guciozal - Wto 14 Kwi, 2009 Temat postu: Uzależnienie od... coli Jestem uzależniony, to jest pewne. Na ziemi leży około 50 butelek coli (2l oczywiście ). Piję ją codziennie od 3 lat, po około 2-4 litry dziennie. Jako, że nie mam kasy na picie Pepsi czy Coca-Coli w takich ilościach kupuję np. Hoop-Cole czy inne tego typu "podróby". Temat wcale nie śmieszny, ostatnio zauważyłem na internecie coraz więcej tego typu wiadomości, wtedy to właśnie do mnie dotarło - jestem uzależniony. Tak bez jaj, ktoś z was też to ma? Nie mówcie proszę " Jestem uzależniony, piję szklanke coli tygodniowo ", mówimy o poważnym uzależnieniu, nie piciu z przyzwyczajenia czy szklaneczke do obiadu dla smaku i szybszego strawienia. Swarek - Wto 14 Kwi, 2009 i nie tyjesz od tego? BASF - Wto 14 Kwi, 2009 guciozal, Proponuję iść na USG jamy brzusznej a szybko się "oduzależnisz". Gwarantuję. aj2 - Wto 14 Kwi, 2009 Ja latem czasem wypijam 6 litrów dziennie coli  4 litry na dobę to norma. Przez zimę jakoś nie piłem. Narazie w sklepie nie majo i jestem na oranżadzie Jak podjeżdżałem pod sklep to brałem od razu cało zgrzewkę było tak ze miałem kilka butelek napoczętych na raz bo każda była gdzie indziej Jedna w ciągniku inna za łóżkiem jeszcze inna w garażu. W lato musi być pod ręką
Jeśli chcesz się odzwyczajć od Coli (nie wiem tylko po co) to przerzuć się na oranżadę. [ Dodano: Wto 14 Kwi, 2009 ] Ja najbardziej lubię Cole z firmy TAJA facet1989 - Sro 15 Kwi, 2009 a ja ostatnio uzależniłem się od Plusz up ' a najlepszy jest ten z magnezem
Seba081 - Sro 15 Kwi, 2009 Pamiętam jak do Niemiec jeździłem, tam to do obiadu obowiązkowo Cola 
Co do Hoop'a to oni produkują Cole na licencji CocaCola. Gdzieś to wyczytałem na ich stronie, rok temu tam nawet pracowałem w Hoop'ie
andrzejgadar - Sro 15 Kwi, 2009 Ja jestem szczęśliwszy jak wypiję codziennie chociaż 0,5L Coli (najlepsza ze szklanej butelki, ewentualnie z plastikowej- puszki alu odpadają ).
A co do szkodliwości. Najbardziej szkodliwe są te najtańsze podróby i dietetyczne cole. A najmniej szkodliwa jest oryginalna Coca-Cola a zaraz za nią ta z Hoopa. (Najgorsza z tych które badałem była tania cola z Auchan- najmniej kwasu fosforowego miała czyli największą ilość innych konserwantów (głównie benzoesany) i słodzone aspartamem). BASF - Sro 15 Kwi, 2009 Najlepszą ciekawostką jest to, że w litrze Coca-Coli zawarte jest 250g cukru. 
Dla tych, którzy nie umieją sobie tego wyobrazić to polecam małe ćwiczenia. To duże butelki wlać litr czystej wody a do szklanki do pełna wsypać cukier. Standartowa szklanka ma ok.250ml. Jaki wpływ na organizm ma w nadmiernej ilości cukier to nie trzeba tłumaczyć. Ciekawostka. 
konsi52 - Sro 15 Kwi, 2009 Mhmm nie wiem czy to coś da, ale ja wciągałem się do wielu gier MMoRPG i poświęcałem bardzo dużo czasu na nie zamiast na szkołę. Po pół roku stwierdziłem ,że trzeba się w końcu wziąć za siebie i od tego momentu ani razu nie włączyłem gry. 4l coli to 4kg ;o Ty to jakoś spalasz czy coś? guciozal - Sro 15 Kwi, 2009 Cola ma to do siebie, że dość szybko " przepływa " xD więc jak nie ma w pobliżu łazienki to problemik nie mały. Jasne, negatywny skutek nadmiaru cukru itp. ale bardziej boje się przystosowania organizmu do ciągłego zażywania kofeiny ( w niemałych koniec końców ilościach ). aj2 - Sro 15 Kwi, 2009
Ja z tym nie mam problemu bo mieszkam na wsi wiec zawsze jakeś drzewko się znajdzie. Ewentualnie za ciągnikiem
[ Dodano: Sro 15 Kwi, 2009 ] Chociaż jak się pracuje to się większość spala i nie trzeba często spodni odpinać
facet1989 - Sro 15 Kwi, 2009 przypomniało mi się jak kolega dostał mandat kiedy korzystał z publicznej toalety czyt. trawnika
gimzo - Czw 16 Kwi, 2009 Jak można pić 4L Coli dziennie? Już nie wspomnę i Hoop Coli czy jak to się tam nazywa. Przecież po takich ilościach ona już tak nie smakuje. Pracowałem w restauracji i tam mogliśmy pić Pepsi do woli. po 2-3 tyg przestałem ją pić. Teraz od czasu do czasu kupię sobie butelkę, ale bez przesady 
aj2 - Czw 16 Kwi, 2009 gimzo, dla mnie 4l coli z taji to na normalny dzień bywało mało. Jak się jeździło po 15 godzin dziennie na ciągniku w pełnym słońcu to i 6 litrów było mało. Dziś już z 1 litr oranżady wypiłem i zaraz idę dalej się napić
3tom - Czw 16 Kwi, 2009 aj2, Ty musisz dużo pić bo skoro pracujesz długo na słońcu to się pocisz i musisz uzupełniać płyny.
nonek - Czw 16 Kwi, 2009 ja uwazam ze to moze byc uzaezneie od kofeiny. andrzejgadar - Czw 16 Kwi, 2009 Czyli pijąc np. kawę powinoo się nie chcieć już coli. guciozal - Czw 16 Kwi, 2009 Ale niewiele mi to daje, bo 1. nie lubie kawy 2. picie w nadmiarze kawy też do niczego dobrego mnie nie doprowadzi. andrzejgadar - Pią 17 Kwi, 2009 No najwyżej kup magnez i wapń i łykaj codziennie. aj2 - Nie 19 Kwi, 2009 dokładnie
mojka - Pon 18 Maj, 2009 ja jestem uzależniona od kofeiny. ale ta w kawie już na mnie nie działa. Teraz mam na tapecie Plusssza up z guaraną. daje kopa niezłego. nie wiedziałam, ze naturalna kofeina może aż tak pobudzać. pił już ktoś z Was? konsi52 - Pon 18 Maj, 2009 Czasem jak jest się od czegoś uzależnionym np. od kofeiny wydaję nam się, że to nas pobudza w pewnym sensie. Gdy zaprzestaniesz np. codziennego picia porannej kawy, okaże się, że tak naprawdę nie ma różnicy 
Boss - Pon 18 Maj, 2009 Guarana jest fajna. xDD Ale od coli to sie w głowie pie***. Ja pijąć ok. 2 litrów dziennnie chyba nie mam muzgu. ;] mojka - Czw 21 Maj, 2009 o rany... nie to dla mnie lekka przesada. przecież kofeina w coli jest naprawdę szkodliwa. wiem ze w plussszu up jest naturalna kofeina więc nie powoduje żadnych przykrości. andrzejgadar - Czw 21 Maj, 2009 No a czym się różni naturalna kofeina od sztucznej? Tym co kofeina od guaraniny czy teiny czyli tylko nazwą. Działanie, skład są dokładnie takie same. mojka - Pon 22 Cze, 2009 miałam na myśli to, że kofeina w Plussszu up jest pozyskiwana z innego źródła niż kofeina w kawie (tu źródłem jest kawowiec). Kofeina z guarany jest 4 razy mocniejsza od tej z kawowca i może dlatego Plusssz up działa jak energetyk ale jest zdrowszy. nonek - Czw 25 Cze, 2009 No wiec jest to uzaleznienie od kofeiny. A jesli chodzi o colę, to nie tylko kofeina w niej zawarta jest szkodliwa. Coz... odrdzewiacz to odrdzewiacz
|
