Inne problemy - Odłączenie napletka
spidi855 - Pią 02 Lip, 2010 Temat postu: Odłączenie napletka Witam, to mój pierwszy temat na tym forum.
Mam 16 lat i masturbuje się co jakiś czas.
Mój problem ( o ile to jest problem) polega na tym, że mój napletek jest odłączony od żołędzia. Podczas wzwodu gdy naciągne troche napletek i 'przeskoczy' on za żołędzia to nie zatrzymuje się tylko jeszcze 3 milimetry odsuwa się, odłącza od żołędzia.
Czy jest to problem czy normalka? Ma ktoś z was taki problem? Czy musze udać się do lekarza? Będe mógł współżyć w przyszłości? Prosze o odpowiedzi
Nie wiem gdzie moge wrzucic takie foto ;/ mam nadzieje, że się połapiecie
randy - Pią 02 Lip, 2010
Witam. Ja tu nie widzę żadnego problemu. Masz zdrowego, ładnego penisa. Nic tylko się cieszyć i korzystać z życia.
Pozdrawiam.
spidi855 - Sob 03 Lip, 2010
Czyli wasze napletki też nie są złączone z żołędziem ? Kiedyś tak miałem teraz nie ;/
andrzejgadarr - Sob 03 Lip, 2010
Całkowicie normalne!
aaa68 - Sob 03 Lip, 2010
norma
Master1989 - Sob 03 Lip, 2010
Bardzo ładny penis wręcz idealny, masz po prostu luźny napletek, ciesz się i korzystaj:)
spidi855 - Sob 03 Lip, 2010
Uspokoiliście mnie ;D Przestałem się masturbować żeby sobie nie pogorszyć sprawy a tu norma! Dzięki wielkie Odetchnąłem z ulgą bo bałem się że to coś poważnego Dzięki
aaa68 - Sob 03 Lip, 2010
to juz nie zaczynaj z onanem jesli zaprzestałeś
andrzejgadarr - Nie 04 Lip, 2010
spidi855, nie słuchaj aaa68, to jakiś nawiedzony fanatyk religijny który uważa masturbację za grzech śmiertelny i myśli że od tego rosną włosy między palcami.
aaa68 - Nie 04 Lip, 2010
nie fanatyk religijny,tylko przeciwnik onana bo wie ze szkoda zycia na ten nałog jest o wiele innych przyjemnosci na świecie i tez w sferze seksu
andrzejgadarr - Pon 05 Lip, 2010
yhm. np. można jarać, pić, brać w żyłę albo do nosa? Jak możesz walenie gruchy do tego porównywać, oczywiście narkotyki, alkohol fajki czy onan mają ten sam skutek- uwolnienie endorfin i dopaminy no ale nie wrzucajmy tego do jednego wora! Nastraszysz dzieciaki które potem bedą się bały dotknąć malego bo to uzależnia i potem masz 25-latków ze stulejką którzy nie wiedzą, że napletek należy odciągnąć by umyć wacława! Żyj sobie jak chcesz, nie wal jak nie chcesz ale nie agituj się, nie narzucaj innym tego co sobie wymyśliłeś jak ksiądz proboszcz z ambony. Może idź na jakąś grupę wsparcia?
Cytat: | -Nazywam się Jan, jestem anonimowym masturbatorem.
-Cześć Jan.
-Witamy Cię Janie, opowiedz o swoim problemie. | .
Szkoda życia powiadasz? To jest ile 5-10 minut? (W wyjątkowych sytuacjach jak ktoś ma dużo czasu 20-30 minut?) To w kiblu przy sraniu więcej życia tracisz nie mówiąc już o tym ile życia traci się na codziennym goleniu.
Cytat: | est o wiele innych przyjemnosci na świecie |
No ale po co? Jak jedną przyjemność mamy pod ręką (dosłownie).
aaa68 - Pon 05 Lip, 2010
nie pisałem ani o narkotykach ani innych uzywkach,ale sa inne przyjemności sport, zabawa, hobby, seks z ukochana osobą, no ale jak zycie spedzisz to juz twoja sprawa
ja nie jestem fanatykiem religijnym ani ksiedzem, wiem tylko jak sie czuje jak wale - wtrakcie dobrze ale po juz troche gorzej , i wcale nie jestem z tego zadowlony, co ztego ze mam te 15 minut przyjemnosci z reka a póxniej co wiele godzin złego samopoczucia, mówie tylko o swoim doswiadczeniu z onanem , a co inni rrobia to juz kazdegoz sprawa z osobna i wiem jak trudno jest sie wyzwolic z tego nałogu 9 zwlaszcza ze kiedyS robiłem to x razy dziennie i codziennie-no ale cóż błedy młodości od których mozna przeciez kogos ostrzec
Master1989 - Wto 06 Lip, 2010
@aaa68
Sorry ale zwal sobie to ci ulży:)
Boss - Wto 06 Lip, 2010
aaa68, weź się schowaj człowieku i idź się pomodlić. Serio wku***asz mnie i to ostro! Żadko kto jest tak głupi jak ty, że sie od razu uzależnia. LEpiej sie masturbować niż być patologicznym siewcą spermy tam i ówdzie. Mówisz cos o sexie z ukochana osoba. Hym... Wziąłeś pod uwagę, że nie każdy ma dziewczyne/chłopaka?
I jeszcze raz: DZIWNY JESTES!
aaa68 - Wto 06 Lip, 2010
ok wasza sprawa wczale nie zamierzam sie z wami kłocic , zajrzyjcie na inne forum, juz kiedys o nim pisałem,nie tylko ja tak mysle jak tu opisuje,
ale to juz wasza sprawa, moze kiedys tez stwierdzicie to samo co ja .
kukuleczka123 - Sro 14 Lip, 2010
spidi855 napisał/a: | Czyli wasze napletki też nie są złączone z żołędziem ? Kiedyś tak miałem teraz nie ;/ |
kiedyś musiałeś mieć stulejkę:P
taką "mini":>
jak byłem młodszy miałem podobnie, pozbyłem się jej dzięki onanizacji, ale co ja się strachu najadałem, że coś popsułem...:)
pzdR
andrzejgadarr - Sro 14 Lip, 2010
Cytat: | kiedyś musiałeś mieć stulejkę:P
taką "mini":> |
Pierniczysz głupoty! Napletek do pewnego wieku jest sklejony z żołądziem i powinien sam się odkleić (od wzwodów oraz odciągania napletka podczas mycia).
|
|