Luźne dyskusje o męskich sprawach - Mam dosc dziwny problem przy stosunku i prosze o POMOC
nietentego - Pon 23 Sty, 2006 Temat postu: Mam dosc dziwny problem przy stosunku i prosze o POMOC Jezeli ma ktos jaka kolwiek sugestie albo rade to prosze pisac, bo naprawde jestem zalamany. Onaniuzuje sie od okolo 3 lat co jakis czas (kilka razy w miesiacu) nigdy nie uprawialem sexu wiec nie zauwazalem problemu. Niedawno poznalem bardzo fajna i ladna dziewczyne, po pewnym okresie bycia razem postanowilismy sie kochac. Ale jak widac z mojej strony sie nie da, przy probie wlozenia penisa do pochwy staje sie strasznie miekki, nie moge go tam wsadzic, jest mi bardzo glupio, kocham moja dziewczyne ale wiem ze nie jestem wstanie jej patrzec w oczy jesli sie bedzie dzialo tak dalej. Przy onanizacji i wogole jest wszystko ok, jest twardy, wytrysk super. Jak zrobic aby on byl twardy, ktos moze mi cos napisac na ten temat ? albo cokolwiek poradzic. Prosze ratujcie bo jestem zalamany. Mam 19 Lat
Szymon7 - Pon 23 Sty, 2006
mysle, ze problem tkwi w psychice... chcesz wyjsc przed dziewczyna jak najlepiej, zalezy Ci na niej, wiec krotko mowiac, chcesz dac z siebie wszystko... i wlasnie przez to masz ten problem. powinienes porozmawiac z nia i wytlumaczyc, o co chodzi
nietentego - Pon 23 Sty, 2006
Szymon7 napisał/a: | mysle, ze problem tkwi w psychice... chcesz wyjsc przed dziewczyna jak najlepiej, zalezy Ci na niej, wiec krotko mowiac, chcesz dac z siebie wszystko... i wlasnie przez to masz ten problem. powinienes porozmawiac z nia i wytlumaczyc, o co chodzi |
Ale ona widzi co jest grane, ale naprawde wydaje mi sie ze problem tkwi w czyms innym, moze to byc przez to ze sie boje czegos albo cos ? poprostu nie wiem co mam robic. Ona mnie wspiera ... ale trzeba cos zrobic bo nie moze tak zawsze byc.
Szymon7 - Pon 23 Sty, 2006
dlatego pisze- problem tkwi w Twojej psychice. moze by zasiegnac porady specjalisty?
nietentego - Pon 23 Sty, 2006
poprostu sie wstydze, jestem jesli chodzi o lekarzy i te sprawy strasznie wstydliwy. Moze sam mi cos poradzi, albo ktos inny. Poprostu chce rozwiazac jakos ten problem.
Gość - Wto 24 Sty, 2006
napewno sie niezałamuj tylko spróbuj pujść do lekarza, przecież nie ty pierwszy masz jakies problemy nie? duzo chlopów lata do lekarza !! pozdro
nietentego - Wto 24 Sty, 2006
hmm ja wiem ale wczesniej zanim pojde do lekarza chce zasiegnac opini ludzi z tego forum, moze ktos juz sam sobie radzil z takim problemem. Mam nadzieje ze mi jakos pomozecie. Pozdrawiam
Gość - Wto 24 Sty, 2006 Temat postu: problem witam. Jestem lekarzem i wydaje mi się że Twój problem nie ma żadnych podstaw leżących w Twoim zdrowiu ani tym że się onanizowałeś. Również jestem zdania, iż moż miec on podłoże psychiczne, gdyż zbyt bardzo chcesz udowodnić partnerce swoją seksualność. To normalne że chcesz przed nią dobrze wypaść. Proponuję, aby przed aktem płciowym dziewczyna Cię masturbowała a następnie sama wprowadziła do pochwy. To powinno wystarczająco Cię podniecić i umożliwić udany stosunek. Jeżeli to nie pomoże możesz spróbować użyć prezerwatywy, która uniemożliwi odpływ krwi z penisa do ciała. Jeżeli to nie przyniesie pożadanego efektu, istenieje możliwość problemu ze szczelnością zastawek (aczkolwiek w Twoim wieku to mało prawdopodobne). Pozdrawiam.
nietentego - Wto 24 Sty, 2006
Oj dziekuje panu bardzo, ciesze sie ze akurat trafilem na takiego czlowieka na tym forum, mam jeszcze jedno pytanie, przed samym wlozeniem penisa do pochwy on stoi i jest bardzo twardy, przy samej probie (kwestia sekund) on wiodczeje. Pisze bo na sucho czasem pomija sie szczegoly. Postaram sie zrobic tak jak pan mowil tylko nie wiem jak moja dziewczyna na to. Moze bedzie dobrze. A jesli problem dalej bedzie istnial to napisze tutaj posta. Mam nadzieje ze pan czasem tu zagladnie. Pozdrawiam i jeszcze raz Dziekuje.
vigor2 - Czw 26 Sty, 2006
nietentego napisał/a: | Oj dziekuje panu bardzo, ciesze sie ze akurat trafilem na takiego czlowieka na tym forum, mam jeszcze jedno pytanie, przed samym wlozeniem penisa do pochwy on stoi i jest bardzo twardy, przy samej probie (kwestia sekund) on wiodczeje. Pisze bo na sucho czasem pomija sie szczegoly. Postaram sie zrobic tak jak pan mowil tylko nie wiem jak moja dziewczyna na to. Moze bedzie dobrze. A jesli problem dalej bedzie istnial to napisze tutaj posta. Mam nadzieje ze pan czasem tu zagladnie. Pozdrawiam i jeszcze raz Dziekuje. |
witam
mam podobny problem, kiedy ma dojsc do stosunku(kilka sekund przed) penis wiodczeje.... probowalismy juz wiele razy za kazdym razem jest to samo:(
prosze o pomoc
Coolpix - Czw 26 Sty, 2006
Lepiej zgloś sie do specialisty bo nie wiadomo jakie mogą być tego przyczyny. On ci napewno pomoże. Nie zwlekaj
nietentego - Czw 26 Sty, 2006
vigor2 - zapewnie wstydzisz sie z takimi sprawami odrazu isc do lekarza i mowic o tym w 4 oczy, ja tez tak mam, dlatego pisze tutaj. Moze ktos nam pomoze, juz jeden lekarz sie tym zainteresowal wiec jest dobrze, jeszcze bylbym heppy jak by nam napisal cos wiecej o tym co sie u nas dzieje. Pozdrawiam
Bruno Pelletier - Pią 27 Sty, 2006
Moim skromnym zdaniem powodem tego jest stres...
nietentego - Czw 30 Mar, 2006 Temat postu: Hmmm wiec probowalem, i dalej nic ... nie wiem co robic i nie wiem nawet do jakiego specjalisty sie udac. Jest mi strasznie glupio przed dziewczyna ... Kocham ja a nie moge z nia nawet bez problemu seksu uprawiac. Troche to dziwne jest dla mnie, dzis byla kolejna proba ... ona sie o mnie martwi ... a mi jest glupio ze tak sie dzieje. Moze mi ktos jakos pomoze ? ktos spotkal sie z podobnym problemem? Co robic ? help me
nietentego - Czw 30 Mar, 2006 Temat postu: hmm co wiecej dodam, przy seksie oralnym jest wszystko ok, problem pojawia sie dopiero przy normalnym stosunku, stres ? na codzien czy przy stosunku, a psychika ? jakiej natury ? szukam odpowiedzi jakos na to ... bo gosc w wieku 20 lat z problemami przy stosunku to porazka ... nic tylko sie zalamac. Pozdrawiam
hildegrant - Czw 30 Mar, 2006 Temat postu: Re: hmm
nietentego napisał/a: | nic tylko sie zalamac. Pozdrawiam |
nic tylko odwiedzic razem z dziewczyna seksuologa...w koncu po cos on jest...
nietentego - Pią 31 Mar, 2006 Temat postu: heh to nie takie proste ... moj penis od wczoraj strasznie spuchl ...nie wiem czemu i jeszcze dziwnie piecze. moze ktos napisac jak wyglada wizyta u seksuologa albo urologa ? licze na wasze opinie ...
VanCote - Wto 04 Kwi, 2006
myślę, że u seksuologa zazwyczaj się rozmawia. natomiast urolog na pewno będzie chciał zobaczyć przedmiot niepokoju. Tylko czego się wstydzić?
nietentego - Pią 07 Kwi, 2006 Temat postu: no ... bylem u rodzinnego powiedzial mi ze do seksuologa nie potrzeba skierowan ... jak dobrze pojdzie to w ktorys dzien jak bede dosc wylewny pojde do niego, ale wolal bym wczesniej wiedziec cos na temat mojego problemu ... ja nawet nie wiem jak mam go opisc. Czekam na odpowiedzi. Pozdrawiam
Home - Pią 07 Kwi, 2006
zgadzam sie z innymi ten problem jest w twojej glowie, moze sprobuj o tym nie myslec jak to robisz, wyluzuj sie jakos np. zapusc muzyczke
nietentego - Pon 24 Lip, 2006
heh, problem sie sam rozwiazal, bez zadnych uzywek, bez zadnych lekarzy, porpsotu pokonalismy go razem, bardzo pomogla mi moja dziewczyna w tym, zaczela od lodzika a pozniej juz samo dalej poszlo, i teraz prosze, kochamy sie dosc czesto i zadnych problemow i jest bardzo zadowolona, zreszta to slychac
ncn - Czw 27 Lip, 2006
Wiadomo tez ze alkohol i inne używki negatywnie wpływają na nasze małe "maszynki" to pytanie brzmi co powinno sie robic by z nasza potencja bylo wszystko w porządku moze jakies witaminy na pewno cos takiego jest duzo mleka czy cos w tym stylu tak tylko naprowadzam na temat by zainteresować wszystkich i ustalić można tak powiedzieć dietę i styl zycia bycia i jedzenia ktory moze nam pomoc by wszystko bylo w porządku...
Noob - Czw 27 Lip, 2006
poproscie swoje kobiety aby dobrze zajeły sie waszymi ptakami (ręka usta) a napewno bedzie dobrze
oli7 - Sro 16 Sie, 2006
Dlugo trwala masturbacja moze prowadzic do uzaleznienia,krotko mowiac penisek sie przyzwyczaja do raczki i jej badzcow a nie do psioszki.Wiec widzicie sami czesta reczkowska niepoplaca.Ale jak to mowia trening czyni mistrza wiec glowy do gory i brac sie za dziewczeta
przem1985 - Sro 16 Sie, 2006
Panowie też tak miałem.. odpowiedź jest bardzo prosta i wydaje się głupia, a mianowicie: "NIe myśl o tym" -tak mi mówiła moja dziewczyna kiedy miałem problem.. (do tego stopnia że nie mogłem nałożyć prezerwatywy) zaczynaliśmy się wtedy całować, pieścić i jakoś dawałem rade (jak już wszedłem to było extra i wszystkie dolegliwości ustępowały), z czasem przestałęm się przejmować bo stałęm się pewny siebie i problem zniknął. Trzymam kciuki za was i życze powodzenia!!
oli7 - Pią 18 Sie, 2006
Popieram przedmowce.Glowa do gory chlopaki.
hwk - Czw 31 Sie, 2006 Temat postu: pomocy Witam wszystkich, mam co maiara duży problem:( a mianowicie jak jestem ze swoją panną pieścimy się i wszystko jest ok, moj penis jest Twardy poprostu jest dobrze, a jezeli przechodzimy juz do sexu On opada... pomożcie Mi jakoś w tym, co mozna zrobic zeby bylo jak dawniej, bo mam zaledwie 19 lat, nie wiem co sie dzieje czy Ona Mnie nie podnieCa, czy co, bo mysle ze w moim przypadku nie leży to w psychice bo ja o tym nie myśle za bardzo, chce sie z nia tylko kochać i tyle..pomocy, pozdrawiam prosze o rady
Bruno Pelletier - Nie 03 Wrz, 2006
[quote="hipopotam"]stary - mam pewną radę , może dziwną ale ( mam nadzieję ) skuteczną. też jestem zdania że jest to skutek stresu wywołąnego chęcią pokazania swojej męskości- dlatego trzeba go zwalczyć dopuki sie nie "obejdziesz" z sytuacją
primo - za namawianie do stotsowania substancji psychoaktywnych powinno się ciebie, kretynie, ciągnąć końmi po krakowskim rynku...
secundo - amfetamina... w większości przypadków po niej poprostu nie staje...
Pinoki0 - Wto 19 Maj, 2015
nietentego napisał/a: | heh, problem sie sam rozwiazal, bez zadnych uzywek, bez zadnych lekarzy, porpsotu pokonalismy go razem, bardzo pomogla mi moja dziewczyna w tym, zaczela od lodzika a pozniej juz samo dalej poszlo, i teraz prosze, kochamy sie dosc czesto i zadnych problemow i jest bardzo zadowolona, zreszta to slychac |
No i super. Dobra dziewczyna, że pomogła. Są takie, że tylko leżą i nic... beznadzieja znam problem z autopsji. Trzeba się trochę skoncentrować, czasem pomoże odrobina alkoholu... no i doswiadczenie oczywiscie ale tak jak napisał przedmowca - amfa zje.bie sprawę ^^
|
|