Stulejka - haha

mgamer31 - Czw 15 Kwi, 2010
Temat postu: haha
hahaha
Hubertttus - Czw 15 Kwi, 2010

Z tego co tu widać masz chyba trochę kłopot z napletkiem.Jeśli się on bardziej nie ściągnie i nie odsłoni żołędzi to może sprawiać Ci ból podczas penetracji(współżycia)Albo jest stulejka albo przykrótkie wędzidełko.Ale wielkiego zabiegu tu nie trzeba,musisz się skonsultować z lekarzem,najlepiej zabrać zdjęcia w miarę dobrej jakości lub przygotować się psychicznie że go postawisz przed lekarzem.Uważam że bez zwodu lekarz uzna Ci że wszystko w porzo ale to nie oto chodzi ,wręcz przeciwnie trzeba trochę zadziałać aby poprawić.
mgamer31 - Pią 30 Kwi, 2010

haahaha
andrzejgadarr - Sob 01 Maj, 2010

No to nie ciągnij z całej siły tylko leciutko, po kawałku, po kilka milimetrów dziennie.
mgamer31 - Czw 06 Maj, 2010

hahaha
randy - Czw 06 Maj, 2010

mgamer31 napisał/a:
da sie to odslonic ale gdy puszcze to spowrotem sie naciaga. a po za tym jak chce odslonic to moj grzybek caly sie przekreca w dol.. co wydaje mi sie ze jest za krotkie wedzidelko..

Nie wydaje Ci się. Z tego co piszesz ewidentnie masz za krótkie wędzidełko. I bez lekarza się nie obędzie. Wędzidełka nie uda się rozciągnąć, jak to bywa w przypadku stulejki.

Co do wstydu przed rodzicami, to możesz czekać do ukończenia 18. roku życia (lub jeszcze lepiej do usamodzielnienia się) i dopiero wtedy iść do lekarza. Od tego się nie umiera. Tylko czy aby na pewno o to chodzi :?: Przed zabiegiem wydłużenia wędzidełka podjęcie stosunku seksualnego grozi jego zerwaniem. Po zabiegu przez pewien czas również konieczna jest wstrzemięźliwość. A jak poznasz w międzyczasie dziewczynę, na której będzie Ci zależało? Nie będziesz czuł się głupio, że wcześniej nie rozwiązałeś problemu? Czy może chcesz unikać kontaktów towarzyskich, dopóki nie załatwisz sprawy (18., 20. rok życia, może jeszcze później)? IMHO powinieneś działać teraz. Dopóki nie planujesz jeszcze współżycia (przynajmniej taką mam nadzieję). Zanim dorośniesz wszystko się powinno ładnie zagoić. I dorastając będziesz miał komfort psychiczny, że już jest wszystko ok. Przemyśl to dobrze.

Swoją drogą takich ludzi jak Ty jest więcej. Młodych ludzi, którzy wstydzą się powiedzieć rodzicom o problemach intymnych. Jak poszukasz to znajdziesz. Ale ci, co się przełamali z reguły tego nie żałują. Najwyżej plują sobie w brodę, że tak długo zwlekali. Zastanów się chłopie i do dzieła. Musisz podjąć tę, być może pierwszą w życiu, męską decyzję.


Pozdrawiam!

Boss - Czw 06 Maj, 2010

Nasz kolega z forum się przełamał i tylko na tym skorzystał;p [zabij mnie ale nie pamiętam nicku ;p ]

Odważ się! randy ma całkowitą racje;p

mgamer31 - Sob 08 Maj, 2010

hahah
randy - Sob 08 Maj, 2010

Urolog jest lekarzem od tego typu problemów. Z tym, że najpierw czeka Cię wizyta u lekarza rodzinnego po skierowanie.

Co do samego badania to nie wiem dokładnie, bo nigdy nie miałem tego typu problemów. Ale wydaje mi się, że w gabinecie powinien być jakiś parawan, za którym odbywa się badanie. Ewentualnie mama może chwilę poczekać na korytarzu. No ale w tej kwestii może się jeszcze wypowie ktoś, kto zna sprawę z autopsji.

andrzejgadarr - Sob 08 Maj, 2010

Matka nie musi być przy badaniu a nawet nie powinna. A co do badania, lekarz bada członka w stanie spoczynku. Jeszcze nie słyszałem, żeby urolog badał penisa ze stulejką we wzwodzie.
Boss - Sob 08 Maj, 2010

Ja jak miałem badania-tyle, że u chirurga i byłem w zerówce, to był oddzielny pokój do badań. Matki nie było;p Nie wiem ile masz lat, ale może byłaby możliwość pojścia samemu- oczywiście jeśli Twój wiek oscyluje ok. 18 ;]
mgamer31 - Nie 09 Maj, 2010

hahaha
andrzejgadarr - Nie 09 Maj, 2010

No to weź ze sobą zdjęcia. Bo naprawdę jeszcze nie słyszałem żeby jakiś urolog robił takie badanie we WZWODZIE (nie zwodzie).

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group