Luźne dyskusje o męskich sprawach - >>>>Jak zrobic dobrze laske chłpakowi<<
znieczulica - Wto 29 Lis, 2005 Temat postu: >>>>Jak zrobic dobrze laske chłpakowi<< Cześć!! jestem dzewczyną:) chyba 1 na tym forum;) i od niedawna zaczełam sie kochać ze swoim chłopakiem oralnie.... i chciałbym się was zapytac jak nejlepiej zrobić laske chłopakowi żeby był na maxa zadowolony:)
i przy okazji napisze że nie umiem wkładać penisa głeboko bo mam odruch wymiotny. ale powiedzcie mi swoje sugestie i porady.
a i jak nalezy trzymać pewnisa ?? mocno reka czy słabo i jak bawic sie jajeczkami:)
znieczulica - Wto 29 Lis, 2005
to jest poważne pytanie:(
Kenny G - Sro 30 Lis, 2005
Witam cie o "jedyna"Niewiem co mam ci poradzic .Jeżeli bedziesz miała juz to zrobic ,to poprostu zrób to jak najlepiej potrafisz.Wcale nie musisz głęboko wsadzac ,wystarsczy jak bedziesz zajmowała się im do połowy ,wolniej ,szybciej jak wolisz ,Jajbardziej czułym punktem jest żołądź to na czubku Penisa.Poprostu ssaj i niczym sie nie przejmuj ,chłopak bedzie zadowolony napewno ,nie ze sposobu robienia tego, tylko że to ty jego jedyna to robisz,zreszta on sam może dac ci wskazówki.Porozmawiajcie sobie o tym to wam pomoże.Zycze miłej zabawy.Pozdrawiam
Bruno Pelletier - Sro 30 Lis, 2005
Jeśli chcesz brać go głęboko do ust, musisz wykonać podniebieniem ruch jak przy ziewaniu a poza tym normalnie oddychać Poza tym, zgadzam się z moim przdmówcą, że powinnaś bezzwłocznie porozmawiać o tym ze swoim chłopakiem - nie każdy lubi gdy się mu mocno ssie. Jedni lubią inaczej, drudzy inaczej. Potraktuj to poważnie i porozmawiaj z nim jak chciałby, żebyś mu to robiła
capitan - Sro 30 Lis, 2005
Chłopak raczej nie będzie zadowolony jeśli go "ugryziesz".To u chłopaków bardzo czułe miejsce i może bardzo boleć
znieczulica - Sro 30 Lis, 2005
gryźć nie mam zamiaru az taka okrutna nie jestem;)
Rafał_90 - Pią 09 Gru, 2005
powiem ci od siebie znieczulica . wes od ust naszego pana i poprostu rub to dodajc np lekkkie walenie mozesz wlozyc gleboko penisa w usta super sprawa albo poprost jezyczkiem po grzypku. z moje goswiadczenia wynika ze gdy penis jest rozpalony a ty masz naprzyklad chlodna reke to go chwyc i lekko zwal przytym saj hehe pozdro zycze milej zabawy
cadyk7 - Pią 09 Gru, 2005
A wiesz do czego jest dziurka na czubku penisa?
cadyk7 - Pią 09 Gru, 2005 Temat postu: odpowiedz A do tego aby dziewczyny mogły oddychać
Bruno Pelletier - Czw 19 Sty, 2006
proponuję link:
http://www.herfirsthugecock.com
Tylko mam nadzieję, że kiedy zobaczysz tą stronę nie będziesz chciała zostawić swojego partnera z powodu małego "interesu"
Gość - Nie 22 Sty, 2006
wsadz do buzi ssij liz ssij liż waląc oczywiscie:) no i przełykaj:))
ronio - Nie 29 Sty, 2006
Posłuchaj mnie "Znieczulico" ponieważ sam nigdy nie wiedziałem jak powiedziec to swojej dziewczynie więc moze jak mi się nie udało z nią Tobie podpowiem.Musisz objąć ustami szczelnie żołądź,wysuwając język i najważniejsze to ssać i ciągnąć mocno,oczywiście chowając jezyk bo mało przyjemne jest oberwać zębami po głowicy.Pamiętaj najważniejsze ciągnąć a nie robić ze swojej buźki rozklapiche bo to wcale nie podnieca.Dasz sobie radę!
question1 - Nie 29 Sty, 2006
czyli skrótem: robisz podcisnienie w gebie. tak jak maszynki do powiekszania wacka (tyle,z e sila rzcezy nie wyciagniesz tylu barów...)
Bruno Pelletier - Wto 31 Sty, 2006
Mała poprawka - nie każdy mężczyzna lubi mocne ssanie. POza tym całkiem sympatycznie jest czasem posuwać w mocno rozwarte usta
Bruno Pelletier - Sro 01 Lut, 2006
Twój post jest dla mnie absolutnie nie zrozumiały...
Natomiast jeśli chcesz wiedzieć o co mi chodziło - odsyłam do filmu "Rocco invades Poland", gdzie tytułowy bohater posuwa panienkę w usta w tempie młota pneumatycznego. Gdyby miała zaciśnięte usta, po kilku pchnięciach zaczęłaby zahaczać zębami o penisa a poza tym miałaby od razu odruchy wymiotne... A poruszając rytmicznie penisem w rozwartych ustach, można elegancko podniecać się widokiem ubijanej w nich śliny, ściekającej partnerowi(-ce) z ust
martin27 - Czw 02 Lut, 2006
Hmmmm Ludzie czy wy naprawde nie wiecie ze NAJLEPIEJ LASKIE ROBI FACET A NIE KOBIETA jak ktos nie wie to niech zaluje hehhehehe mi kiedys facet zrobil jejjjjjjjjjj odlot a moja to tylko udawalem ze mi sie podoba a ona sie biedna tak meczyla hhehhee no coz chyba gejem zostane )))
Bruno Pelletier - Czw 02 Lut, 2006
Gejem się nie zostaje - gejem się jest albo nie
mar22 - Pon 06 Lut, 2006
Jak będziesz robiła laskę swojemu chłopakowi, nieważne czy płytko, czy głęboko (chociaż ja osobiście uwielbiam, gdy mój mały chowa sie w ustach po same jaja) włóż paluszek w jego dziurkę i delikatnie masuj od środka męski punkt G. Nawet nie wyobrażasz sobie, jaki bedzie miał wtedy odlot.
Gość - Pon 13 Lut, 2006
Panie, do boju ;p
Bardzo niewiele osób w Polsce potrafi dobrze zrobić laskę. Poza tym jest to czynność znacznie bardziej pracochłonna, niż się powszechnie uważa
Jeśli chcesz zrobić laskę sobie - zastanów się dwa razy. Pozwól raczej, żeby zrobił ci ją ktoś inny. W gruncie rzeczy jedyny sens robienia laski leży w ilości - im więcej, tym bardziej się opłaca. Trudno jest jednak znaleęć kogoś, kto przyzna się, że z tego żyje. Nieliczni profesjonaliści zazdrośnie strzegą szczegółów robienia laski. Jeśli i ty chcesz spróbować, postępuj wedle poniższych wskazówek.
1. Tajemnica dobrej laski (podobnie jak np. dobrego loda), leży w jakości surowców. Dlatego powinieneś zacząć od wizyty w tartaku, by wybrać odpowiednio sezonowane drewno, czyli drzewo ścięte kilka miesięcy temu i właściwie magazynowane. Najlepiej bukowe.
2. Etap drugi to cięcie drewna na długie, wąskie kawałki. Zrobią to dla ciebie w tym samym tartaku.
3. Z kawałków drewna na specjalnej maszynie (tzw. drążarce) uformuj kije. Drążarki, podobnie jak porządnie zrobione laski, należą już do rzadkości. Trudno je kupić, stąd ich cena ma charakter wyłącznie umowny. Na drążarce ustawia się rozmiary laski. Maszyna zrobi ci kije o żądanej długości i grubości.
4. Twarde kije poddaj następnie zmiękczaniu w parniku - podgrzewanym pojemniku z parą wodną. Parowanie sprawia, że kij staje się elastyczny i można wygiąć go w laskę. Długość parowania jest tajemnicą zawodową ludzi i instytucji żyjących z robienia lasek. Będziesz więc musiał poeksperymentować, żeby wiedzieć, kiedy kij wyjąć.
5. Gięcie kija na giętarce to już tylko formalność. O giętarkę jest nieco łatwiej niż o drążarkę, ale i tak trochę kosztuje. Można uznać, że laska wygięta to właściwie już laska zrobiona.
6. Po wygięciu włóż laskę do pieca, żeby ją wysuszyć. Znów musisz sam wyczuć, kiedy laskę wyjąć. Nie ma nic gorszego niż zbyt sucha laska.
royscop - Pon 13 Lut, 2006
cheche dobre ale ciekawe czy zaineresowana jest juz w tak zawansowanym wieku
megan_31 - Wto 14 Lut, 2006
Hmmmm, z tym ze facet robi najlepsza laske to nie bardzo sie zgodze Wszystkiego mozna sie nauczyc a trening czyni mistrzem To tak samo jakby powiedziec ze kobieta robi najlepsza minete...a to nie prawda.
Ja doprowadzam faceta do szalu robiac mu laske (niejednemu robilam i niejeden wyl z rozkoszy).
Zeby facetowi bylo dobrze, trzeba lubic sex oralny. Nic na sile. Ja na przyklad to uwielbiam i dlatego mi to wychodzi. Wczuwam sie i priorytetem staje sie dla mnie przyjemnosc partnera...
Na samym poczatku calowanie okolicy penisa, zabawa jajeczkami ) oraz imitacja (nie wiem jak to ujac) robienia laski (tzn jest w ustach ale nie sciskam go)....
Lekkie, delikatne podgryzanie samego napletka, wkladanie calego penisa do ust z jednoczesnym draznieniem napletka jezykiem, ssanie napletka z pocieraniem go o podniebienie (to moj lubi najbardziej), rozne tempo (raz wolniej raz szybciej, raz mocniej raz lzej) pozwala wyczuc co sie partnerowi najbardziej podoba a raczej podnieca...
Do calej tej zabawy dochodzi draznienie jego odbytu ale to juz w fazie pozniejszej gdy jest mocno podniecony...
Co do fazy konowej to nie przepadam za polykaniem ale partner spuszcza mi sie do ust (to lubie) a ja pozwalam aby sperma splywala po jego penisie i moich ustach (mam nadzieje ze rozumieie o co mi chodzi...spuszczanie sie do ust bez polyku), bo duza przyjemnosc sprawia mu spuszczanie sie kiedy jeszcze jest w ustach i kiedy zabawa penisem nadal trwa... Nie koncze zabawy opd razu, drastycznie lecz czekam az spusci sie do konca i potem stopniowo, umiarkowanie koncze....
najbardziej lubie 69. Poniewaz on mi ulega i pozwala robic z jego penisem to co mi sie rzewnie podoba, ja odwdzieczam sie tym samym... w taki sposob jaki chce bawi sie moja mala. Pozycja 69 daje fantastyczne zakonczenie )
pozdrawiam M
Gość - Czw 23 Lut, 2006
a jak wygląda pozycja 69?
Hedones - Czw 23 Lut, 2006
Masz calkowita racje megan.
Kobieta musi to lubic...ja musi PODNIECAC sprawianie przyjemnosc swojemu facetowi..robienie mu laski. Wtedy to ocean rozkoszy dla faceta.
Ja to mam wlasnie ze swoja kobieta.
Poza tym lubi polykac gdy tryskam.
Piescic mnie jezyczkiem w okolicach odbytu.
Tylko ten co to przezyl wiem o czym mowie(rozkosz).
Brac moje jadra cale do ust. i wiele inncych czynnosci,ruchow.
Tylko wyobraznia jest ograniczeniem....
Na prawdziwa laske sklada sie wiele.
I facet naprawde moze wyc z rozkoszy, to wcale nie przesadne stwierdzenie.
kocurek - Pią 24 Lut, 2006
znieczulica bardzo ważnym miejscem tzn. silnie reagującym na bodźce na penisie jest wędzidełko. gdy bedziesz robiła chlopakowi laske zsun ustami napletek i jezykiem podrazniaj napletek na perno go to podnieci. oczywiscie badz delikatna przy robieniu laski, agresja i porywczosc moze i jest sexi ale na pewno nie w momencie startu, poczekaj z tym az sie powili zaczniecie rozkrecac.
Bruno Pelletier - Pią 24 Lut, 2006
megan_31 napisał/a: | Lekkie, delikatne podgryzanie samego napletka |
Ałaaaaaa!!!!
belcr0x - Sob 25 Lut, 2006
dokladnie, pozycja 69 jest mega, mimo iz mam te swoje, to mialem okazje z dziewczyna z klasy sprobowac, bylo super
fajnie by bylo sprobowac z kobieta doswiadczona jak megan takich pozycji, niestety ciezko o takie u mnie, ale czas zrobi swoje
megan_31 - Pon 27 Lut, 2006
pozycja 69 to jak on lize mnie a ja jego z tym ze najwygodniej jest jak ja jestem na gorze....
i zadne alaaaa!!! bo delikatnie znaczy ze nie boli....wrecz przeciwnie na serio sprawia przyjemnosc. To tak jak z uchem-delikatne podgryzanie moze byc na serio podniecajace
pablos84 - Pon 27 Lut, 2006
taa jest 70 rzeczy ktore kobieta powinna umiec:
69 i gotowanie!!
Makrono - Wto 21 Lis, 2006
pisze sie SSIJ a nie SSAJ
zola - Wto 21 Lis, 2006
Ja gadalem o tym z moja kobieta, ale to wedlug mnie jest robienie z niej k..., jej minetke to sie zgadzam (sam robilem)calowanie w te miejsca jest super.
|
|