Luźne dyskusje o męskich sprawach - HOMOSEKSUALISCI
paulinka - Pon 25 Gru, 2006 Temat postu: HOMOSEKSUALISCI prosze o nie pisanie postów obrażliwych!!!!
bede szczerza wiec kiedys strasznie potepialam takich ludzi szczególnie facetów ale teraz zaczyna mnie to strasznie interesowac i intrygowac!!!
prosze o napisanie czy wogule nie czujecie pociagu do kobiet?
nie podobaja sie wam piersi?
mini spudniczki i inne damskie wabiki?
i jak to jest z potomstwem?
przy wypowiedziach napiszcie ile macie lat i czy mysleliscie o dzieciach?
chcecie miec dzieci?
dziekuje z góry za wszystki informacje
harold mckee - Pon 25 Gru, 2006
lat 18
dzieci - chce
homosexualizm - obojetny stosunek (aczkolwiek czasem pociagaja mnie i faceci i nawet pobudzaja moja wyobraznie ... o by bylo gdyby )
pociag do kobiet ? - zawsze i wszedzie
potomstwo dla homoseksualistow - adopacja ... - ZAKAZANE !
p.s. Nie wiem czy dobrze zrozumialem temat no ale odpowiedz jest - taka, jakie moje zdanie...
paulinka - Pon 25 Gru, 2006
harold mckee napisał/a: | lat 18
dzieci - chce
homosexualizm - obojetny stosunek (aczkolwiek czasem pociagaja mnie i faceci i nawet pobudzaja moja wyobraznie ... o by bylo gdyby )
pociag do kobiet ? - zawsze i wszedzie
potomstwo dla homoseksualistow - adopacja ... - ZAKAZANE !
p.s. Nie wiem czy dobrze zrozumialem temat no ale odpowiedz jest - taka, jakie moje zdanie... |
chodzi mi głównie o wypowiedzi homoseksualistów chce poznac ich stosunek do zycia i sposób myslenia ale twoje wypowiedz tez jest git
harold mckee - Pon 25 Gru, 2006
tak wlasnie czulem hehe ze chodzi o to .. no ale .. jednak
kocurek - Pon 25 Gru, 2006
moge sie wypowiedziec tylko wolalbym jakies bardziej skonkretyzowane pytania. odpowiadanie na takie ogolnikowe to rozpoczynanie w przypadku niektorych strasznie dlugiej wypowiedzi - innymi slowy mozna by powiesc napisac.
ps.
postaram sie na ewentulalne pytania odpowiedziec jak najszybciej [niezawsze mam mozliwosc wejsc na forum, ale sprobuje zwiekszyc teraz swoja frekwencje ;]]
keenan - Pon 25 Gru, 2006
witam, dawno mnie tu nie bylo:) moze pare slow dodam,sorry jesli troche zamieszam i bedzie niewielki nielad:)
jesli chodzi czy pociagaja mnie dziewczyny hmm bardziej powiedzialbym podobaja . od dawna pocigaja mnie faceci i glownie na nich zawieszam wzrok...
mam 24 lata jestem przystojnym (tak mowia) facetem, podobam sie i dziewczynom i oczywiscie facetom (nie mylic wszystkim:))
...
tak naprawde mozecie wierzyc lub nie nie daje poznac po sobie ze moge byc gejem co kolwiek to znaczy, stereotyp to przegiety zmanierowany ale tak naprawde to nie tak. jestem normlanym facetem wychowanym w 100tys miescie, i takich jest WIELU!!! mozecie wierzyc lub nie poprostu wiekszosc sie "ukrywa" i tak naprawde nie wie jak sie ujawnic, sa "normalnie"zachowujacymi sie ludzmi tyle ze poprostu interesuja sie facetami jako obiekt seksualny............na szczescie jest zbawienny net ktory duzo zmienil w moim zyciu a pewnie i innych rowniez. to dostep do informacji artykulow no i oczywiscie do innyhc osob tej samej orientacji.
a wracajac do tematu ktory poruszyla paulinka. powiem ze majac 12-15 lat jeszcze spokojnie ogladalemv sie za dziewczynami nawet mi sie to podobalo ale sila wyzsza czyli faceci zawrocili mi w glowie i tak zostalo.
tak szczerze mowiac nie chcialbym tego zmieniac nawet jakbym mial wybor. jest mi dobrze z tym.
z potomstwem hmm powiem ze nie raz o tym myslalem ale jako g... nie jestem do tego przekonany np zeby zaadoptowac dziecko.
kocurek - Pon 25 Gru, 2006
kurcze tak sie rospisalem paulince w wiadomosci ze teraz nie wiem czy pisac wszystko po kolei znow...
wezme ogolniowo powiem:
jestem gejem i tak jak poprzednik nie zmienilbym tego bo jest mi z tym dobrze. mialem w swym zyciu pare dziewczyn ale zawsze cos bylo nie tak w tych zwiazkach, czulem to no i w koncu mi sie to wyjasnilo.
kobiety mi sie podobaja ale nie jako obiekt seksualny, dlatego nie podniecaja mnie tak jak heterykow.
co do dzieci chcialbym miec i uwazam ze powinna byc mozliwosc adopcji.
vic - Sro 27 Gru, 2006
kocurek napisał/a: | kurcze tak sie rospisalem paulince w wiadomosci ze teraz nie wiem czy pisac wszystko po kolei znow...
wezme ogolniowo powiem:
jestem gejem i tak jak poprzednik nie zmienilbym tego bo jest mi z tym dobrze. mialem w swym zyciu pare dziewczyn ale zawsze cos bylo nie tak w tych zwiazkach, czulem to no i w koncu mi sie to wyjasnilo.
kobiety mi sie podobaja ale nie jako obiekt seksualny, dlatego nie podniecaja mnie tak jak heterykow.
co do dzieci chcialbym miec i uwazam ze powinna byc mozliwosc adopcji. |
tlyko pomysl o dziecku; jak by sie czulo...
paulinka - Sro 27 Gru, 2006
jestem troche sceptycznie nastawiona co do adopcji bo szczerze nie znam nikogo wychowywanego przez homosexualistow!!!
sama bylam wychowana przez mame i babcie ale zawsze wiedzialam że dziewczynka z chłopczykiem to para i nie było innej opcji ale przez to że wychowywalam sie bez ojca a zawsze trzymałam sie z chłopakamii bylam kiedys typowa chłopczyca łaziłam po drzewach gralam w noge i bawilam sie samochodami teraz nadal mam w sobie troche z faceta uwielbiam mecze piłki nożnej siadkówki tenisa poogladac pornole czy opowiadac zbreźne dowcipy z kumplami nie mam prawie koleżanek tylko samych kolegóqw a od niedawna podobaja mi sie tez dziewczyny i po czesci nie wiem czy to nie jest tak że nie mialam ojca wiec szukalam innych osób odmiennej płci i przez to stalam sie do nich troche podobna teraz jestem typowa kobietka uwielbiam obcasy czy spudniczki których kiedyś bym niegdy nie ubrala ale nie wiem czy mój bisexualizm nie jest zwiazany z brakiem ojca dlatego nie wiem czy dziecko wychowywane przez homosexualistów nie miałoby takiej orientacji jak oni
alez sie rozpisalam
adadverts - Sro 27 Gru, 2006
vic napisał/a: | kocurek napisał/a: |
co do dzieci chcialbym miec i uwazam ze powinna byc mozliwosc adopcji. |
tylko pomysl o dziecku; jak by sie czulo... |
A myślisz, że w domu dziecka czuje się lepiej?
Sam gejem nie jestem, ale wkur**a mnie taki sposób myślenia psa ogrodnika. Sam dziecka nie weźmie, ale innym nie da.
W kwestii adopcji to naprawdę nie jest tak, że te ewentualne małżeństwa homo będą "podbierały" dzieci do adopcji rodzinom hetero. Prawda jest brutalna: owe święte rodziny wcale się do adopcji nie garną, a jeśli już to adoptują niemowlęta, którym będą mogli wmówić, że są ich własnymi dziećmi. Kilkanaście tysięcy starszych dzieciaków czeka na adopcję, są do wzięcia w każdej chwili. Tylko że żadna "normalna" rodzina ich nie chce.
Tym dzieciakom nie zależy już na tym, żeby mieć mamę i tatę. Jest im wszystko jedno, czy będą mieli jednego, dwoje czy troje rodziców i jakich będą oni płci. Te dzieci chcą, żeby wreszcie ktoś je pokochał i żeby one miały kogo kochać. Inne sprawy są trzeciorzędne.
paulinka - Sro 27 Gru, 2006
adadverts napisał/a: |
A myślisz, że w domu dziecka czuje się lepiej?
Sam gejem nie jestem, ale wkur**a mnie taki sposób myślenia psa ogrodnika. Sam dziecka nie weźmie, ale innym nie da.
W kwestii adopcji to naprawdę nie jest tak, że te ewentualne małżeństwa homo będą "podbierały" dzieci do adopcji rodzinom hetero. Prawda jest brutalna: owe święte rodziny wcale się do adopcji nie garną, a jeśli już to adoptują niemowlęta, którym będą mogli wmówić, że są ich własnymi dziećmi. Kilkanaście tysięcy starszych dzieciaków czeka na adopcję, są do wzięcia w każdej chwili. Tylko że żadna "normalna" rodzina ich nie chce.
Tym dzieciakom nie zależy już na tym, żeby mieć mamę i tatę. Jest im wszystko jedno, czy będą mieli jednego, dwoje czy troje rodziców i jakich będą oni płci. Te dzieci chcą, żeby wreszcie ktoś je pokochał i żeby one miały kogo kochać. Inne sprawy są trzeciorzędne. |
szczerze powiem mądre słowa!!!
i troszke mnie nakłoniły do udzielenia adopcji!!!
znalam chlopaka z domu dziecka i był cudowny ale odebral sobie życie może gdyby ktos go kochał szczerze i mimo wszystko byloby mu łatwiej i wciażby był wsród nas...[*]
Strikerx - Sro 27 Gru, 2006 Temat postu: odp No ja bym nie powiedział czy tym dzieciom jest wszystko jedno...
harold mckee - Sro 27 Gru, 2006
tak naprawde to co one moga ? skoro i tak zadecyduja dorosli ... ech ..
kocurek - Czw 28 Gru, 2006
co pomysli dziecko? napisales. a co ma pomyslec, jest samo, chce miec rodzine, dlaczego nie moze zyc z dwoma gejami ktorzy moga je kochac i dac tyle milosci co para hetero. uwierz mi para gejow jak juz sie zdecyduje na dzicko to to nie bedzie traktowane jak zabawka przynajmniej nie w znacznym odsteku przypadkow, ale do weryfikacji tego juz nie ja jestem tylko organy zajmujace przyjmowaniem wnioskow o adopcje.
Strikerx - Czw 28 Gru, 2006 Temat postu: odp Jak 2 gejów może dać dziecku taką miłość jak para hetero w której jest kobieta?Lepiej dla tych dzieci żeby jednak para gejów nie decydowała się na dziecko...
adadverts - Czw 28 Gru, 2006 Temat postu: Re: odp
Strikerx napisał/a: | Jak 2 gejów może dać dziecku taką miłość jak para hetero w której jest kobieta?Lepiej dla tych dzieci żeby jednak para gejów nie decydowała się na dziecko... |
A więc zakładasz, że lepszy dla niego jest dom dziecka. Bo jak już pisałem - pary hetero jakoś się do adopcji nie palą.
Nie ma co czekać na rodziców idealnych, bo ci się nie zjawiają, a takie oczekiwanie oznacza zwykle dla tych dzieci 18 lat w domu dziecka. Lepsza dla tych dzieci będzie miłość dwóch gejów czy lesbijek niż żadna
kocurek - Czw 28 Gru, 2006 Temat postu: Re: odp
Strikerx napisał/a: | Jak 2 gejów może dać dziecku taką miłość jak para hetero w której jest kobieta?Lepiej dla tych dzieci żeby jednak para gejów nie decydowała się na dziecko... |
czy dwoch gejow da dziecku taka milosc jak para hetero gdzie jest matka??
wiadomosci z dzisiaj:
- matak zabila 0,5 roczna coreczke chca ratowac ja przed okrucienstwem swiata
- konkubent znecal sie i ostatecznie zabil 4 letniego syna swej konkubiny na jej prosbe
to ma byc milosc? ale oni moga sobie sami splodzic dzieci wiec moga je "kochac"??
adadverts - Czw 28 Gru, 2006
Trzeba pamiętać o tym, że przybrani rodzice, aby móc adoptować dziecko muszą pozytywnie przejść szereg badań i testów, które stwierdzą, czy się oni na rodziców nadają.
Tymczasem rodzice naturalni urodzą sobie dziecko, kiedy sami będa chcieli i nikt ich najpierw nie przebada, czy oni na pewno są zdrowi na umyśle
paulinka - Czw 28 Gru, 2006
rozmowa na temat adopcji wzbudza wiele kontrowersji
-fakt- nie każda matka jest dobra sa takie, które potrafia zabic swoje dziecko
-fakt- dzieci w domu dziecka nie sa szczesliwe i chciałyby byc kochane
-niewiadoma-dziecko stara sie nasladywac rodziców ale nie we wszystkim wiec nie wiadoma jest orientacja dziecka(himosexualismi maja na ogół rodziców hetero)
-dziecko mogłoby byc dyskryminowane przez społeczenstwo w szczegulnosci rówiesników w okresie szkolnym
-fakt- byłoby zapewne osoba tolerancyjna a tego czesto brakuje w naszym społeczenstwie
-fakt-adopcja prze pary homosexualne w Polsce jest zakazana wiec to tylko hipotetyczne sytuacje
-FAKT- TAK NAPRAWDE NIGDY NIE DOWIEMY SIE CZY TO DOBRE DLA DZIECKA I JAKA BEDZIE MIAŁA ORIENTACJE JESLI NIE SPRUBUJEMY!!!!!!!!!!
A JEŻLI NAWET ZOSTAŁOBY HOMOSEXUALISTA TO BYLOBY CHOCIAŻ SZCZESLIWYM HOMOSEXUALISTA A NIE NIESZCZESLIWYM HETERO(chodzi mi o okres dziecinstwa)
Strikerx - Czw 28 Gru, 2006 Temat postu: odp No fakt są takie przypadki ale co ja za to mogę?Myślisz że homoseksualiści tego nie robią że są "święci"?Nie słychać o tym bo w Pl adopcja przez homo jest zakazana i tyle...
kocurek - Czw 28 Gru, 2006 Temat postu: Re: odp
Strikerx napisał/a: | No fakt są takie przypadki ale co ja za to mogę?Myślisz że homoseksualiści tego nie robią że są "święci"?Nie słychać o tym bo w Pl adopcja przez homo jest zakazana i tyle... |
nie twierdze ze są święci, ale uważam, że mogą dać tyle samo miłości dziecku co para hetero.
aartii - Czw 28 Gru, 2006 Temat postu: Re: HOMOSEKSUALISCI
paulinka napisał/a: | czy wogule nie czujecie pociagu do kobiet?
nie podobaja sie wam piersi?
mini spudniczki i inne damskie wabiki? |
Nie. Ani trochę.
paulinka napisał/a: | ile macie lat i czy mysleliscie o dzieciach?
chcecie miec dzieci? |
18 lat. Nie, nie chcę mieć dzieci.
vic - Pią 29 Gru, 2006
Chwila moment. Ja w 100% toleruje homosexualistów i mi oni wogóle nie przeszkadzają. Znam milion różnych geji, murzynów i innych "mniejszości" i nie ma w tym nic wielkiego. Niestety dla niektórych osób to coś innego (nie powiem których, bo nie chce się wypowiadać politycznie), lecz adopcja dziecka - nie wiem. Nie mam zdania.
@ adadverts - Nie chciałem by mój post został odebrany negatywnie. Choziło mi o to, że jak dziecku trochę starszemu (powiedzmy 7+) da się rodziców homosexualistów, to jak ono się będzie czuło? W szkole mu będą dokuczać że ma gejów rodziców, taki już nasz kraj. Sam dziecka ni wezmę, nie, bo mam 14 lat i chyba ode mnie nie wymagasz żebym kogoś adoptował Ja zawsze pomagałem domom dziecka i innym organizacjom, więc to nie jest tak że są mi poprostu obojętni.
adadverts - Pią 29 Gru, 2006
vic napisał/a: | Choziło mi o to, dziecku trochę starszemu (powiedzmy 7+) da się rodziców homosexualistów, to jak ono się będzie czuło? W szkole mu będą dokuczać że ma gejów rodziców, taki już nasz kraj. |
Jak słusznie zauważyłeś - będzie to wina prostackiego społeczeństwa, a nie owych rodziców. Stąd też uważam, że trzeba ludzi edukować pod tym względem, żeby powiedzmy za 10-20 lat można było taki rodzaj adopcji upowszechnić.
vic napisał/a: | @ adadverts - Nie chciałem by mój post został odebrany negatywnie. |
W związku z dalszą częścią posta - rozgrzeszam
paulinka napisał/a: | fakt-adopcja prze pary homosexualne w Polsce jest zakazana wiec to tylko hipotetyczne sytuacje |
I tu się mylisz, prawnie wcale nie jest zakazana. W praktyce jednak żadne ciało nadzorujące adopcję takiej parze dziecka nie odda.
paulinka napisał/a: | FAKT- TAK NAPRAWDE NIGDY NIE DOWIEMY SIE CZY TO DOBRE DLA DZIECKA I JAKA BEDZIE MIAŁA ORIENTACJE JESLI NIE SPRUBUJEMY!!!!!!!!!! |
Można skorzystać z doświadczeń innych krajów, gdzie taka adopcja jest od wielu lat dopuszczona, np Holandii. Tam okazała się ona sporym sukcesem. Wskaźnik patologii w przypadku rodzin homo okazał się nie wyższy niż w rodzinach tradycyjnych. Wskaźnik homoseksualizmu wśród dzieci wychowywanych przez rodziców homo był identyczny jak wskaźnik homoseksualizmu w całym społeczeństwie (co niejako potwierdza, że homoseksualizm jest kwestią genów, nie wychowania).
Czytałem kiedyś na powyższy temat artykuł w tygodniku "Polityka"
|
|