Oskar16 - Pią 27 Lis, 2015 Temat postu: Twardość penisa Witam. Mam pewien problem, otóż uważam, że mój penis w stanie erekcji nie jest tak twardy, jak być powinien. Kiedyś dużo się masturbowałem i wydaje mi się, że podczas oglądania porno penis był bardzo twardy w pełnej erekcji. Teraz podczas zabaw z partnerką, pomimo tego, że jestem podniecony, penis nie osiąga takiej twardości, co uniemożliwia nam współżycie. Jedynie oral. Pełną twardość osiąga jedynie na chwilę przed wytryskiem. Jestem dosyć aktywny, zdrowo się odżywiam, bez nałogów. Nie wiem, czym może być to spowodowane. Od około 3 tygodni praktycznie nie oglądam filmów porn. Masturbacja jedynie od czasu, do czasu. Bardzo prosiłbym o jakieś rady. Może o sposoby na poprawienie ukrwienia członka, oraz na poprawienie ogólnego krążenia? Z góry dziękuję i pozdrawiam. mony1212 - Pią 27 Lis, 2015 Cześć Oskar.Skończ z pornografią raz na zawsze ! Ten syf nic pozytywnego do życia nie wnosi ! To przez lata oglądania porno oraz masturbacji masz obecnie problemy.Po co chcesz się masturbować jak masz partnerkę ?? Jest to wszystko związane z hormonami prolaktyny oraz dopaminy.Abstynencja od seksu i pornografii na co na najmniej 3 miesiące,to jest lek na twój problem.Poczytaj tego bloga nadopaminie.blogspot.com tam masz dokładnie wszystko opisane. Co do poprawienia krążenia w tych okolicach ,to polecam trening mięśni kegla (nie przesadzaj ),picia herbaty na erekcją ( erection tea z pegym.com ) zreszta przepis ten podał tutaj DużeBerło w swoim wątku.No i oczywiście trening Cardio .Powodzenia ! 
Heretyk - Pią 27 Lis, 2015 Dziesięć minut dziennie jelq na ukrwienie 50x5 kegli i do tego masturbacja ale z takim lekkim chwytem naprawdę lekkim wiecie sami jak nie kiedy mocno sciskacie podczas masturbacji przez to potem nie odczuwacie takiej ciasnoty w partnerce mony1212 - Pią 27 Lis, 2015 Te zbyt mocne ściśnięcie od masturbacji nazywa się Death grip.Jest ono spowodowane właśnie ze zbyt mocnym chwytem.Abstynencja powinna pomóc. Per Rectum - Pią 27 Lis, 2015
Pozwolę sobie nie zgodzić się z tak jednostronnym podejściem do tematu pornografii. Nie można tak mocnym głosem twierdzić, że porno i częsta masturbacja to samo, czyste zło wcielone. Być może akurat na Ciebie tak wpływa, ale nie można uogólniać, że każdy kto ma jakieś problemy, to są one spowodowane filmami i onanizmem. Jestem na to żywym dowodem, bo praktykuję obie rzeczy od wielu lat i nie mam z tego powodu żadnych problemów. Oczywiście, jak z każdą sferą życia nie należy przesadzać, ani z oglądaniem porno, ani z nadmiernym eksploatowaniem swojego narządu rodnego. Odrębną sprawą jest natomiast to, że miewamy okresowe zmiany w funkcjonowaniu organizmu, dotyczące również libido. Nie jest tak, że zawsze, okrągły rok, mam taką samą "ochotę" na masturbację. Miewam również czasowe osłabienia popędu, objawiające się m.in. słabszą erekcją lub problemami z "finiszem". Może to właśnie "przytrafiło" się koledze Oskarowi. mony1212 - Pią 27 Lis, 2015 Mi chodzi o uzależnienie od pornografi i masturbacji,na które człowiek przeznacza kilka-kilkanaście godzin w ciągu tygodnia.Oczywiście tak jak wspominasz u każdego działa to inaczej,lecz schemat uzależnienia jest wszędzie prawie podobny.Polecam Ci poczytać bloga,którego podałem powyżej.Wiele by Ci to wyjaśniło
Per Rectum - Pią 27 Lis, 2015
Dziękuję za odpowiedź. Wiem, oczywiście, co to jest uzależnienie od porno czy masturbacji. Dlatego napisałem, że we wszystkim trzeba zachować umiar. Jednak, i dlatego wtraciłem się do dyskusji, to co polecasz Oskarowi nie ma sensu. Oskar ma problemy z twardością penisa, ale nie ma przymusu oglądania filmów przyrodniczych, nie ma też nieodpartego impulsu do "trzepania". Specjalnie nawet zaznaczył, że bardzo rzadko cokolwiek ogląda, masturbuje się również sporadycznie. Moim zdaniem więc spudłowałeś ze swoją radą. Śmiem jeszcze dodać, że nie uważam poświęcania kilku-kilkunastu godzin tygodniowo na filmową erotykę i onanizm za uzależnienie. O uzależnieniu, moim zdaniem, można mówić jeśli jest to kilka-kilkanaście godzin dziennie. Przy okazji nie wydaje mi się, żeby u tak młodego, aktywnego fizycznie, dobrze się odżywiającego czlowieka, jak Oskar, było konieczne jakieś szczególne poprawianie krążenia i picie herbatek "na erekcję". Jest to raczej chwilowy spadek formy, albo problem z psychiką (być może też jedno i drugie, bo to często naczynia połączone). Z autopsji wiem, że problemy natury psychicznej (dołek, depresja, stres itp.) idą w parze z problemami z libido. A u Oskara problem jest mocno widoczny, skoro uniemożliwia współżycie. mony1212 - Pią 27 Lis, 2015 Per Rectum, Jeżeli się dobrze nie orientujesz na ten temat to się zbytnio nie wypowiadaj kolego :)Każdy swego będzie bronił. Ten problem już tyczy się nawet nastolatków,którzy poprzez fapanie do pornoli mają problemy z podnieceniem się przy partnerce,brakiem porannych oraz spontanicznych erekcji,brakiem energii itd .Co kiedyś w tym wieku nie było możliwe ! Udowodnił to chociażby Gary Wilson poprzez swoje badania. Polecam obejrzeć chociażby to
https://www.youtube.com/watch?v=wSF82AwSDiU Co do godzin spędzonych przy porno u kazdego mózg inaczej reaguje,to że u Ciebie się nic nie dzieje,to nie oznacza,ze u kogoś innego będzie to samo.Zresztą,to zależy jak dane upodobania się zmieniały zaczynając od zdjęć kończąc na hardcore chociażby.Zapewne nawet nie przejrzałeś bloga podanego przeze mnie ... Radzę poczytać o osobach w różnym wieku,którzy zmagają się z tym problemem,mając podobne skutki czyli flak przy kobiecie! Polecam poczytać FAQ,to wiele Ci może wyjaśnić dlaczego porno jest tak destrukcyjne na męski mózg... Per Rectum - Pią 27 Lis, 2015
Wszystko pięknie, ale co to ma wspólnego z kolegą Oskarem? Nie czytałeś też zbyt dokładnie co napisałem (a napisałem mniej więcej co Ty, choć w kilku istotnych kwestiach różnimy się w podejściu do sprawy). Osobiste wycieczki i wytykanie mi braku orientacji są zupełnie niepotrzebne, bo jako stary onanista orientuję się w temacie wystarczająco dobrze. Mógłbym również prowadzić bloga. Heretyk - Sob 28 Lis, 2015 Nie bądźcie chlopacy jak Krzysstoff z Kadeonem mony1212 - Sob 28 Lis, 2015 Per Rectum, Co to ma do niego ? To,że kiedyś dużo się masturbował do porno,co zresztą opisał powyżej.A właśnie tego są skutki po jakimś czasie (zazwyczaj kilku lat ).Kolego tu chodzi o koktajl różnych hormonów,które poprzez zbyt intensywną masturbację do coraz tu bardziej hardcorowych filmików powstają w mózgu z czego potem wychodzą różne problemy u każdego się to rozwija inaczej,przyczyną tego jest dopamina,prolaktyna oraz inne hormony.
Per Rectum - Sob 28 Lis, 2015
Nie jesteśmy. I zaraz kończymy. Mony, kolega Oskar nie napisał, że masturbował się do coraz bardziej hardcorowych filmów. Nie był też uzależniony ani od porno, ani od kompulsywnej masturbacji. Wyciągasz zbyt daleko idące wnioski ze zbyt mało udokumentowanego przypadku. Z niszczącym "koktajlem" hormonów i skutkami masturbacji po kilku latach (!) pozwolę się nie zgodzić. Dla mnie to zbyt pseudonaukowe. Pachnie mi katolickim straszeniem, w stylu, że od onanii wysycha rdzeń kręgowy. Przy okazji, czytałem nie tak dawno, wyniki badań grupy lekarzy, którzy stwierdzili, że masturbacja kilka razy w tygodniu (bodajże 3 i więcej razy) jest zdrowa, i wręcz zalecana, bo m.in. zmniejsza ryzko zawału i udaru o połowę i wydatnie redukuje ryzyko raka prostaty. Proponuję zakończyć już dyskusję, tym bardziej że nieco odbiegamy od tematu tego wątku, czyli problemu kolegi Oskara. mony1212 - Sob 28 Lis, 2015 Co do tej intensywności z którą masturbował się Oskar do filmów porno to tylko moje przepuszczenia
Najlepiej jakby sam pokrzywdzony napisał jak u niego z tym wyglądało. Co do tego medycznego bełkotu,to jest wiadome,że oni będą pisać -gadać jakie to zdrowe,gdyż farmaceutyka to ogromny biznes.Trzeba być naiwnym,aby wierzyć we wszystko,to co mówią lekarze.Przecież to ich praca! W tych czasach oni biją wielkie pieniądze na różnego typu specyfikach na potencję,viagrze itd co kiedyś dla młodego mężczyzny było kompletnie niepotrzebne! Jak najbardziej kontynuowanie tej dyskusji między nami jest bez sensu. Oskar16 - Nie 29 Lis, 2015 Na początku chciałbym podziękować wam za udzielone mi już do tej pory rady i spieszę z wyjaśnieniem sporu. Opiszę tutaj same fakty, dzięki czemu będzie można wyciągnąć bardziej dokładne wnioski. Masturbowałem się przy filmach pornograficznych około 4 lata. Na początku z częstotliwością raz na parę dni, a pod koniec od 3 do 6 razy w tygodniu, nieco eksperymentując podczas tego przy kategoriach. Wcześniej prowadziłem również siedzący tryb życia. Swoją przygodę z aktywnym trybem życia zacząłem stosunkowo niedawno. Zdrowo się odżywiam, nie mam nałogów, oraz często przebywam poza domem. Wyniki podstawowego badania krwi miałem również w normie. Pornografii nie oglądam, tak jak wspominałem od około 3 tygodni. Od tego czasu zdarzyło mi się masturbować jedynie 3 krotnie. Od kilku dni piję herbatę z imbirem i miodem, która mam nadzieję pozytywnie wpływa na moje krążenie. Piję również soki owocowe. Czy problem ustępuje? Na razie niestety ciężko mi to stwierdzić, większych zmian nie zauważyłem. [ Dodano: Nie 29 Lis, 2015 ] Mony1212, obejrzałem właśnie film, który udostępniłeś: https://www.youtube.com/watch?v=wSF82AwSDiU. Jest na prawdę bardzo wartościowy i uświadomił mi wiele rzeczy. Jestem przekonany, że mój problem spowodowany jest właśnie uzależnieniem od pornografii. Nie byłego tego świadomy, ponieważ problem z erekcją jest jedynym, występującym u mnie objawem. Nie miałem problemów z psychiką, nie izolowałem się od ludzi, mam masę znajomych, nie byłem świadomy, że coś może być nie tak. Według badań, na wyjście z problemu potrzebuję jeszcze około 70 dni, dlatego też za ten czas melduję się tutaj ze sprawozdaniem
mony1212 - Nie 29 Lis, 2015 Świetnie,że Oskar16, się odezwałeś,gdyż mieliśmy tutaj z Per Rectum ciekawą wymianę opinii na temat twoich problemów 
Obecnie twój penis jest w fazie tzw "flatline ".Jest to proces leczenia od porno i masturbacji,który może trwać nawet kilka miesięcy.Przy czym będziesz mógł mieć wahania nastroju,stany depresyjne itd Jest to normalne na tym etapie.3 miesiące to średni czas jaki jest potrzebny do wyleczenia,może to się zdarzyć już po 2 miesiącach a może dopiero po 9...Zależy jak mocno siedziałeś w tym bagnie.U każdego ten proces wygląda inaczej. Polecam na chwilę obecną zadowalanie partnerki ustami oraz palcami,aby penis mógł przez ten czas wrócić do swoich "korzeni "
onesa - Pon 30 Lis, 2015 Oskar16, z twojego opisu ja również nie domyśliłabym się, że chodzi o uzależnienie od pornografii, skoro jednak tak uważasz po doczytaniu materiałów od mony1212, to pewnie masz rację. W końcu sam się znasz najlepiej. Przerwa od porno i masturbacji na pewno nie zaszkodzi. carlo1211 - Pią 04 Gru, 2015 Wow, świetny filmik. Daje wiele do myślenia. Mam podobne problemy co Oskar. Raz penis jest twardy jak kamień, erekcja nie słabnie i mogę się masturbować przez 40 min, a raz z trudem utrzymuję wzwód. Faktycznie problem może leżeć w pornografii. Te cykliczne problemy z erekcją prowadzą do braku pewności siebie i unikaniem kontaktów seksualnych. Zauważyłem, że masturbowałem się już tylko przy porno i ogólnie bodźcach, a przestałem to robić pod prysznicem. Ponadto zauważyłem, że nie zawsze mam ranne/nocne erekcje, a o spontanicznych w ciągu dnia już nie wspomnę. Dzięki temu filmowi i wątkowi odstawię porno i masturbację. Życie seksualne ma wpływ na ogólne samopoczucie i teraz zdałem sobie sprawę co jest przyczyną problemów. To mi aż siadło na psychice. onesa - Pią 04 Gru, 2015 hm, a jeśli fakt, że ktoś osiąga satysfakcję głównie przy porno mu nie przeszkadza, to znaczy, że nic złego się nie dzieje? mony1212 - Pią 04 Gru, 2015 Odwykowi od porno często towarzyszy tymczasowy spadek libido i jest normalnym objawem w wyniku wcześniejszej zbyt dużej stymulacji erotyką. Nasz umysł potrzebował coraz większych bodźców aby ponownie się podniecić, czyli uzyskać wysoki poziom dopaminy. Mogło być to coraz cięższe porno, lub dłuższe spędzanie czasu przy filmikach. W ten sposób umysł coraz bardziej uodparnia się na bodźce seksualne przez co stare porno przestaje nas kręcić w tak wysokim stopniu. Potrzebujemy go więcej lub całkowicie nowych gatunków, żeby ponownie otrzymać wysoką dopaminową dawkę. Tak naprawdę przez cały czas użytkowania erotyki umysł uczy się nowych zachowań, pewnych ścieżek postępowania, które utrwalają się w czasie uzależnienia. Zostaje zaburzony układ wynagradzania nas przez mózg. Dopamina nie jest niczym złym, przeciwnie bez niej nie mielibyśmy nawet ochoty na cokolwiek. Kiedyś naukowcy przeprowadzili ciekawy eksperyment na myszach, mianowicie zdrowym osobnikom "wyłączono" ośrodek w mózgu produkujący dopaminę. Z chwilą gdy to się stało, myszy stały się ospałe, aż w końcu straciły chęci do jakichkolwiek działań. Co gorsza nawet nic nie jadły mimo, że miały przed nosem jedzenie i doskwierał im głód. Gdy przywrócono im działanie dopaminy, ponownie powróciły do normalnego życia i zaczęły jeść. Układ wynagradzania nas jest niezbędny do przetrwania, jednak może być zaburzony przez zbyt silne bodźce. Pamiętajmy że nasz mózg nie jest przystosowany do obecnego stylu życia. Tysiące lat temu ludzie nie spędzali większości czasu na siedząco oglądając setki kobiet, ponieważ było to niemożliwe, no chyba że ktoś był bogatym sułtanem i mógł sobie pozwolić na harem. Ewolucja nie przewidziała rozwoju technologi i nagich kobiet na płaskim ekranie, które mogą być przyczyną zaburzeń w ośrodku nagradzania. To jest przyczyną dlaczego po odstawieniu porno, mogą nachodzić na chęci jego obejrzenia. Wyuczone ścieżki żądają kolejnej dawki dopaminy, mózg lubi takie doświadczenia dlatego szuka ścieżek, które już poznał aby je osiągnąć. Pojawia się żądza powrotu do nałogu, nad którą czasem trudno zapanować. W ten sposób działa wiele uzależnień. Na szczęście mózg jest plastyczny, to czego się nauczyliśmy możemy zapomnieć bardzo szybko. Nie używane ścieżki zacierają się i przestają być brane pod uwagę przez nasz mózg. Nie wiem jak ty, ale mi nie pomaga pewne stwierdzenie że "uzależnionym jest się na całe życie", że już na zawsze będziesz żył z tym garbem i najlepiej żebyś wogóle stał się bardzo malutki, skulił się w kącie i płakał, wręcz pielęgnował swoją "chorobę". Niestety wiele osób z którymi możesz mieć styczność może sugerować ci takie postępowanie, wydaje się to nawet naturalne bo skoro nadużyłeś tego ośrodka przyjemności to czas odkupić swoje postępki. Nie mówię że pokora i refleksja nie jest potrzebna, ponieważ bez niej nie mielibyśmy silnej woli do zmiany siebie. Musimy jednak uważać na pewne manipulacje mające na celu wzięcie przewagi nad nami. Pielęgnowanie "wychodzenia z uzależnienia", inaczej mówiąc leczenia tabletkami czy słuchanie jacy to jesteśmy źli, czy jakieś psychoanalizy zwykle kosztują pieniądze. Dodatkowo wałkowanie tego samego tematu i związane z tym złe samopoczucie wręcz może nas zwrócić z powrotem na poprzednie ścieżki uzależnienia. Spadek libido jest to normalny objaw wychodzenia z porno. Jest logiczny, skoro przesadziliśmy z stymulacją porno, to jego odstawienie pozbawia nas bodźców seksualnych, których wcześniej potrzebowaliśmy żeby się podniecić. Trudno powiedzieć ile może trwać czasu, niektórzy nie mają go wogóle, ale większość raportuje że trwa parę tygodni. Czasem może nawracać, ale nie ma się co przejmować, jest to czas odpoczynku od dawnych bodźców, kiedy nasz mózg musi się zresetować, zatrzeć stare ścieżki postępowania. Bardzo ważne jest żeby w tym czasie nie masturbować się i nie testować czy już "jestem wyleczony". Daj sobie czas, twój organizm sam ci powie że już wszystko jest ok. Zwykle objawia się to przyśpieszonym krążeniem w spodniach na widok prawdziwej kobiety... Pamiętaj również żeby nigdy nie wrócić do porno,że nie jest juz dla ciebie opcją, zatarte ścieżki mogą przestać działać, ale jak wrócisz do starych nawyków, ponownie będziesz uzależniony. Zwykle trzeba kilku tygodni żeby mózg przestał żądać kolejnej dawki porno, ale totalne zapomnienie dawnych ścieżek postępowań trwa trochę dłużej. Podczas odwyku najważniejsza jest cierpliwość oraz odpowiednie wykorzystanie wolnego czasu tzn sport, spotkania z przyjaciółmi, czytanie etc. Najlepiej wyłącz telewizor i popularne portale w internecie bo to jest w zasadzie "soft-porno" i tylko wydłuży twój odwyk. Źródło :nadopaminie.blogspot.com Postanowiłem skopiować informacje podane na blogu,gdyż bez sensu jest pisanie przeze mnie tego samego.Autor bloga w tym wpisie podanym przeze mnie powyżej,świetnie przedstawia jak to wszystko wygląda oraz to jak przebiega odwyk .]Dodam jeszcze,że poprzez zatrzymanie procesu masturbacji na kilka miesięcy można zauważyć u siebie bardzo dużo plusów zdrowotnych 
carlo1211 - Pią 04 Gru, 2015 Porno jak porno, ale zatrzymanie u siebie masturbacji na parę miesięcy może być co najmniej trudne. Masturbowałem się nawet jak nie miałem wyraźnej ochoty. Zdarzało się, że robiłem to z nudów lub przy niewielkim bodźcu powodującym pobudzenie. Ale to zabawne uzależnić się od masturbacji i porno i szukać przyczyn swoich problemów zupełnie gdzie indziej. onesa - Pon 07 Gru, 2015 Ciekawe, czy kobiet też się to tyczy, czy tylko mężczyzn Kaloryfer1995 - Pon 07 Gru, 2015 Siema wszystkim od prawie roku mam problem z potencją, masturbowałem się dużo raz dziennie lub co 2-3 dni i po jakimś czasie moje erekcje stopniowo słabły raz stał raz flak jednak dalej to kontynuowałem przy pornografii.Na początku myślałem że to skutek zmiany techniki i zbyt mocnego ściskania więc powróciłem do starej  wciąż to robiłem z myślą że wszystko wróci do normy ale nic nie wraca  Nie czuję kompletnie żadnego podniecenia w członku a zamiast tego odczuwam takie dziwne nieokreślone uczucie skurczy w zwisie, penis jest cały czas bardziej miękki niż kiedyś.Zawsze byłem tym smutniejszym człowiekiem ale ostatnio jest tragicznie, wszystko na swojej drodze pierd ole, nikt mnie nie rozumie,ciągle chce mi się spać,poruszam się z przymuleniem,czasami jestem jakiś roztrzepany i nieogarnięty.Powiedziałem stop 0 mast do czasu poprawy
mony1212 - Pon 07 Gru, 2015 onesa, Oczywiście,że kobiet również się to tycxy. Skutki są podobne. Kaloryfer1995, Skończ z porno na zawsze! Prawdziwych mężczyzn maja podniecac realne kobiety a nie te na ekranie z dopiskiem jpg...Powodzenia!
Kaloryfer1995 - Pon 07 Gru, 2015 A sam mnie zmuszasz do podniecenia (chwilowo bezskutecznie) dając cycki w awatarze
Nawet gdy widzę jakąś "dupe" na ulicy to patrzę owszem oceniam atrakcyjność i tak dalej ale co z tego skoro sprzęt nie działa mony1212 - Pon 07 Gru, 2015 Zapomniałem dopisać,aby lepiej dłużej się nie patrzeć na te bimbałki aby się nie rozmarzyć... Choć w ten sposób możesz sprawdzic swoją wytrzymałość psychiczną
onesa - Wto 08 Gru, 2015 Kaloryfer1995, a może sobie zbadaj hormony tarczycy, nie masz czasem niedoczynności? Warto wykluczyć tego typu sprawy, bo jest to łatwe. mony1212, no to chyba powinnam być uzależniona, ale jakoś negatywnych skutków nie widzę. mony1212 - Wto 08 Gru, 2015 onesa, Jak pisałem powyżej u każdego jest inaczej.Najgorzej mają osoby które przesadzały z masturbacją i porno w czasie wieku dojrzewania 11-20 lat ze względu na dobrze rozwiniętą technologię.Jeżeli oglądasz hardcore porno ( o ile oglądasz ),to przeanalizuj od czego się zaczęła ta przygoda.Zapewne od zdjęć jak u każdego...po czym pięłaś się coraz wyżej.Wielu uzależnionych heteroseksualnych facetów nie dostaje już tej dawki dopaminy przy hardcore porno i przechodzą na coraz tu gorsze gatunki takie jak zoofilia czy homoseksualizm mimo tego,że są heteroseksualni! Bardzo wiele jest takich przypadków. Oneso tutaj masz pierwszy lepszy list kobiety uzależnionej od porno: http://nadopaminie.blogsp...aleznieniu.html Kaloryfer1995, Dziwisz się,że Ci nie staje ? Skoro przez dłuższy czas naoglądałeś się kilkaset kobiet o "pięknej "urodzie,które spełniały twoje fantazje na ekranie komputera ? Teraz w ciągu kilku minut możesz obejrzeć więcej nagich kobiet niż twoi przodkowie przez całe życie...Ponadto penis nie został stworzony po to,aby być dopasowanym do twardej męskiej dłoni lecz kobiecej pochwy
onesa - Sro 09 Gru, 2015 E, ta laska chyba przesadza. Ja lubię oglądać bdsm i rzeczywiście jakoś wcześnie się to w ogóle zaczęło, ale z drugiej strony nie oglądam wcale często i też żyje. A uzależnienie jest chyba wtedy, gdy nie można bez czegoś wytrzymać i ciągle ciągnie do tego. mony1212 - Pią 11 Gru, 2015 onesa, A ile mniej więcej oglądasz w ciągu tygodnia filmów porno ? Tu już nawet nie chodzi tylko o uzależnienie,ale o mechanizm z jakim działają filmy porno... onesa - Pon 14 Gru, 2015 zacznijmy od tego, że ciężko jest chociaż jeden do końca obejrzeć, chyba , że trwa kilka minut. Liczyć nie liczyłam, ale sądzę, że około 2-3, choć też zalezy od fazy cyklu
Oskar16 - Pon 14 Gru, 2015 Witam serdecznie, to znowu ja
Melduję się po pierwszych kilkunastu dniach odwyku. Podczas tego czasu ani razu się nie masturbowałem i nie oglądałem pornografii. Jak wrażenia? Powiem tak, jest ciężko, chwilami nawet bardzo. Pornografia musi być bardzo mocno zakorzeniona w mojej głowie, bo już przynajmniej kilka razy miałem bardzo silne chwile zwątpienia, gdzie prawie się złamałem. Średnio raz na dwa dni miewam także fantazje seksualne, typowo w stylu pornografii i nie mogę tego zatrzymać. Czasami mózg nie daje mi od nich odpocząć przez kilka minut, a czasami nieco dłużej, choć nie robię tego specjalnie. W porównaniu jednak, do okresu przed odwykiem jest ich znacznie mniej. Nadal ciągnie mnie do nałogu, choć już nieco mniej niż na początku. Spostrzeżenia odnośnie nastroju? Wydaje mi się, że jest nieznacznie lepiej (tzn jestem trochę bardziej pozytywny i szczęśliwy, choć i wcześniej nie było z tym u mnie źle). Mam dużo więcej czasu na rozwój osobisty i realizowanie własnych pasji. Inne zmiany? Wydaje mi się, że jest trochę mniej porannych erekcji, nie wiem czym może być to spowodowane, ale to chyba za krótki okres czasu, abym mógł jednoznacznie stwierdzić, czy w 100% mam pewność. Podczas przeglądania Facebooka zdarzyło mi się jednak kilka razy, podczas tego odwyku zobaczyć polubiony przez kogoś post, z jakąś sexowną półnagą panią, ale raczej starałem się im nie przyglądać za długo, albo od razu przewijałem. Jednak nie da się zaprzeczyć, że widziałem. Tutaj rodzi się pytanie do Was, czy rzeczy tego typu mogę mieć jakiś wpływ na przebieg mojego odwyku? mony1212 - Pon 14 Gru, 2015 onesa, Jeżeli nie oglądasz powyżej 45 minut tygodniowo to nie masz się co martwić,lecz na twoim miejscu bym był czujny...
[ Dodano: Pon 14 Gru, 2015 ] Oskar16, Niestety takie coś ma przebieg co do odwyku ... obecnie jesteśmy otoczeni dookoła bodźcami seksualnymi.Reklamy z półnagimi kobietami,teledyski,no i wspomniany facebook...to źle wpływa na odwyk.Trzeba na to uwarzać Osłabiona potencja,to norma jest,to tzw flatline czyli mózg pomału wraca na dobre tory,tylko pytanie ile to może trwać? u każdego różnie Wahania nastrojowe to również norma.Możesz się czuć 2 godziny dobrze,a resztę czasu fatalnie...jesteś odcięty od "narkotyku"więc mózg tak reaguje
Oskar dla lepszego ukrwawienia penisa spróbuj lekkiego jelqing oraz cardio 2,3 razy w tygodniu
onesa - Wto 15 Gru, 2015 To raczej nieuniknione, że będziesz wpadał na zdjęcia czy filmiki emanujące seksualnością. Zresztą wystarczy chyba poczekać do lata i wyjść na ulice. Moim zdaniem to jest normalne, że współcześnie jesteśmy mniej wyczuleni na takie bodźce, pomyśl, co by było, gdyby każdemu facetowi stawał na widok dekoltu albo krótkiej spódniczki
Riri - Wto 15 Gru, 2015 Teledyski i reklamy no ciekawe gdzie? Bo chyba tu mony1212 - Wto 15 Gru, 2015 onesa, Najlepiej unikać tego.Trzeba nakierować mózg do myślenia,ze to tylko fikcja..Właśnie przez przesyt tej wirtualnej seksualności facetom nie staje gdy widza kobiety nagie a co do widoku dekoltu czy krótkiej spódniczki to już w ogóle ..porażka.Oneso chodzi o,to aby właśnie w odpowiednich momentach kolega wstawał a nie spał
[ Dodano: Wto 15 Gru, 2015 ] Riri, Nie szkoda CI tracić czasu na ten trolling ? Spadówa... Oskar16 - Wto 15 Gru, 2015 Osłabiona potencja? Wydaje mi się, że pociąg seksualny czuję olbrzymi Riri - Wto 15 Gru, 2015 Nie jestem żadnym trollem onesa - Sro 16 Gru, 2015 No wiadomo, że fajnie by było, gdyby nawet te słabsze bodźce na nas działały. Kiedyś podobno mężczyznę podniecała odsłonięta łydka u kobiety, dziś nie ma co o tym mówić. Oskar16, czyli w końcu masz z tym problemy czy nie? Oskar16 - Sro 16 Gru, 2015 Napisałem, że zauważyłem drobny spadek ilości porannych erekcji, natomiast jeżeli chodzi o pociąg seksualny, to jest bardzo duży, bo, że tak powiem "chce mi się" dosłownie 24/7. onesa - Czw 17 Gru, 2015 No w każdym razie odstawienie porno na pewno nie zaszkodzi Oskar16 - Czw 17 Gru, 2015 Chyba nie zbyt dokładnie czytasz temat, bo jestem już prawie na 20tym dniu odwyku
boy2010 - Czw 17 Gru, 2015 no...no...no...brawo
ciekawe jak długo wytrzymasz 
onesa - Pią 18 Gru, 2015 Czytam, czytam, tak tylko piszę Gratulacje. Działa?
Oskar16 - Sob 19 Gru, 2015 Nie mam pojęcia, bo nie sprawdzałem. Sprawdzenie równałoby się z przerwaniem terapii, a na to jeszcze za wcześnie. O moich odczuciach pisałem kilka postów wyżej. [ Dodano: Sob 19 Gru, 2015 ] Czy seks oralny z partnerką miałby jakiś wpływ na przebieg terapii? W końcu to są chyba te zdrowe bodźcie seksualne, o ile oczywiście nie myśli się wtedy o pornografii. onesa - Pon 21 Gru, 2015 no też jestem ciekawa... mony1212 - Pon 28 Gru, 2015 onesa, Oskar16, Tak owszem to są zdrowe bodźce seksualne,ale raczej powinno się zachować abstynencję całkowitą w celu lepszych efektów leczenia. onesa - Wto 29 Gru, 2015 dzięki za wyjaśnienie! ujade - Wto 24 Maj, 2016 ja mam ten problem, to jakaś masakra, moja dziewczyna nie działa na mnie może biegać po domu w bieliźnie a ja nic, zero erekcji. onesa - Sro 25 Maj, 2016 ujade, a może udaj się z tym do jakiegoś specjalisty? może On Tobie jakoś pomoże ? |
