Luźne sprawy męsko-męskie. - jestem gejem

patryk11-90 - Sob 13 Lut, 2010
Temat postu: jestem gejem
Mam 20 lat od długiego już czasu jestem świadomy tego, że jestem gejem. Pogodziłem się już z tą świadomością, ale nie wiem w jaki sposób powiedzieć o tym najbliższym. Boję się ich reakcji, odrzucenia, zmiany relacji między nami. W moim domu nie ma najlepszej atmosfery ponieważ mam ojca alkoholika, ale moje relacje z mamą i siostrą są bardzo dobre, boje się że będzie jeszcze gorsza atmosfera. W planach moich rodziców co do mojej przyszłości jest już żona i dzieci. Czasem jak sobie o tym pomyśle to się załamuję. Mam straszna ochotę wykrzyczeć to światu, ale nie mam odwagi. Od września nie mieszkam już w domu rodzinnym, gdyż zacząłem studia w Krakowie. Codziennie rozmawiam z siostrą przez skypa i dzwonie do niej. Najbardziej na relacji z nią mi zależy, gdyż jesteśmy bardzo do siebie przywiązani. Siostra ma swoje życie, studiuje w moim rodzinnym mieście i mieszka z rodzicami, ma swojego chłopaka i jest w nim bardzo zakochana. Najbardziej to się chyba jej boje powiedzieć, że nasze relacje diametralnie się pogorszą. Nie wiem nawet jak zacząć taką rozmowę. Czasem ogarnia mnie płacz z tego powodu. Nie chce się już dłużej ukrywać, nie chce nosić już maski heteroseksualisty. Chciałbym żeby wszyscy wiedzieli kim tak naprawdę jestem. Do napisania tego postu zabierałem się od ponad trzech lat. Praktycznie codziennie śledzę forum, poszukując jakieś wskazówki, ale bezskutecznie :/
andrzejgadar - Nie 14 Lut, 2010

No masz dwa wyjścia, albo dalej udawać hetero albo powiedzieć prosto z mostu. Trudno coś doradzić bo nie znam ani Ciebie ani Twojej rodziny bo może ona (rodzina) to przyjąć normalnie a może też cię wydziedziczyć.
Agares - Nie 14 Lut, 2010

Powiem Ci tak, mam bardzo podobną sytuacje.
Mój ojciec też jest alkoholikiem , z matką mam całkiem dobre stosunki.
Jeżeli matka Cię naprawdę kocha, jeżeli z nią i z siostrą masz dobry kontakt.. nie powinny Cię odrzucić. Jeżeli są chociaż trochę inteligentnymi osobami, zrozumią że to nie jest Twój wybór.
Że taki po prostu jesteś.

Twój + jest taki, że jesteś już na studiach. Powoli zaczynasz żyć na własną rękę i nawet jeżeli Twoja matka by się od Ciebie odwróciła (w co wątpie) nie jesteś skazany na nią tak do końca. Jesteś w końcu pełnoletni, tyle że byłoby Ci na pewno ciężko.

Tutaj jesteś anonimowy, także napisanie postu nic Ci nie szkodzi..
Sam nie wiem, co Ci doradzić. Nie znam Twojej sytuacji na tyle dobrze, żeby móc dawać Ci rady typu "Tak, zrób to i powiedz im".
Na pewno życzę Ci wytrwałości.
Pozdrawiam.

Shnitzel - Nie 14 Lut, 2010

patryk11-90 napisał/a:
ale nie wiem w jaki sposób powiedzieć o tym najbliższym.


nie mów o tym. Homoseksualizm to nie HIV, nie trzeba się tym chwalić by nie zarazić innych.
patryk11-90 napisał/a:
Boję się ich reakcji, odrzucenia, zmiany relacji między nami.

A im tez ta wiedza do niczego niepotrzebna, wielu rodziców potem ma tylko wyrzuty sumienia.

patryk11-90 napisał/a:
W planach moich rodziców co do mojej przyszłości jest już żona i dzieci.


Plany takie często zmieniają sie. Jeśli rodzice zaplanowali ci przyszłość to obawiam sie ze jak "wyjdzie szydło z worka to możesz mieć większe kłopoty niż ci się wydaje.

patryk11-90 napisał/a:
Nie wiem nawet jak zacząć taką rozmowę. Czasem ogarnia mnie płacz z tego powodu. Nie chce się już dłużej ukrywać, nie chce nosić już maski heteroseksualisty.


Jak wygląda maska heteroseksualisty? Serio sie pytam bo ciągle sie nad tym zastanawiam będąc homoseksualny :P

patryk11-90 napisał/a:
Chciałbym żeby wszyscy wiedzieli kim tak naprawdę jestem.

A teraz bądź mniejszym egoistą, co im da wiedza o tym że jesteś gejem? Ja ci powiem co ci może dac,
parę guzów, wiele osób sie może od ciebie odwrócić, i wtedy dopiero będziesz miał nad czym płakać. Straszne jest parcie na "comming out" i tylko pokazywane sa tego dobre stony, ja dobrych stron nie widzę, nie odczuwam potrzeby chwalenia sie że jestem inny, ma wiele innych cech które moge pokazać anie sięgać do najprostszej opcji "odróżnienia od tłumu".

Wylałem kubeł zimnej wody? to teraz sie wysusz i pomyśl dlaczego to zrobiłem sam będąc "po twojej" stronie.

patryk11-90 - Nie 14 Lut, 2010

maska heteroseksualisty polega na tym, że w gronie znajomych a w szczególności kolegów jestem "zmuszony" mówić tak, że ta czy inna dziewczyna mi się podoba, bo skoro podoba się całej grupie to dlaczego nie miała by mi się podobać. Przy każdej możliwej okazji mówię rodzinie, że nie będę miał żony ani dzieci, ale oni twierdzą że "jeszcze mi się odmieni" z biegiem czasu. A puki co to znalazłbym sobie jakaś dziewczynę :/.
Nie chcę mówić tego rodzinie tylko po to, aby wiedzieli ale po to żebym wiedział że mnie tolerują takim jakim jestem. Nie chce się chwalić moja odmiennością, bo tak naprawdę nie ma czym. Ale wielkie dzięki za odzew. Zawsze jakiekolwiek rady dają więcej do myślenia.

Agares - Nie 14 Lut, 2010

patryk11-90 napisał/a:
Przy każdej możliwej okazji mówię rodzinie, że nie będę miał żony ani dzieci, ale oni twierdzą że "jeszcze mi się odmieni" z biegiem czasu.



Skąd ja to znam?

Shnitzel - Pon 15 Lut, 2010

patryk11-90 napisał/a:
maska heteroseksualisty polega na tym, że w gronie znajomych a w szczególności kolegów jestem "zmuszony" mówić tak, że ta czy inna dziewczyna mi się podoba,


eeee.. dziwnych masz kolegów, ja tam po po prstu nie zwracam na to uwagi ;) Zrobiłem sobie wizerunek człowieka samodzielnego bez kobiet sobie b. dobrze radzącego, czy to w kuchni czy przy praniu czy przy mnóstwie innych rzeczy a jak sie pytają o seks - "na razie to mam ważniejsze sprawy na głowie"
patryk11-90 napisał/a:
bo skoro podoba się całej grupie to dlaczego nie miała by mi się podobać.


nie masz prawa posiadać własnego gustu? A co by było gdyby cie kręciła jakaś super brunetka podczas gdy całe stado twoich kolegów sie by śliniło na punkcie blondyny . nie masz prawa powiedzieć ze podoba ci sie cos innego? Poza tym, ludzie lubią słuchać tego czego sie spodziewają usłyszeć. Zapamiętaj to sobie, mijanie z prawda jest konieczne inaczej przez parcie na "prawdziwość na samych bys byli skazani na wieczne potępienie.

patryk11-90 napisał/a:
Przy każdej możliwej okazji mówię rodzinie, że nie będę miał żony ani dzieci, ale oni twierdzą że "jeszcze mi się odmieni" z biegiem czasu.


bo mówisz to ze złym nastawieniem, nie protestuj i nie mów ze nie będziesz miał tylko zadaj im pytanie - a po co mi? Ja właśnie tak pytania o dziewczynę zbijam, po co mi jakaś zołza chodząca i plątająca sie pod nogami kiedy sam sobie świetnie ze wszystkim daje radę.
A dzieci? dzieci można zawsze "kupić" z domu dziecka. I to im zamyka gadkę na kilka miesięcy.
patryk11-90 napisał/a:
A puki co to znalazłbym sobie jakaś dziewczynę :/.

j.w. Zadaj im pytanie a: Do czego ci dziewczyna? Daję słowo że po takim pytaniu będą rzucali hasła dzieci , rodzina, seks. Każde z tych propozycji można bardzo łatwo zbić. Bo zawsze będą chcieli traktować owa dziewczynę przedmiotowo.

patryk11-90 napisał/a:
Nie chcę mówić tego rodzinie tylko po to, aby wiedzieli ale po to żebym wiedział że mnie tolerują takim jakim jestem.


Chłopie, narobisz sobie tylko i wyłącznie kłopotów, nie mów im, oni maja zaplanowane TWOJE życie i jak im to powiedz to z pewnością nie będą tego tolerować. widać to po twoich wypowiedziach. Nie oczekuj happy endu po tym jak powiesz ze jesteś gejem. Bo go nie będzie. Teraz mieszkasz poza domem rodzinnym, układaj sobie życie po swojemu nie pytaj rodziny o zdanie bo ci z życia piekło zrobi.

patryk11-90 napisał/a:
Nie chce się chwalić moja odmiennością, bo tak naprawdę nie ma czym.


Mówiąc jednej osobie to tak jakbyś powiedział wszystkim. Rodziców nie będzie już obchodzić kim jesteś, oni będą żyć w cieniu " co ludzie powiedzą". to takie pokolenie dla nich jest ważna opina sąsiadów i różne takie konwenanse. nie próbuj im tego burzyć bo inaczej tylko pogorszysz wszystko. Nie mów im bo zrobisz więcej im złego niż dobrego gdyż z tego co piszesz o swoich rodzicach wcale nie zanosi się na tolerancje i cały wysmażony przez media happy end. Przestań żyć tez z metka geja. Ja żyje na co dzień zwyczajnie, nie widać po mnie nawet w 1cm3. nie myślę tez o tym na co dzień, nie rozpaczam nie rozczulam się nad sobą. Staram się zając wszystkimi możliwymi rzeczami by o tym nie myśleć.

Pamiętaj, jak już powiesz to odwrotu nie będzie.

nevernyj - Wto 30 Mar, 2010

ja nigdy nie udawałem, że jakaś dziewczyna mnie podnieca, gdy inni koledzy byli obok mnie. Mogłem powiedzieć, że jakaś dziewczyna jest ładna, bo to każdy może stwierdzić nawet g... i dziewczyna.
Myślę, że tak jak poprzednik już powiedział Twoim plusem jest to, że jesteś już na studiach. Mój ojciec też jest alkoholikiem ale od 15 lat już nie pije, jednakże alkoholikiem się zostaje do końca życia. CO więcej miałem dobry kontakt z matką, ale ona się tak do końca z tym nie pogodziła, że jestem gejem, Po prostu jej powiedziałem, popłakała się i więcej tego tematu nie poruszamy. Ja nawet nie chcę o tym z nią gadać. Bo po co? Ona i tak nic na ten temat nie wie. Zresztą dziwią mnie też chłopacy, którzy rozmawiają ze swoimi matkami o swoich partnerach co robią z nimi w łóżku, jak się bzykają. Nie uważam to za chore, ale ja bym tak nie mógł. Mam tyle lat co ty i twierdzę, że każdy sam musi odczuć taką wewnętrzną potrzebę podzielenia się tym z innymi. na to potrzeba czasu. Zrobisz to gdy będziesz się już czuł naprawdę uniezależniony od rodziny.
Pozdrawiam i życzę powodzenia :)

anonim45 - Pon 24 Maj, 2010

Co ciekawe, mój ojciec też był alkoholikiem i też obawiam się tego, że jestem gejem. Póki co tłumię to w sobie, ale pracuję z psychologiem nad tym, jak to wyciągnąć. A to że moge być gejem, sądze po tym, że podobaja mi się faceci i czasem mam fantazje erotyczne z facetami. Z kobiętą raczej nigdy nie miałam, może parę razy.
Luks - Wto 29 Cze, 2010

A co jest złego w tym że jest sie gejem czy lesbijką ? Kurcze ważne chyba zeby być szczęśliwym i spełnionym w związku , z niczego nie rezygnować i osiągać w życiu zamierzone cele , a z kim to Nasza indywidualna sprawa.
P.s. Chyba lepiej sobie uswiadomić że jest sie gejem i nie bawić sie dla "sprawdzenia " w związki hetero , bo z tego mogą być potem naprawde wielkie problemy . Co w sytuacji gdy dojdzie do tzw. wpadki i pojawia sie dziecko ?
Ja jestem gejem i jestem szczęśliwy , nigdy z kobietą nie próbowałem i nawet nie chce , bo wiem żę to nie to . Poprostu . Szkoda tylko że żyjemy wśród społeczeństwa , które jest mało tolerancyjne . Wczoraj podawali wiadomośc że na islandii , pani premier tego kraju zawarła związek małżeński ze swoją partnerką . I to jest wolnośc , bo co to komu szkodzi ?

mlody007 - Sro 04 Sie, 2010

I jak tam się mają sprawy Patryku, bo musze przyznać że zaciekwiła mnie Twoja opowieśc.
patryk11-90 - Czw 05 Sie, 2010

Nie zrobiłem nic w tym kierunku. Może miałem jakąś zimową depresję. :) Teraz jestem wyjątkowo zabiegany wiec nawet nie mam czasu o tym myśleć. Może kiedyś wrócę do tej sprawy, a nawet na pewno. Mam nadzieję, że nastąpi to najwcześniej za kilka lat.
anonim45 - Czw 23 Wrz, 2010

patryk11-90, znajomi powinni to lepiej zaakceptować niż rodzice. Sam powiedziałem paru znajomym, ze podobają mi się faceci i że być moze jestem gejem. Powiedzieli, ze spoko i tyle. Co do rodziców to strasznie boję się ich reakcji... Na razie oswajam się z gejostwem.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group