Przedwczesny wytrysk - Za szybko..

alaksaj - Pon 24 Maj, 2010
Temat postu: Za szybko..
Mam problem.. Mam 19 lat i dopiero co zacząłem uprawiać seks z moją dziewczyną. Niestety kończę bardzo szybko.. Bardzo szybko znaczy że liczbę "wejść do środka" po których kończę można policzyć na palcach jednej ręki, stosunki są bardzo krótkie i już dalej nie zniosę widoku rozczarowania w oczach swojej dziewczyny.. Zacząłem nawet używać prezerwatyw opóźniających stosunek(durex performa) i nic.. Chyba jeden stosunek na 10 nam sie udał. Wtedy trwało to dłużej i to był pierwszy moment w którym tak naprawdę moja dziewczyna była zadowolona ze stosunku. Gdy dochodzi do zbliżenia strasznie sie stresuje, jestem strasznie podniecony,serce wali mi jak wściekłe, czasami za dużo o wszystkim myśle i nim się obejrze mój penis już nie stoi jak powinien. Mam też coś takiego że gdy już ma dojść do stosunku, to czuje sie tak podniecony, czuje że mój penis tak pulsuje że zaraz skończę.. Próbowałem się przed stosunkiem masturbować i nie bardzo to pomogło, już nie wiem naprawdę co mam robić. Proszę pomóżcie..
aaa68 - Pon 24 Maj, 2010

a wczesniej uprawiałem onana?

[ Dodano: Pon 24 Maj, 2010 ]
miało byc czy uprawiałeś

alaksaj - Pon 24 Maj, 2010

nie, do tego momentu byłem prawiczkiem. Ale w gruncie rzeczy jak się masturbuje to też nie trwa to jakoś długo. Chyba powinienem zacząć brać leki, już nie wiem sam co i jak :(
aaa68 - Pon 24 Maj, 2010

nie bo to moze byc spowodowane wczesniejsza nałogowa massturbacją.

[ Dodano: Pon 24 Maj, 2010 ]
jesli czesto wali sie

alaksaj - Pon 24 Maj, 2010

no jest szansa, ale to co mogę zrobić w takim razie? No bo to przecież działa na zasadzie że jak teraz przestane sie masturbować to dopiero po takim np tygodniu, dwóch posuchy skończę bardzo szybko
aaa68 - Pon 24 Maj, 2010

jej stymulacja
andrzejgadarr - Pon 24 Maj, 2010

aaa68, nie mądrz się.
alaksaj, nie przejmuj się, z czasem przejdzie po prostu na początku seks jest taki ekscytujący że szybko się kończy a później się człowiek przyzwyczaja. Spróbujcie może na początek czegoś innego? Różnego typu zabawy, oral (z minetki może się ucieszyć), palcami też możesz jej dużo przyjemności dać :) . No ale tak jak mówię, z czasem przejdzie. Bo u Ciebie to nie problem fizyczny a raczej psychiczny.

randy - Wto 25 Maj, 2010

aaa68 napisał/a:
a wczesniej uprawiałem onana?

[ Dodano: Pon 24 Maj, 2010 ]
miało byc czy uprawiałeś

aaa68 napisał/a:
nie bo to moze byc spowodowane wczesniejsza nałogowa massturbacją.

Co ty człowieku pierd...sz. Jak Cię ktoś przyłapał na onanizmie, najadłeś się wstydu i teraz masz uraz, to udaj się do jakiegoś specjalisty po pomoc, a nie wypisuj tu głupot.

alaksaj, pierwsze stosunki seksualne zazwyczaj szybko się kończą. Kilka ruchów i pozamiatane. Wcale nie jest tak różowo, jak to malują w "Bravo" czy innych tego typu pisemkach. Tak zaczyna chyba każdy chłopak. Dopiero jak nabierzesz trochę doświadczenia, Twoje współżycie nabierze blasku. Na dzień dzisiejszy powinieneś szczerze porozmawiać ze swoją dziewczyną. Wyjaśnij jej w czym problem, że jest tą pierwszą i potrzebujesz trochę czasu, aby w pełni panować nad swoim sprzętem. Jeżeli jej na tobie zależy - zrozumie. I przede wszystkim postaraj się tak tego wszystkiego nie przeżywać, bo tylko pogarszasz sprawę. Póki co, jak nie radzisz sobie w klasyczny sposób, możesz dziewczynę zaspokoić inaczej :P . Co do leków - nie tędy droga. Twoje problemy mają raczej podłoże psychologiczne, a nie fizjologiczne. Jeżeli Twoje problemy będą się przedłużać, rozważ wizytę u seksuologa. I nie zważaj na to co tu napisał aaa68. Nałogowi onaniści miewają raczej problemy z dojściem, a nie z przedwczesnym wytryskiem.


Pozdrawiam i życzę cierpliwości. Wszystko się poukłada :wink: .

Boss - Wto 25 Maj, 2010

Może nie jestem autorytetem w tej dziedzinie ale chyba powinieneś przystopować i nie zwracać uwagi na pewne szczegóły techniczne. Oddaj się chwili i przeżywaj ją razem z partnerką. W sumie podczas aktu 'stajecie się jednościa'.

Powodzenia;]



aaa68 Ty masz chyba jakiś kompleks- wnioskuje na podstawie Twoich wypowiedzi xD

aaa68 - Wto 25 Maj, 2010

randy napisał/a:
aaa68 napisał/a:
a wczesniej uprawiałem onana?

[ Dodano: Pon 24 Maj, 2010 ]
miało byc czy uprawiałeś

aaa68 napisał/a:
nie bo to moze byc spowodowane wczesniejsza nałogowa massturbacją.

Co ty człowieku pierd...sz. Jak Cię ktoś przyłapał na onanizmie, najadłeś się wstydu i teraz masz uraz, to udaj się do jakiegoś specjalisty po pomoc, a nie wypisuj tu głupot.

alaksaj, pierwsze stosunki seksualne zazwyczaj szybko się kończą. Kilka ruchów i pozamiatane. Wcale nie jest tak różowo, jak to malują w "Bravo" czy innych tego typu pisemkach. Tak zaczyna chyba każdy chłopak. Dopiero jak nabierzesz trochę doświadczenia, Twoje współżycie nabierze blasku. Na dzień dzisiejszy powinieneś szczerze porozmawiać ze swoją dziewczyną. Wyjaśnij jej w czym problem, że jest tą pierwszą i potrzebujesz trochę czasu, aby w pełni panować nad swoim sprzętem. Jeżeli jej na tobie zależy - zrozumie. I przede wszystkim postaraj się tak tego wszystkiego nie przeżywać, bo tylko pogarszasz sprawę. Póki co, jak nie radzisz sobie w klasyczny sposób, możesz dziewczynę zaspokoić inaczej :P . Co do leków - nie tędy droga. Twoje problemy mają raczej podłoże psychologiczne, a nie fizjologiczne. Jeżeli Twoje problemy będą się przedłużać, rozważ wizytę u seksuologa. I nie zważaj na to co tu napisał aaa68. Nałogowi onaniści miewają raczej problemy z dojściem, a nie z przedwczesnym wytryskiem.


Pozdrawiam i życzę cierpliwości. Wszystko się poukłada :wink: .



poczytajcie sobie inne forum www.onanizm.pl

onan z reguły szkodzi i to jest nagorszy nałóg i jestem jego przeciwnikiem poprostu

co nie mozna?

[ Dodano: Wto 25 Maj, 2010 ]
Boss napisał/a:
Może nie jestem autorytetem w tej dziedzinie ale chyba powinieneś przystopować i nie zwracać uwagi na pewne szczegóły techniczne. Oddaj się chwili i przeżywaj ją razem z partnerką. W sumie podczas aktu 'stajecie się jednościa'.

Powodzenia;]



aaa68 Ty masz chyba jakiś kompleks- wnioskuje na podstawie Twoich wypowiedzi xD


kompleksu nie mam żadnego, ewentualnie nałog- onan

randy - Wto 25 Maj, 2010

aaa68 napisał/a:
onan z reguły szkodzi i to jest nagorszy nałóg i jestem jego przeciwnikiem poprostu

co nie mozna?

Na tym forum jest wiele osób które się onanizowały bądź onanizują nadal. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że jest to jakieś 95 a nawet 100% forumowiczów (płci męskiej oczywiście). Na całym świecie odsetek onanistów jest również spory. Zdecydowana większość facetów nie ma z tego powodu absolutnie żadnych problemów. Więc chyba można powiedzieć, że onan z reguły jednak nie szkodzi. Wiadomo - jak ktoś jest łajzą to i ołówkiem sobie może krzywdę zrobić. Czy to znaczy, że należy przeprowadzić kampanię antyołówkową, bo ktoś sobie wbił ołówek w oko?

Oczywiście masz prawo do własnego zdania, także w tej kwestii. Ale zastanów się, zanim coś o tym napiszesz. Bo Twoje posty dotyczące onanizmu ocierają się niemal o herezję.

aaa68 - Wto 25 Maj, 2010

mam swoje zdanie na ten yemat zreszto każdy moze miec

a czy po onanie nie masz jakis skutków ubocznych- wyrzuty sumienia,niepokój, leki?

randy - Wto 25 Maj, 2010

PS.
Tak na szybko przejrzałem tamto forum. Moim zdaniem założyciel(e?) wypisują dużo bredni. Po kilku przeczytanych zdaniach poczułem się, jakbym słuchał podstarzałego księdza, z parafii na jakimś odciętym od świata zadupiu, o iście średniowiecznych poglądach. Zresztą w znacznej mierze opierają się na opiniach księży. No tak - księża - wybitni specjaliści (i bezstronni) w dziedzinie seksuologii. Poza tym z tamtego forum:
Cytat:
problemem erotomani może być dotknięte nawet do 5 % populacji

A ilu osobom z tych 5% z problemami ogólnie pojętej erotomanii zaszkodził właśnie onanizm? Moim zdaniem znikomy odsetek.

[ Dodano: Wto 25 Maj, 2010 ]
Nie. Nigdy nie miałem po onanizmie żadnych skutków ubocznych. I nie uzależniłem się od tego!

aaa68 - Wto 25 Maj, 2010

a powiesz jak czesto to robisz jesli sie nie uzalezniłes ( albo tu albo na pw)
andrzejgadarr - Sro 26 Maj, 2010

Dałeś sobie gościu zrobić wodę z mózgu a teraz próbujesz to samo zrobić innym.
Boss - Sro 26 Maj, 2010

Zgadzam się z andrzejgadarr. Ty masz wyprany mózg.
Jeśli na tym forum piszą księża albo powielane są ich słowa, to rzeczywiście masz w co wierzyć.

aaa68 - Sro 16 Cze, 2010

nie dałem sobie wody zrobic, tylko sam odczułem skutki onana, wiem jakie niesie konsekwencje
Boss - Czw 17 Cze, 2010

Skutki.. <mysli> Nie masz już mokrej pościeli tak;>?
aaa68 - Czw 17 Cze, 2010

mam, a polucje to co innego niz onan, jesli sa to oznaka zdrowia, oby ich jak najwiecej, i jak walisz to ich nie ma, jak zrobisz przerwe to sie pojawiaja ale to co innego niz onan, nikt mnie nie przekona ze onan jet ok. :lol:
Boss - Pią 18 Cze, 2010

Nawet nie bede probował... teoja strata nie moja.
alaksaj - Pią 18 Cze, 2010

Ja chyba sobie z tym wszystkim daje spokój, w swojej dziewczynie nie mam wsparcia jeśli chodzi o te rzeczy. Traktuje to jak moją wine i jak szybko dojde to odrazu widze po niej jak jest rozczarowana, a potem zla. Jeszcze coraz czesciej pojawiaja sie zarty i docinki z tym zwiazane. Narazie zrobilismy sobie przerwe chyba juz miesiac i co? Zalozmy ze znowu podejdziemy, jak mam podejsc do tego bez stresu gdy wiem ze jak zawale to bedzie straszna klapa? Jeszcze ostatnio usłyszałem "jestem z Tobą szcześliwa, tylko żebym miała dużo cierpliwości".. Chyba powinienem to skończyć bo z czasem bedzie ze mną jedynie nieszcześliwa.
aaa68 - Pią 18 Cze, 2010

Boss napisał/a:
Nawet nie bede probował... teoja strata nie moja.


czego starta ja nic nie trace wprost przeciwnie zyskuje

Boss - Sob 19 Cze, 2010

alaksaj, rozmawialiście o tym? Wydaje mi się, że po przerwie będziesz bardziej podniecony co jeszcze moze pogorszyc sprawe. Specjalistą w tej dziedzinie jednak nie jestem;p
randy - Sob 19 Cze, 2010

aaa68 napisał/a:
a powiesz jak czesto to robisz jesli sie nie uzalezniłes ( albo tu albo na pw)

Powiem. Tak często jak tylko mam na to ochotę. Bywa, że onanizuję się przez kilka dni codziennie. A często jest tak, że nie robię tego przez kilka - kilkanaście dni, czy nawet wiele tygodni. I uważam to za zdrowe podejście do tematu: symptomów uzależnienia u mnie raczej żadnych, a i nie katuję się psychicznie jak mnie najdzie ochota, bo jak sobie ulżę to świat wcale się nie zawali.

alaksaj - Sob 26 Cze, 2010

Tutaj sie rozwinela dyskusja na inny temat a ja dalej mam problem.. Chyba najlepsza bedzie wizyta u seksuologa. Moja dziewczyna teraz wyjechała na miesiąc na wakacje i jak wróci to pewnie bedzie sie działo (przynajmniej bym chciał..) a wiem że jak dam znowu plame to bedzie już totalna porażka. Już sam nie wiem, chyba problem nie leży w psychice, już sam nie wiem. Jak masturbuje sie przed jakims filmikiem to niewiele mi trzeba, szybko sie podniecam i kończe.. a masturbuje sie długi czas wiec jak przez ten okres to sie nie zmieniło to nie wiem czy nagle coś sie zmieni.. Chyba jedynym wyjściem są niestety leki..
pawel5 - Nie 27 Cze, 2010

Skoro masz trudnosci z daniem satysfakcji dziewczynie przez normalny stosunek to moze sprobuj pettingu dopracuj technike i spraw by dziewczyna wila sie z rozkoszy
randy - Nie 27 Cze, 2010

Sorry za offtop w Twoim temacie, no ale tak się to jakoś potoczyło. Wracając do problemu:
alaksaj napisał/a:
Chyba najlepsza bedzie wizyta u seksuologa.

Sądzę, że to będzie prawdziwie męska decyzja. Ja w dalszym ciągu uważam, że problem leży w Twojej głowie, a nie między nogami. Więc nie ma sensu faszerować się lekami. Przynajmniej na własną rękę. Jeżeli jest jakiś medykament, który może Cię wspomóc, lekarz z pewnością Ci go przypisze. I jeszcze kwestia onanizmu. Wykorzystaj go do ćwiczeń. Nie masturbuj się tylko po to, aby dojść. Niech zabawa trwa jak najdłużej. Kiedy czujesz, że kończysz, zatrzymaj na chwilę rękę. Możesz też ucisnąć penisa u podstawy. Ćwicz mięśnie Kegla (znajdziesz w e-booku na stronie głównej). Staraj się tak masturbować, aby od wzięcia penisa w dłoń, do wytrysku minęło jak najwięcej czasu. I jeszcze raz: nie zastanawiaj się za długo nad tym seksuologiem.


Powodzenia.

alaksaj - Sro 30 Cze, 2010

No dzieki ;) Tak też zrobie. Umiem ją doprowadzić do orgazmu w inny sposób no ale jednak wolałbym nie dawać plamy w tej sferze.. :/ No to pozostaje wizyta u seksuologa :) Dzieki za pomoc

[ Dodano: Sro 30 Cze, 2010 ]
No to chyba spróbuje tych ćwiczeń z tego e-booka pod tytułem "kontrola wytrysku". Moja dziewczyna wraca za 3 tygodnie, może bedą już jakieś rezultaty :)

[ Dodano: Sro 30 Cze, 2010 ]
aha i jeszcze jedno, w e-booku nei jest to dokładnie napisane. Mógłby ktoś mi powiedzieć dokładnie jak intensywnie mam ćwiczyć tą "kontrole wytrysku" ? Prosze o szybką odpowiedź ! :)

[ Dodano: Sro 30 Cze, 2010 ]
Jeszcze jedno, chodzi mi o to czy np jak jestem początkujący to robie tylko to PC Flex Basic. Jak tak to przez jaki czas mam to ćwiczyć, jak intensywnie. Prosze o odpowiedź

[ Dodano: Sob 03 Lip, 2010 ]
Mógłby ktoś mi odpowiedzieć? Bardzo mi na tym zależy.. Choćby wysłać wiadomość na PW żeby nie robić tutaj bałaganu. Jeśli ktoś mógłby mi wytłumaczyć to ćwiczenie PC flex basic. Czy np załóżmy jak robie 100 powtórzeń dziennie, to robie tak że: napinam miesnie tak aby penis podskoczył i trzymam go tak przez około 3 sekundy i potem od razu robie kolejny raz i aż do 100. Chce wyćwiczyć te mieśnie bo powoli mnie dobija problem wczesnego wytrysku..

surgeon4men - Wto 26 Paź, 2010

Treatment
There are several things that can help. Firstly, masturbate a few hours before intimacy with your partner. This will relieve the sexual tension in the body and therefore it will be more time for arousal in the near future.

Kegel exercises daily are another option. These exercises strengthen the muscles of the PC, which contribute to the control of the penis.

Antidepressants are sometimes prescribed as a side effect of these drugs is delayed ejaculation.

You can also try the "Stop & Start" method. This technique involves sexual stimulation until the man recognizes that he is about ejaculation. Remove stimulation for 30 seconds and then resume. Repeat until the desired moment of ejaculation was achieved.

Finally, there is something called "Squeeze Technique." It's about your partner squeeze the penis where the head (glans) joins the shaft, where you're going to ejaculate. Squeeze for 30 seconds and then resume intercourse. If you desire to ejaculate come to the surface, repeat the exercise.

If you want to get rid of the trauma of premature ejaculation, and then seek the advice of our skilled board certified urologist and award-winning Dr. Elis. He will help you with a comprehensive approach to addressing these embarrassing


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group