Masturbacja - Masturbacja w związku, rzeczą nienormalną?

xxxbamboxxx - Pon 04 Gru, 2006
Temat postu: Masturbacja w związku, rzeczą nienormalną?
Wlasnie co sądzicie. Bo sa mocno podzielone opinie na ten temat. jak waszym zdaniem, czy masturbacja w zwiazkach jest rzeczą nienormalną? Moim skromnym zdaniem tak, poniewaz poco pacjent ma to robic skoro ma partnerkę? Ale moze to bys skutkiem np. kompleksu malego czlonka albo tym, iz wydaje sie mezczyznom ze nie zaspokajaja swoich potrzeb? Czy tak nie jest?
xxxbamboxxx - Wto 05 Gru, 2006

ze nie zaspokajaja swoich kobiet. Tak mialo byc;p
harold mckee - Wto 05 Gru, 2006

zalezy to od danego pacjenta :P moze poprostu ma duze potrzeby, nie wydaje mi sie by bylo to nie normalne :)
paulinka - Wto 05 Gru, 2006
Temat postu: Re: Masturbacja w związku, rzeczą nienormalną?
xxxbamboxxx napisał/a:
Wlasnie co sądzicie. Bo sa mocno podzielone opinie na ten temat. jak waszym zdaniem, czy masturbacja w zwiazkach jest rzeczą nienormalną? Moim skromnym zdaniem tak, poniewaz poco pacjent ma to robic skoro ma partnerkę? Ale moze to bys skutkiem np. kompleksu malego czlonka albo tym, iz wydaje sie mezczyznom ze nie zaspokajaja swoich potrzeb? Czy tak nie jest?


moim zdaniem to jest normalne!!!!!!!!!!
pozatym zależy od zwiazku czy sie razem mieszka czy tylko spotyka? :)
zależy jaki kto ma poped i czy masturbacja jest konieczna
a czesto jest:) gdy pracuje sie na zmiany i nieraz jest tak że kochankowie widza sie kruciutko i sa zmeczeni to dużo i długo nie poszarżuja a w koncu zaspokoic sie trzeba:) :) :)
nie widze nic złego w masturbacji i nie tylko meskiej:) ja nawet w zwiazku nie rezygnuje z masturbacji- wkoncu jak chcesz cos zrobic dobrze zrób to sam/a :) :) :) nie widze w tym nic złego:)
ale na ogół staram sie o to by mój partner nie musiał tego robic:) sama mam wielki poped i mi wiecznie mało :)

xxxbamboxxx - Wto 05 Gru, 2006

To dobrze twojemu partnerowi z tego co tu piszesz...mmm skad jestes?:D
paulinka - Wto 05 Gru, 2006

xxxbamboxxx napisał/a:
To dobrze twojemu partnerowi z tego co tu piszesz...mmm skad jestes?:D


z raju :D :D :D

xxxbamboxxx - Wto 05 Gru, 2006

napewno sie nie nudzi, napewno jest mu dobrze w lozku, przy okazjii Tobie tez...czemu tu wiecej chciec,
harold mckee - Wto 05 Gru, 2006

hahahahah :D :D:D a naprawde masz na imie Ewa ? :D
xxxbamboxxx - Wto 05 Gru, 2006

Sonet?:D:D:D
paulinka - Wto 05 Gru, 2006

xxxbamboxxx napisał/a:
napewno sie nie nudzi, napewno jest mu dobrze w lozku, przy okazjii Tobie tez...czemu tu wiecej chciec,


tak swoja droga to nie nudziło przynajmniej tak mi sie zdaje teraz jestem wolna ale odnosze sie do tego co juz przezylam w zwiazkach :)
mi tam zawsze bylo malo a dobrze to nie powiem tak średnio i on to wiedział :D a teraz niestety.... ale nie nażekam zawsze z kimstam pokrece bo narazie nie mam ochoty na zwiazek po 2 nieudanych wole sie pobawic :) :) ale jestem szczerza i muwie o tym facetowi ale wkurzajace jest to że oni nieraz tego nie rozumieja!!!!! a niby babki sa na takie rzeczy nie kumate!!!! krecilam z kolesiem ale z nim nie bylam stwierdzilam że nie chce sie z nim spotykac on stwierdzil że go wykorzystalam to wkurzajace!!!! asle cuż nie da sie wszystkiego zaplanowac a ja sie nie przejmuje bo już krece z kolejnym, hihih :) jestem brutalna i niemila teraz ale to przez to że 2 razy to ja cierpialam teraz nie bede!!!! takiego przynajmniej mam cela nie zakochac sie a bawic sie a kochac też ale nie odrazu i nie z byle kim!!!! kurde ale mam dzis ochote na pisanie a mialam zakuwac..... ale mi sie nie chce :( może jakos uda sie jutro po farcie przeżyc :)

paulinka - Wto 05 Gru, 2006

harold mckee napisał/a:
hahahahah :D :D:D a naprawde masz na imie Ewa ? :D


Ewka zamiast za Adama sie za jabko zabrala i przez nia nas wszystkich wypedzili :D :D :D
OJ GŁUPIA GŁUPIA.... HIIHI :)

harold mckee - Wto 05 Gru, 2006

paulinka napisał/a:
harold mckee napisał/a:
hahahahah :D :D:D a naprawde masz na imie Ewa ? :D


Ewka zamiast za Adama sie za jabko zabrala i przez nia nas wszystkich wypedzili :D :D :D
OJ GŁUPIA GŁUPIA.... HIIHI :)


HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA o kurdeeee :D :D:D:D:D lekko mam z tego glebunie :D !! hahahahah :!: :!: :!: :!: :lol: :lol: :lol: hehe :D :D:D

dobre dobre :D naprawde :D

Strikerx - Pią 08 Gru, 2006

harold mckee napisał/a:
hahahahah :D :D:D a naprawde masz na imie Ewa ? :D

xxxbamboxxx napisał/a:
Sonet?



I RNB :d

alex1 - Pią 08 Gru, 2006

xxxbamboxxx ma pociąg do wielkich buforów :D Spodobała by ci sie moja baba z maty... Ma z 60 lat a cyce jak 2 arbuzy:D te od Sonet to przy nich agreściki :P
xxxbamboxxx - Sob 09 Gru, 2006

Nie, nie pociagaja mnie ''tez duzymi cycami'' a juz napewno nie 60-latki, ale rakut moja od polskiego ma duze, a przy tym fajna dupcia i jest mloda ;pp wiec co innego ;D
harold mckee - Sob 09 Gru, 2006

a slinisz sie jak na nia patrzysz ? :D kurcze jak mi nie raz cieknie slina to nie uwierzycie :D
xxxbamboxxx - Sob 09 Gru, 2006

harold mckee napisał/a:
a slinisz sie jak na nia patrzysz ? :D kurcze jak mi nie raz cieknie slina to nie uwierzycie :D


Nie, ale jestem czasem taki napalony ze mam chec do niej podejsc, scisnac ja za poslany i zanurzyc buzie w jej dekold...mMmm..

harold mckee - Sob 09 Gru, 2006

to ja chyba wole nadmiar sliny niz takie skecze :D
NOWAK - Sob 09 Gru, 2006

N O R M A L K A - ale jak ma sie LACHONA to lepiej z lachonem chyba ze sie sfoszy
harold mckee - Sob 09 Gru, 2006

NOWAK napisał/a:
N O R M A L K A - ale jak ma sie LACHONA to lepiej z lachonem chyba ze sie sfoszy


czlowiek jest beznadziejny ..

NOWAK - Sob 09 Gru, 2006

czemu tak sądzisz .................................. sory ale mi sie coś zdaje ze masz cos do mnie bo wyraziłem swą opinie o GEJACH - sorry takie jest moje zdanie , nie musisz mnie za to piętnowac , jestes gejem ok , uszanuj me zdanie człowieku
harold mckee - Sob 09 Gru, 2006

nie jestem gejem .. tak dla twojej wiadomosci :P hehe..

nie pietnuje Cie wcale.. tylko sposob w jaki wypowiadasz sie tu jest ponizej krytyki ...

NOWAK - Sob 09 Gru, 2006

i czy to jest złe co o nich mówie , to jet prawda , to co ty myslisz o gejach ????????????????????????????? o ciekawe , bys im zezwalał na adopcje ??????????????????????????????????????
harold mckee - Sob 09 Gru, 2006

nie chce mi sie pisac non stop to samo :) poczytaj poprzednie posty ...
NOWAK - Nie 10 Gru, 2006

no właśnie ....................................................... to koniec dyskusji ;D ;D
harold mckee - Nie 10 Gru, 2006

dla mnie moze trwac .. tylko poprostu mowie co i jak, bo juz to zostalo poweidziane wczesniej ...
NOWAK - Nie 10 Gru, 2006

mozesz powturzyc ........................................
Strikerx - Nie 10 Gru, 2006
Temat postu: odp
ehm.... :shock:
Gość - Nie 08 Kwi, 2007

Ja uważam, ze masturbacja w związku jest spoko:)
czasami jest tak, ze nie ma za wiel czasu, albo za drzwiami są inne osoby, lub powiedzmy ze dziewczyna nie moze, bo costam, to zawsze siadam na niej, ona zdejmuje staniczek i jedną reką mnie masturbuje, a drugą masuję jądra, po czym spuszczam sie jej na piersi.
Poza tym ona uwielbia mnie zadowalac w ten czy inny sposób, robimy to nawet codziennie.
Bo nie zawsze na seks jest czas i miejsce, po prostu czasami brak prywatności.
Pozdro

paulinka - Nie 08 Kwi, 2007

heroes84 chyba troszke nie wiesz co to masturbacja to jest jak sam sobie robisz dobrze
Gość - Nie 08 Kwi, 2007

Wiem, ale w ramach nieścisłości sprostuję, że akceptuję też masturbację (czyli samogwałt) będąc w związku. Czasami jak jestesmy od siebie daleko, a najdzie ochota to robimy to sami:) i oczywiście moja dziewczyna wie, że ja sobie wale i wice wersa :)
Pozdro lda paulinki która trafnie zwróciła uwagę.

Janusz45 - Sob 14 Kwi, 2007

paulinka napisał/a:
heroes84 chyba troszke nie wiesz co to masturbacja to jest jak sam sobie robisz dobrze


Paulinko bywa też wzajemna masturbacja

Bruno Pelletier - Nie 15 Kwi, 2007

masturbacja jest inaczej zwana samogwałtem....

jak sama nazwa wskazuje - nie ma czegoś takiego jak wzajemna masturbacja - to logiczne.... to o czym piszesz to petting...

paulinka - Nie 15 Kwi, 2007

Bruno Pelletier napisał/a:
masturbacja jest inaczej zwana samogwałtem....

jak sama nazwa wskazuje - nie ma czegoś takiego jak wzajemna masturbacja - to logiczne.... to o czym piszesz to petting...

dokładnie :) dzieki BRUNO za obrone :P

aguska - Pon 25 Cze, 2007

ja nie mam nic przeciwko... :) z moim partnerem mieszkamy spory kawalek od siebie i wiem,ze gdyby sie nie masturbowal nie myslalby o niczym innym.... w sumie to normalne jest... ;) ja osobiscie wole jak on mnie piesci lub wzajemnie... 8)
Julcio - Sro 27 Cze, 2007

moim zdaniem normalna jest masturbacja w zwiazku, jezeli sa 2 osoby ktore sie kochaja, ale jedna ma wieksze potrzeby seksualne niz droga a jej partner/partnerka nie jest w stanie tego zaspokoic to chyba lepsza jest masturbacja niz np zdrada :!: :?: :!:
przemeq - Nie 01 Lip, 2007

Jeśli w związku ktoś chce się masturbować bo lubi to, to nie ma w tym nic złego. Jeśli jednak np. partnerka go nie zadowala tylko jego "ręka" to jest już coś nie tak.
Julcio - Nie 01 Lip, 2007

przemeq napisał/a:
Jeśli w związku ktoś chce się masturbować bo lubi to, to nie ma w tym nic złego. Jeśli jednak np. partnerka go nie zadowala tylko jego "ręka" to jest już coś nie tak.


A jezeli partner ma 3 razy wieksze potrzeby seksualne od partnerki i oczywiscie sie kochaja(seks) ale partner nie chce jej zmuszac do czegos czego ona nie chce robic az tak czesto to dalej uwazasz ze masturbacja jest zlym wyjsciem i w zwiazku jest cos nie tak??

Pozdrawiam

BASF - Nie 01 Lip, 2007

W naszym małżeństwie onanizm/masturbacja jest całkiem normalnym zjawiskiem i nigdy kosztem drugiej osoby. Owszem nie robimy tego tak często jak byliśmy singlami ale parę razy na miesiąc się zdarza. Dobrze nam z tym nie mamy zamiaru przestawać.
Julcio - Nie 01 Lip, 2007

BASF,
Ale jak twoja zona spi i wiesz ze jest padnieta a ty jest podniecony i masz ochote sobie dobrze zrobic, to robisz to prawda??
Chodzilo mi wlasnie oto ze kazdy ma prawo zrobic sobie dobrze sam bez niczyjej pomocy. Zrobic dobrze dla przyjemnosci bez zmuszania innych.
Pozdrawiam

BASF - Nie 01 Lip, 2007

Jasne, że w takich wypadkach to robię. Moja żona o tym wie i rozumie mnie. Jeżli nie ma mnie kilka dni w domu to ona tak samo się sama pieści i ja o tym też wiem. Nikt do nikogo nie ma pretensji.
cogito - Pon 04 Sie, 2008

Masturbacja jest związana z męskością nierozerwalnie praktycznie od zawsze. Masturbacja jest częścią życia każdego zdrowego mężczyzny. Jestem żonaty od 27 lat i w życiu zdarzają się sytuacje w których para kochających się ludzi nie może spędzić ze sobą intymnego wieczoru. Są to przeróżne sytuacje, od tych najbardziej prozaicznych zaczynając (boląca głowa, brak ochoty na sex, dzieci śpiące w jednym pokoju na wakacjach) po przypadki cięższego kalibru typu choroba żony, delegacje, emigracja zarobkowa itp. W takich sytuacjach niezawodna wydaje się być własna dłoń :) Kocham swoja zonę do tego stopnia, ze nie wyobrażam sobie zdrady. Preferuję natomiast w sytuacjach kryzysowych zdrową masturbację. Nie widzę w tym nic złego, jeżeli będąc na miesięcznej delegacji poza domem codziennie pobawię się swoim wackiem pod prysznicem dla lepszego samopoczucia rano bądź po ciężkim dniu w celu rozluźnienia... Moja żona wie o moich samotnych zabawach gdy jestem daleko od niej. Często rozmawiamy przez telefon w trakcie... Myślę ze to jak najbardziej normalne.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group