu rozwodu i śmierci ale także emocjonalnie, mimo fizycznej obecności w domu. Ojcowie często zauważają brak zainteresowań sportowych syna i unikanie przez niego gier chłopięcych co powoduje nasilenie wrogości do dziecka, określanie go jako „maminsynek” lub „baba”. Większość ojców homoseksualistów wszelkie decyzje dotyczące domu pozostawia w rękach swoich żon.
Brak zainteresowania i związku z synem uniemożliwia synowi wzorowanie się na ojcu, traktowanie go jak modelu, z którym mógłby się identyfikować. Dlatego wydaje Si, że brak kontaktu z ojcem może być szczególnie istotnym czynnikiem w rozwoju homoseksualizmu.
Brak związku miedzy synem a ojcem może być spowodowane defektem psychologicznym ojca lub być wynikiem odmiennego od reszty rodzeństwa zachowania syna, który np. jest bardziej zamknięty w sobie, co razi ojca. W wielu wypadkach niechęć ojca do syna i na odwrót, Może być celowo wywoływana przez matkę która chce mieć syna wyłącznie dla siebie.
O ile związek homoseksualisty z ojcem jest zwykle bardzo nikły, o tyle związek z matka jest na ogół aż nazbyt silny. Chociaż głównie matki homoseksualistów wykazują zbytnią zaborczość i nadmierną troskliwość to jednak cecha ta występuje również i u matek heteroseksualistów. Badacze w całej historii nieustannie potwierdzają, że homoseksualiści to „maminsynki”. W dzieciństwie matki kochały ich aż do przesady. Czajkowski, Michał Anioł i Freud to znane przykłady. Pozbawione poczucia bezpieczeństwa matki, mające potrzebę bycia potrzebnymi, przerzucają ją na swoje niemowlę lub małe dziecko i niszczą jego osobowość. Niektóre matki nazywają to miłością — w rzeczywistości jest to forma egoizmu i prawdopodobnie jedna z głównych przyczyn powstawania homoseksualizmu.
Każdy psychoterapeuta, który miał w terapii osobę homoseksualną, zgodzi się, że są wspólne, specyficzne, wiele wyjaśniające wydarzenia czy warunki, które w dzieciństwie były udziałem homoseksualistów (choć zdarza się, że podobne były udziałem heteroseksualistów i nie wpłynęło to na ich orientację seksualną). Częstym tłem psychologicznym w przypadku kobiet homoseksualnych jest obecność w ich życiu ojca, którego przeżywają jako odrzucającego je, okrutnego, czy odstręczającego. Stosunek do tego pierwszego w ich życiu mężczyzny przenosi się na resztę męskiej populacji. Jeśli do takiego ojca dołączymy chłodną, niedostępną matkę, za którą dziewczynka wciąż tęskniła, za ciepłem i czułością z jej strony, nie dziwi późniejsze poszukiwanie matki w innych kobietach a czułości z ich strony w seksie, przy jednoczesnym odrzuceniu mężczyzn.
Młody12 - Wto 01 Maj, 2007
Ale sie napracowałeś
pablo115 - Sro 02 Maj, 2007
Wiesz może w końcu ktoś coś z rozumie zanim będzie głupio debatował ....
Bruno Pelletier - Sob 05 Maj, 2007
pablo115, wiesz co to są prawa autorskie?
jeśli tak to powinieneś zaznaczyć skąd to wziąłeś....
pablo115 - Nie 06 Maj, 2007
To pare rozdziałów z mojej własnej pracy na studiach ....
Praca odautorska jedyna bibliografia:
Homoseksualizm, Krzysztof Boczkowski, PZWL 1992 – Przyczyny homoseksualizmu
Homoseksualizm, Michał Lew-Starowicz, Zbigniew Lew-Starowicz, PZWL 1999 Rozdział: Psychologiczne uwarunkowania homoseksualizmu
Homoseksualizm - perspektywa interdyscyplinarna, Krystyna Slany, Nomos, Kraków 2005, wyd. 1 Rozdział: Kształtowanie się tożsamości homoseksualnej
Michał1234567890 - Pon 30 Lip, 2007
Uważam, że nie powinno się izolować homoseksualistów. Mi oni nie przeszkadzają wystarczy, że nie będą użalać się nad sobą jacy to oni są dyskryminowani i nie będą propagować homoseksualizmu. Sam wiem z doświadczenia, że homoseksualiści to fajni ludzie bo mam paru przyjaciół o odmiennej orientacji seksualnej.
|
|