mld- - Pon 21 Sie, 2006 Temat postu: Coś oprócz jąder Witam wszystkich forumowiczów. Postaram się jak najlepiej opisać zaistaniały problem. Mam 15 lat. Odkąd pamiętam w mosznie oprócz jąder mam coś trzeciego. Ów obiekt znajduje się po prawej stronie u samej góry worka mosznowego. Jest większy od jądra. Jest jakby wypełniony wodą lub jakimś żelem - daje się "ugniatać" - dzięki temu właśnie sprawdziłem co w nim może być. Nie przemieszcza się ale mam czasem wrażenie że się zmniejsza lub gdzieś chowa. Wydaje mi się że nie jest połączony z żadnym z jąder. Nie boli i w miejscu jego usytuowania nie ma obrzęku ani zaczerwienienia. Wiem że powinienem udać się do lekarza (urologa) ale nigdy z mamą o takich rzeczach nie rozmawiałem czego efektem jest przekonanie że jeszcze takimi tematami się nie interesuję więc wręcz nie wyobrażam sobie choćby rozpoczęcia dyskusji na ten temat. Mama zapewnie byłaby zaskoczona że wogóle jestem tak obeznany w anatomii układu rozrodczego i że sprawdzam jego stan. Więc chyba sami rozumiecie. Proszę o przemyślane odpowiedzi. maros - Pon 21 Sie, 2006 jak czujesz że masz w worku mosznowym coś "trszeciego" to idź z tym do lekarza. Masz 15 lat i mama nie musi chyba wszędzie z tobą chodzić za rączkę. Przecież nie musisz nikomu mówić o wizycie. Poprostu sam się zapisz do lekarza. To jest najlepsze wyjście i tyle. noddy - Pon 21 Sie, 2006 czesc dawno mnie tu nie bylo  widze ze tematow sie porobilo od groma i zaraz bede to czytal  ciekawe co znowu bedzie smiesznego bo widze ze tutaj mamy 3 jądro :D LOL
mld- - Pon 21 Sie, 2006
Przeczytaj ostatnie zdanie pierwszego posta w tym temacie  
hildegrant - Pon 21 Sie, 2006 do autora: najlepiej takie tematy rozpoczynac z tata, jesli jest rozsadny... po opisie to troche wrozenie z fusow, ale istnieje takie cos jak wodniak jadra, zazwyczaj wykrywalny u regularnie badanych noworodkow, kolejna opcja jest przepuklina, ale zarowno w 1 jak i w 2 przypadku u wiekszosci pacjentow pojawia sie bolesnosc, ktora ty wyraznie negujesz...stad wydaje mi sie, ze konsultacja medyczna jest nieodzowna... sprobuj przeswiecic owe cialo latarka, jesli bedzie rozpraszac swiatlo to moze wskazywac na 1 opcje, ale moja rada: jesli wyczuwasz w swoim ciele cos, co wydaje ci sie nie na miejscu to tak czy owak musisz zasiegnac konsultacji osobistej ze specjalista, bo naturalnie "dzis czy jutro" bedzie trzeba te nieprawidlowosc usunac... mld- - Pon 21 Sie, 2006
Niestety nie ma takiej możliwości. Szczegóły nieważne. hildegrant - Pon 21 Sie, 2006 rozumiem maros - Wto 22 Sie, 2006 zrób tak jak ci wcześniej napisalem,zapisz się sam do lekarza i idź na wizytę. nikt nic lepszego ci nie podpowie 
mld- - Wto 22 Sie, 2006
Ale na zabieg już pewnie bez wiedzy rodzica nie uda mi się pójść. hildegrant - Wto 22 Sie, 2006 no w wieku 15 lat na pewno nie, ale jak juz bedziesz mial opinie lekarza mozesz ja przedlozyc mamie i postawic ja przed faktem dokonanym... tyle, ze teraz rozwazamy sytuacje teoretyczne...ja podalem teoretyczne mozliwosci pod ktorymi sie nie podpisze...reszta nalezy do ciebie i do specjalisty, ktory cie zbada... noddy - Sro 23 Sie, 2006 Nie jestem lekarzem ale jezeli masz cos "trzeciego" to moze sie okazac to gózem! ja bym dokladniej dotykiem to zbadal bo to nie do opuszczenia a najlepiej zasiegnij porady lekarza 
maros - Sro 23 Sie, 2006 może najpierw pójdziesz w końcu do lekarza, a później będziesz się zamartwiał operacją !!! mary - Czw 24 Sie, 2006 Temat postu: Re: Coś oprócz jąder
a może to jest twój drugi odbyt???!!!!!!!taaa czesto u młodych tak ..własnie wyrasta drugi odbyt..ale za mało mam czasu zevy sie rozpisywac..taaaa to temat do dłuższej rozmowy ..moze moja sekreterka ma Cie umówic na wizyte?? 
maros - Wto 29 Sie, 2006  Taa... myślę, że mary ma wielką rację i powinieneś jej posłuchać.
Ogromne brawa dla koleżanki
skywalker - Wto 29 Sie, 2006 Temat postu: Re: Coś oprócz jąder [quote="mary"][quote="mld-"]Witam wszystkich forumowiczów. Postaram się jak najlepiej opisać zaistaniały problem. Mam 15 lat. Odkąd pamiętam w mosznie oprócz jąder mam coś trzeciego. Ów obiekt znajduje się po prawej stronie u samej góry worka mosznowego. Jest większy od jądra. Jest jakby wypełniony wodą lub jakimś żelem - daje się "ugniatać" - dzięki temu właśnie sprawdziłem co w nim może być. Nie przemieszcza się ale mam czasem wrażenie że się zmniejsza lub gdzieś chowa. Wydaje mi się że nie jest połączony z żadnym z jąder. Nie boli i w miejscu jego usytuowania nie ma obrzęku ani zaczerwienienia. Wiem że powinienem udać się do lekarza (urologa) ale nigdy z mamą o takich rzeczach nie rozmawiałem czego efektem jest przekonanie że jeszcze takimi tematami się nie interesuję więc wręcz nie wyobrażam sobie choćby rozpoczęcia dyskusji na ten temat. Mama zapewnie byłaby zaskoczona że wogóle jestem tak obeznany w anatomii układu rozrodczego i że sprawdzam jego stan. Więc chyba sami rozumiecie. Proszę o przemyślane odpowiedzi.[/quote] a może to jest twój drugi odbyt???!!!!!!!taaa czesto u młodych tak ..własnie wyrasta drugi odbyt..ale za mało mam czasu zevy sie rozpisywac..taaaa to temat do dłuższej rozmowy ..moze moja sekreterka ma Cie umówic na wizyte?? [/quote]
Są ludzie i parapety ale niektórym to całkiem odpierdala... mlodziezowy - Sro 30 Sie, 2006 ta.... to jak smiac sie np gdy ty mary dostaniesz jakiegos góza przy piersiach, pod pacha, albo na jelitach. kolega hildegrant dokladnie ci opisal co to moze byc.. do lekarza ruszaj. |
