Luźne dyskusje o męskich sprawach - Seks miejsca
pecado - Czw 03 Lis, 2005 Temat postu: Seks miejsca Jakie są wasze najbardziej orginalne, podniecające miejsca w których uprawialiście seks lub masturbowaliście się.
cocaine - Czw 03 Lis, 2005
Szatnia w szkole. ,ale nie za daleko nie doszedłem z dziewczyną ,bo przy zdejmowaniu gaci weszła sprzątaczka Wtedy to było sztania duża i żadko kto wchodził, ale ja musiałem mieć takie szczęście, żę akurat jej sietam chciało przejść.
Bruner - Czw 03 Lis, 2005
Hmmm niech sobie przypomne.
Na maratonie matematycznym (trwającym 24h) z moją dziewczyną na ławeczce się mną zajeła górny korytarz w szkole był zamknięty i ciemny, od czasu do czasu ktoś przeszedł ale nas nie widział
W autobusie, również dziewczyna się mną zajeła na tylnich siedzeniach, drugi raz usiadła i takie mamy polskie drogi że dużo nie musiałem robić
W pociągu o 4 nad ranem w ostatnim wagonie gdzie nikogo nie było, również szybka akcja.
priest - Czw 03 Lis, 2005
Na ognisku.....taaa byo świetnie....i tak romantycznie....najlepiej nad jeziorem
Bruner - Czw 03 Lis, 2005
Acha romantyczne też muszą być? no więc, majóweczka pod słonkiem miło . Oraz u mnie w domu Tak się składa że domek mam głęboko w lesie i mieszkanie mi nie przeszkadza, 2 metrowy żywopłot posadziłem kilka lat temu i teraz bardzo romantycznie można to robić na dworze, pod gwiazdami w nocy albo w basenie, ale tylko w lato.
Bruno Pelletier - Nie 06 Lis, 2005
Przecudowne wspomnienia mam z seksu w wannie, przy świecach i kadzidłach Sympatycznie też było w piwnicy
Bruner - Nie 06 Lis, 2005
Ej domowe zacisze też wliczamy? To chyba normalne, że domu się to robi, a to że łazienkę i wszystkie takowe sprzęty się zaliczyło (pralka, suszarka, zmywarka, stoły. itd) to chyba normalne, parapety, ściany, łóżka, podłogi hehe więc domek obcykany pod każdym kątem
Bruno Pelletier - Nie 06 Lis, 2005
Nie chodzi o ilość tylko o jakość :P:P
Bruner - Nie 06 Lis, 2005
Miały być też oryginalne, więc podniecające również wypisałem Ilość to dwa razy dziennie a jakość na specjalne okazje, bo od przesytu seksu jakość daje specjalne poczucie wartości. No ale świeczki, kadzidełka i łazienka bardzo romantyczna tak jak napisałeś, podobają mi się takie klimaty. Tylko w mojej pierwszej chacie nie mogłem tego robić bo miałem malutką wanne, teraz mam większą w nowej i teraz wspólne kąpiele to efekt naturalny
hades112 - Pon 14 Lis, 2005
Proponuje spróbować w windzie, oczywiscie jazda windą nie trwa wiecznie, ale ryzyko że ktos będzie chciał wsiąsć jest very podniecające, poza tym prysznic, las, samochód, koło fontanny w centrum miasta ( o 4:00 rano)
Dugi Jo - Wto 15 Lis, 2005 Temat postu: Re: Seks miejsca
pecado napisał/a: | Jakie są wasze najbardziej orginalne, podniecające miejsca w których uprawialiście seks lub masturbowaliście się. |
jako jedyny chyba robilem to z moja dziewczyna w kurniku (taki maly domek dla kur) bylem troche pijany wiec faja nie chciala bardzo stanac ale widok jaj kurzych na grzedach byl taki podniecajacy, ze wyjalem fajke z mojej dziewoi i zjechalem sie na taka stara kwoke ktora spala w rogu.
Kristof - Wto 15 Lis, 2005
Ja robiłem to na dachu, taki fany budyneczek, ale ostatnio chyba ktoś zburzył.... jak on się zwał... a wiem, world trade center Mówię wam było wyjebiście, taki letni ciepły witerek wieje po farchoclu i rozwiewa jeszcze piersi wybranki....
mirasss - Sro 16 Lis, 2005
przymiezalna w sklepie (ekspedietka weszła i był troche zdziwiona ale młoda byla to wiedziala ze nie musi wszystkich informowac a i w szkole w czasie lekcji (ale to juz kilka lat temu)
skos - Czw 17 Sie, 2006
W łazience na hali sportowej. W lesie, na wale wiślanym, w zbożu i takie tam oczywiście w domu
mastra - Pią 18 Sie, 2006
szkolna ubikacja i klatka schodowa. klatka to juz max ryzyko podnieta jeszcze wieksza. nie wiem co bym zrobił gdyby ktos wszedł
Luctus - Sob 19 Sie, 2006
Z moją żoną (wtedy rzecz jasna nią nie była) - w uczelnianej palarni
marians - Sob 19 Sie, 2006
Eee tam we wlasnym domqu to standard, nawet nie ma co pisac o takich akcjach . Moja najdziwniejsza jazda-w autobusie w bialy dzien, po powrocie ze szkoly sobie wacka zmarszczylem hehe, max ryzyka. moze ludzi nie bylo za duzo ale kierowca cos tak podejzliwie spogladal w tylne lusterko ;P
baligan - Czw 24 Sie, 2006
na przystanku autobusowym w centrum miasta o 3 w poludnie, zoncia(jeszcze wtedy nie zoncia) zaczela mi.... skonczylismy w domu
bylo wtedy lato i cienkie ubrania wiec pewnie wszystko bylo widac ale sie tym nie przejmowalem
mary - Czw 24 Sie, 2006
Bruno Pelletier napisał/a: | Przecudowne wspomnienia mam z seksu w wannie, przy świecach i kadzidłach Sympatycznie też było w piwnicy |
taaaaaa w jaccuzi ihihihih
wiem cos o tym hiehe
kafel - Pią 25 Sie, 2006
My z damą mojego serca mamy ich troszke , po prostu je wymienie , kazde maja swoje plusy i minusy :
-w namiocie
-w parku , jesienia było troszke przypałowo ale fajnie
-w ubikacji na politechnice ( na kilku wydziałach )
- w samochodzie zaparkowanym przy chodniku
- w pociagu , ale z racji odrazajacego wygladu tylko sex oralny
- u kumpla , na imprezie sylwestrowej , w pewnym momencie do pokuje weszla jego matka , lekko wstawion , bawili sie z mezem na imprezie u sasiadow , na szczescie bylo ciemno ..
- w lasie na"pikniku"
- w przyczepie kempingowej , fajna zabawa
- wanna , prysznic
Generalnie moja kobietka uwielbiam cimny pokoj , swiece , orientalne klimaty .
Super nam tak
noddy - Wto 29 Sie, 2006 Temat postu: Re: Seks miejsca
Dugi Jo napisał/a: | pecado napisał/a: | Jakie są wasze najbardziej orginalne, podniecające miejsca w których uprawialiście seks lub masturbowaliście się. |
jako jedyny chyba robilem to z moja dziewczyna w kurniku (taki maly domek dla kur) bylem troche pijany wiec faja nie chciala bardzo stanac ale widok jaj kurzych na grzedach byl taki podniecajacy, ze wyjalem fajke z mojej dziewoi i zjechalem sie na taka stara kwoke ktora spala w rogu. |
buheheheheheheheehhehhe tekst miesiaca wedlug noddy'ego RESPECT
krisso - Sro 06 Gru, 2006
marians napisał/a: | Eee tam we wlasnym domqu to standard, nawet nie ma co pisac o takich akcjach . Moja najdziwniejsza jazda-w autobusie w bialy dzien, po powrocie ze szkoly sobie wacka zmarszczylem hehe, max ryzyka. moze ludzi nie bylo za duzo ale kierowca cos tak podejzliwie spogladal w tylne lusterko ;P |
ja sobie zmarszczyłem w miejskim w londynie na dolnym pokładzie nikogo nie było ale ludzie z ulicy chyba niekiedy coś widzieli a poza tym tam w autobusach sa kamerki - bardzo podniecające
harold mckee - Sro 06 Gru, 2006
krisso napisał/a: | marians napisał/a: | Eee tam we wlasnym domqu to standard, nawet nie ma co pisac o takich akcjach . Moja najdziwniejsza jazda-w autobusie w bialy dzien, po powrocie ze szkoly sobie wacka zmarszczylem hehe, max ryzyka. moze ludzi nie bylo za duzo ale kierowca cos tak podejzliwie spogladal w tylne lusterko ;P |
ja sobie zmarszczyłem w miejskim w londynie na dolnym pokładzie nikogo nie było ale ludzie z ulicy chyba niekiedy coś widzieli a poza tym tam w autobusach sa kamerki - bardzo podniecające |
a tak w ogole to wszystko z Toba oK ?
marek32 - Sro 13 Gru, 2006
Czytałem na te temat ostatnio spoko artykuł
|
|