Luźne dyskusje o męskich sprawach - nago w mieszkaniu
adam230 - Sob 14 Lut, 2009 Temat postu: nago w mieszkaniu Czy zdarzło wam się (czy lubicie) chodzić nago po mieszkaniu . Oczywiście jak nikogo nie ma albo tylko dziewczyna.
Ja lubuę spać nago. Jak nikogo nie ma w dou lubię spokojnie sobie tak wstać, ogolić się, zjeść śniadanie, wypić kawę, ubieram się i idę do roboty.
Jak wracam to lubię chodzić bez slipów w samej koszulce.Szczególnie latem.
A jak wy?
Czy jest w tym coś nie tak?
Miałem kiedyś kolegę, który mi opowiadał, że jego ojciec bez gaci chodzi jak tylko może. Przy wszystkich domownikach. Jak przychodzi np. dzieciak do niego to zasłania przyrodzenie ręką albo ręcznikiem. Trochę mi się to wydało dziwne. Kiedyś postanowiłem spróbować i kurcze okazało się że to strasznie wygodne. Ale tak przy rodzinie to chyba przesada
BASF - Sob 14 Lut, 2009
Był już tu taki temat.
Ja jak tylko mogę to owszem chodzę nago. Czy to w domu czy w ogrodzie. Przy dorastającej córce jakoś nie mam odwagi pokazywać się tak jak mnie stworzono.
myopic - Sob 14 Lut, 2009
Jak najbardziej. Uwielbiam chodzić nago po domu. Super wygodne i relaksujące - zwłaszcza latem
doswiadczony_kr - Nie 15 Lut, 2009
W mieszkaniu jak tylko mogę to oczywiście nago (czasami sam, czasami z żoną).
W lecie plaże naturystyczne w Polsce i w Europie i oczywiście też nago
Hubertttus - Nie 15 Lut, 2009
Oczywiście jak jest ciepło czy w lecie uwielbiam chodzic nago nawet przy swojej kobiece lub w luźnych galotach jest swobodnie ,a śpie oczywiście zawsze nago ,w zimie zakładam jakąś koszulkę na plecy .
adam230 - Nie 15 Lut, 2009
myopic, to prawda jest to to relaksujące i wygodne.
adamekk6 - Pon 16 Lut, 2009
jak jest tylko możliwe to chodzę nago w domu i śpię też nago. To jest super wygodne
miki45 - Pon 16 Lut, 2009
Ja nie raz chodzę po domu nago, ale rzadko. A śpię to nago bo to jest super wygodne, i się nie boję, że któryś z synów mnie zobaczy nago, bo już mnie widzeli (np. na basenie pod prysznicem)
Seba081 - Pon 16 Lut, 2009
Ja z racji ze nie mieszkam sam w domu nagość u mnie odpada.
adam230 - Pon 16 Lut, 2009
ja też nie mieszkam sam. ale zdarza się, że jestem sam, wtedy mogę sobie pochodzić
addam - Wto 17 Lut, 2009
Jak jestem sam i nie jest za zimno, to kocham chodzić nago.
MacBoski - Sob 28 Lut, 2009
Mieszkam sam, więc jak tylko po pracy przychodzę do domu zrzucam ciuchy, pod prysznic i tak sobie chodzę nago. Żadnych krępujących ruchów, nic nie przeszkadza. Bosko po prostu! Jedynie do kuchni przywdziewam bokserki. Aby się na widelec nie nadziać, lub jak nóż się omsknie aby pozory zabezpieczenia były. No i jeszcze mam warunek taki jak wyżej - musi być ciepło w mieszkaniu.
Hariko - Nie 01 Mar, 2009
nagosc jest genialna i tak naprawde jedyna i prawdziwa! i
adamekk6 - Czw 19 Mar, 2009
Hariko, zgadzam się z tobą xD
DamienO - Sob 30 Maj, 2009
Ja zawsze chodzę po domu i śpię nago. Polecam.
Shnitzel - Nie 26 Lip, 2009
Ja nago lazę nago jak jestem sam lub wiem ze będę dłużej sam. nieraz są dni że w ogóle się nie ubieram.
sharpe - Nie 26 Lip, 2009
Jak mi jest gorąco, to chodzę w samych bokserkach. Nie lubię jak mi penis dynda między nogami.
Shnitzel - Nie 26 Lip, 2009
| Cytat: | | Nie lubię jak mi penis dynda między nogami. |
mnie nie dynda, mnie stoi
sharpe - Nie 26 Lip, 2009
| Shnitzel napisał/a: | | Cytat: | | Nie lubię jak mi penis dynda między nogami. |
mnie nie dynda, mnie stoi |
Mnie często też, ale mimo jak się przemieszczasz to sobie trochę lata na różne strony
Kamillo20 - Nie 26 Lip, 2009
OMG jaka rozmowa hehe;D
Shnitzel - Pon 27 Lip, 2009
| Cytat: | | OMG jaka rozmowa hehe;D |
I dobrze, niech się biznes kręci!
| Cytat: | | mimo jak się przemieszczasz to sobie trochę lata na różne strony |
To ile ty masz cm? 25?
ja tam nie przykuwam do tego uwagi, raczej problem jest czysto praktyczny - nie wszystkie powierzchnie sa przyjemne jak sie siada na nie gołym tyłkiem.
Masturbator19 - Pon 27 Lip, 2009
| Shnitzel napisał/a: | | nie wszystkie powierzchnie sa przyjemne jak sie siada na nie gołym tyłkiem. |
dokładnie, najgorsze są te zimne, typu kafelki brrrr
Shnitzel - Pon 27 Lip, 2009
Moim zdaniem najgorsza jest skóra/ sztuczna skóra i wszelakie drapiące materiały na obicia. Najfajniejsze jest drewno.
Boss - Wto 28 Lip, 2009
Taa... Zadry w dupie... Co za rozkosz. xD
Shnitzel - Wto 28 Lip, 2009
A kto mówił ze chodzi o nieheblowane drewno? drewniane schody, klepka, meble drewniane - to jest najfajniejsze. Wszelakie obicia sa okropne.
Boss - Sro 29 Lip, 2009
A któ mówił, że napisałem to serio?;p
piotras23 - Czw 13 Sie, 2009
czasem chodzę nago po mieszkaniu, jak wstaje i jeszcze nie zdążyłem się ubrać, albo tuż przed snem. Rozbiorę się i jak nie mogę usnąć - siadam do kompa, idę napić się do kuchni, to wtedy się nie ubieram.
lew966 - Pią 21 Sie, 2009
Ja bardzo lubie chodzić po mieszkaniu nago, albo chociaż bez koszulki. Dlatego jak tylko rodzice i brat wyjdą to sie rozbieram
Shnitzel - Pią 21 Sie, 2009
lew, ja bez koszulki to teraz ciągle chodzę,nawet po podwórku - by choć trochę wyrównać opaleniznę ramion
A jak nie ma nikogo to hulaj dusza piekła niema - nago zawsze
afksj - Wto 01 Wrz, 2009
ponieważ mieszkam sam to nie krępuję się i nago spędzam każdą chwilę w domu. Zresztą sypiam również nago:) Na upartego jak odwiedzają mnie najbliżsi znajomi to się dołączają:P
facet1989 - Czw 03 Wrz, 2009
| afksj napisał/a: | | ponieważ mieszkam sam to nie krępuję się i nago spędzam każdą chwilę w domu. Zresztą sypiam również nago:) Na upartego jak odwiedzają mnie najbliżsi znajomi to się dołączają:P |
chyba za piękne aby było prawdziwe
Ken1985 - Sob 12 Wrz, 2009 Temat postu: w hotelu Ostano mieszkałem kilka dni w Hotelu no i spałem nago bo było bardzo ciepło ...
no i było bardzo miło ....
Tylko poranny wzwód był śmieszny bo widziałem go bez slipek w łóżku.
he he
Shnitzel - Sob 12 Wrz, 2009
Żeby pospać nago to trzeba mieć hotel - co się porobiło
xselix - Pią 02 Paź, 2009
Super!
noemalny09 - Pią 02 Paź, 2009
dziwnie bym się czuł chodzą z własnym ojcem nago po mieszkaniu. trochę dziwna sprawa
Shnitzel - Pią 02 Paź, 2009
Dlaczego dziwna? jeśli jest się sam na sam to czym się różni chodzenie nago po domu od chodzenia po saunie nago?
Barque - Pią 02 Paź, 2009
tym samym że po plaży wypada chodzić w stroju kąpielowym, a na ulicy w dużym mieście już nie.
Shnitzel - Pią 02 Paź, 2009
Kiepskie porównanie Czemu ? ponieważ problem dotyczy normy społecznej przyjętej przez ogół ludzi
Własny ojciec nie jest przecież ogółem społecznym do którego trzeba się dostosować i można się z nim w domu umówić na inne normy W domu jest prywatność, pytanie jak ją każdy z nas rozpatruje to jego wewnętrzna sprawa. Dal jednych taka sytuacja jest nie do pomyślenia (np u mnie w domu) dla innych to coś normalnego. Co innego gdy ktoś witał gości nago w swoim domu - to wtedy już jest gorzej
andiwla - Wto 06 Paź, 2009
uwielbiam chodzić i spać nago
oczywiście nie zawsze się da - zwłaszcza przy dzieciakach ;(
snapee - Nie 11 Paź, 2009
jak jestem sam to chodze/śpie nago jezeli z kims to juz nei, gdyz mam jeden problem, moj penis jest w ciaglym wzwodzie badz polwzwodzie co nie co irytuje mnie.
Shnitzel - Pon 12 Paź, 2009
a co ma wzwód do spania nago przy kimś? jak ci nie stoi to spisz nago przy kimś?
randy - Pon 12 Paź, 2009
| snapee napisał/a: | | mam jeden problem (...) co nie co irytuje mnie |
Zatęsknisz jeszcze za tymi czasami, oj zatęsknisz...
linger24 - Sro 15 Wrz, 2010
Nie lubię jak mi dynda. Zresztą zawsze gdy jestem nago skacze mi libido
harry_22 - Sro 15 Wrz, 2010
A ja lubię jak mi dynda jak chodzę nago. Dlatego jak tylko mogę chodzę nago, ale to rzadkość... A gdy się jest nago zazwyczaj skacze libido
Rufus1 - Sob 18 Wrz, 2010
Ja tez bardzo lubię spać nago , chodzic też ale to już rzadziej bo nie mieszkam sam
sikor17 - Sob 18 Wrz, 2010
Ja, że nie mieszkam sam to raczej bardzo rzadko chodzę nago po mieszkaniu, a szkoda ;p Też czasami mam problem, że mi staje ale jak jestem sam to czemu ma mi to przeszkadzać?
xselix - Sro 22 Wrz, 2010
Od kiedy mieszkam sam chodzę I śpię nago.
basenofan - Czw 23 Wrz, 2010
Jak mam okazję to chodzę nago. Niestety jest to dość żadko. Jak już zaistnieje taka sytuacja to zazwyczaj mi staje.
kuba3799 - Pią 24 Wrz, 2010
Po powrocie do domu rozbieram się i chodzę nago. Zawsze tak jakoś wychodziło że po wieczornej kąpieli w domu już chodziło się nago i tak zostało mi do tej pory. Relaks.
harry_22 - Pią 24 Wrz, 2010
Gdybym mieszkał sam, chodziłbym częściej w mieszkaniu nago
Rufus1 - Sob 25 Wrz, 2010
Grunt to czuć sie dobrze we wlasnym domu i robic to co się lubi
Luks - Wto 28 Wrz, 2010
i wszystk jasne
aaa68 - Wto 28 Wrz, 2010
trzeba cos wymyslic na tych spamowc~ów zasmiecaczy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Boski89 - Wto 28 Wrz, 2010
wqrwia mnie już to
harry_22 - Wto 28 Wrz, 2010
a kogo nie wqrwia...
Rufus1 - Sro 29 Wrz, 2010
Co za oszolomy i ciagle nam zaśmiecaja tymi spamami
andrzejgadarr - Sro 29 Wrz, 2010
Ehh, to nie jest tak, że tam siedzi człowiek i wysyła. To są boty- programy które tworzą takie posty.
Rufus1 - Czw 30 Wrz, 2010
andrzejgadarr, to nie moze tego ktoś zablokować
andrzejgadarr - Czw 30 Wrz, 2010
tylko administrator który ma forum tak głęboko w /za przeproszeniem/ dupie że forum chyba mija teraz jego dwunastnicę i dochodzi do żołądka.
SmarujRogala - Sob 02 Paź, 2010
Mieszkam z koleżanką znamy sie bardzo dobrze i nie raz przyłapaliśmy sie w nagiej sytuacji, lub podczas masturbacji więc stwierdziliśmy że po chacie chodzimy zawsze nago chyba że jakiś cymbał przyjdzie. Śpimy też nago. Raz do nas na 3 dni przyjechali nasi znajomi 2 pary chodziliśmy wszyscy nago. graliśmy w butelke zadania były erotyczne extra
andrzejgadarr - Sob 02 Paź, 2010
A świstak siedzi i zawija je w te sreberka...
SmarujRogala - Sob 02 Paź, 2010
Na serio
harry_22 - Czw 07 Paź, 2010
Skoro tak... to masz ciekawego kuzyna i fajną współlokatorkę
Rufus1 - Pią 08 Paź, 2010
SmarujRogala, zazdroszczę Tobie takich wspóllokatorów
Malachi - Sob 16 Lip, 2011
Ja nie śpię nago, ale po domu (o ile nie ma nikogo) uwielbiam śmigać nago
sikor17 - Sob 16 Lip, 2011
| Malachi napisał/a: | Ja nie śpię nago, ale po domu (o ile nie ma nikogo) uwielbiam śmigać nago |
Szkoda, że u mnie rzadko się zdarza, że nie ma nikogo w domu, bo też bym sobie pochodził nago Fajne uczucie.
legolas1 - Sob 16 Lip, 2011
jako, że sypiam nago to rano z reguły też tak chodzę po mieszkaniu. Zdarza mi się nawet czasami jeść śniadanie nago i dopiero później się ubierać. W nocy przeważnie po kąpieli już się nie ubieram i też chodzę tak jak mnie stworzono W ciągu dnia chodzę normalnie w ubraniu. Nigdy mi się nie zdarzyło aby rozebrać się tylko po to aby pochodzić sobie bez ubrania po domu.
marcin23poznan - Czw 18 Sie, 2011
Ja przewaznie chodze wieczorem po kapieli, oraz praktycznie zawsze rano, czyli podczas sniadania, porannej toalety. Ubieram sie dopiero przed wyjsciem do pracy.
legolas1 - Czw 18 Sie, 2011
marcin23poznan, a mieszkasz sam czy z jakimiś wyluzowanymi współlokatorami i tak wszyscy sobie nago po mieszkaniu chodzicie?
preston-17 - Pią 19 Sie, 2011
Ja czasami zrzucam z siebie wszystko, ale tylko jak jestem sam w domu, po prostu się wstydzę, tym bardziej, że rodzice, delikatnie mówiąc, stwierdziliby, że to co robię jest dziwne.
Chodzenie nago jest bardzo przyjemne i komfortowe.
marcin23poznan - Pią 19 Sie, 2011
| legolas1 napisał/a: | | marcin23poznan, a mieszkasz sam czy z jakimiś wyluzowanymi współlokatorami i tak wszyscy sobie nago po mieszkaniu chodzicie? |
Przeważnie rano, czy wieczorem są też goli. Wszyscy sypiają nago więc rano zazwyczaj nikt nie szuka gaci tylko od razu po wstaniu wędruje do kibelka, czy do kuchni zrobić kawę. Ubieramy się przed wyjściem.
W ciągu dna nikt goły nie chodzi.
legolas1 - Pią 19 Sie, 2011
gratuluję tak wyluzowanych współmieszkańców. jak ja mieszkałem ze współlokatorami to taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia a jak do tego doszło jakoś razem tak ustaliliście czy po prostu jedna osoba zaczęła a reszta się dostosowała no naturystycznego poranka?
marcin23poznan - Pią 19 Sie, 2011
| legolas1 napisał/a: | gratuluję tak wyluzowanych współmieszkańców. jak ja mieszkałem ze współlokatorami to taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia a jak do tego doszło jakoś razem tak ustaliliście czy po prostu jedna osoba zaczęła a reszta się dostosowała no naturystycznego poranka? |
Wyszło jakoś tak naturalnie. W końcu czego się wstydzić. Poza tym tak też jest na wygodniej funkcjonować zwłaszcza rano. Mieszkamy w 4 w mieszkaniu i praktycznie wychodzimy o tych samych porach. Zazwyczaj, rano jedna osoba się goli, druga bierze prysznic. Oszczędność czasu.
HardBoy - Nie 29 Sty, 2012
Jak jest lato i gorąco w domu, to zdarza mi się sypiać nago.
A tak to gdy jestem sam to czasem śmigam bez niczego. Z tym że zawsze kończy się to tym, że mi w końcu staje i muszę zrobić sobie dobrze.
haster69 - Sob 04 Lut, 2012
Jak tylko jest wolny dom to zawsze przebywam nago
artiii - Wto 01 Maj, 2012
dolaczam do dyskusji bo temat akurat tez mi jest bliski , lubie nagosc ,nie krepuje sie przed innymi pod warunkiem ze tych innych moja nagosc nie krepuje .Rzecz oczywista na naturystycznej plazy czy w saunie nikogo ona nie bedzie krepowac ale w domu to juz moze bywac roznie.Dla mnie nagosc jest stanem wyzwolenia sie od badz co badz narzuconego sposobu bycia w ubraniu , uwolnienia sie od wpojonego nam samoprzymuszania sie ( jesli ktos tak czuje ) od koniecznosci zakrywania przynajmniej niektorych miejsc ciala.Nie uznaje koniecznosci zakrywania zawsze i wszedzie genitaliow bo sa taka sama integralna czescia naszego ciala jak np.reka .
Z dobrodziejstwa nagosci w pelni dopiero mozna zaczac czerpac jesli wyzbedziemy sie zahamowan , gdy wejscie kogos do domu nie wywoluje w nas nerwowych prob zalozenia na siebie czegos, wtedy nagoscia mozemy cieszyc sie w sposob nieskrepowany. Rorumiem ze nie kazdy ma do tego warunki no i nie kazdy ma dosyc determinacji by mysl taka wdrozyc w zycie posrod innych domownikow ktorym tak pojeta nagosc jest obca.
Mnie takie stadium nagiej swiadomosci oczywiscie udalo sie osiagnac i nago w domu jestem niemal zawsze ,ubiore sie jedynie wtedy gdy przychodzi ktos kogo nie znam albo nie chce by ogladal mnie nago .To rzecz jasna nie dotyczy domownikow ani dlizszych znajomych ktorzy wiedza o moim upodobaniu do przebywania w domu nago i traktuja to jako rzecz oczywista.
Rufus1 - Sro 02 Maj, 2012
artiii, mnie czyjaś nagosc nie przeszkadza , jak ktoś się nie czuje skrępowany to dlaczego ja mialbym sie wstydzić , każdy u siebie w domu chodzi jak mu pasuje. Wolnosc Tomku w swoim domku
artiii - Sro 02 Maj, 2012
Rufus1, to oczywiste ze Tobie jako zwolennikowi nagosci czyjas nagosc nie jest w stanie przeszkadzac jednak, inni do niej tak jak my nie nawykli , moga poczuc sie conajmniej zaklopotani dlatego staram sie nie narzucac swej nagosci ,przebywam nago tylko z ludzmi ktorzy wiem iz to rozumieja choc sami nie praktykuja.To w domu .A poza domem jak w saunie czy na plazy to juz bez znaczenia bo tam wszyscy sa nadzy.
boy2010 - Sob 04 Sty, 2014
jak mogę to oczywiście nago /zwłaszcza latem/
legolas1 - Sob 04 Sty, 2014
boy2010, a jak często możesz? z kim mieszkasz? rodzina, współlokatorzy?
|
|